Szukam nazwy pewnego filmu...
 

Jak już w tytule tematu, szukam nazwy pewnego filmu, i postaram się wyjaśnić o co chodzi. Otóż kiedyś, zupełnie przypadkowo oglądałam w TV pewien film, którego nazwę zapomniałam, a był naprawdę niezły :p . Można go zaklasyfikować jako horror (albo thriller?), i był on chyba z lat 80(90?).

Uwaga spoiler:
Pewien chłopak, który lubił grać w gry na kompie, otrzymał pewnego dnia przesyłkę z grą której nigdy nie zamawiał. Z ciekawości postanowił zagrać, i okazało się, że było to coś w rodzaju wirtualnej rzeczywistości, a jego zadaniem było dokonanie morderstwa. Na drugi dzień okazało się, że faktycznie "ktoś" zabił jego sąsiada w domu obok dokładnie w ten sposób co nasz chłopaczek w grze... :p następnie przesyłką zjawiła się kolejna część owej gry, pojawia się również dziwny typek będący Diabłem, zmusza młodego by grał dalej, zostały ślady po morderstwie, tralala, jest i świadek... itd.
Koniec spoilera

Ogólnie film był naprawdę niezły, i chyba niezbyt znany, zaprezentowano wiele zaskakujących zwrotów akcji, i również nie jestem pewna, ale mógł w nim grać pewien młodzian który występował w serialu SeaQuest, mogę się jednak mylić, a studiowanie w Wiki filmografii, czy jak to tam się zwie, śp. Jonathana Brandisa (popełnił samobójstwo) również nic nie dało. Nie jestem więc pewna co do aktora, tytułu nie znam, choć było tam chyba coś z "Brain...tralala" co po tym podobnych tytułach również nic nie przyniosło przeszukując neta.

Jeśli piszę w niewłaściwym temacie proszę o wybaczenie, oraz oczywiście o pomoc kinowych maniaków (i nie tylko) ;)

Pozdrawiam