Acta

Aramin · 20-01-2012, 21:35

Say NO to ACTA - YouTube
Co wiemy o ACTA? 26 stycznia Polska je podpisze - dobreprogramy

Cytat:

ACTA dopuszcza monitorowanie i rejestrowanie działań podejmowanych w sieci przez miliony użytkowników, mimo braku uzasadnionych podejrzeń co do niezgodności ich zachowań z prawem. Przykładem takiej metody może być szczegółowy monitoring danych przesyłanych między użytkownikami przy użyciu technologii głębokiej analizy pakietów (ang. Deep Packet Inspection). Dla użytkowników Internetu oznacza to rażące naruszenie ich prywatności, a dla dostawców postawienie ich w roli „policji internetowej”.

ACTA obliguje dostawców Internetu do ujawniania danych osobowych osób podejrzanych o naruszanie prawa własności intelektualnej domniemanym posiadaczom praw autorskich (por. art. 11 ACTA). Dane te podlegają ujawnieniu na podstawie niejasnych standardów, przez organy, które trudno uznać za niezależne i bezstronne. Już dziś prawnicy i właściciele praw autorskich korzystają z tej możliwości, strasząc nierzadko niewinnych internautów kosztownymi procesami sądowymi i proponując zawarcie ugody w zamian za rezygnację z roszczeń.

Cytat:

OK Deadly, zastanawiam się trochę nad tym wszystkim i chyba wypadałoby nam coś zrobić, wiecie?

ACTA to takie gówno jak SOPA/PIPA amerykańska, tylko że dotycząca nas, w Europie, znaczy. Generalnie niby-nic-tam-nie-ma, ale napisana jest tak głupio, że jednak-bardzo-jest. Czytałem i wygląda to marnie, bo (już pomijając gospodarkę) to może:
a) zmusić dostawców internetu do monitorowania wszystkiego, czyli pan z tepsy będzie wiedzieć, że akurat oglądasz pornole
b) ...w konsekwencji w ramach cięcia kosztów może to po prostu zablokować wszystkie 'niewłaściwe strony', czyli PirateBay, chomikuj, peb, cokolwiek co będzie uznane za "nieodpowiednie", w tym byle 4Chan.
c) sprawi, że w razie czego nie będziecie płacić "realnej szkody" w ramach odszkodowania, bo sąd będzie sugerować się ceną detaliczną produktu
d) czyli generalnie taka TEPSA będzie czymś na kształt policji internetowej

I masa innych rzeczy tam jest, bardzo nieciekawych. Plus: kolesie robili to od 2007-2010 za zamkniętymi drzwiami, nikogo nie interesowało czy ktoś jest przeciw - pomimo protestów przekazywali dalej.

---

26 stycznia nasz minister szanowny pan Sikorski ma zamiar to podpisać, sprawiając tym samym że Polska dołączy do masy innych krajów. Dlaczego to zrobi? Żeby lizać dupę Ameryce, bo "wstyd by było teraz się wycofać", oraz bo dawno temu USA skreśliło nas z listy krajów, które traktowane są jako pirackie. W sensie: z wdzięczności za to, co powinno nas w ogóle nie obchodzić, bo kogo obchodzi zdanie USA?

---

Pytanie: co można zrobić? Ja się nie znam, oczywiście, ale przeglądam net i rozsądne wydaje mi się

a) wejście na stronę: Lista wg okręgw wyborczych
b) wybranie swojego okręgu i znalezienie listy posłów/etc.
c) wysłanie maila

ktoś na wykopie napisał nawet przykładowy tekst, brzmi tak:

Kod:

Szanowny Panie Pośle

Jestem wyborcą z pańskiego okręgu wyborczego i chciałbym wyrazić swoje zaniepokojenie zapowiadanym przez Radę Ministrów podpisaniem Umowy handlowej dotyczącej obrotu towarami podrobionymi między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, Australią, Kanadą, Japonią, Republiką Korei, Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi, Królestwem Marokańskim, Nową Zelandią, Republiką Singapuru, Konfederacją Szwajcarską i Stanami Zjednoczonymi Ameryki zwaną ACTA.

Porozumienie było ustalane w sposób niejawny przez ponad dwa lata. Dostęp do jego treści był ograniczony i opierał się na tzw. przeciekach m.in. na publikacjach serwisu Wikileaks.

