Maturka
 

Cześć. Mam problem i potrzebuję pomocy. Muszę ostatecznie oddać bibliografię, zatem czas wybrać utwory i literaturę przedmiotu (blech). Niestety, o ile łatwo wybrać jakieś utwory, swoje ulubione książki itp., o tyle trudno dobrać do nich literaturę przedmiotu, która może być książkami, czasopismami, stronami internetowymi czy artykułami prasowymi odnoszącymi się do omawianych utworów. Nie mogą to być oczywiście streszczenie ze sciaga.pl czy bryk. WAŻNE: może to być hasło ze słownika!

Mój temat to "Przenikanie się świata realnego i fantastycznego w utworach literackich. Omów na podstawie wybranych przykładów". Moje propozycje (książki, które przeczytałem i nie potrafię do nich znaleźć lit. przedmiotu):
"Roland" S. Kinga (ew. inna część Mrocznej Wieży)
"Kroniki Jakuba Wędrowycza" A. Pilipiuka (ew. inna część przygód Jakuba)
i "Dusiołek" Leśmiana, do którego już znalazłem właściwą lit. przedmiotu.

Szansa na to, że ktoś pomoże mi przy dwóch pierwszych jest nikła, więc może dacie radę podać inne tytuły książek, których nie ma w kanonie lektur w szkole, a do których łatwiej byłoby znaleźć ów lit. przedmiotu, i które byłyby książkami wartymi przeczytania. Mam nadzieję na jakikolwiek odzew. Muszę to ogarnąć do jutra, tj. 2 kwietnia.

Pozdrawiam

Niezly prima aprilis :-)

Dlaczego?

Wczoraj sie dowiedziałeś o tym, że masz maturę w tym roku? Dzisiaj wybrałeś temat??


To co robiłeś do tej pory? Farmiłeś fejsa i nie miałeś czasu ogarnąć tematu maturalnego? Na dzień przed terminem ci się przypomniało???
Dżizas, ja to nie jest dowciap to nadajesz sie do reedukacji przez eksterminacje.

Nie spodziewałem się, że lit. przedmiotu do utworów z poza kanonu lektur obowiązkowych jest na tyle ciężko znaleźć. Niestety to mnie nie usprawiedliwia, pociesza mnie natomiast fakt, że siłą rzeczy eksterminowanym być nie będę przez to. Tak na marginesie, nauczycielka z polskiego powiedziała mi podobnie.

Myślałem bardziej, że komuś mogłaby przypomnieć się jakaś ciekawa książka, pasujący do tematu. Nie wymagam cudów, a zapytać nikt nie wzbroni :).

PS Nie żebym nie był przygotowany. Mam w zapleczu Wesele i Dziady cz. II wraz z lit. przedmiotu :P

Etam, olej temat i idź na piwo. Do zaliczenia wystarczy mniej niż dziesięć punktów, a wynik i tak bodaj nigdzie nie jest potrzebny.
Chyba, że rodzicom, by mogli się onanizować, jakie to ich dziecko jest genialne.

Poczytaj programy partii politycznych i uznaj je za utwory literackie podając jako twórców liderów partii - wciskanie kitu w tym przypadku będzie po prostu wczuciem się w temat.

Może masz racja Cohen, trochę za bardzo się tym przejmuję. W każdym razie bibliografia napisana, zrezygnowałem z Kinga, poszedłem bardziej w wieś dodając Romantyczność i Wesele.

Do zamknięcia.