Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-02-2010, 15:53   #11
Konto usunięte
 
brody's Avatar
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
To czy karawana pojedzie, pokazać innym co Elizjum ma wartego uwagi na sprzedaż, zależy od was. Ludzie czekają na waszą zgodę. Od razu jednak powiem, że nie będzie to liczna karawana.
Z dwóch podstawowych względów:
- po pierwsze to długa wyprawa, nie gwarantująca sukcesu, a ludzie wolą jednak spokój i bezpieczeństwo niż ryzykowną wyprawę bez zapewnionych zysków. Poza tym ludzie boją się dalekich podróży i wolą siedzieć bezpiecznie na miejscu.
- po drugie to wyprawa do wrogiego klanu (i to bez Azariasza), niewielu ludzi będzie ryzykowało. A nawet ci którzy się zdecydują, będą żądali od was zapewnienia bezpieczeństwa na szlaku jaki i w siedzibie Familii.
Wybór i ostateczna decyzja, co do karawany zależy więc od was.
Jak mówiłem to wy dwaj organizujecie wyprawę od A do Z.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline  
Stary 19-02-2010, 16:19   #12
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Karawan - sprostowanie: nie chodziło mi o to by poselstwo organizowowało karawan bo też nie od tego są posłowie, a raczej założyłem że w zwyczaje rubieży wpisane jest okazyjne gromadzenie się w celach handlowych i że wielkie wydarzenie jakim jest ślub i zaproszenie wielu gości przez wielu będzie widziane jako okazja do załatwienia swoich spraw. Posłowie zostali by tu postawieni przed faktem dokonanym, czyli 'lud' i tak by się zoorganizował i wybrał, zaś poselstwo zdecydowało by się na wspólną podróż niejako przy okazji.

Prócz drobnicy, mogą oczywiście funkcjonować kupcy wspomnieni przez Wojnara, którzy maja ochotę załatwić poważne interesy na wielkie kwoty, albo też chcą pełnić rolę pośrednika dla drobnicy.

Skoro jednak Brody wyjaśnił, że nikt specjalnie nie kwapi się do takiej podróży i że konflikt między klanami jest tak silny, to sprawa się komplikuje. Aczkolwiek skoro są osoby, które chciały by, ale same nie potrafią to można pochylić się nad ich pragnieniami. Zawsze to jeden klan.

Inkwizytor motywy: z jednej strony czuję sentyment i utożsamia się z rodzinnym klanem, być może nawet ma żal do Familii o splądrowanie grobów, gdyż ktoś z jego przodków poległ na Wzgórzach... jednocześnie jako przedstawiciel i symbol Omamu musi być bezstronny i sprawiedliwy, czuję ciężar jaki na nim ciąży. Motyw drugi: skoro tyle się mówi o powiązaniach i konszachtach tych i owych z siłami ciemności, to może czas by ktoś przyjrzał się sprawie. Niekoniecznie się z tym afiszuje.
 
behemot jest offline  
Stary 19-02-2010, 19:23   #13
Konto usunięte
 
brody's Avatar
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
Myślę, że jutro (najpóźniej do niedzieli) opiszę wam postacie ze świty (zgodnie z tym co ustaliliśmy wspólnie). Już na wstępie zaznaczę, że jeżeli chodzi o postacie świty to będziecie mogli nim dość swobodnie manipulować (poza może dwoma wyjątkami, ale o tym opowiem już w ich opisie).
A będą to następujący bohaterowie:
- assasyn występujący oficjalnie jako kronikarz całej wyprawy, a tak naprawdę osobisty ochroniarz posłów;
- inkwizytor;
- słynny z odwagi, siły i wielu chwalebnych czynów żerca;
- słynna przepatrywaczka Julia; młoda gwardzistka, którą los obdarzył dziwnym darem. Widzi ona tylko na jedno oko, ale tym drugim na którym jest bielmo potrafi dojrzeć to co jest ukryte dla zwykłych ludzi;
- kupiec z Hanzyt; przyszywany brat postaci Wojnara + jego poplecznicy czytaj kupcy którzy stworzą małą karawanę;
- Jakub; giermek Behemota;
Jeżeli macie jakieś jeszcze propozycję i ewentualnie ciekawe motywy na życiorysy tych postaci jestem otwarty na propozycję. Część z nich jak Jakub czy brat postaci Wojnara są już scharakteryzowane, ale zawsze można jeszcze coś dodać.
Myślę, że tyle indywidualności starczy. Resztę stanowić będą siepacza, których zabierzecie jako ochronę dla waszej wyprawy.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline  
Stary 21-02-2010, 02:13   #14
Konto usunięte
 
brody's Avatar
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
Zgodnie z obietnicą, krótkie charaktrystki członków świty poselskiej.

DRAMATIS PERSONE:
Jakub Azreal – młody technomanta
Dwunastoletni chłopak, młodszy brat Uriela. W przeciwieństwie do reszty rodzeństwa nie ma talentu do ksiąg. Jego umysł i czas o wiele bardziej zajmują wszelakie mechanizmu i dawne artefakty. Ojciec stara się zainteresować chłopaka jeszcze rodzinnym interesem. Jednak coraz mniej wierzy, że któreś z jego dzieci zajmie się prowadzeniem go, gdy on będzie chciał już odpocząć. Młody Jakub ma wielki talent do wszelkich mechanizmów i mimo młodego wieku, coraz częściej pomaga przy różnych naprawach. Mimo niechęci ze strony reszty rodziny, często przebywa w towarszystwie technoklanytów.
Nie rozstaje się z swoją skórzaną torbą w której trzyma najróżniejsze narzędzia i przyrządy i wynalazki swojego pomysłu.
CHARAKTER:
Typowy urwis. Wszędzie go pełno i mimo młodego wieku chce być uznawany za pełnoprawnego członka klanu. Nie lubi, gdy ktoś go ignoruje tylko ze względu na wiek. Jeżeli tylko może bierze czynny udział w życiu klanu, zabiera głos, ma swoje zdanie.
Często swoim zachowanie sprawia kłopoty i prowokuje niebezpieczne sytuacje.
Dumny, odważny (nawet ponad miarę), zdecydowany i zadziorny.
WYGLĄD:
Jakub to młodzieniec niewielkiego wzrostu, o bujnej czarnej czuprynie. Ubiera się dość nie typowo jak na rytualistę, bo w ciemne skórzane spodnie z przywywanymi po metalowymi blaszkami, pełniącymi jednocześnie rolę ozdoby i amuletów ochronnych. Na głowie ma starą czapkę pilotkę z okrągłymi okularami ochronnymi. Na górę zakłada przeważnie jeansową kurtkę z długimi frędzlami na rękawach. Nosi także pasek z narzędziami oraz skórzaną torbę.

Milczący Vito - kronikarz/assasyn
Vito to dojrzały mężczyzna, który od wielu lat jest członkiem Gwardii. Pochodzi z Hanzy, ale nigdy nie czuł się przawdziwym hanzytą. Handel, intrygi i polityczne knowania były mu od zawsze obce. W latach młodości imał się różnych zajęć, był rzemieślnikiem, myśliwym i kucharzem. To jednak Azariasz odkrył w nim prawdziwy talent. Ojciec Ocalenia dostrzegł w nim kogoś kto ma stalowe nerwy, jest bezwzględny i wytrwały. A sa to cechy niezbędne by zostać skrytobójcą.
Azariasz osobiście szkolił Vita w tej tajemniczej sztuce. Nauczył go ważenia trucizn, cichych i zabójczych technik walki.
Milczący Vito szybko się uczył, a jego wcześniejsze zajęcia pomogły mu. Umiał już przecież stawiać pułapki na zwierzęta, gotować i wykonywać proste narzędzia. Te z pozoru proste umiejętności stały się podstawowymi technikami jakimi posługiwał się Vito. Jego ofiary albo były otruwane w czasie posiłków, albo wpadały w zmyślne pułapki.
Oficjalnie Vito jest jednym z kronikarzy Gwardii i tylko nie liczni wiedzą o jego prawdziwej profesji. Azariasz często korzysta z jego usług jako osobistego ochroniarza.
Pseudonim Vita wiąże się z tym, że jest to człowiek małomówny. Przeważnie tylko słucha i rzadko kiedy zabiera głos publicznie. Zawsze skrywa swoje emocje i nie okazuje ich na zewnątrz. Jest to typ odludka, dla którego samotność jest sposobem życia, a nie koniecznością. Bardzo trudno zyskać uznanie w oczach Vita, gdyż ceni on tylko ludzi albo naprawdę wybitnych (jak Azariasz) lub podobnych do siebie (milczących, pewnych swego zawodowców). Jeżeli jednak ktoś już zyska zaufanie Vita, to zdobył dozgonnego przyjaciela.
CHARAKTER:
Typ milczącego, samotnika. Wielu wydaje się, że Vito jest nieśmiałym introwertykem, ale to tylko maska którą specjalnie przywdziewa. Ma swoje zdanie na każdy ważny temat dotyczący klanu. Kiedy już się odzywa to jego słowa brzmią jak wyrocznia. Są zimne i ostre jak stalowe kosy soldackich siepaczy. Mało kto odważy się wyrazić wtedy odmienny pogląd. Świadczy to od niewątpliwej charyźmie Vita, jego sile charakteru.
WYGLĄD:

To niski i krępy mężczyzna. Z pozoru wygląda na typ podstarzałego, misiowatego ciepłoluba, który uwielbia sączyć piwo i siedzieć przy ognisku. Nic bardziej mylnego. Vito jest ogromnie silny, a jego mięśnie twarde jak stal. Wszyscy w klanie wiedzą, że Vito potrafi wyginać podkowy i pałasze.
Ubiera się przeważnie w szare płócienne spodnie, ciemny pikowany kaftan oraz skórzane rękawice. Całość dopełnia długi i zwiewny płaszcz z kapturem także utrzymany w szarej lub ciemnej tonacji.

Dałmat Rostow – inkwizytor
Dałmat przebywa w Elizjum dopiero od kilku lat. Przybył, by zbadać sprawę Azariasza. To ponoć Familia zgłosiła sprawę splugawienia przywódcy Elizjum wizytującemu Saint Petegliano, justycjariuszowi. Dałmat, który podróżował wraz z justycjariuszem otrzymał polecenie zbadania sprawy.
Na Elizjum padł blady strach, bo pojawienie się inkwizytora nie wróżyło nic dobrego. Dałmat zaczął od przesłuchania wszystkich ważniejszych przedstawicieli Elizjum. Każdy kto z nim rozmawiał, czuł się przy nim jak małe dziecko. Dałmat roztaczał wokół siebie dziwna atmosferę i swoim zachowanie sprawiał, że ludzie czuli wewnętrznych strach i obawę. To sprawiał, że czuli się winni nawet jeżeli nie mieli nic na sumieniu. Z każdym dniem, więc ludzi z Elizjum utwierdzali się w pewności, że posypią się głowy, a Azariasz spłonie jako pierwszy.
Ostatnią rozmowę Dałmat przeprowadził z Azariaszem. Dla wszystkich było jasne, że od tej rozmowy zależą dalsze losy Elizjum. Spotkanie obu panów trwało kilka godzin. Po opuszczeniu komnat Ojca Ocalenia inkwizytor zarządził zebranie mieszkańców na placu. W płomiennej mowie ogłosił, że nie znajduje ani cienia winy, czy splugawienia w Azariaszu. Ponad to stwierdził, że Ojciec Ocalenia jest nie tylko wielkim człowiekiem, ale i przywódcą który poprowadzi klan do wielkiej potęgi.
Po tych wydarzeniach ludzi odetchnęli. Ich obawy zostały rozwiane i utwierdzili się w przekonaniu jak wielkie mają szczęście. Tylko nieliczni szeptali, że Azariasz musiał zmącić umysł inkwizytora i stąd taki a nie inny wyrok procesu.
Jakby na potwierdzenie tych słów w tydzień później Dałmat ogłosił, że zostaje w Elizjum na stałe.
Nigdy nie złożył przysięgi wierności Azariaszowi, ale wszyscy wiedzą, że Dałmat popiera go i jest gotów go bronić przed wszelkim niebezpieczeństwem.
CHARAKTER:
Dałmat to człowiek o bardzo ostrym usposobieniu. Ma swój ściśle okreleśny system wartości i nie tylko sam go przestrzega, ale i swoim zachowaniem zmusza innych, by się mu podporządkowali. Dla wielu jest drogowskazem moralnym, równy prawie Azariaszowi.
Dumny i wręcz pyszny, nie znosi sprzeciwu i łamania zasad. Potrafi być bardzo wybuchowy jeżeli ktoś w jawny sposób będzie występował przeciwko Tradycji, Omamowi czy Elizjum (które uważa za wzór dla innych klanów i Omam w miniaturze). Wielu będąc w jego towarzystwie czuje dziwny niepokój i strach. Niewielu też potrafi spojrzeć Dałmatowi w oczy, gdyż jego bystre i przenikliwe spojrzenie sprawia, że czują się jak małe dzieci.
WYGLĄD:

