Drugiego, nie bądź taki skromny ;)

Cześć, ja po Świętach miałbym czas.

W jakimś konkretnym świecie/czasie? Że np. umawiamy się na cyberpunk i tworzymy postacie z tego uniwersum?

Ja odpadam, będę potrzebowała dłuższej przerwy od grania.

Ciekawy pomysł. Chętnie bym spróbował. Najlepiej gdzieś po nowym roku.

co to BYOR ?

Byorek zawsze chętnie, bo ukryte umiejki to coś co lubię najbardziej. Pytanie tylko czy z racji, że największa atrakcja Byora czyli odgrywanie własnej roli, jest jakby tutaj podstawowo, to sam Byor nie straci na tyle na atrakcyjności by był problem z zebraniem chętnych. Dalej zostają zwariowane umiejki wymyślane pod poszczególnego postacie i jazda bez trzymanki, bo w fazie nocy mogą się dziać cuda niewidy. Gdyby taka mafijka miała ruszyć, to byłby styczeń, czy bardziej luty?

Be Your Own Role. Czy jakoś tak. "Bądź swoją własną rolą" w moim kulawym tłumoczeniu.
W skrócie - każdy sobie wybiera/wymyśla rolę, obojętnie jak abstrakcyjną czy bezsensowną w "normalnej" mafii, a potem MG ma ból głowy*, ale przynajmniej nie z powodu, że wszyscy grają postaciami z jednego uniwersum, a tu taki Hen Cerbin wyskakuje z "a ja zagram Grawitacją, Ideą Trójpodziału Władzy, albo Granatnikiem Przeciwpancernym". To znaczy - z pewnością wyskoczę z czymś takim, ale akurat tutaj (w BYORze) to będzie OK.

* zwłaszcza jeśli wymyśli odjechane umiejki pod odjechane postacie. Na co szczerze liczę. To jest na odjechane umiejki i odjechane postaci. Niekoniecznie na ból głowy MG.

To jak każdy może sobie wymyśleć role to może każdy sobie wymyśleć, że będzie mafią i wszyscy wygrają na początku?

Wymyślasz postać. A nie przynależność