lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Konwenty, spotkania, wydarzenia (http://lastinn.info/konwenty-spotkania-wydarzenia/)
-   -   Pyrkon, 24-26.04.2015, Poznań (http://lastinn.info/konwenty-spotkania-wydarzenia/14995-pyrkon-24-26-04-2015-poznan.html)

Redone 04-05-2015 19:49



Ach, co to był za konwent. Minął ponad tydzień a ja wciąż czuję jakby to było wczoraj. W pewnym momencie bałam się, że w ogóle nie uda mi się dotrzeć, i chociaż mojego ukochanego zatrzymała w domu praca, ja się nie poddałam. Bardzo się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tym wielkim (dosłownie i w przenośni) wydarzeniu.



No to od początku. Udało mi się dotrzeć na miejsce już w piątek w godzinach wieczornych. Akredytacja przebiegła sprawnie, bo dla mediów nie było kolejki. Niestety były takie godziny w piątek i w sobotę gdzie kolejka była naprawdę długaśna. Gżdacze robili co mogli, ale przy tej ilości ludzi było to chyba nieuniknione. Chociaż gdyby było otwarte jeszcze jedno wejście, pewnie jakoś by się te kolejki rozłożyły. Byłam zdruzgotana, że wejście od strony dworca było nieczynne, traciło się przez to mnóstwo czasu na wypad na obiad do ściany żarcia (tak nazywam zbiór restauracji i barów na piętrze galerii przy dworcu). Bo nie oszukujmy się, zdecydowana większość jada właśnie tam. A na dodatek przed wejście rozdawali kupony do Burger Kinga, aż żal było nie skorzystać.



Po akredytce ruszyłam do sali sypialnianej, która na szczęście była blisko wejścia, bo torby już mi strasznie ciążyły. Wchodzę na ten wielki Sleep Room, i co? I nic, a raczej i wszyscy! Miejsca nie było właściwie wcale, chyba że akurat się kogoś ubłagało by się trochę poprzesuwał, 5 cm tam, 10 cm tu i może wciśnie się karimatę! Albo korzystając z okazji, że akurat nikogo nie ma w tym sektorze, wepchnąć się ze swoimi rzeczami. Byłam strasznie zawiedziona, że zabrakło miejsca, w przyszłym roku organizatorzy powinni postarać się o jeszcze więcej miejsca do spania. Na szczęście popytałam i okazało się, że jako media mogę spać na balkonie. Uffff. Tam było jeszcze sporo miejsca, my też powinniśmy się bardziej ścieśnić i wydzielić dodatkowo strefę na górze nie dla VIPów. Ale tego niestety organizatorzy nie zaproponowali.



W piątek nie zdążyłam więcej pozwiedzać jeśli chodzi o konwent, ruszyłam z przyjaciółmi na miasto i przy okazji znaleźliśmy bardzo miły pub z dobrymi piwami: Alkohole z duszą. Polecam, całkiem niedaleko targów.



Sobota zapowiadała się świetnie. Poprzedniego dnia pozaznaczałam w informatorze co tez ciekawego chcę zobaczyć tego dnia. Dowiedziałam się przy okazji, że te większe książeczki informatory dostawali tylko wybrani, trzeba było za nie dodatkowo dopłacić. Ale serio???!!! Ludzie płacą 60zł a nie dostana nawet rozszerzonej wersji informatora? W tej skróconej brakowało wielu informacji, gdybym nie miała tej pełnej nieraz nie wiedziałabym o co chodzi w danym punkcie programu.



Przedpołudnie spędziłam na odwiedzaniu wystaw, sprzedawców i pstrykaniu zdjęć fantastycznym przebraniom. Wioska postapo robiła furorę, BoBy robiły pompki, a obok alchemicy robili eksperymenty. A potem to pili! Gdzie nie spojrzałam było coś fajnego. Niektórzy mieli tak świetne stroje, że przystawałam i gapiłam się z otwartymi ustami. Moim ulubieńcem był mały predator:



Popołudnie miało być bardzo napięte. Zaczęłam je od Wiedzówki z Cartoon Network. Razem z kolegami odpadliśmy w eliminacjach, bo niestety nie wiedziałam co kupił Johnny Bravo gdy wyszedł po ciastka, ale i tak było zabawnie. Pytania były trudne, ale niektórzy radzili sobie z łatwością. Szacun.