Istotne informacje dotyczące jego ratyfikacji Komisja Europejska publikowała na ostatniej stronie raportu Departamentu Rybołówstwa mającego już w samej nazwie nikły związek z obrotem towarami, znakami handlowymi i szeroko pojętą własnością intelektualną.

Należy zaznaczyć, że porozumienie było ustalane wśród polityków piastujących urzędy z mianowania, a nie wśród reprezentantów wybranych w demokratycznych wyborach.

Podobne akty prawne tj SOPA i PIPA wprowadzane równolegle w Stanach Zjednoczonych Ameryki zostały szeroko oprotestowane jako sprzeczne z podstawowymi prawami obywatelskimi.

Do podstawowych postanowień ACTA należy możliwość zatrzymania z własnej inicjatywy czyli bez wyroku sądu partii towaru importowanego na podstawie wątpliwości co do jego legalności. Narusza to swobodę prowadzenia działalności gospodarczej i grozi znacznymi stratami przedsiębiorców wskutek przetrzymania ich własności co ogranicza czasowo kapitał spółki. W skrajnych przypadkach decyzja celnika może powodować upadłość.

W ustawie pojawia się wiele wyrażeń nieścisłych jak 'w rozsądnym terminie' co daje służbom prawo do nieograniczonego przetrzymywania towaru, mowa również o 'rozsądnej kaucji'. Te i wiele innych stwierdzeń daje szerokie pole do interpretacji i nadużyć.

Na szczególna uwagę zasługuje sekcja piąta umowy o dochodzeniu i egzekwowaniu praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym.
Ustawa umożliwia wydanie nakazu udostępniania danych osobowych abonenta sieci Internet przez dostawcę na podstawie podejrzeń o naruszenie praw autorskich (sekcja 5, par27 pkt5). Jest zaprzeczenie zasady domniemania niewinności i może uczynić przestępcą każdego zanim zapadnie wyrok. Naraża to obywateli m.in. na utratę dobrego imienia jak i celowe dręczenia oskarżeniami i wymaga dowodzenia swojej niewinności.

ACTA chroni de facto interesy wąskiej grupy mając niekorzystny wpływ na jakość życia przeciętnego obywatela dając korporacjom narzędzia do ataku oskarżeniami na podstawie jedynie podejrzeń.

Proszę o dokładne zapoznanie się z Umową, a w szczególności sekcją piątą i podjęcie wszelkich możliwych kroków, by nie doszlo do podpisania tego zamachu na wolność.

Z poważaniem

Treść umowy i petycja międzynarodowa:
EUR-Lex - 52011PC0380 - PL
Petition Online
PS. Post znaleziony w internecie.

Cohen · 20-01-2012, 21:48

No i niby taki zryw w ostatniej chwili ma powstrzymać przyklepanie ustawy, której chcą najbogatsze korporacje na świecie?

Sprawa śmierdzi, że proszę siadać, ale wieszczenie już teraz Orwella w Internetach jest trochę na wyrost.
Zobaczmy, w jaki sposób będzie się używać tych papierów i dopiero wtedy będzie można jęczeć.
Choć intencje twórców są z góry jasne, tj. more monies plox or nothing for you, silly.

Aramin · 20-01-2012, 22:13

No niby pozostaje tylko klaskać uszami, ale skoro można coś zrobić, to chyba lepiej, niż siedzieć bezczynnie na LI i udawać przed MG, że się pisze posta? Sprawa śmierdzi gorzej niż moje skarpetki, a to że jest pchana tylnymi drzwiami jest zrozumiałe, jednak nieakceptowalne.
Poczekamy, zobaczymy, nie rozumiem tylko skąd taka beczka śmiechu u niektórych.

@Down: Mam gwiazdki w obrazku Matki Boskiej, na niebieskim tle, więc jestem prawie bezpieczny ;<

No tak, pożyjemy, zobaczymy.

Cohen · 20-01-2012, 22:22

Eurokonstytucję, jako traktat lizboński, też przepchnięto od tylca, na chama, w sposób, który z demokracją nie ma nic wspólnego i co, skończył się świat? Abwehra zrobiła ci wjazd do domu o piątej rano, bo nie masz flagi UE?

Pożyjemy, zobaczymy. Dla mnie póki co te ustawy to papierowy tygrys i tyle.

SkyWei · 21-01-2012, 01:10

Hahahaha. Typowe i żałosne. Bez urazy, bo chodzi mi o szerszą perspektywę. Ogólnoludzką, że tak powiem. Wiem o Actcie od hm... roku gdzieś. Ma być podpisana 26 stycznia czyli za chwile. Oczywiście nie sam dokument co jakiegoś typu zobowiązanie. I dopiero dziś bum! Na yt, tutaj, wszędzie. Nagle wszyscy się obudzili. Niecały tydzień przed końcem! Kiedy jest już za późno. A kiedy był czas kogokolwiek to obchodziło? Ech... Ludzie.

Co do wpychania tylnymi sprawami jest to o tyle zabawne, ze Barack Obama. Nasz kochany dobrym mudżyn złamał prawo w tej sprawie. Ściślej. Nie poddał wniosku o podpisanie kongresowi i postanowił zrobić samowolkę. Wszystkie pro-rządy milczą. Mówią, że to nic wielkiego. A to początek cenzury. Nawet gorzej, bo oprócz tego co pokazał Aramin jest jeszcze jeden ważny detal. Właściciel strony bierze odpowiedzialność za wszystkie zamieszczone tam materiały. Czyli jak jakiś gówniarz napisze rasistowski komentarz na twoim blogu. Ty płacisz grzywnę. (Tak wiem w Polsce to i tak normalka. Była taka sprawa. Naprawdę koleś dostał grzywnę za to.) Takie strony jak Torrenty.org czy peb.pl są właściwie już skreślone. Choć nie! Jest nadzieja! Polski rynek nikogo nie obchodzi...

Czy się świat zawali jak to miało być z traktatem lizbońskim? Jasne, że nie. Bo jest taka ładna pouczająca historyjka. Jeśli wsadzisz żabę do wrzątku to wyskoczy. Ale jeśli wsadzisz ją do zimnej wody i będziesz powoli podgrzewać. Ugotuje się nieświadoma. I tak będzie z obydwiema rzeczami. Powoli. Baaaardzo powoli. Tak by przejść jak najbardziej gładko. Aż obudzimy się nagle u Orwella. Do spółki wrzucę jeszcze GMO i Mosanto.

Czy petycje cokolwiek dadzą? Jasne, że nie. Jak nie podpiszą teraz to kiedy indziej i pod inną nazwą. Przecież Konstytucje europejską też odrzucono początkowo. Oni mają czas by czekać aż opinia publiczna wreszcie się znudzi ciągłymi alarmami. A i po sukcesie, zmiany będą następować tak powoli, by nikt nie zwracał na to uwagi. Ot choćby dowody osobiste z chipami. Za rok wejdą. Nic strasznego jest na nich zapis tylko niektórych informacji. Potem wszystkich by ułatwić ot takie choćby kupowanie. Po co karta płatnicza? Co potem? Ano, żeby chip nadawał. Np na lotniskach będzie sprawdzana kartoteka pasażerów by uniknąć porwań. Tacy będą baczniej obserwowani przez personel. Potem zamieni się je na lokalizujące. Jakbyś się miał zgubić w górach. Czyli za jakieś 10-50 lat w dowodach będzie chip pokazujący gdzie dokładnie jesteś w danej chwili oraz za pomocą którego będzie można pobrać wszystkie twoje dane. I mało kto będzie pamiętał, że tam jest. No i oczywiście będzie obowiązkowy ^ ^

Tak, ta sprawa wzbudza moją złość. Tak dramatyzuje. Mogę przesadzać. Mogę nie mieć racji. Ale dziwnie dobrze mi z tym.

Komtur · 21-01-2012, 10:44

Nie wiem czemu ta dyskusja wzbudziła takie emocje, bo ktoś wreszcie chce ukrócić złodziejstwo w internecie? Bo ktoś chce nauczyć odpowiedzialności użytkowników internetu? Wyobraźmy sobie przykład, że jesteśmy właścicielami firmy w której dochodzi do przestępstw, a my mimo wiedzy o tym nie reagujemy. Gdy sprawa się rypnie to tak samo pójdziemy do pierdla jak winowajcy. W tym przypadku chodzi dokładnie o to samo.