Jest to wysoki i postawny mężczyzna (ponad dwa metry wzrostu), o pociągłej twarzy i przenikliwym spojrzeniu. Jak na swój wzrost jest dość chudy, ale nadaje mu to tylko jakieś dziwnej i tajemniczej siły.
Ubiera się w bufiaste, ciemne szarawary i wysokie skórzane buty na bardzo wysokiej podeszwie. Na górę zakłada pikowany kaftan oraz czarny kirys, oraz stalowe naramienniki (typowy dla przedstawicieli jego profesji) Na głowie nosi ogromny hełm z barwny pióropyszem i zakrzywionymi rogami. Wtedy jego twarz jest ledwo widoczna i przypomina demona lub zjawę z Pomroku.

Gromosław Imadło – soldacki żerca
Gromosław to istna legenda Elizjum. Znają go wszyscy od małych dzieci po najstarsze babcie. Od urodzenia cechowało go nieziemska wręcz siła. Do historii przeszła opowieść jak to kilku miesięczny Gromosław udusił węża, który zakradł się do jego kołyski. Jednak w życiu nic nie ma za darmo. Za wielką siłę Gromosław zapłacił badzo niskim wzorstem, który stał się jego przekleństwem. Być moze dlatego stał się on jednym z najlepszych, o ile nie najlepszych żerców w historii stepu. Od dzieciństwa widać było, że przeznaczeniem chłopca jest walka. Wygrywał nawet z dużo starszymi od siebie. Dzięki temu, że jego był dość bogatym najemnikiem Gromosław od początku miał najlepszych nauczycieli walki wręcz i fechtunku.
W dość młodym wieku został on przywódca klanu i to on w chwili, gdy wielka armia ebonicka niszczyła klan po klanie, starał się zjednoczyć pozostałe Wolne Rodziny. Mimo nie całych szesnanstu lat, został dowódcą armii, która miała przeciwstawić się potędze ebonickiej. Już wtedy wszak jego odwaga, siła i umiejętność walki z bestiami Pomroku były szeroko znane. Niestety wysiłek i ofiara wielu wojowników nie wystarczyły by pokonać ebonicką armię i gdyby nie pojawienie się Azariasza, pewnie i kości Gromosława bielały by pod Wilczym Wzgórzem.
Gromosław od początku został zaufanym sługą Azariasza i to on budował zręby Gwardii, która w pierwszych latach istnienia Elizjum, miała być tylko i wyłącznie armią klanu. Szybko jednak przerodziła się w straż i elitarną jednostkę Ojca Ocalenia. Oddział założony, szkolony i dowodzony przez Gromosława do dziś jest niepokonany, a on sam stał się dzięki swoim czyną wręcz legendarnym bohaterem. Sam jednak zainteresowany nie widzi jednak w swoich czynach nie wyjątkowego i twierdzi, że obowiązkiem każdego unity jest walka z siłami ciemności. To że jego los obdarzył wielką siłą i umiejętnością walki, oznacza dla niego tylko tyle, że musi się poświęcić by walczyć każdego dnia z siłami mroku.
Poza walką Gromosław uwielbia grę w rozpłata i kundla. Jest jednym z najlepszych zawodników nie tylko w Elizjum, ale i na stepie. To dzięki niemu klan wygrał nie jedn prestiżowy mecz. Gromosław uważa, że sporty te, są doskonałym uzupełnieniem zwykłego treningu wojownika.
Sławne czyny:
- poprowadzenie do boju zjednoczonej armii Wolnych Rodzin przeciwko ebonickiej armii w bitwie pod Wilczym Wzgórzem;
- pokonanie w pojedynkę Skargera, który przez miesiące terroryzował Elizjum i zabił wielu ludzi klanu,
- zabicie wraz z niewielkim oddziałem ohydnej larwowatej bestii, która atakowała góników Elizjum,
- iczne zwycięstwa w Kundla i Rozpłata, która dały duży prestiż klanowi;
- dowodzenie i pokonanie licznych stworów mroku i bestii grasujących w okolicach Elizjum.
CHARAKTER:
Pewny siebie, zdecydowany i odważny. A przy tym także bardzo bystry, przebiegły i mimo legendy jaka go otacza bardzo skromny. Jest prostym człowiekiem bez wykształcenia i ogłady. Całe swoje życie poświęcił walce i nie miał czasu na naukę. Dlatego też nienawidzi, gdy ktoś traktuje go jako tępego mięśniaka i bezmózgiego mordercę. Często bywa porywczy i brutalny w swoim zachowaniu. Jego podwładni twierdzą jednak, że zachowanie takie spowodowane jest troską o swoich ludzi. Chwili, gdy widzi ich błędy w brutalny i agresywny sposób poucza ich o błędach jakie popełnili.
WYGLĄD:

