Hubertus!
 

Misiaczki!

Ktoś chętny na hubertusa w okolicy Opola? Będą kunie, łuki, alkohol, mięso, przystojni kawalerzyści i wiele więcej. Mam wtyki więc też będę, na początku nawet całkiem trzeźwy! Więc można by się spotkać przy okazji. ;)

Możecie zabrać dzieci, całe rodziny, kochanków, wszystkich na raz. Może ktoś z okolic?

O proszę...

Jak pogoda będzie znośna, to postaram się przyjechać z menem i małą macką. :)

Jak będzie nieznośna to możesz zostawić ich w domu i przyjechać sama. :D

Nie wiem czy jesteś wart tego poświęcenia, ale na pewno dam znać na koma, co i jak. ;)

Brzmi super, ale jak daaaleeekooo~ (;

Eee tam daleko. Śmigniesz przez Opoczno, Częstochowę i w niecałe trzy godzinki dojedziesz. Nawet dobrze nie rozgrzejesz silnika. ;)

Czyjego silnika? Nie posiadam samochodu :blazen:
No i z Warszawy do Opola w trzy godziny? To chyba na cudach bożych, a nie paliwie :D

No może trochę przesadziłem. Ale jesli nie masz samochodu i trzeba iść na piechotę, to wtedy trzeba wyjść z domu nieco wcześniej.

Może kogoś jeszcze skuszę albo przekonam? To już tuż tuż...


*Dubluje dla powiadomienia.