Dobre jedzenie - mała szkoła gotowania Jak tam z umiejętnością gotowanie u lastinnowiczów? Podzielmy się dobrymi przepisami i przy okazji stworzymy małą, forumową książkę kucharską, skupiającą się na ciekawych, autorskich. mniej spotykanych pomysłach. :) Ja lubię gotować, ale tylko wtedy jak mam ochotę i zazwyczaj nie są to wielkie rzeczy - najlepiej według zasady "szybko, łatwo, w jednym naczyniu (garnku, patelni)". ; -) No to lecimy... Na początek: Risotto ala Ja Risotto to włoskie danie ryżowe. Potrawa prawdopodobnie przywieziona do Włoch z Chin przez Marco Polo. (za wikipedią) Składniki: - duża połówka piersi z kurczaka (lub 2 małe), - ryż parboiled - 2 torebki (koniecznie parboiled, kto jeszcze się nie przerzucił to zrobi to jak to zje :P; tu odradzam firmę Sonko, ponieważ ich ryż jest jakiś dziwny, sensownym wyborem cena/jakość może być ryż firmy Cenos), - puszka kukurydzy (najlepiej jakiejś dobrej, bo różnica w stosunku do tych tanich jest ogromna, czyt. np Bonduelle), - puszka groszku (tu różnicy w smaku nie widzę), - ze 2 cebule, - przyprawy: curry, sól, pieprz, co_kto_lubi. Gotujemy wodę, wrzucamy ryżyk. Zabieramy się za kutaka... tfu kurczaka - myjemy, wycinamy te "dziwne białe rzeczy", kroimy go na kosteczki, przyprawiamy (nie żałować curry :P) i na patelnię (najlepiej sporą, bo będziemy potem tam dodawać całą resztę). Cebule obieramy, kroimy i na patelnię (może być do kurczaka). Czekamy na ryż... dla umilenia czasu można otworzyć puszki z kukurydzą i groszkiem. ; -) Jak kurczak się przysmaży, cebula też będzie gotowa i ryż też już jest OK to mieszamy wszystko. W moim wypadku to prawie zawsze jest wysypanie ryżu na patelnię gdzie już czeka kurczak z cebulą. Dodajemy do tego kukurydzę i groszek, całość ciągle mieszając "smażymy" na patelni przez dłuższą chwilę (zawsze robię to na wyczucie, więc ciężko mi powiedzieć ile minut), żeby wszystko przeszło sobą. Nakładamy na talerze i jemy, ww ilość składników powinna starczyć na 2 ewentualnie 3 osoby. Smacznego :) |
Ja proponuję shake'a, bardzo dobre jeżeli zachowa się odpowiednie proporcje: Potrzebne składniki: - ćwierć litra mleka - łyżeczka cukru (ew. miodu, nawet lepszy) - lód - składnik, który ma nadać smaku np. banan, gruszka, czekolada - opcjonalnie: kieliszek lub dwa wódki lub rumu, dodatkowy smaczek No więc let's start: Wszystko skitrać w mikserze i miksować, aż nie będzie śladu po owocu (czy co tam dacie), który nadaje smak całemu shake'owi. Potem przelać. Można dowalić trochę więcej lodu, a jeżeli nie mamy go w ogóle, to wsadzić wszystko do lodówki/zamrażalnika. |
Yankes mam pytanie o tego shakea. Czy to wyjdzie coś podobnego do tego co sprzedają w McDonaldzie? |
Risotto ala Darken (danie dla dwóch osób) Składniki:
Mięso: Pierwszy sposób: Mięso pokrojone na małe kawałki dodajemy w tym samym czasie co ryż. Opcja druga: Mięsko "panierujemy" słodką papryką (plus standardowy pieprz i sól) i smażymy na osobnej patelce i dodajemy do reszty na talerzu albo mieszamy z całą potrawą na półmisku. |
Fistus - takie paskudztwo jakie robią w McDonaldzie to się nawet z mleka chyba nie robi, a na pewno nie tego UHT :) Wyjdzie coś innego, moim zdaniem - lepszego, bo nawet jak jest cieplejsze, to i dobre. A weź wypij shake od McDonalda po dwóch godzinach :) Aha, dzięki za utworzenie tego tematu. Może odzwyczaicie mnie od żarcia szynki konserwowej z bułką i kawałkiem camemberta :) |
Camembert ala Darken (to się jakoś nazywa, nie wiem nie chce mi się szukać. Go go go Google!) Składniki:
Podawać bez ostudzenia, bo ser szybko stygnie. |
Kurczaczek po toskańsku Ostatni byłam we Włoszech i przywiozłam całkiem fajny przepis.Prosty elegancki w sam raz na kolacje we dwoje. Składniki: -pierś z kurczaka -Na zalewę:1 duża cytryna,tymianek,rozmaryn,całkiem niezłe są mieszanki ziół np.prowansalskich.,sól -świeża chrupiąca bułeczka do wycierania sosiku:cso: -oliwka z oliwek do smażenia Najpierw mieszamy sok z cytryny z ziołami i zalewamy pokrojonego w kostkę kurczaka.Odstawiamy go na 30 min do lodówki.Potem smażymy na oliwce,razem z sokiem z cytryny i ziołami. Podajemy razem z oliwką na której był smażony i bułeczką. Ja jeszcze do tego serwuje sałatką z sałaty lodowej, pomidorów, papryczki, ogórków i mozarelli. Smacznego! |
Wątróbka drobiowa a'la Lhian Wiem, wątróbka drobiowa to niby takie banalne, proste danie, a jednak.... Składniki na 2 osoby: * 30- 40 deko wątróbki drobiowej< najlepiej jest po marudzić w mięsnym i wybrać taką najjaśniejszą> *2-3 cebule < jeśli kto lubi, może być czosnkowa, lub czerwona, ale według mnie najlepsza jest zwyczajna> * 2 jabłka < najlepiej jakieś twarde i soczyste, np. koksa> * pół puszki piwa < idealnie nadaje się czerwona warka> Sól, biały i czarny pieprz, majeranek w dużej ilości. Wątróbkę myjemy, czyścimy ze wszystkich niepożądanych elementów, rozkrajmy na pół < te które są połączone>, wkładamy do miski, zalewnym piwem, wstawiamy na godzinkę do lodówki. W tym czasie możemy obrać i posiekać cebule < najlepiej w tak zwane piórka, czy krążki, ale kostka ostatecznie też może być.> Jabłka umyć, przeciąć na pół, wyciąć gniazda nasienne, każda połówkę pokroić na plasterki. Po odpowiednim czasie, wątróbkę wyjąc z lodówki, odcedzić na sitku < piwa nie wylewać, jeszcze się przyda.> Rozgrzać na patelni olej, wrzucić wątróbkę. Podlewać na patelni ową wątróbkę piwem, by nie wyschła, i żeby jeszcze bardziej przeszła jego smakiem i zapachem. Po 6-7 minutach wrzucić do wątróbki cebulę, smażyć razem, aż cebula się zeszkli. W tym czasie na drugiej patelni podsmażyć jabłka obficie posypane majerankiem. Ważne jabłka podsmażyć, a nie zrobić z nich dżem, czyli smażyć bez przykrywki. Dodać jabłka do wątróbki, dodać przyprawy do smaku < ja preferuje wątróbkę z dużą ilością białego pieprzu, ale....> Najlepszy do tego jest świeży pszenny chleb, lub bułki. SMACZNEGO!! |