Ps. Nie wiem co ma z tym wspólnego GMO. Skoro ludzie nie mają oporów jeść świnię (pełną świńskich genów), to czemu obawiają się zjeść pomidora z jednym genem świni?

Cohen · 21-01-2012, 11:26

Lolwut. Powinienem w sumie zignorować całość, ale jednego nie przepuszczę: ty nie wiesz, że straszenie GMO, do złudzenia podobne do twierdzenia, iż kolej żelazna zabiera krowom mleko, jest już passe?

@ Komtur

Niby tak, w założeniach wygląda pięknie, ale dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane.
Te bumagi dają internet providerom szerokie uprawnienia, które nigdy nie powinne być nawet rozważane dla firm, pozwalające na realne wpływanie na zawartość Internetu. Na dodatek bez absolutnie żadnego nadzoru, kontroli czy audytu. A to zawsze kończy się tak samo.

A na koniec taki nius.

Aramin · 21-01-2012, 12:04

SkyWei:
Osobiście uważam, że nawet jeśli nie teraz, to za jakiś czas przepchnie się to w kawałkach, ale skoro można spróbować poprzeszkadzać, to czemu nie? A czemu jeszcze 4 dni temu było cicho? No nie wiem jak wy, ale ja polityką interesuję się w skali bardziej lokalnej i po prostu o tym wcześniej nie miałem okazji usłyszeć.

Komtur
Sorry, ale Twoja wypowiedź brzmi jakbyś był strasznie naiwny i myślał, że ludzie chcą być w rządach po to by masom żyło się lepiej. Ludzie mają tendencję do wynajdywania nikczemnych sposobów do wykorzystywania wszystkiego, co stworzą. Przykłady? Bomby atomowe, gazy bojowe, wszelkie machiny wojenne...
A ta ustawa to spore pole do nadużyć. Może tobie nie przeszkadza, że w wyniku jakiegoś mglistego podejrzenia możesz być inwigilowany (co występuje, ale nie na szeroką skalę), a w przypadku pozwania przez korporację, nawet w wypadku Twojej niewinności to nie korporacja zapłaci za koszty procesu, ale mnie się to nie podoba. I akurat młotem przeciwko piractwu to to raczej nie będzie. Durnota IMHO i tyle. Nie pierwsza i nie ostatnia, trudno.

A co do GMO to tutaj istnieje inne zagrożenie:
wprowadzenie na szeroką skalę zmodyfikowanego zboża + jakieś wydumane normy -> patenty i eliminowanie z rynku Wieśków produkujących se po swojemu -> monopol i jego ewentualne konsekwencje.
I nie, nie wyczytałem tego na żadnych stronach o miłośnikach punktu G i geometrii, nie wierzę też w pejsatych jaszczurów rządzących światem, jest to moje prywatne zdanie - to ad. ludzi mających dziką radochę z tego tematu, czego do końca nie rozumiem.
Jedzcie orzeszki&banany.

Komtur · 21-01-2012, 12:44

Cohen może jest to legislacyjny bubel, nie wiem nie jestem prawnikiem, idea w każdym bądź razie słuszna, gdyż niereagowanie na przestępstwa jest współudziałem w przestępstwie.

Aramin, a użytkownicy internetu to niby niewinne baranki co nic złego nie robią, co? Prosty przykład: Zrypać kogoś na ulicy na czym świat stoi, najprawdopodobniej zakończy się procesem w sądzie, natomiast w internecie hulaj dusza piekła nie ma, zero konsekwencji. Może ta ustawa to nie jest idealny, ale jakiś krok w kierunku wywalenia przestępczego syfu z internetu.

Przypominam też o tym kto wybiera polityków i w jakim celu.

Cytat:

wprowadzenie na szeroką skalę zmodyfikowanego zboża + jakieś wydumane normy -> patenty i eliminowanie z rynku Wieśków produkujących se po swojemu -> monopol i jego ewentualne konsekwencje.

To nie dotyczy GMO, ale całego sektora produkcji i to nie tylko rolnej, ale i przemysłowej, ot takie ciekawe czasy.

SkyWei · 21-01-2012, 18:43

@Komtur Pal licho piractwo. Acta to naruszenie prywatności i bardzo prawdopodobnie wolności słowa. I to jest największym problemem.

GMO to grubsza rybka. Ten cytat pokazuje w czym jest największy problem:

"Nasiona roślin GMO są opatentowane. Są własnością firmy, która zmodyfikowała roślinę w określony sposób. Rolnik, który chce uprawiać GMO musi co roku uiścić opłatę licencyjną, zwykle musi podpisać umowę. Nie ma prawa zebrać nasion i wysiać ich za rok bez opłaty, która zależy tylko od aktualnej polityki marketingowej firmy. Uprawa, którą prowadzi rolnik jest własnością korporacji biotechnologicznej, a nie tego rolnika. Dla konsumenta nie ma to znaczenia (póki ma co kupić), ale zmienia to całkowicie sytuację rolnictwa i prawa własności, gdzie rolnik przestaje być niezależny i staje się pracownikiem zagranicznej korporacji."

Co gorsza uprawy GMO mają charakter agresywny, niczym chwasty. Jeśli nasiona dostaną się na pole sąsiada wypierają jego gatunek. Co daje nam przymusowe dołączenie do tej rodzinki. Można wypalać pola, ale w większości przypadków jest to strata dużej części rocznego utargu. Wystarczy popatrzeć na rolnictwo w Indiach czy krajach ameryki łacińskiej. Ubóstwo, wręcz niewolnictwo.

@Aramin Dlatego podpisałem już chyba z 10 petycji

Co nie zmienia faktu, ze pewnie i tak to nic nie da. Bo czuje w kościach, że to jednak podpiszą już przy tym podejściu.

P.S. Przejrzałem trochę materiałów na YT na temat ACTA i to jest najbardziej kompleksowy, zrozumiały, rzeczowy i na temat materiał jaki znalazłem: ACTA i piractwo: Cenzura w Polskim Internecie? - YouTube
Właśnie dlatego ACTA jest niebezpieczne.

20-01-2012, 21:48	#2
Cohen Reputacja: 1	No i niby taki zryw w ostatniej chwili ma powstrzymać przyklepanie ustawy, której chcą najbogatsze korporacje na świecie? Sprawa śmierdzi, że proszę siadać, ale wieszczenie już teraz Orwella w Internetach jest trochę na wyrost. Zobaczmy, w jaki sposób będzie się używać tych papierów i dopiero wtedy będzie można jęczeć. Choć intencje twórców są z góry jasne, tj. more monies plox or nothing for you, silly. __________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"

20-01-2012, 22:13	#3
Aramin Reputacja: 1	No niby pozostaje tylko klaskać uszami, ale skoro można coś zrobić, to chyba lepiej, niż siedzieć bezczynnie na LI i udawać przed MG, że się pisze posta? Sprawa śmierdzi gorzej niż moje skarpetki, a to że jest pchana tylnymi drzwiami jest zrozumiałe, jednak nieakceptowalne. Poczekamy, zobaczymy, nie rozumiem tylko skąd taka beczka śmiechu u niektórych. @Down: Mam gwiazdki w obrazku Matki Boskiej, na niebieskim tle, więc jestem prawie bezpieczny ;< No tak, pożyjemy, zobaczymy. Ostatnio edytowane przez Aramin : 20-01-2012 o 22:26.

20-01-2012, 22:22	#4
Cohen Reputacja: 1	Eurokonstytucję, jako traktat lizboński, też przepchnięto od tylca, na chama, w sposób, który z demokracją nie ma nic wspólnego i co, skończył się świat? Abwehra zrobiła ci wjazd do domu o piątej rano, bo nie masz flagi UE? Pożyjemy, zobaczymy. Dla mnie póki co te ustawy to papierowy tygrys i tyle. __________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"

21-01-2012, 10:44	#6
Komtur Reputacja: 1	Nie wiem czemu ta dyskusja wzbudziła takie emocje, bo ktoś wreszcie chce ukrócić złodziejstwo w internecie? Bo ktoś chce nauczyć odpowiedzialności użytkowników internetu? Wyobraźmy sobie przykład, że jesteśmy właścicielami firmy w której dochodzi do przestępstw, a my mimo wiedzy o tym nie reagujemy. Gdy sprawa się rypnie to tak samo pójdziemy do pierdla jak winowajcy. W tym przypadku chodzi dokładnie o to samo. Ps. Nie wiem co ma z tym wspólnego GMO. Skoro ludzie nie mają oporów jeść świnię (pełną świńskich genów), to czemu obawiają się zjeść pomidora z jednym genem świni? __________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

21-01-2012, 11:26	#7
Cohen Reputacja: 1	Lolwut. Powinienem w sumie zignorować całość, ale jednego nie przepuszczę: ty nie wiesz, że straszenie GMO, do złudzenia podobne do twierdzenia, iż kolej żelazna zabiera krowom mleko, jest już passe? @ Komtur Niby tak, w założeniach wygląda pięknie, ale dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane. Te bumagi dają internet providerom szerokie uprawnienia, które nigdy nie powinne być nawet rozważane dla firm, pozwalające na realne wpływanie na zawartość Internetu. Na dodatek bez absolutnie żadnego nadzoru, kontroli czy audytu. A to zawsze kończy się tak samo. A na koniec taki nius. __________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"

21-01-2012, 01:10	#5
SkyWei Reputacja: 1	Hahahaha. Typowe i żałosne. Bez urazy, bo chodzi mi o szerszą perspektywę. Ogólnoludzką, że tak powiem. Wiem o Actcie od hm... roku gdzieś. Ma być podpisana 26 stycznia czyli za chwile. Oczywiście nie sam dokument co jakiegoś typu zobowiązanie. I dopiero dziś bum! Na yt, tutaj, wszędzie. Nagle wszyscy się obudzili. Niecały tydzień przed końcem! Kiedy jest już za późno. A kiedy był czas kogokolwiek to obchodziło? Ech... Ludzie. Co do wpychania tylnymi sprawami jest to o tyle zabawne, ze Barack Obama. Nasz kochany dobrym mudżyn złamał prawo w tej sprawie. Ściślej. Nie poddał wniosku o podpisanie kongresowi i postanowił zrobić samowolkę. Wszystkie pro-rządy milczą. Mówią, że to nic wielkiego. A to początek cenzury. Nawet gorzej, bo oprócz tego co pokazał Aramin jest jeszcze jeden ważny detal. Właściciel strony bierze odpowiedzialność za wszystkie zamieszczone tam materiały. Czyli jak jakiś gówniarz napisze rasistowski komentarz na twoim blogu. Ty płacisz grzywnę. (Tak wiem w Polsce to i tak normalka. Była taka sprawa. Naprawdę koleś dostał grzywnę za to.) Takie strony jak Torrenty.org czy peb.pl są właściwie już skreślone. Choć nie! Jest nadzieja! Polski rynek nikogo nie obchodzi... Czy się świat zawali jak to miało być z traktatem lizbońskim? Jasne, że nie. Bo jest taka ładna pouczająca historyjka. Jeśli wsadzisz żabę do wrzątku to wyskoczy. Ale jeśli wsadzisz ją do zimnej wody i będziesz powoli podgrzewać. Ugotuje się nieświadoma. I tak będzie z obydwiema rzeczami. Powoli. Baaaardzo powoli. Tak by przejść jak najbardziej gładko. Aż obudzimy się nagle u Orwella. Do spółki wrzucę jeszcze GMO i Mosanto. Czy petycje cokolwiek dadzą? Jasne, że nie. Jak nie podpiszą teraz to kiedy indziej i pod inną nazwą. Przecież Konstytucje europejską też odrzucono początkowo. Oni mają czas by czekać aż opinia publiczna wreszcie się znudzi ciągłymi alarmami. A i po sukcesie, zmiany będą następować tak powoli, by nikt nie zwracał na to uwagi. Ot choćby dowody osobiste z chipami. Za rok wejdą. Nic strasznego jest na nich zapis tylko niektórych informacji. Potem wszystkich by ułatwić ot takie choćby kupowanie. Po co karta płatnicza? Co potem? Ano, żeby chip nadawał. Np na lotniskach będzie sprawdzana kartoteka pasażerów by uniknąć porwań. Tacy będą baczniej obserwowani przez personel. Potem zamieni się je na lokalizujące. Jakbyś się miał zgubić w górach. Czyli za jakieś 10-50 lat w dowodach będzie chip pokazujący gdzie dokładnie jesteś w danej chwili oraz za pomocą którego będzie można pobrać wszystkie twoje dane. I mało kto będzie pamiętał, że tam jest. No i oczywiście będzie obowiązkowy ^ ^ Tak, ta sprawa wzbudza moją złość. Tak dramatyzuje. Mogę przesadzać. Mogę nie mieć racji. Ale dziwnie dobrze mi z tym.

