A widzisz, trzeba dostosować się do nowych czasów - daję Wam możliwość głosowania, a na boku zbieram łapówki za opcję, która ma wygrać :cool:

PS. Sonda ma możliwość wielokrotnego wyboru, więc zaznacz opcje, które najbardziej Ci pasują po prostu

Nawet bym Ci dał w łapę ale cóż... same macki.

A w temacie to zgadzam się z Aschaarem, nie widzę tego na Woodstocku.
Chata Socjologa to wg mnie zacny pomysł ale najpierw trzeba by tam dotrzeć więc pewnie z 10 osób które były ostatnio ostanie się 4-5 a nie o to mi chodzi.
Tak więc każda opcja poza tymi dwiema mi pasuje. Ba! Nawet Chata pasuje jeśli się uprzecie ;)

O Chacie wspomniałem, bo urokliwa, ale rzeczywiście mało elastyczna.

Toruń z tego, co wisi najlepszą opcją. W miarę tanio, w zieleni, a jednocześnie niedaleko od zabytków do zobaczenia (i nocnych). Mała flota za domki (20-25 zł) i dobry dojazd. No i przestrzeń 'autonomiczna' wobec zewnętrznych wydarzeń.

Toruń spoko. Masa klimatycznych knajp, piękna starówka, usytuowanie niemal w sercu Polandballu.

Ktoś myśli przybyć na zlot autkiem, gdzie by nie był?

Jak by wyszedł Toruń to pewnie bym przyjechała smoczycą. Bo tam jako tako wiem jak się ogarnąć.
W razie czego te tańsze domki też brzmią kusząco.

Dla mnie też najdogodniejszy byłby Wrocław ;) ciekawe, że na liście nie ma Krakowa :P

Zaznaczyłem Wrocław, ale Toruń w sumie też nie jest złym pomysłem.

Prawdę powiedziawszy w Krakowie jak zawsze wszystko marnie wychodzi w kwestii zlotów, konwentów itd. Taka karma - albo co.

Ja tego na Woodstocku nie widzę... po prostu - to zupełnie inna impreza jak dla mnie.

Zaznaczyłam Toruń, z tego tylko względu że jest najbliżej mnie :P ale szczerze powiedziawszy jeśli będzie kasa to mogę i na drugi koniec Polski jechać ;)

Zagłosowałem na Toruń i Turawę, ale prawdę powiedziawszy szanse na to że pojawię się gdziekolwiek latem są nikłe.

Ps. Pozdrowienia Porzeczka, dawno cię tu nie było.

Ps.2. Revan stylistyka krzyżacka wymaga mojego osobistego przyzwolenia. :D