25-01-2009, 16:28 | #321 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Czyli według ciebie, gdy ktoś zgwałci i zabije twoją rodzinę i taka osoba nieodpowie przed sądem np bo skorumpowana psychiatria ogłosi że jest niepoczytalny to wszystko w porządku. Nie powinien w ogóle ci odpisywać. Cytat:
A jak można rozmawiać o chlebie zakazując tematu mąki i wszystkiego co z nią związane? Potem wychodzi taka bzdura, że sprawiedliwość i zemsta są złe. | ||||
25-01-2009, 16:46 | #322 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Panowie, ostrzegałam i ostrzegam po raz ostatni. Koniec wycieczek osobistych, bo teraz już polecą warny. Nie dyskutujemy też o religii i polityce - jest to ujęte w regulaminie forum, który sami zatwierdzaliście. Jeśli ktoś nie potrafi mówić o filozofii bez podłoża religijnego - niech się nie wypowiada.
__________________ Konto zawieszone. |
25-01-2009, 17:07 | #323 |
Reputacja: 1 | To proszę zmień temat na "filozofia ateistyczna" albo w ogóle zamknij, bo rzeczywiście w regulaminie jest, że nie mówimy tu o religii czy polityce, a ten temat narusza regulamin. W końcu światopogląd ateistyczny również jest ogólnie w tematyce "religia". No OK, ale zakładając, że jest jakaś mityczna filozofia kompletnie poza wiarą. Filozofia, w której nie ma pojęć "dobro" i "zło", bo wszystko jest relatywne i subiektywne. Skoro nie ma "dobra" i "zła" to nie można nic oceniać - nie ma "pozytywności" i "negatywności". Bez oceniania można jedynie dać post, który nie może być odpowiedzią na jakikolwiek inny post. Dodatkowo - bez wiary śmierć nic nie znaczy. Każdy kiedyś umrze zatem czy jest to aborcja, eutanazja, zabójstwo czy kara śmierci to nic nie zmienia. Fakt jest taki, że każdy umrze. Prędzej czy później. Skoro nie ma dobra i zła to i nie ma litości, współczucia czy empatii - nie ma zrozumienia, bo niewolno nikogo oceniać, niewolno nikomu mówić że coś jest złe a coś jest dobre. Nie wolno karać. Nie wolno nagradzać. Nie wolno różnicować, ale i nikt nie jest równy, bo każdy jest ważniejszy od każdego. Dlatego właśnie uważam, że filozofia bez religii kompletnie nie ma sensu. Filozofia to nie jest mechanika, informatyka, czy matematyka... i jeszcze to zdanie, że sprawiedliwość nie zawsze jest dobra, a zemsta zawsze jest zła... co można na to odpowiedzieć? Skoro jest to dla Ciebie niemożliwe, nie wypowiadaj się w tym temacie. Mira Ostatnio edytowane przez Mira : 26-01-2009 o 22:14. |
26-01-2009, 22:10 | #324 |
Moderator Reputacja: 1 | Istnieje filozofia bez religii. Ba, nawet istnieje bez ujęcia w metafizyce aczkolwiek jest to trudniejsze do zaobserwowania. Stwierdzam, że emocje prowadzą zawsze do nienawiści i gniewu, stwierdzam, że powinniśmy się ich wyrzec. Zabraniamy odczuwać w imię naszej utopi. To jest pewna filozofia życia, umiłowanie mądrości. Pomijając nawiązanie do pewnego filmu – nie mam tutaj ani religii ani też metafizyki. Nie, nie mów mi o buddyzmie bo widzisz wspólny element – taki zawsze się znajdzie. Prędzej lub później. Chodzi o to aby zginął później i przeżył szczęśliwie oraz godnie swe życie. Dobro i zło mają jednakże swe wartości mniej lub bardziej subiektywne jeśli za subiektywnego obserwatora uznamy ludzkość. Głęboko zakorzenione w ludziach normy i ich ewolucja. Ba, nawet norma – uśredniony, aby był osiągalny, ideał. Tedy mamy złe krzywdzenie drugiego człowieka i dobrą pomoc. Już pomijając duchowe/biologiczne podłoża altruizmu i podobnych. Zemsta jest zła bo nie jest chłodna nawet jeżeli wydaje się tak zimna jak łysy mamut. Często też bywa nieadekwatna do czynu. Sprawiedliwość poza zadośćuczynieniem ma także cel ochrony, kry która wisi nad łamiącym prawa i odizolowaniem od elementu który może powodować jego kolejne złamania. Zemsta spełnia pierwszorzędnie funkcję zadośćuczynienia, nawet emocjonalnego. Filozofia to nauka, umiłowanie mądrości. Nic ponad to ale też nie mniej. Pomachali szabelkami goląc mamuta który teraz biedak marźnie. Za zarzucam kapelusz i też macham szabelką. Nie drażnić moderacji.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |
26-01-2009, 22:50 | #325 |
Banned Reputacja: 1 | [ciach] Umiłowanie mądrości, wiedza prowadzi do wyzwolenia... ale czasami lepiej jest żyć w niewiedzy. Przyjemniej jest nie troskać się staczającym się na dno światem, którego życie ludzi zostało zdominowane przez dążenie do własnego zaspokojenia. No i ta nieszczęsna religia. Po co się zastanawiać, skoro robią to za mnie inni? Ech, nie lubie tego tematu, jednocześnie mogę o nim mówić bez końca. Bezsens, lepiej tego nie poruszać. Co do zemsty, a sprawiedliwości... Zemsta teoretycznie jest zła, ale powinna mieć swoje granice. Powinna spowodować odwrócenie szkód wyrządzonych na winowajcę. To wtedy jest sprawiedliwość, tak mi się wydaje. Nie rozmawiamy o religii. Mira Ostatnio edytowane przez Mira : 26-01-2009 o 22:53. |
30-01-2009, 01:13 | #326 |
Reputacja: 1 | Cóż za obrzydliwe zacofanie. Lecz niektórzy nazwaliby to postępowym rozumieniem terminu "filozofia". Oczywiście, że filozofia istnieje bez podłoża religijnego, ale cóż to jest za filozofia...? Jest to jak monarchia w stanie bezkrólewia, parlament bez parlamentarzystów, czy bezdzietna rodzina. Oczywiście - istnieje, ale jest wyzuta z piękna, niedoskonała, powiedzielibyśmy dosadniej - niepełna. Filozofia bez religii...? Mój Boże, cała neoscholastyka idzie w tzw. "odstawkę", ba...! Wielcy myśliciele, tacy jak Św. Augustyn, lub Św. Tomasz Akwinata się nie załapią. Gdzie podzieją się doktryny filozoficzne takie jak właśnie augustynizm, czy doktryna Doktora Anielskiego a z nią, ta autorstwa śp. Arystotelesa Onnanis'a ? Wszystko trzeba zagrzebać. W imię czego ? To naprawdę coś szokującego. Jak widzę Lastinn, również zamierza się wpisywać w skrajny nurt międzynarodowego synkretyzmu religijnego. Powiem tylko tyle - zakażmy w ogóle jakichkolwiek debat filozoficznych. Jeden problem z głów szanownej obsługi. Dla mnie wykluczanie doktryn religijnych z debaty to zwykła impotencja intelektualna. Jak widać Lastinn nie dorósł do posiadania "kącika początkującego filozofa".
__________________ Młot na czarownice. Ostatnio edytowane przez Mijikai : 30-01-2009 o 01:17. |
30-01-2009, 01:35 | #327 |
Reputacja: 1 | Cóż, zawsze możesz skorzystać z for przeznaczonych specjalnie dla potrzeb dyskusji filozoficznych, których w necie jest pod dostatkiem i które oferują znacznie bogatszy zakres tematyczny i gdzie nikt nikogo nie ogranicza w doborze argumentów. Last Inn jest forum przeznaczonym głównie do sesjowania, natomiast wszelkie inne tematy nie związane z RPG są jedynie dodatkiem, odskocznią, są lecz być nie muszą. O zakazie poruszania tematów religijnych możesz myśleć co chcesz, jednak to ja jestem odpowiedzialna za treści pojawiające się na tym forum i to ja później wysłuchuję dziesiątek skarg pod tytułem "bo ja się poczułem/am urażony/a i sobie nie życzę, zrób coś z tym". I to ja muszę interweniować w sprawach, które niejednokrotnie rozwiązać się jasno nie da. Dyskusja na ten temat była prowadzona nie raz i nie będziemy do niej wracać. Stanowisko Last Inn głosi, że każdy użytkownik może myśleć co chce i wyznawać co chce, lecz w sieci są miejsca dużo lepiej i profesjonalniej przystosowane do wdawania się w dyskusje lub kłótnie o podłożu religijno-politycznym. Obsługa nie czuje się kompetentna rozstrzygać takich sporów, jakie już nie raz na łamach tego forum były prowadzone, a które wyrządzają większą szkodę niż prośba o nie podejmowanie takich tematów. W związku z tym, że pojawiło się tu już sporo głosów, które jednoznacznie stwierdzają, iż dyskusji w tym kąciku nie sposób prowadzić bez otoczki religijnej, temat zgodnie z Regulaminem zostaje zamknięty. |
|
| |