Potężnie zbudowany mężczyzna z ogromnym karkiem i wielkimi mięśniami. Co przy jego niskim wzrości, około 150 cm, wygląda wręcz karykaturalnie. Nosi długą ruda brodą i osełedec.
Ubiera się tylko w pasiste, obcisłe rajtuzy, wysokie skórzane buty z licznymi klamrami oraz wielkie i ciężkie żelazne naramienniki zakładane na gołe ciało mocowane za pomocą skórzanych pasów, krzyżujących się na piersi. U pasa wiszą mu różnego rodzaju ususzone trofea z pokonanych bestii.

Julia Izumi – przepatrywacza z Technoklanu
Julia jest jedną z młodych gwardzistek. Dołączyła do Gwardii dwa lata temu i już zyskała wielkie uznanie zarówno w oczach Azariasza jak i innych członków klanu. Jej umiejętności i niezwykły talent cenią nawet staży weterani i z nieszczędzą jej komplementów. I są one w pełni zasłużone, gdyż nie ma nikogo w Elizjum kto równie wprawnie i zręcznie poruszał się po stepie. Matka Julii, soldacka zielarka, która wyszła z bogatego technomante, uczyła ją od dziecka obcować z nautra. Młoda Julia od najmłodszych lat poznawała okolice Elizjum, nautrę i zwierzęta jakie tam występują. Charakteryzowała się dużą zręcznością i bardzo wyczulonymi zmysłami.
Gdy miała dwanaście lat wzięła udział w nieudanej wyprawie na bestię graująca w okolicy siedziby klanu (tej samej co wasi bohaterowi). W czasie walki doznała poważnej obrażeń twarzy. Jak się później okazało w skutek ran straciła prawe oko, które obecnie pokryte jest bielmem.
Historia nieudanego polowania nie zniechęciła jej bynajmniej, a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej wzmogła jej chęć udowodnienia innym, że jest wartościowym członkiem klanu. Mimo częściowej utraty wzroku nadal była jednym z lepszych przepatrywaczy Elizjum.
Kilka miesięcy po wypadku na Julię uwagę zwórcił Azariasz i to ona odkrył jej dziwny dar i nauczył ją się nim posługiwać. Uszkodzone oko pozwala jej ujrzeć to co niewidzalne, pochodzące z mroku lub w innym sposób skażone obecnością ciemności.
Niewielu wie o tajemniczym darze jakim włada Julia, gdyż strach przed uznaniem jej za splugawioną jest większy niż chęć podzielenia się tajemnicą. Nawet jej najbliżsi o tym nie wiedzą.
CHARAKTER:
Julia jest spokojną i raczej nieśmiałą młodą kobietą. Mimo, że większość czasu przebywa wśród twardych siepaczy i żerców (prowadzi ich w polowaniach) to wykazuję wręcz chorobliwą nieśmiałość do mężczyzn, a zwłaszcza tych którzy w jakiś sposób przypadli jej do gustu. Lubi żarty, dowcipy oraz wszelakie opowieści.
Jej pasją są konie. Uwielbia z nimi przebywać, tresować i pielęgnować. W ich towarzystwie uspokaja się i relaksuje.
Raczej małomówna i tylko w towarzystwie innych kobiet pozwala sobie na odważniejsze zabieranie głosu.
WYGLĄD:

Drobna blondynka, średniego wzrostu o okrągłej pucułowatej twarzy. Zawsze uśmiechnięta i pogodna. Prawo oko pokryte bielmem i na codzień nosi na nim czarną przepaskę. Ubiera się dość prosto i raczej skromnie, tylko z okazji świąt i wielkich uroczystości staje się bardziej kobieca. Jej strój codzienny podkreśla jej profesję. Nosi obcisłe wełniane spodnie oraz płócienną koszule i ciemny kafatany. Włosy spięte do tyłu w koński ogon.Dopełnieniem stroju jest skórzany płaszcz, który zakłada w niepogodę, by chornić się przed deszczem.

Tyberiusz Juliusz – kupiec z Hanzy
Tyberiusz jest jednym z dwóch prawowitych synów Gajusza, pater familas, rodu Juliuszy. Jest on, jako najstarszy, naturalnym następca ojca na stanowisku przywódcy rodziny. Od momentu, gdy Gajusz przygarnął Bartolomeo, czuję zazdość i zawiść wobec kuzyna. Wydaje mu się, częściowo słusznie, że ojciec o wiele bardziej ceni Bartolomeo niż jego. Czuję się zagrożony i przejawia ukrytą wrogość wobec kuzyna. Oczywiście jako prawdziwy hanzyta, nie okazuje mu tego w otwarty sposób. Różnymi sposobami stara się podkopać zaufanie ojca do Bartolomeo, by ten przestał uważac go za cudowne dziecko o niezwykłym talencie. Mimo, że w Gwardii jest dłużej niż jego kuzyn, nie udało mu się zdobyć w niej znacznej pozycji. Jest po prostu jednym z wielu. Nawet w prowadzeniu interesów nie jest za badzo utalentowany i gdyby nie to, że jest synem Gajusza, pewnie nikt nie zwrócił na niego uwagi, ani nie powierzył żadnego ważnego zadania.
Gdy dowiedział się, że Bartolomeo została powierzona misja poselstwa do Familii, poprosił swojego ojca o możliwość dołączenia do wyprawy. Przekonując go, że to doskonała okazja do nawiązania nowych znajomości, podpisania kontraktów i zrobienia interesów. Twierdzi, że Bartolomeo pewnie zaniedba tę kwestię i bardziej będzie dbał o dobro klanu niż rodziny.
Gajusz namawia Barta, by ten zabrał Tyberiusza i pozwolił zająć mu się organizacją małej karawany.
Bart wyraża zgodę, gdyż nie chce urazić ani swojego wuja, ani Tyberiusza.
CHARAKTER:
Tyberiusz jest człowiekiem zawziętym, dumnym ze swego pochodzenia i pysznym. I mimo, że niewiele zrobił uważa, że to jemu należy się palma pierwszeństwa w rodzi i przede wszystkim przywództwo. Marzy o władzy i bogactwie i jest gotów zrobić niemal wszystko, by to osiągnąć.
W Elizjum ma opinię, bardzo skrytego i fałszywego człowieka. Nigdy nie mówi otwarcie co myśli. Otacza się niewielką grupką przyjaciół, popierajcych go i widzących w nim dobrego przywódzcę.
WYGLĄD:

Krótko przystrzyżony czarnowłosy mężczyzna, średniego wzrostu. Twarz pociągła o szlachetnych rysach.
Posiada gęste, krzaczaste brwi i bujny wąs tej samej barwy.
Ubiera się w specjalny strój wykonany z ze ślniącej czarnej gumy przez biegłych technomantów. Jest to przyległy do ciała kombinezon, podkreślający muskulaturlę Tybreiusza, której jest on niestety pozbawiony. Na wierzch zarzuca postrzępiona peleryne z kolorowych piór.

Karawana Tyberiusza
Niewielka kupiecka karawan zorganizowana i prowadzona przez syna Gajusza Julisza. W jej skład wchodzi trzech zaufanych przyjaciół Tyberiusza:
Geracjusz Lichwiarz – młody hanzyta żyjący z pożczania pieniędzy na procent. Mimo, że wielu go nie lubi, to żyje w dostatku i jest oficjalnie bardzo poważany;
Kacper Vister – handlarz bronią, syn właściciela kuźni.
Oliver Nastir – młody i bardzo uzdolniony siepacz, który niedawno wżenił się do Hanzy. Marzy o wstąpieniu do Gwardii. W Tyberiuszu widzi swojego patrona i promotora.
Dodatkowo Tyberiusz zabiera czterech posługaczy. Oni wszyscy podróżują na dwóch wozach wypełnionych najróżniejszymi towarami (bronią, tkaninami i minerałami) ciągniętymi przez wielkie i silne Humakiny.

Humakin

Wielki, włochate roślinożerne stwory oswajane przez treserów Elizjum. Wykorzystywane są jako zwierzęta pociągowe, ze względu na swoją siłę i łagodne usposobienie.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline  
Stary 21-02-2010, 15:39   #15
 
Wojnar's Avatar
 
Reputacja: 1 Wojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnie
No no, świta naprawdę imponująca. Bardziej imponująca, niż same osoby posłów, ośmielę się zauważyć
Tak czy siak, przyszedł chyba czas na napisanie posta. Trzeba by się podzielić, kto opisze zaproszenie którego członka świty. Behemot, ja proponuję tak: Ty weźmiesz swojego brata, kronikarza i Gromosława, a ja mojego brata - nie brata z karawaną, młodą Julię i inkwizytora. Może być?
A jeszcze co do prezentu, przejrzałem jeszcze raz dostępne informacje i skąd właściwie wiesz, że panna młoda jest Soldatką? Bo teraz w sumie widzę, że jest ona raczej zagadką. Teraz przyszło mi do głowy, żeby sprezentować jej jakiś instrument, na przykład róg. Oczywiście jedno ze wspanialszych dział elizejskich artystów i rzemieślników, ze szlachetnego metalu, ozdobiony rubinami, czy czymś takim. W ten sposób, jeśli okaże się kobietą o bojowym usposobieniu, dostanie róg bojowy, w sam raz na polowaniu czy przed bitwą, a jeśli o bardziej domatorskim charakterze, to po prostu instrument.
 
__________________
"Wiadomo od dawna, ze Ziemia jest wklęsła – co widać od razu, gdy spojrzy się na buty: zdarte są zawsze z tyłu i z przodu. Gdyby Ziemia była wypukła, byłyby zdarte pośrodku!"
Wojnar jest offline  
Stary 21-02-2010, 17:05   #16
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Ale to do nas należy jutro.

A niech to, już myślałem że uda się całą sesje przegadać, ale dobra można ruszyć z tymi postami. Co do zaproszeń, to podział jest ok.

Co do Soldatki, to musiał być wyciek z myślni, ale faktycznie ja tego nie wiem, tylko kieruje się stereotypem nomad=soldat. Instrument może być, jedyne zagrożenie, że księżniczka będzie mało muzykalna, albo właśnie bardzo muzykalna i się obrazi (to że urodziłąm się w namiocie nie oznacza że jestem dzikusem, dajcie mi moją harfę). Ale w sumie możemy ją zrobić w trąbę. Co do ozdoby, to korzystając z faktu że mamy do dyspozycji kopalnie, to można użyć: kieł mamuta, czyli róg wykonano z rogu bestii, której nie widział żaden żerca; kamień który nie istniał. W róg wtopiony jest skała, którą mało kto widział. Np półprzezroczysty złoto miodowy kamień z zatopionym w środku motylem, po potarciu przyciąga drobne okruchy i świeci delikatnym blaskiem. (or something)

Z innych rzeczy, zastanawiam się czy MG nie mógłby przekleić informację do sesji z posta rekrutacyjnego do pierwszego posta komentarzy, nigdy nie wiadomo kiedy mogą się jeszcze przydać. Można by też jakoś podlinkować rozpiskę indywidualności.

Druga sprawa to Jakub, bardziej widziałem go jako szabrownika, w sumie techno też może być, ale wolałbym by miał szabrowniczy/awanturniczy rys. Czyli zamiast długich dni w laboratorium szybkie przygotowanie modułu i wyprawa tam gdzie nie dotarł żaden człowiek.

EDIT: Dziękować
 

Ostatnio edytowane przez behemot : 21-02-2010 o 19:59.
behemot jest offline  
Stary 21-02-2010, 19:18   #17
Konto usunięte
 
brody's Avatar
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
Behemot Twoja prośba już spełniona. Ważne informacje, jak biogramy kolejnych osób, opisy i mapy miejsc, czy klanów, będę zamieszczał w pierwszym poście komantarzy. Zabranie tego wszystkiego będzie pomocne i użyteczne.

Co do postaci Jakuba Azreala, to oczywiście nie widzę żadnych przeszkód, by nadać mu rys bardziej awanturniczego szabrownika, który ma ciągoty do technomancji. I tak wszystkie postacie nabiorą życia, gdy zaczniemy nimi manipulować i opisywać ich zachowanie.

Wojnar NPC miały być charakterne to i chyba są
Poza tym czeka was wiele niebezpieczeństw i przyda wam się wsparcie.

Teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wasze posty i ruszamy, by zobaczeć co słuchać w stepie szerokim.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.

Ostatnio edytowane przez brody : 21-02-2010 o 19:21.
brody jest offline  
Stary 27-02-2010, 18:44   #18
Konto usunięte
 
brody's Avatar
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
W związku z tym, że Behemot planuję akcję która nie obędzie się bez odwołania do mechaniki, informuję że wszelkie mechaniczne opisy, deklaracje, itp, itd, umieszczamy tutaj.
Przy okazji pytanie jeżeli chodzi o kości. Wystarczy jak będę rzucał przed monitorem i podawał wam wyniki, czy mam korzystać z jakieś kostnicy? Mi to całkowicie obojętne, ale dla was może mieć znaczenie.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline  
Stary 27-02-2010, 19:40   #19
 
Wojnar's Avatar
 
Reputacja: 1 Wojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnie
Mi całkowicie wystarczy, jeśli będziesz rzucał u siebie i podawał wyniki.
 
__________________
"Wiadomo od dawna, ze Ziemia jest wklęsła – co widać od razu, gdy spojrzy się na buty: zdarte są zawsze z tyłu i z przodu. Gdyby Ziemia była wypukła, byłyby zdarte pośrodku!"
Wojnar jest offline  
Stary 28-02-2010, 01:11   #20
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Kostkomania - podobnie jak Wojnar nie potrzebuję cyfrowych dowodów.

Mhroczny Rytuał - mając tyle rzeczy do wyboru, chyba jednak się powstrzymam przynajmniej do momentu gdy coś będzie mnie chciało zjeść.

Deklaracja - Wdziewa szatę i uzbrojenie, a następnie wychodzi przed namiot rozglądając się czujnie. (na tyle na ile to możliwe przy jego statsach)
Uriel zakłada że G. i J. są duzi i sobie poradzą i raczej nie będzie się włóczył po nocy.

Post - Właściwie to mój post nie wyjdzie zbytnio poza deklarację. (brak danych) Więc poczekałbym z nim na nowe informację. (deklarację Wojnara lub coś od MG)
 
behemot jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:41.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172