13-11-2007, 21:48 | #21 |
Reputacja: 1 | Jest szansa, że będę. Munchhausen będzie dla mnie motywacją ;]. Jeśli się uda, to prawdopodobnie wezmę planszówkę Dungoneer. Będę grał w czym się uda . PS: Wspieram organizatorów .
__________________ Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu. |
13-11-2007, 22:00 | #22 |
Reputacja: 1 | Uwagam, uwaga. Po konsultacji z moim kuzynem, który studiuje w Toruniu, znalazłem 2 miejsca które warto odwiedzić. Nie mam narazie dokładnych opisów i lokalizacji, ale to się pewnie niedługo zmieni. Oto one: -Jazzgod- dość popularny -Bunkier- bardziej klimatowy i surowy [Dodam, że mnie tam nigdy nie było, to są miejsca polecone a wiadomo, że każdy ma inny gust.] |
13-11-2007, 22:06 | #23 |
Reputacja: 1 | Chociaż mnie nie będzie to nie omieszkam wypowiedzieć się. Jazzgod raczej nie nadaje się na grę zbytnio. Przynajmniej moim zdaniem. Zawsze jest tam głośno i cholernie duszno, bo słowo "wentylacja" tam... to jedynie słowo. Chyba, że chcecie pić i się bawić, to nie takie złe miejsce, pomijając wspomnianą duchotę. Co do Bunkra to na pięterku jest całkiem spoko, ale nie jestem w stanie się wypowiedzieć co do "zdatności do grania" Ale jeśli dobrze pamiętam to cicho tam też nie jest
__________________ Są dwa rodzaje ludzi: ci, co robią backupy i ci, co będą je robić... Ostatnio edytowane przez Malekith : 13-11-2007 o 22:10. |
13-11-2007, 22:09 | #24 |
Reputacja: 1 | Aaaaa, pójdę się powiesić, sama udusić, bądź strzelić sobie z karabinu dwa razy w potylicę. Brak kasy. Nienawidzę tych dwóch słów. Ale cóż, są one dla mnie ostatnio ciągłą, chodź bardzo gorzką rzeczywistością... Ale tak jak Rudzi, moja kochanka najwspanialsza, wierzą, że może stanie się cud jakowyś, i że uda mi sie przyjechać...
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
13-11-2007, 22:14 | #25 |
Reputacja: 1 | Lhianann zawszę mogę ci pożyczyć parę "żetonów" do barona. Albo pożyczyć większą sumkę na zbójnicki procent. A tak serio to co: zrzuta do kapelusza dla Lhi? Jazzgod to raczej klub, a nie pub. W ostateczności można iść jeszcze do tratwy (a nawet zarezerwować stoliki na konkret godzinę). Wiadomość z ostatniej chwili: Na 90% zamykają Krzywą.
