24-05-2007, 15:37 | #1 |
Reputacja: 1 | Dobre jedzenie - mała szkoła gotowania Jak tam z umiejętnością gotowanie u lastinnowiczów? Podzielmy się dobrymi przepisami i przy okazji stworzymy małą, forumową książkę kucharską, skupiającą się na ciekawych, autorskich. mniej spotykanych pomysłach. Ja lubię gotować, ale tylko wtedy jak mam ochotę i zazwyczaj nie są to wielkie rzeczy - najlepiej według zasady "szybko, łatwo, w jednym naczyniu (garnku, patelni)". ; -) No to lecimy... Na początek: Risotto ala Ja Risotto to włoskie danie ryżowe. Potrawa prawdopodobnie przywieziona do Włoch z Chin przez Marco Polo. (za wikipedią) Składniki: - duża połówka piersi z kurczaka (lub 2 małe), - ryż parboiled - 2 torebki (koniecznie parboiled, kto jeszcze się nie przerzucił to zrobi to jak to zje :P; tu odradzam firmę Sonko, ponieważ ich ryż jest jakiś dziwny, sensownym wyborem cena/jakość może być ryż firmy Cenos), - puszka kukurydzy (najlepiej jakiejś dobrej, bo różnica w stosunku do tych tanich jest ogromna, czyt. np Bonduelle), - puszka groszku (tu różnicy w smaku nie widzę), - ze 2 cebule, - przyprawy: curry, sól, pieprz, co_kto_lubi. Gotujemy wodę, wrzucamy ryżyk. Zabieramy się za kutaka... tfu kurczaka - myjemy, wycinamy te "dziwne białe rzeczy", kroimy go na kosteczki, przyprawiamy (nie żałować curry :P) i na patelnię (najlepiej sporą, bo będziemy potem tam dodawać całą resztę). Cebule obieramy, kroimy i na patelnię (może być do kurczaka). Czekamy na ryż... dla umilenia czasu można otworzyć puszki z kukurydzą i groszkiem. ; -) Jak kurczak się przysmaży, cebula też będzie gotowa i ryż też już jest OK to mieszamy wszystko. W moim wypadku to prawie zawsze jest wysypanie ryżu na patelnię gdzie już czeka kurczak z cebulą. Dodajemy do tego kukurydzę i groszek, całość ciągle mieszając "smażymy" na patelni przez dłuższą chwilę (zawsze robię to na wyczucie, więc ciężko mi powiedzieć ile minut), żeby wszystko przeszło sobą. Nakładamy na talerze i jemy, ww ilość składników powinna starczyć na 2 ewentualnie 3 osoby. Smacznego
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." Ostatnio edytowane przez Fistus : 24-05-2007 o 15:40. |
24-05-2007, 15:46 | #2 |
Reputacja: 1 | Ja proponuję shake'a, bardzo dobre jeżeli zachowa się odpowiednie proporcje: Potrzebne składniki: - ćwierć litra mleka - łyżeczka cukru (ew. miodu, nawet lepszy) - lód - składnik, który ma nadać smaku np. banan, gruszka, czekolada - opcjonalnie: kieliszek lub dwa wódki lub rumu, dodatkowy smaczek No więc let's start: Wszystko skitrać w mikserze i miksować, aż nie będzie śladu po owocu (czy co tam dacie), który nadaje smak całemu shake'owi. Potem przelać. Można dowalić trochę więcej lodu, a jeżeli nie mamy go w ogóle, to wsadzić wszystko do lodówki/zamrażalnika. |
24-05-2007, 20:08 | #3 |
Reputacja: 1 | Yankes mam pytanie o tego shakea. Czy to wyjdzie coś podobnego do tego co sprzedają w McDonaldzie?
