Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Rozmowy przy kawce > Lastinn'owy hydepark > Archiwum hydeparku
Zarejestruj się Użytkownicy


Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 17-01-2008, 23:30   #21
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny
Ooo coś mi się przypomniało, mianowicie:
Lekcja matematyki przerabialiśmy kombinatorykę (straszne, kto ma/miał zrozumie) no i oczywiście tradycyjne zadanie z kUlami.
Praktykantka: No i co mamy 12 kul, no nie?- W tym momencie N-el podnosi kredę i piszę na tablicy:
12 kÓl (to nie błąd, tak napisała)
Oczywiście ja zamyślony coś skrobałem z tyłu w zeszycie i nagle słyszę chichy szmery podnoszę głowę spoglądam na klasę, a potem na tablicę. Nie wytrzymałem wybuchnąłem tak głośnym i jakże bezczelnym śmiechem, omal się nie popłakałem. Praktykantka chyba się zorientowała o co chodzi bo błyskawicznie chwyciła gąbkę zmazała "kÓle" i poddenerwowana zapytała : "A Ty to się z czego rechoczesz, co?"
Do dziś na samo wspomnienie z paczką leżymy ze śmiechu.
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline  
Stary 18-01-2008, 12:55   #22
homeosapiens
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Na studiach za bardzo nic nie ma, może pomnę ze szkoły...

Liceum:

Lekcja polskiego:
Temat lekcji: Wielka Improwizacja
Temat rozmowy uczniów: Age of Empires II
-A ja mu wtedy dwadzieścia trebuczetów i samych hand kanonierów z ciężkimi mangonelami. Nikt nie podszedł.
-Stary, a jak ja ostatnio zrobiłem gościom na necie knight rusha, to zbierali spodnie chyba przez godzinę.
Nauczyciel: Phi, noobki, zagramy dziś wieczorem. W końcu czegoś muszę was nauczyć, nie?

Zniszczył nas 2v1 po 6 godzinnej grze.

Gramy w brydża w biurze dyrektora. Przychodzi dyrektor.
-Wam czasem nie za dobrze?
-Jabco musi spadać na lekcje. Zagra pan?
-Pewnie.

Dzień po połowinkach. Cała trzydziestoczteroosobowa klasa ma przed sobą na ławce wodę mineralną, maślankę lub mleko. Wychowawca(vice dyrektor):
-No ładnie. Niech pomnę, kiedy to mi mówiliście, że potraficie bawić się bez alkoholu?
(głos z oddali):
-Nigdy?

Cała pisząca maturę z WoSu część szkoły czeka ze zdenerwowaniem na sali. Jest 8:59, a wciąż nie ma jednego z uczniów.
Dyrektor: Doigra się.
Wychowaca(vice): Będzie miał za swoje. Nie Ewelinka, nie możesz do niego zadzwonić.
Tymczasem dwadzieścia minut wcześniej:
Wiadomy uczeń wchodzi do szkoły. Wszędzie wokoło nauczyciele, uczniowie, chodzą, krzyczą etc etc. "Przeczytałem w tym Metro, które przed chwilą wyrzuciłem, że WoS dziewiątego. Najwyraźniej niepotrzebnie przylazłem do szkoły." Wychodzi sobie radośnie ze szkoły, idzie na targ, kupuje truskawki. Następnie zamierza iść na przystanek. Tu spotyka koleżankę, Julkę.
-Dziś jest matura z WoSu, co ty tu robisz?
-Przeczytałem w Metro, że jutro.
-Dzisiaj jest. Wszyscy piszą dzisiaj.
Tak wtedy wyrwałem laczka, że chyba nigdy tak szybko nie biegałem .
Sala egzaminacyjna 9:00.
Dyrektor: No dobra, to jak podejdę do tablicy i napiszę godzinę rozpoczęcia egzaminu, to już nie wejdzie.
Dyrektor otwiera pisak. Podchodzi do tablicy. Wtedy otwierają się drzwi i wpadam ja. Uczniowie mało nie umarli ze śmiechu i zaczęli klaskać. Min Dyrektora i jego zastępczyni nigdy nie zapomnę.


Gimnazjum:

Chemia:
N:Bazylińska(doszła do klasy, bo nie zdała) 1! Nie zaliczysz chemii, jak tak dalej pójdzie.
B: Ma pani coś na brodzie.
Nauczycielka patrzy czy nic nie ma.
B:Spermę po ostatnim lodzie.
N: Nie zaliczysz chemii...