Potem niestety czekało mnie pasmo rozczarowań. Chciałam iść na warsztaty rysowania Chibi. Niestety sale warsztatowe były dosłownie tycie, a chętnych wielu. Musiałam sobie odpuścić. Trudno, pójdę na prelekcję "Jak zwalczać demony..." I co? Znowu odbiłam się od drzwi. Pooglądałam więc chwilę Maskaradę i szybciutko ustawiłam się przed salą Serialową by na pewno zmieścić się w sali na Panel "Czy Banshee jest obecnie najlepszym serialem?". O dziwo udało mi się wejść do sali! Wow, jakaś nowość. Tylko, że okazało się, że chyba była jakaś zmiana czy kto wie o co chodziło, ale wcale nie był to panel o Banshee i wcale nie prowadził go Ćwiek, jak było napisane w informatorze. Ale i tak prowadząca fajnie mówiła, to była dobrze spędzona godzina.



Dalsza część wieczoru upłynęła mi jak dnia poprzedniego, na integracji. Tym razem integrowałam się w ogródku piwnym przy hali z gastronomią. Co to był za wieczór! Takie spontany tylko na Pyrkonie. Wkoło siedziało mnóstwo ludzi, każdy rozmawiał i pił z każdym, cudnie :) Do tego co chwilę działo się coś ciekawego, typu cała zgraja ludzi idąca przez teren konwentu i krzycząca "elfy pedały". Albo koleś w stroju Spidermana z boomboxem na ramieniu. Przybiegł, postawił swój sprzęt grający, ludzie się zbiegli, zaczęli tańczyć, a po chwili się zwinął i pobiegł dalej. Uwielbiam tak akcje :) Wieczór zakończyłam udając się do hali 6 żeby się trochę wytańczyć. Niestety w pewnym momencie było już za dużo pogo a za mało tańczenia, więc poszłam spać. Dobrze, że sleep room był tak blisko :)

Niedziela to ponowne odbijanie się od drzwi. Udało mi się wejść na prelekcję "100 most beautiful quotes", i chociaż nie była jakoś bardzo emocjonująca, była wspaniale przygotowana. Nie wiem w jakim programie prowadzący przygotowywał tę prezentację, ale wielki szacun dla niego. Miło się na to patrzało. Pozostałam potem w sali, żeby posłuchać o kanibalach. Prelekcja była świetna, dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy. Prowadząca chyba się denerwowała bo mówiła szybko, i przez to skończyła szybciej, ale i tak uważam ją za chyba najciekawszą prelekcję na jakiej byłam.

Pobyt na Pyrkonie zakończyłam Wiedzówką z Supernatural, gdzie znowu poziom pytań mnie trochę przytłoczył. Na koniec ruszyłam też jeszcze raz do hali sprzedawców by kupić sobie koszulkę. Wiadomo, w ostatni dzień się najbardziej opłaca. I tak oto koszulka Keep calm and call the Winchesters wpadła w moje łapki za niecałe 3 dychy. Milutko :) W sali sprzedaży można było oczywiście pograć w różne ciekawe planszówki i karcianki. Miałam okazję wypróbować "Nie tej!", grę karcianą pełną poznańskiej gwary. Polecam dla 4 lub więcej graczy, fajna szybka gierka.