Ja ostatnio odkryłam pomidory pelatti w puszce i dodaje je wszędzie gdzie tylko można :D Proponuję zupkę pomidorówkę na takich właśnie pomidorkach, tylko trzeba je troszkę posiekać lub długo gotować pod przykryciem bez chabaniny, na wolnym ogniu, Podawać koniecznie ze startym serem, koperkiem i ryżem. W sam raz na wiosnę. Uwielbiam też robić wszelakie mamałygi z tego co akurat znajduje się w lodówce. No niestety do tego przepisu będziecie musieli udać się do sklepu. Składniki dla dwóch żarłoków i skrytożerców podjadaczy: * około 0,5kg szynki lub łopatki * dwie małe lub jedna duża młoda cebulka * cztery całkiem spore młode marchewki * kilka łyżek oliwy lub oleju dla oszczędnych * puszka pomidorów pelatti * duży pęczek koperku a jak macie tylko małe to dwa * 0,5 szklanki białego wytrawnego wina, może być Sophia, byle nie ziołowa jakaś (fuj) * kostka rosołowa lub bulion warzywny Przepis jest może zagmatwany jak na mamałygę przystało ale i tak sprowadza się do jednego - wrzucasz wszystko do jednego garnka i dusisz. Szynkę trzeba posiekać na drobne kawałki (takie na jeden raz do buzi ; ) ). Jak macie dobry ganek, w którym potrawy się na pewno nie przypalają to można obtoczyć szynkę w mące; wrzucić na patelnie i obsmażyć. Marchewkę jeśli jest cienka kroimy w talarki, jeśli gruba w półtalarki, możliwie cienko. Cebulkę w drobną kosteczkę. Koperek razem z łodyżkami siekamy drobniutko. Podsmażoną szynkę wrzucamy do garnka i dolewamy 0,5 szklanki wody, wrzucamy kostkę rosołową. Dodajemy marchewkę, cebulę, pomidory, koperek i wino. Wszystko dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu. Mieszać trzeba gdy obtaczało się szynkę w mące, jeśli nie, nawet zaglądać nie trzeba. Dusimy około 30 min albo kiedy marchewka będzie mięciutka. Pod koniec duszenia przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Na sam koniec jeśli wcześniej nie dodawaliśmy mąki musimy zrobić mały myk: łyżkę mąki rozprowadzić z wodą i dolać do potrawy. Zamieszać, chwile pogotować i gotowe. Podawać z ryżem i sałatką grecką z oliwkami i fetą - PYYYYCHA. UWAGA! Do tego przepisu nie nadaje się pierś z kurczaka! blech |
Maść na szczury ;-) Proste i smaczne! Składniki w proporcjach proporcjonalnych :P - przyprawy (dla mnie wystarczy pieprz i sól) - schab (ponoć można zastapić piersią z kurczaka - osobiście nie próbowałem) - marchew (zwyczajna) - cebula (złota lub biała) - ser (najlepiej mozzarella) - majonez (ja używam Babuni) Lekko rozbite plastry schabu należy przyprawić według uznania (opcjonalnie jak ktoś lubi pitrasić, można natrzeć przyprawami i wrzucić do lodówki na kilka godzin). Umytą, suchą brytfannę (czyt. bez tłuszczu) wyłożyć dość grubą warstwą marchwii pokrojonej w plasterki, następnie ułozyć cebulę skrojoną w półplasterki. Na wierzchu poukładać schab przykryty cieńszymi warstwami poprzednich warzyw. W zależności od pojemności brytwanny (lub żołądków) można układać kilka takich przeplatanych pięter. Na wierzchu ostatnią warstwę marchwi i cebuli trzeba zasypać startym serem, a wszystko dokładnie przykryć - obsmarować majonezem. Przykryć folią aluminiową i piec w piekarniku 1.5-2 godzinki, później jeszcze 0.5h bez przykrycia. Nic nie dotykać, nie przekładać, czekać cierpliwie, ewentualnie wąchać aromaty :) Dobrze komponuje się z ryżem i sałatkami warzywnymi lub po prostu kromką chleba. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0