Klasa przed salą do Niemieckiego. Ja udaję, że chcę wyważyć drzwi do pokoju sprzątaczek. Silny kolega staje za mną i mnie popycha, a że predyspozycje do wyważania drzwi mam, to wpadam na drzwiach do wzmiankowanego pokoju.
Sprzątaczki(palą sobie): Acha.

Więcej jak sobie przypomnę.
 

Ostatnio edytowane przez homeosapiens : 18-01-2008 o 17:38.
 
Stary 18-01-2008, 13:07   #23
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny


No jak sobie czytam to od razu sobie przypomniałem gimnazjum... No więc:
Lekcja Matmy, algebra, redukcja wyrazów podobnych, do tablicy podchodzi jedna z fanek różu... (szkoda gadać). Stara się rozwiązać zadanie w efekcie matematyczka zrobiła to za nią jej rola została ograniczona jedynie do pisania kredą. Po 2 minutach męczarni zostaje:

...=3-2=?

Załamana matematyczka: No, Monisiu ile to jest TRZY, minus DWA ?!
Róż: eeeeeeeee [chwila przetwarzania informacji iiiii niepewnie] eee DWA?

Klasa nie wytrzymała wszyscy leżeli na blatach, matematyczka nie wiedziała czy płakać czy śmiać się, a dziewczyna- róż, no cóż....
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline  
Stary 18-01-2008, 22:32   #24
 
Bulny's Avatar
 
Reputacja: 1 Bulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputacjęBulny ma wspaniałą reputację


No to mój (wszysko z lekcji fizyki):

1. "Widzicie, gdyby nie było sił tarcia, to taki np. delikwent z 3 ławki i ten z pierwszej teraz wzajemnie przyciągnęli by się. Głowa o głowę, okulary się potłukły."

2. P. zrób taki ruch - powiedział nauczyciel kręcąc dłonią w bok
P. wstał i też pokręcił dłonią.
- P. zapal światło idioto!

3. Temat "silniki cieplne".
Nauczyciel kazał wszystkim podejść pod biurko po czym obrazowo wyjaśniał nam prace poszczególnych silników, najbardziej obrazowo - bo popychając jednego z uczniów - wyjaśniał pracę tłoka. Tak popchnął swoją ofiarę dwa razy. Za trzecim razem biedak już się zaparł, nauczyciel na niego popatrzył i powiedział:
-No dobra. Już nie będę Cię posuwał.
 
__________________
"Gdy Ci obcych ludzi trzech mówi że jesteś pijany to idź spać" - Stare żydowskie przysłowie ;)
Bulny jest offline  
Stary 18-01-2008, 23:13   #25
homeosapiens
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Od kolegi .

Fizyka na politechnice(po pół godzinnym tłumaczeniu przez nauczyciela sytuacji):
Ćwiczeniowiec:To teraz może ktoś mi powie jaki tutaj zaobserwujemy efekt?
Student: Efekt Axe!
 
 
Stary 18-01-2008, 23:57   #26
 
Adenn's Avatar
 
Reputacja: 1 Adenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodzeAdenn jest na bardzo dobrej drodze


Teraz tak ode mnie:
Matematyka, moja matematyczka zboczyła z tematu i wspomina wycieczkę szkolną rok temu:
N- No i Wojtuś tamtej nocy wydoroślał...
Cała klasa leżała albo na ławkach lub pod a nauczycielka się patrzyła na nas dziwnym wzrokiem...

A teraz kartkówka z historii:
Pan dyktuje:"Leonardo DiCaprio(chodziło oczywiście o Da Vinciego)"
Kolega napisał że:
1. Leonardo DiCaprio był żeglarzem.
2. Odkrył dorgę morską do Indii...
 
__________________
Oya vode!
Adenn jest offline  
Stary 19-01-2008, 00:09   #27
 
John5's Avatar
 
Reputacja: 1 John5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłość


To mi w sumie przypomniało dwie sytuacje:

1. Nauczycielka na geografii oddaje kartkówki, kumpel (1,9 m wzrostu czyli całkiem sporawy ) odebrał swoją i poszedł na miejsce. Oparł się o szafę, która tam stała no i oczywiście ta elegancko runęła razem z nim w tył ciągnąc za sobą dwie kolejne stojące obok. Z tyłu pobojowisko kompletne: globusy chyba trzy rozwalone, mapy zasypane ziemią z potłuczonych doniczek. I genialny komentarz kumpla: "Przewróciłem się. hihi"

2. Inna ciekawa sytuacja była kiedy znajomy nogą przesunął kosz pod drzwi woźnego, a że najciszej się przy tym reszta klasy nie zachowywała to woźny wyszedł i o mało się nie zabił na owym koszu . Potem gonił kumpla po połowie szkoły z przekleństwem raczej ciężkiego kalibru na ustach.
 
__________________
Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie.
Armia Republiki Rzymskiej
John5 jest offline  
Stary 19-01-2008, 17:17   #28
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację


lekcja rosyjskiego. Kolega, nieuk, zgłosił się do odpowiedzi przy odmianie:
- Ja wiem prosze pani. To powinno być "Bei" ( zapis fonetyczny)
a Pani na to:
- Sam jesteś "bei". Jeżeli już to "bein".
Klasa ryczała przez 5 minut

sprawdzamy nasze dyktanda na konkurs na lekcji. Pani czyta nazwisko mojego kolegi i daje mi jego kartkę. Ja czytam a tam taki tekst.
"Stoje na łonce" do śmiałem się z niego przez cały rok

jakieś dwa tygodnie później pisał kartkówkę. Oddał pani prace. Ta przeczytała polecenia i zaśmiała się po czym przeczytała na głos
1 polecenie: napisz autobiografię Mickiewicza
 
__________________
you will never walk alone

Ostatnio edytowane przez Noraku : 19-01-2008 o 17:30.
Noraku jest offline  
Stary 30-01-2008, 21:44   #29
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość


Instytut Filologii Polskiej (teksty są prawdziwe) :

"Choćbyście puszczali pawia na progu, macie przychodzić na dodatkową łacinę."

"Pantomima tym się różni od baletu, że w balecie mężczyźni bardziej eksponują swoje genitalia."


"-Co komunikuje kobieta, kiedy mówi: kochanie, włożyłam nowy sweter, podobam ci się w nim? - No, że ma ochotę na seks? - mówi ktoś (po czym wykładowca zwraca się do studentów z pierwszej ławki: ooo widzę, że panowie w nowych swetrach?!)"

"X: Kto stoi na szczycie ewolucji?
Y: Król lew?!"

"Kiedyś nie wychodzono za mąż z miłości, tylko w celu zachowania ciągłości gatunkowej, po to, żeby było next generation"

"X: Pograłabym sobie na flecie
Y: Na jakim?
X: Poprzecznym"

Pani doktor na ćwiczeniach otworzyła okno i pyta się, czy nie jest nam zimno, a kolega mówi: "Nieee, tylko czasami zatrzepie"

X: Pamiętam taką bajkę ... coś o Banialukach ?
Y: A nie Tabaluga czasem ?

Wykładowca: "Przyjrzyjcie się Harlequinom: kolorowe okładki - kobieta przypominająca Jennifer Lopez, a facet jak Schwarzenegger z kwadratową szczęką. Nie, żebym był zazdrosny..."

Zakończymy ten wykład trochę wczesniej. Idźcie państwo powąchać wiosnę.

Pani dr na zajęciach mówi do kolegi: Pan mi przypomina smerfa Marudę. I ten zmęczony tembr głosu ... Proszę się za to nie obrażać, ja nie mówię tego złośliwie.
- Nie, nie, ja to uznaję za komplement.

"Kto idzie na chiński"? (przed gramatyką historyczną)

"Czy ci, którzy dziś nie przyszli na zajęcia aż tak się załamali, czy się po obrażali na mnie ?"

Wszystko jasne i zrozumiałe? - pyta wykładowca.
- Tak (odpowiadają nieliczni)
- To na następnych zajęciach jest kolokwium, i żeby nikt nie mówił, że ja nie umiałem, ja nie zdążyłem, ja nie chcę"...

X: Co, jak co, ale ja mam zamiar obejrzeć ostatni odcinek "Mody na sukces" ...
Y: Jak dożyjesz ...

"No, jak się zaczynał utwór Moby Dick?
Pada odpowiedź kolegi: "Jestem Dick. Moby Dick ..."

Wykładowca pokazuje nam fotomontaż, przedstawiający nagich polityków zasłaniających rękami swoje genitalia. Mieliśmy dokonać opisu, analizy i interpretacji. Pan dr próbował nas jakoś naprowadzić i mówi: No proszę państwa, jaka jest najwyższa wartość dla człowieka? Kolega mówi: no, życie ... A facet: A gdzie pan tu widzi życie? Kolega: No zasłaniają właśnie ...

"Zakończyliśmy wykłady ze składni (a mamy mieć właśnie sesję z tego przedmiotu), reszta w państwa rękach". Na co głos z końca sali: "Reszta w rękach Boga"... - "Nie, Bóg dał tylko możliwości" - dokończył profesor

Podczas naszych wykładów, ktoś na korytarzu ciągle wrzeszczał, gwizdał i generalnie robił dużo hałasu. My wszyscy w sali pokładamy się ze śmiechu, na co wykładowca: "Chociaż my zachowajny spokój. Nie dajmy się sprowokować". A dodatkowo ktoś co chwilę nam otwierał drzwi i zamykał, na co profesor: "Proszę zamknąć te drzwi z tyłu. za którymś razem chłopak się zdziwi, że nie może otworzyć"

Przed rozpoczęciem egzaminu z gramatyki opisowej, pan dr mówi, że wyniki umieści w internecie. Moja koleżanka na to: - Czyżby na allegro ? - Nie - opowiada dr - Na alejaja.pl


Mieliśmy ćwiczenia z gramatyki historycznej z prof. I każdy przed zajęciami mówi, że z tego przedmiotu mało pamiętamy z poprzedniego semestru. Prof. się pyta: "Państwo, którą jesteście grupą?" A wszyscy chórem: "Grupa A!" Ja się odwracam i mówię: I to było jedyne pytanie, na które znamy dziś odpowiedź"

Wykładowca do ziewającego kolegi: "I tak długo pan wytrzymał, choć myślałem, że szybciej pan zejdzie. W ogóle was podziwiam, że potraficie słuchać i notować jednocześnie. Ja nie umiem słuchać kogoś dłużej jak 10 minut. Nawet własnej żony"

"Wydawca to człowiek, któremu ... się wydaje. Jemu się wydaje, że wyda książkę, potem, że będzie rozchwytywana i że zarobi duże pieniądze"

Kolega powiedział, że trzeba jakiś wyraz zrobić wytłuszczonym drukiem, na co pan dr: "Wytłuszczone to są gary w kuchni". Później koleżanka musiała coś obliczyć, ale nie umiała. Riposta była taka: "To teraz ja to pani wytłumaczę w wersji dla patologicznych" i zaczął wyjaśniać na jakichś koszyczkach i jajkach.

"Najbardziej przeraża mnie, ze 'przyszłem' jest już poprawną formą. Wyobraź sobie wizję końca świata, że nagle niebiosa stają się całe czerwone, jakieś smoki i piąta część gwiazd z nieba. Pojawia się wielka postać z białą brodą, złożoną z lodowatych piorunów i głosem, od którego walą się Himalaje i krzyczy: PRZYSZŁEM!

I JAK TU NIE KOCHAĆ POLSKIEGO ?


Tekst profesora przed egzaminem z CHOLERNIE trudnego przedmiotu. Profesor wchodzi na sale i mówi do przestraszonych studentów:

-Nadszedł Czas Żniw.
 

Ostatnio edytowane przez DrHyde : 30-01-2008 o 21:47.
DrHyde jest offline  
Stary 31-01-2008, 15:55   #30
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny


[Autentyczna sytuacja]
Przydarzyła się ona dwadzieścia kilka lat temu na uniwersytecie w Toruniu... Przestraszony student historii wchodzi na egzamin ze średniowiecza, profesor spojrzał się na Niego, po czym znów wlepił znudzone oczy w okno. Po chwili profesor powiedział, ciągle patrząc w okno:
-Idą, idą, idą...
Student wystraszony patrzy na wykładowcę i milczy. Profesor po chwili kłopotliwego milczenia prosi o indeks, na co student podaje i pyta się:
-Ale co? Dlaczego...
-Nie zaliczył.
-Jak to przecież nie było pytania!
-Ależ było, miałeś omówić wielką wędrówkę ludów... Nie doczekałem się, zapraszam na poprawkę.- Odpowiedział wykładowca ze szczerym uśmiechem
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline  
Zamknięty Temat



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:43.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172