Podsumowując. Na plus na pewno duży wybór prelekcji, duża ilość ludzi (bo im nas więcej tym raźniej), uprzejmi gżdacze, którzy pomagali jak mogli. Atmosfera była świetna, każdy się chyba świetnie bawił. Pyrkon to konwent, który trzeba odwiedzić. Bo o czym będziesz rozmawiać, jeśli nie byłeś na Pyrkonie? ;)
Ale były też minusy. Gdybym zapłaciła normalną cenę za wejściówkę, byłabym strasznie zawiedziona. Nie miałabym gdzie spać, nie dostałabym pełnej wersji informatora i na dodatek nie mieściłabym się do sal na fajne prelekcje. Ja wiem, że i tak wynajęty teren jest wielki, ale na ponad 30tys ludzi, to za mało. Organizatorzy mają nad czym myśleć do czasu następnej edycji, bo jak znam życie będzie w przyszłym roku około 40tys. A kto wie, może i więcej.

Dwie galerie znajdziecie w postach wyżej. A ja zakończę trzema słowami od prowadzącego.

ZARAZ BĘDZIE CIEMNO!

Spaiker 04-05-2015 20:33

ZAMKNIJ SIĘ!

Pozwolę sobie sprostować że oni krzyczeli "pedały elfy", trochę fajniejsze brzmienie w tłumie niż "elfy pedały".

Czemu kolejny za rok :(

Bielon 04-05-2015 21:58

Ale poważnie 30tys? To już chyba znów wezmę na wstrzymanie nim pojadę z dzieciakami na konwent jaki. Za czasów mojego jeżdżenia po Krakonach, Nordkonach i Samhainach była to jednak rozrywka niszowa :)

Ale fajnie że młodzi wciąż się bawią. Tyle, że nie widzę relacji z sesji RPG. Tam się już chyba po to nie jeździ, nie? Planszówki, prelekcje i ... integracja :)

Bawcie się, pókiście młodzi :P

p
b
.

Redone 08-05-2015 18:18

Poniżej podsumowanie od organizatorów:

Cytat:

W dniach 24-26 kwietnia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyła się już 15. edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Fantastyki Pyrkon. Tym razem zgromadziła ona prawie 32 tysiące uczestników, pobijając zeszłoroczny rekord i po raz kolejny okazując się największym tego typu wydarzeniem w Polsce oraz jednym z większych w Europie.
Na Pyrkonie spotkać można było gości nie tylko z Polski (Jarosław Grzędowicz, Maja Lidia Kossakowska, Andrzej Pilipiuk), ale także z zagranicy. Z Rosji przyjechał cieszący się ogromną popularnością Dmitry Glukhovsky, autor Metro 2033, ze Stanów Zjednoczonych – Ted Chiang (Piekło to nieobecność Boga), a z Wielkiej Brytanii Joe Haldeman (Wieczna wojna) czy Martin Gooch (Search for Simon). Jednak Pyrkon odwiedzili nie tylko pisarze, ale także aktorzy, twórcy gier komputerowych czy znani cosplayerzy – czyli odtwórcy fantastycznych strojów. Jednymi z takich cosplayerów byli Aleksandra „Shappi” Tora, uczestniczka i zwyciężczyni wielu europejskich konkursów, oraz Michał Gwiazda, zwycięzca tegorocznej edycji Wielkiego Konkursu Strojów Maskarada odbywającego się podczas Pyrkonu.
15. edycja Festiwalu już się zakończyła, ale organizatorzy nie spoczywają na laurach i przystępują do pracy nad Pyrkonem 2016. Jednocześnie wszystkich zainteresowanych zachęca się do śledzenia oficjalnego profilu Festiwalu na Facebooku, gdzie wkrótce podany zostanie termin kolejnej edycji.
Dla tych, którzy chcieliby wesprzeć przyszłoroczny Pyrkon, portal Allegro we współpracy z organizatorami przygotował licytację jedynych w swoim rodzaju figurek pomalowanych między innymi przez Jacka Dukaja czy Tomka Bagińskiego. Dochód z tych aukcji przeznaczony zostanie na organizację Pyrkonu 2016. Aukcje dostępne są na stronie charytatywni.allegro.pl.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:25.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172