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
24-05-2007, 20:52 | #4 |
Reputacja: 1 | Risotto ala Darken (danie dla dwóch osób) Składniki:
Mięso: Pierwszy sposób: Mięso pokrojone na małe kawałki dodajemy w tym samym czasie co ryż. Opcja druga: Mięsko "panierujemy" słodką papryką (plus standardowy pieprz i sól) i smażymy na osobnej patelce i dodajemy do reszty na talerzu albo mieszamy z całą potrawą na półmisku.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. Ostatnio edytowane przez Darken : 24-05-2007 o 20:53. Powód: mała edytorka |
24-05-2007, 21:02 | #5 |
Reputacja: 1 | Fistus - takie paskudztwo jakie robią w McDonaldzie to się nawet z mleka chyba nie robi, a na pewno nie tego UHT Wyjdzie coś innego, moim zdaniem - lepszego, bo nawet jak jest cieplejsze, to i dobre. A weź wypij shake od McDonalda po dwóch godzinach Aha, dzięki za utworzenie tego tematu. Może odzwyczaicie mnie od żarcia szynki konserwowej z bułką i kawałkiem camemberta |
24-05-2007, 21:09 | #6 |
Reputacja: 1 | Camembert ala Darken (to się jakoś nazywa, nie wiem nie chce mi się szukać. Go go go Google!) Składniki:
Podawać bez ostudzenia, bo ser szybko stygnie.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
24-05-2007, 22:11 | #7 |
Reputacja: 1 | Kurczaczek po toskańsku Ostatni byłam we Włoszech i przywiozłam całkiem fajny przepis.Prosty elegancki w sam raz na kolacje we dwoje. Składniki: -pierś z kurczaka -Na zalewę:1 duża cytryna,tymianek,rozmaryn,całkiem niezłe są mieszanki ziół np.prowansalskich.,sól -świeża chrupiąca bułeczka do wycierania sosiku -oliwka z oliwek do smażenia Najpierw mieszamy sok z cytryny z ziołami i zalewamy pokrojonego w kostkę kurczaka.Odstawiamy go na 30 min do lodówki.Potem smażymy na oliwce,razem z sokiem z cytryny i ziołami. Podajemy razem z oliwką na której był smażony i bułeczką. Ja jeszcze do tego serwuje sałatką z sałaty lodowej, pomidorów, papryczki, ogórków i mozarelli. Smacznego! |
24-05-2007, 22:34 | #8 |
Reputacja: 1 | Wątróbka drobiowa a'la Lhian Wiem, wątróbka drobiowa to niby takie banalne, proste danie, a jednak.... Składniki na 2 osoby: * 30- 40 deko wątróbki drobiowej< najlepiej jest po marudzić w mięsnym i wybrać taką najjaśniejszą> *2-3 cebule < jeśli kto lubi, może być czosnkowa, lub czerwona, ale według mnie najlepsza jest zwyczajna> * 2 jabłka < najlepiej jakieś twarde i soczyste, np. koksa> * pół puszki piwa < idealnie nadaje się czerwona warka> Sól, biały i czarny pieprz, majeranek w dużej ilości. Wątróbkę myjemy, czyścimy ze wszystkich niepożądanych elementów, rozkrajmy na pół < te które są połączone>, wkładamy do miski, zalewnym piwem, wstawiamy na godzinkę do lodówki. W tym czasie możemy obrać i posiekać cebule < najlepiej w tak zwane piórka, czy krążki, ale kostka ostatecznie też może być.> Jabłka umyć, przeciąć na pół, wyciąć gniazda nasienne, każda połówkę pokroić na plasterki. Po odpowiednim czasie, wątróbkę wyjąc z lodówki, odcedzić na sitku < piwa nie wylewać, jeszcze się przyda.> Rozgrzać na patelni olej, wrzucić wątróbkę. Podlewać na patelni ową wątróbkę piwem, by nie wyschła, i żeby jeszcze bardziej przeszła jego smakiem i zapachem. Po 6-7 minutach wrzucić do wątróbki cebulę, smażyć razem, aż cebula się zeszkli. W tym czasie na drugiej patelni podsmażyć jabłka obficie posypane majerankiem. Ważne jabłka podsmażyć, a nie zrobić z nich dżem, czyli smażyć bez przykrywki. Dodać jabłka do wątróbki, dodać przyprawy do smaku < ja preferuje wątróbkę z dużą ilością białego pieprzu, ale....> Najlepszy do tego jest świeży pszenny chleb, lub bułki. SMACZNEGO!!
