Hm? 5w4 Obrazoburca, w sumie by się zgadzało, aż za bardzo ;P
Podobno zamykam się w kulach i filozofuję. ; O

Mi wyszedł Entuzjasta ze skrzydłem 8

"Gdy jest zdrowa, siódemka ze skrzydłem 8 jest często chojna, towarzyska i wylewna. Ma skłonność do bycia wyjątkowo lojalną wobec przyjaciół, zwłaszcza do tych z podtypem socjalnym. Zagorzale broni tych, na których jej zależy. Może wydawać się głośna i niesforna, choć niektóre 7w8 są bardziej grzeczne i dowcipne. Lubi różne uroczystości, opowieści, kawały, jedzenie, podróże. Generalnie ma silne poczucie własnej wartości i zawsze stara się osiągnąć to czego chce. Ma talent do robienia czegoś z niczego. Zazwyczaj dzieli się z innymi tym co ma, chce by wszyscy doceniali jej poczucie obowiązku i szeroki zakres zainteresowań.
Gdy 7w8 jest w stresie, może stać się wymagająca, okazywać samolubną niecierpliwość i narcyzm. Gdy chce coś, to chce tego natychmiast. Agresywna, chce szybko zdobyć pieniądze, materialną pozycję i status. Może domagać się od innych, aby inni mówili jej to sama chce usłyszeć. Często jest perfekcjonistą. Moralizuje innych choć sama jest nieodpowiedzialna. Posiada amnezję na obietnice dawane z potrzeby chwili. Ma szczególną trudność z wiernością małżeńska."



hmm... Nie wiem co powiedzieć...

Czwórka ze skrzydłem pięć : 4w5 - "Włóczęga"

prawda, cała prawda ... głupia prawda.

Cóż, ja się nieco zdziwiłem - 5w4 - myślałem że bęędzie 4w5, ale widać życie zaskakuje. Napisał -Obrazoburca

4w5 "Włóczęga"

Wszystko pasuje. Intelektualista, który głęboko wszystko przezywa, nadwrażliwy, żyje w świecie wyobraźni, ucieka od realnego życia, woli przeszłość od teraźniejszości. Zwraca uwagę na swoje wady, nie dostrzega zalet, uważa się za wyjątkowego...

Czyli że co? Będę emo do końca życia? :buu:

Czwórka ze skrzydłem pięć: 4w5 - "Włóczęga"

Skrzydło 5, daje czwórce introwertyczne zachowanie, odsuwanie się od innych, złożoną osobowość. Ta czwórka może być intelektualistką ale posiada wyjątkową głębię uczuć. Jest otwarta na duchowe i estetycznie doznania. Znajduje wiele znaczeń dla prawie wszystkich zdarzeń. Może posiadać silną potrzebę i umiejętność aby realizować się artystycznie. Samotnik, wygląda tajemniczo i jest trudna do "rozszyfrowania". Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa. Gdy się w końcu otwiera, to bardzo gwałtownie i całkowicie, bez żadnych oporów.
W stresie, 4w5 bardzo łatwo popada w alienację i depresję. Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety. Narzeka na swój obecny los, wspomina i przeżywa wiele razy zdarzenia z przeszłości. Dość często ma posępne oblicze, odsuwa się od innych z uczuciem zawiedzenia lub poczuciem wstydu. Żyje we własnym świecie bólu i straty. Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią.

Tak jakby, rozwiązywałem to już kilka razy, bo mnie różne osoby przekonywały i... za każdym razem wychodzi co innego, a zawsze zaznaczam zgodnie z tym, co myślę xD
Ogólnie uważam takie testy za bardzo mało wiarygodne i mało miarodajne xD
Ostatnio miałem 5 w 4, bo zapamiętałem Alberta Einsteina i 3 w 4, co zapadło mi w myśl dzięki Andy'emu Warholowi xD

Proszę, proszę. Dopiero teraz dostrzegłem na tym forum ten temat. W sumie wypada się tylko cieszyć, bo i sam Enneagram od zawsze jest dla mnie czymś bardzo interesującym. Zwłaszcza, że z reguły jego wyniki są bardzo precyzyjne (choć oczywiście zdarzają się wyjątki).

Praktycznie od samego początku trafia się jeden konkretny typ. Mianowicie 7w6 czyli "Komik".
Generalnie prawie wszystko jest prawdą. Choć co oczywiste pewne elementy bardziej, inne mniej, a jeszcze inne w ogóle do mnie nie pasują. Generalnie jednak według tego co sam o sobie sądzę i słyszę od innych. Jestem osobą odpowiedzialną, ufną, zabawną i sympatyczną. Nie mogę też nie zgodzić się z tym, że często biorę na siebie za wiele (lub po prostu zaczynam nagle interesować się setką zupełnie dla mnie nowych rzeczy jednocześnie) i, że posiadam często nieco lekceważące podejście do wszelkiej maści autorytetów.
Nie wiem czy do końca wyglądam w stresie dokładnie tak, jak opisano to w tekście pod moim rezultatem. Może wynika to z tego, że w nerwach przeważnie niezbyt nad sobą panujemy. Może też z faktu, że jako komik nieczęsto zmuszony jestem w stres wpadać. :)

Tak czy siak jestem wniebowzięty, zwłaszcza kiedy widzę takie rzeczy: