W piątek będziemy siedzieć na imprezie, więc wyśpij się w pociągu Zak i wpadaj...

Jest opcja, że się pojawię. Właściwie bardziej mój przyjaciel nalega bo się napalił na ten wyjazd jak łysy do grzebienia. Ale w razie co to dopiero jakoś w sobotę po południu o ile pogoda będzie łaskawa bo jedziemy moją smoczycą. (więc jak ktoś chciałby od Wawy jakoś się podczepić to jeszcze jedno miejsce będzie)

A możemy pograć jeszcze w alkochińczyka? :P

Oczywiście postaram się dotrzeć, na tą chwile nie mam pojęcia o której będę w Poznaniu, wciąż próbuję zorganizować transport. Ale będę :]

Hmmm... a może w coś pogramy wieczorem? Może jakieś zawody wó-jitsu? Albo jakiś fajny system RPG? Np. legenda 5 kieliszków, abo 7th flaszka, abo inne Dzidy & Dziary? Ew. nowy, szósty kolor do neuroshimy pt. "ETANOL". Jest też wersja podobna do rdzy, czyli "METANOL", ale słyszałem, że kiepska.

Darken wymyślił kiedyś taką grę na zlocie w Malborku: Wygaszanie artefaktu :P Oczywiście artefakt to wódka, a cały myk polegał na tym że przy głosie był ten co miał akurat flaszkę :D

Bez sensu. Aschaar blokowałby kolejkę w nieskończoność, jakby tylko on mógł mówić :D

Pal sześć mówienie, tu o flaszkę chodzi!

Temat umarł czy nadal aktualny, bo ciszę widzę ?

Ci co się deklarowali to wiedzą co i jak.

Dla nowych otwarty...

@Dhratlach, teraz to pozostaje tylko ćwiczyć do Pyrkonu, nie ma czasu na wchodzenie na LI ;]