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay Ostatnio edytowane przez Lhianann : 24-05-2007 o 22:37. |
29-05-2007, 12:35 | #9 |
Banned Reputacja: 1 | Ja ostatnio odkryłam pomidory pelatti w puszce i dodaje je wszędzie gdzie tylko można Proponuję zupkę pomidorówkę na takich właśnie pomidorkach, tylko trzeba je troszkę posiekać lub długo gotować pod przykryciem bez chabaniny, na wolnym ogniu, Podawać koniecznie ze startym serem, koperkiem i ryżem. W sam raz na wiosnę. Uwielbiam też robić wszelakie mamałygi z tego co akurat znajduje się w lodówce. No niestety do tego przepisu będziecie musieli udać się do sklepu. Składniki dla dwóch żarłoków i skrytożerców podjadaczy: * około 0,5kg szynki lub łopatki * dwie małe lub jedna duża młoda cebulka * cztery całkiem spore młode marchewki * kilka łyżek oliwy lub oleju dla oszczędnych * puszka pomidorów pelatti * duży pęczek koperku a jak macie tylko małe to dwa * 0,5 szklanki białego wytrawnego wina, może być Sophia, byle nie ziołowa jakaś (fuj) * kostka rosołowa lub bulion warzywny Przepis jest może zagmatwany jak na mamałygę przystało ale i tak sprowadza się do jednego - wrzucasz wszystko do jednego garnka i dusisz. Szynkę trzeba posiekać na drobne kawałki (takie na jeden raz do buzi ; ) ). Jak macie dobry ganek, w którym potrawy się na pewno nie przypalają to można obtoczyć szynkę w mące; wrzucić na patelnie i obsmażyć. Marchewkę jeśli jest cienka kroimy w talarki, jeśli gruba w półtalarki, możliwie cienko. Cebulkę w drobną kosteczkę. Koperek razem z łodyżkami siekamy drobniutko. Podsmażoną szynkę wrzucamy do garnka i dolewamy 0,5 szklanki wody, wrzucamy kostkę rosołową. Dodajemy marchewkę, cebulę, pomidory, koperek i wino. Wszystko dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu. Mieszać trzeba gdy obtaczało się szynkę w mące, jeśli nie, nawet zaglądać nie trzeba. Dusimy około 30 min albo kiedy marchewka będzie mięciutka. Pod koniec duszenia przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Na sam koniec jeśli wcześniej nie dodawaliśmy mąki musimy zrobić mały myk: łyżkę mąki rozprowadzić z wodą i dolać do potrawy. Zamieszać, chwile pogotować i gotowe. Podawać z ryżem i sałatką grecką z oliwkami i fetą - PYYYYCHA. UWAGA! Do tego przepisu nie nadaje się pierś z kurczaka! blech Ostatnio edytowane przez Rhamona : 29-05-2007 o 12:38. |
29-05-2007, 16:47 | #10 |
Reputacja: 0 | Maść na szczury ;-) Proste i smaczne! Składniki w proporcjach proporcjonalnych :P - przyprawy (dla mnie wystarczy pieprz i sól) - schab (ponoć można zastapić piersią z kurczaka - osobiście nie próbowałem) - marchew (zwyczajna) - cebula (złota lub biała) - ser (najlepiej mozzarella) - majonez (ja używam Babuni) Lekko rozbite plastry schabu należy przyprawić według uznania (opcjonalnie jak ktoś lubi pitrasić, można natrzeć przyprawami i wrzucić do lodówki na kilka godzin). Umytą, suchą brytfannę (czyt. bez tłuszczu) wyłożyć dość grubą warstwą marchwii pokrojonej w plasterki, następnie ułozyć cebulę skrojoną w półplasterki. Na wierzchu poukładać schab przykryty cieńszymi warstwami poprzednich warzyw. W zależności od pojemności brytwanny (lub żołądków) można układać kilka takich przeplatanych pięter. Na wierzchu ostatnią warstwę marchwi i cebuli trzeba zasypać startym serem, a wszystko dokładnie przykryć - obsmarować majonezem. Przykryć folią aluminiową i piec w piekarniku 1.5-2 godzinki, później jeszcze 0.5h bez przykrycia. Nic nie dotykać, nie przekładać, czekać cierpliwie, ewentualnie wąchać aromaty Dobrze komponuje się z ryżem i sałatkami warzywnymi lub po prostu kromką chleba. |