__________________ Arkham Radio |
13-11-2007, 23:02 | #26 |
Reputacja: 1 | Wstępnie myślę być, ale że jeszcze nie wiem co przyszłość przyniesie, a może przynieść, to nie mogę powiedzieć na pewno. Ale bardziej tak niż nie. |
16-11-2007, 20:49 | #27 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Hmmm, jakoś nikt się nie zgłosił do mnie z chęcią zagrania w Indie Więc może mała zachęta. Wczoraj miałam okazję zagrać w UnSpeakable - oparty bardzo mocno na Lovecrafcie (grasz Yari? ). Właśnie takie coś chętnie bym dla was poprowadziła na zlocie. Zasady są proste a gra przynosi naprawdę wiele radości. W sumie nie musicie się deklarować, coś tam przygotuję i jak będzie czas i ochota to pogramy.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
23-11-2007, 21:53 | #29 |
Reputacja: 1 | No hejka, moi kochani, zainteresowani userzy Więc od czasu ostatniego mojego postu doszło nam parę spraw organizacyjnych, które właśnie chciałabym omówić: Po pierwsze zmieniła nam się lista osób na Zlot, obecna wygląda w ten sposób: ->Redone ->Fistus ->Neoworld ->Nonickname ->Zak ->homeosapiens ->Rudaad ->Eltharion ->Harv ->Grey ->Yarot (?) ->Lhianann (?) Jak widać usunęłam z listy Mala, co zrobiłam z resztą z ogromnym żalem, nie tylko dlatego, że jest wspaniałą osobą i genialnym towarzyszem, ale również dlatego, że skoro jego nie będzie, zostajemy zdani na łaskę Nnnm i waszych znajomych z Torunia. Nnnm już mi zapowiedział, że będzie mógł być z nami tylko przez jeden dzień, więc widzimy się z nim 08.12.2007 i zapamiętujemy wszystkie ścieżki, trasy i przejścia którymi jesteśmy wyprowadzani z dworca, żeby później jakoś dać rade wrócić do pkt wyjścia Myślę, że nie będzie źle i jakoś przecierpimy tę niedogodność, że nie znamy terenu, w końcu jak w zeszłym roku można czatować na kogoś kto wygląda jak student i zapytać go o najbliższą knajpę. Następnie, odnośnie knajp- po pierwsze dziękuję, że moja prośba nie została zignorowana i wszyscy tak chętnie włączyli się w pomoc organizacji imprezy- dzięki takim chwilą czuje się faktycznie, że coś warto dla ludzi robić. Jednak zabrakło mi jednej istotnej inf w waszych postach, konkretnie tej- czy któryś z nich jest otwarty w godzinach baaaaaaaardzo wczesnorannych ? Prosiłabym o uzupełnienie tego braku. Przedstawiam obecną listę potencjalnych miejsc posiadówy naszego rocznicowego zlotu: ->Przepompownia (same plusy ) ->Złote Jajo (Mal zarzuca mu brak klimatu) ->Piwnica Rycerska (dobre napoje i klimaty do fantasty) ->McDonald ((?)) ->Jazzgod (dość popularny, głośny, duszny) ->Bunkier (bardziej klimatowy i surowy, prawdopodobnie również głośny) ->Tratwa Dziś ma jeszcze dojść do mnie inf, o wynikach poszukiwań Nnnm'a w związku z naszym zapotrzebowaniem na dziwną godzinę dnia niedzielnnego, (umieszczę ją edytem w tym poście), a co do stałego miejsca przebywania zdecydujemy się albo przed samym wyjazdem, albo już na miejscu. Niebawem umieszczę w temacie plan imprezy, oczywiście nie po to, żebyście mieli każdy krok i "czas na siusiu" rozplanowany i wyznaczony, ale żeby jakoś to wszystko uporządkować i dać innym powód do zazdrości, jak jeszcze przed spotkaniem będziemy szpanować taką kupą atrakcji. Żartuję trochę, ale chodzi przede wszystkim o to żeby każdy, kto będzie miał ochotę do nas dołączyć z LInowiczów, miał taką możliwość. Sprawa kolejna to kontakt ze mną w razie jakichkolwiek problemów, niedomówień itd.. A więc zamieszczam wszystko to w temacie: ->Mój nr GG: 2615920 ->Nick na Sype to: rudaad ->Prywatny nr kom : 510248702 A teraz już ostatni pkt programu - Moja kolejna wielka prośba do was (po części potrzebne mi jest to do spisania programu imprezy) : Sprawdźcie sobie o której godz dacie radę dotrzeć do Torunia Głównego, bo właśnie z tamtego miejsca (dworzec PKP) będziemy was odbierać i dajcie mi znać w temacie. My z Redzią będziemy już od 8.48 na dworcu, jeśli oczywiście nie dorobimy się jakiegoś opóźnienia pociągu. A to jest to czego macie szukać w Toruniu - zwłoki waszej organizatorki (ja mam wyjazd o 5 rano). Pozdr serdecznie i czekam na odp. Rudzia
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez Redone : 25-11-2007 o 19:44. |
25-11-2007, 19:45 | #30 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 |
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |