Leoncoeur

Super było
Radocha sie spotkać z Wami, to mało powiedziane.
Chyba 25. Zapomniałaś o Tomku :P

Szacun dla Miry za ogarnięcie naszej bandy. Organizacja, logistyka... Chapeau bas Macko.
Nie tylko za to co i jak, ale że Ci się kciało.

Kilka zaobserwowanych faktów:

1. W Labiryncie zagadek w piątek przy kręceniu filmu przy wychodzeniu z pułapki nie ucierpiała żadna szafka (wbrew forsowanym plotkom).
2. W Opolu wychodząc w weekend rano, na poszukiwania jakiegoś baru by coś zjeść, znajduje się MTMa i Krakova (czasem z Cattusem).
3. Jeżeli masz w domu/barze więcej niż 2 stoły, 2 ławki, 4 krzesła, nie wpuszczaj tam LIczy.
4. MTM Ty Avalonościemniaczu.
5. Macka potrafi się powstrzymać przed strzelaniem do ludzi mając łuk i strzały (przyznam, że nie bardzo w to wierzyłem).
6. Do zastrzelenia pluszowego misia starczy broń cięciwowa, nie trzeba zaraz czarnoprochowej. BTW, Cattus pochowaj z honorami naszego pluszowego św. Sebastiana[*]

P.S. Wciąż uważam, że na zlocie, w niedziele w stadninie był też Googolplex, choć nie chciał się z nami integrować

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Cedryk

Było wspaniale. Żywię nadzieję, iż zwyczaj organizowania zlotów LI nie przeminie.
Kto nie był niech żałuje i płacze krokodylowymi łzami.

Leoncoeur nie wiem cóżeście uczynili tej biednej szafie, lecz wezwanie o niemolestowanie jej było powtarzane kilkukrotnie.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Cattus

Tylko dlatego że raz się pani pomyliło z małą szafką.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Gryf

Nadal nie odespałem, ale było warto Fajnie was było poznać ochlapusy

 

__________________
Show must go on!

MTM

Wzajemnie. Może teraz wrócisz do grania?

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Cattus

Pan Misio po wycieczce na łuki. To akurat Leon go tak urządził.

Ja mu chwile wcześniej odstrzeliłem oczko. Drugie stracił na koniec, również dzięki mojemu oku.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Proxy

Dziękuję wszystkim za możliwość odświeżenia sobie wyglądu waszych mordek. Za pogranie w parę planszówek i karcianek. W szczególności za poddanie się wypytywania kto czym się zajmuje.

Mam nadzieję, że za rok będziemy widzieli się w podobnym, lub nawet i większym składzie.

Co to, to nie! Proszę mi nie wkładać w usta słów Krakova! To nie ja powiedziałem.

Oczekuję zachwycania się tu mną. :P

 

Krakov

Dzięki wszystkim za spotkanie. Było straszliwie miło, jak zawsze. A może i bardziej niż zwykle Niebawem pokuszę się o napisanie paru słów, ale w pierwszej kolejności postaram się jak najszybciej dostarczyć album ze zdjęciami

Ja też nie! Tzn. nie przypominam sobie, bym mówił coś takiego. Nawet tej sytuacji nie kojarzę

Edycja:
Kochani, poniżej link do albumu ze zdjęciami. Wybrałem najlepsze z najlepszych w mojej ocenie. Niewykluczone, że w wolnej chwili pododaję jeszcze jakieś opisy do nich, a przynajmniej do niektórych. Jeśli macie jakieś propozycje, albo pamiętacie jakieś radosne wypowiedzi towarzyszące poszczególnym scenom to zachęcam do podzielenia się

Zlot LI 2017 - Opole - album

 

__________________
Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój.
Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze.

Mira

Niektóre to aż się proszą o podpisy...
[MEDIA]https://i.imgur.com/JCGFaVn.jpg[/MEDIA]

A całość to chyba powinna się nazywać "Zlot pod patronatem kraciastej koszuli"

 

MTM

Oczywiście na każdym jednym zdjęciu muszę wyglądać jak człowiek po twardych narkotykach...
Fotki super. Przynajmniej wiem, jak wyglądał pierwszy i trzeci dzień (co wyście tym biednym miśkom robili)
Brakuje mi tylko jednego grupowego zdjęcia ze wszystkimi

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"