21-01-2012, 12:04	#8
Aramin Reputacja: 1	SkyWei: Osobiście uważam, że nawet jeśli nie teraz, to za jakiś czas przepchnie się to w kawałkach, ale skoro można spróbować poprzeszkadzać, to czemu nie? A czemu jeszcze 4 dni temu było cicho? No nie wiem jak wy, ale ja polityką interesuję się w skali bardziej lokalnej i po prostu o tym wcześniej nie miałem okazji usłyszeć. Komtur Sorry, ale Twoja wypowiedź brzmi jakbyś był strasznie naiwny i myślał, że ludzie chcą być w rządach po to by masom żyło się lepiej. Ludzie mają tendencję do wynajdywania nikczemnych sposobów do wykorzystywania wszystkiego, co stworzą. Przykłady? Bomby atomowe, gazy bojowe, wszelkie machiny wojenne... A ta ustawa to spore pole do nadużyć. Może tobie nie przeszkadza, że w wyniku jakiegoś mglistego podejrzenia możesz być inwigilowany (co występuje, ale nie na szeroką skalę), a w przypadku pozwania przez korporację, nawet w wypadku Twojej niewinności to nie korporacja zapłaci za koszty procesu, ale mnie się to nie podoba. I akurat młotem przeciwko piractwu to to raczej nie będzie. Durnota IMHO i tyle. Nie pierwsza i nie ostatnia, trudno. A co do GMO to tutaj istnieje inne zagrożenie: wprowadzenie na szeroką skalę zmodyfikowanego zboża + jakieś wydumane normy -> patenty i eliminowanie z rynku Wieśków produkujących se po swojemu -> monopol i jego ewentualne konsekwencje. I nie, nie wyczytałem tego na żadnych stronach o miłośnikach punktu G i geometrii, nie wierzę też w pejsatych jaszczurów rządzących światem, jest to moje prywatne zdanie - to ad. ludzi mających dziką radochę z tego tematu, czego do końca nie rozumiem. Jedzcie orzeszki&banany.

21-01-2012, 18:43	#10
SkyWei Reputacja: 1	@Komtur Pal licho piractwo. Acta to naruszenie prywatności i bardzo prawdopodobnie wolności słowa. I to jest największym problemem. GMO to grubsza rybka. Ten cytat pokazuje w czym jest największy problem: "Nasiona roślin GMO są opatentowane. Są własnością firmy, która zmodyfikowała roślinę w określony sposób. Rolnik, który chce uprawiać GMO musi co roku uiścić opłatę licencyjną, zwykle musi podpisać umowę. Nie ma prawa zebrać nasion i wysiać ich za rok bez opłaty, która zależy tylko od aktualnej polityki marketingowej firmy. Uprawa, którą prowadzi rolnik jest własnością korporacji biotechnologicznej, a nie tego rolnika. Dla konsumenta nie ma to znaczenia (póki ma co kupić), ale zmienia to całkowicie sytuację rolnictwa i prawa własności, gdzie rolnik przestaje być niezależny i staje się pracownikiem zagranicznej korporacji." Co gorsza uprawy GMO mają charakter agresywny, niczym chwasty. Jeśli nasiona dostaną się na pole sąsiada wypierają jego gatunek. Co daje nam przymusowe dołączenie do tej rodzinki. Można wypalać pola, ale w większości przypadków jest to strata dużej części rocznego utargu. Wystarczy popatrzeć na rolnictwo w Indiach czy krajach ameryki łacińskiej. Ubóstwo, wręcz niewolnictwo. @Aramin Dlatego podpisałem już chyba z 10 petycji Co nie zmienia faktu, ze pewnie i tak to nic nie da. Bo czuje w kościach, że to jednak podpiszą już przy tym podejściu. P.S. Przejrzałem trochę materiałów na YT na temat ACTA i to jest najbardziej kompleksowy, zrozumiały, rzeczowy i na temat materiał jaki znalazłem: ACTA i piractwo: Cenzura w Polskim Internecie? - YouTube Właśnie dlatego ACTA jest niebezpieczne. Ostatnio edytowane przez SkyWei : 22-01-2012 o 15:50.