14-01-2007, 20:27 | #21 |
Tylko za tą salę trzeba by trochę zapłacić, albo zapewnić utarg. Nie wiem dokładnie jak i ile, musiałbym się przespacerować do gościa... Zróbmy tak: jeżeli przeczytam tu ze trzy głosy popracia dla pomysłu, przejdę się, pogadam, dowiem co i jak dokładnie. A jeśli ktoś miałby ochotę na owego LARP'a: prowadzeniem zajęłaby się część ekipy Skoletek, to znaczy Lhian, Drago i ja, a mógłby to być klima Warhammerowy albo Falloutowy. I nie byłby długi. | |
14-01-2007, 22:09 | #22 |
Reputacja: 1 | Jestem za, salka bez jakichś wielkich sum dla nas to raczej dobry pomysł. A utargiem to my z Rudą i nasze promile we krwi się zajmiemy A gdyby coś nie tak, to najlepiej do Niedźwiedzia- poprosimy to pewnie nawet ten TV wyłączą. Pozdr, Kutak
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |
14-01-2007, 22:12 | #23 |
Reputacja: 1 | Też jestem za. Jeśli będzie w rozsądnych cenach to trzeba zaatakować W razie co służę pomocą (w tym utargu oczywiście )
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
14-01-2007, 22:12 | #24 |
Reputacja: 1 | Kuci? My.. No nie powiem, że nie moge wypić , ale nie wiem jak będę finansowo stać Jednak wszyscy byli dla nas bardzo mili w Niedżwiedziu.. I pani nam nawet pomagała stoliki zesówać.. A szczerze mówiąc to wynajem sali może naprawdę dużo nas kosztować.. Nie wiem czy będzie nas na to stać.. A i tak Zlot zacznie się pewnie koło południa, więc puby powinny być jeszcze pustawe.. Czyli z miejscem nie będzie problemu.. A co do LARPa Sheol, to ja się podpisuje pod tym pomysłem rękami i nogami Nie grałam, żadego LARPa od 3 lub 4 lat.. Już widać, że to będzie niezapomniany Zlot
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
14-01-2007, 22:30 | #25 |
Banned Reputacja: 1 | Nie gdybajmy, tylko jak Sheol sie dowie i dopiero jak będziemy znać warunki właściciela i na czym stoimy możemy dyskutować co jest lepsze. Na razie to typowe przelewanie z pustego w próżne. Do "Niedzwiedzia" można na chwilę wpaść w niedziele też. A i spytać można ile tam by kosztowało wynajęcie sali. Dziwnie gramatycznie ten post jest napisany, ale niech już zostanie |
15-01-2007, 00:21 | #26 |
Reputacja: 1 | Do Krakowa to dla mnie wycieczka na drugi koniec Polski, ale może się pojawię. Nie będę teraz nic mówił na 100%, bo ten termin jest teraz dla mnie tak odległy, że może się jeszcze dużo zmienić.
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
15-01-2007, 00:44 | #27 |
Wuju, już mi się nie chce tych piw Ci stawiać. Zróbmy tak: będę Ci stawiał kolejne, jeśli zobaczę wypowiedź z którą nie będę się zgadzał, ok? Widzę już więcej niż trzy wypowiedzi popierające pomysł, więc jutro postaram się wszystkiego dowiedzieć. Niestety, weekend to okres knajpiany, więc może być kiepsko. Z drugiej strony, jeżeli zaczniemy wczesnym popołudniem, to do wieczora na pewno skończymy i pójdziemy spać, albo rozejdziemy się do innych knajp na pojedyncze sesje. Możliwe tez, że będzie nas na tyle, że rezerwacja okaże się niepotrzebna, bo i tak zajmiemy całą salę i toćka. Musiałbym poznać dokładną godzinę o której zaczęłoby się schodzić towarzystwo. Aha, zapomniałem że w tej knajpie jest dobra i całkiem nie droga pizza. Brak mi nieco wypowiedzi na temat ewentualnego LARP'a. Chcecie go czy nie? I drugie pytanie: starać się o tą knajpę, jeżeli nie będzie LARP'a? EDIT: (ciekawe ile jeszcze razy będę edytował tego posta...) Pod poniższym linkiem, można znaleźć zdjęcia z owej knajpy. Nie pokazują one sali którą mam na myśli... http://www.hermanns.pl/index.php?start_i=true | |
15-01-2007, 01:00 | #28 |
Reputacja: 1 | Jasne, że chce. Nawet jeśli nie będzie to Warhammerowy LARP na jakiego czekam już od baaardzo dawna.... Co do miejsca - pamiętam z Dram i nie tylko, że jest fajne, naprawdę da się w nim odseparować od reszty, i jest blisko < zwłaszcza Koletka;p>
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
16-01-2007, 11:09 | #29 |
Temat się wziął i uspokoił, a ja dalej nie wiem co mam robić. Salę tak czy siak mogę załatwiać, ale chciałbym wiedzieć, czy mam robić tego LARP'a? Rudzielec już się na ten temat wypowiedziała, ok, ale dla jednej osoby raczej nie będę się męczył. Szczególnie dla niej :P | |
16-01-2007, 11:21 | #30 |
Reputacja: 1 | Moje zdanie może mało ważne, ale ja na pewno z LARPa odpadam. Ze wszystkich dotychczasowych propozycji sesji, to pisałabym się tylko na tego "specjala" Yarotka Sheol, napisz ile ewentualnie kosztowałoby to wynajęcie sali, bo jeśli wyszłoby sporo, to nie ma sensu się w to pakować. Chyba nikt tu nie grzeszy pieniędzmi. Taka banda jak my na pewno zapewni im utarg (szczególnie jeśli mielibyśmy się zdecydować siedzieć tam cały czas), ale z płaceniem za salę może być już gorzej. Dlatego lepiej wiedzieć od razu |