|
29-10-2005, 16:47 | #1 |
Reputacja: 1 | Poezja... Co sądzicie o poezji? Czy wasza styczność z nią ogranicza sie do lekcji polskiego, czy może czytacie też taki rodzaj literatury? A może sami piszecie wiersze? Jaki jest wasz ulubiony twórca i dlaczego? A teraz troszeczkę ode mnie: Mój ukochany poeta to K. K. Baczyński. Uznany za krytyków Słowackim naszych czasów, a nawet uważany, iz gdyby przeżył wojnę byłby najsłynniejszym polskim twórcą. Jego często dekadencka poezja jest niesamowita i każdemu polecam jego twórczość. Pozdrawiam i czekam na wasze spostrzeżenia.
__________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw |
29-10-2005, 18:42 | #2 |
Reputacja: 1 | Ja cenie tylko poezję Kaczmarskiego, za Mickiewiczem nie przepadam (chociaz nie jest calkiem zly), ani Słowackiego nie kocham... Cóż takim już jest... Ale w sumie Kchanowski ma fajne sprośnie wierszyki, ktore bym zacytowal, a Wacław Potocki tez fajnie pisal Ogólnie poezja ciekawa sprawa, szanuje ludzi co ja tworzą bo trzeba miec zdolnsoc aby cos takiego tworzyc... Powiem szczerze, że lekcje języka polskiego czynia z poezji coś mało wartego... Zawsze trzeba ją odczytywać tak jak nauczyciel każe Osobiscie nienawidze wierszy "nowoczesnych" i tych, tfu, bezrymowych dla mnie to gwałt na poezji ale ja sie nie znam, na humanie bowiem jestem tylko ze względu na histe i ogolnikowo pojety polski :P
__________________ Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie po dragońsku... Powiesz mu: "Panie bracie, a bądź łaskaw, a idź", rozczulisz go, na ojczyznę i sławę wspomniawszy, to ci dalej pójdzie niż dragon, który dla lafy służy. - Jan Onufry Zagłoba |
29-10-2005, 18:59 | #3 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Dobry wiersz jest dobry bez wzgledu na to, czy sie rymuje, czy nie. Cytat:
__________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw | |||
30-10-2005, 12:53 | #4 |
Reputacja: 1 | Jesli dobrze pomnę Mickiewicz ze Słowackim się troszki użerali, a to nie ładnie tak chyba wielkim poetom... W sumie Słowackiego trochę szkoda, ze dopiero go tak po śmierci doceniono wszelako lepszy rydz niż nic Wogole może mi epoka romantyzmu nie pasuje? Chyba tak ale ballada Goethego "Król Olch" (zwany takoz "Król elfów", "Krol Olszyn") wcale grzeczna byla, jedyne co mi sie u niego spodobalo ("Faust" taki sobie)... A "Cierpienia Mlodego Wertera" nie sa fajne, zeby sobie w leb nie umiec strzelic, panowie toz to fircyk, ktory chyba na sile sobie zycie urudnial! Co do wierszy białych... Ja sie do nich przemóc nie mogę, cóz radzic? Jeszcze chyba zaden do mnie nie trafil... To tak u mnie jak z obrazami. Dla mnie Matejko, Kossak etc. to prawdziwi malarze a Van Gogh, Beksiński etc. to ludzie, ktorzy malowac nie umieja. Że sie nie znam? Prawda ale ja sztuke pokmuje jako piekno, ktorego w dzielach tych ostanich nie dostrzegam... Ehhh... Ze mnie znawca sztuki nie wyrosnie ale jakos nie placze przez to To chyba juz sie tu nie powinienem wypowiadac LMGray na prawo? To życze powodzenia bo cięzko ponoc sie dostac ale wierze w Wasci bo jeno ludzie madre sa na humanie i hista sie interesuja! Ja tam sie zastanawiam nad kariera polityczna a szczegolnie nad zostaniem poslem (zaraz krzyk, ze politycy to zlodzieje ale jesli to prawda to kim byl Piłsudzki, znani królowie Polscy jak nie politykami? ).
__________________ Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie po dragońsku... Powiesz mu: "Panie bracie, a bądź łaskaw, a idź", rozczulisz go, na ojczyznę i sławę wspomniawszy, to ci dalej pójdzie niż dragon, który dla lafy służy. - Jan Onufry Zagłoba |
30-10-2005, 16:58 | #5 |
Reputacja: 1 | Ja za poezją nie przepadam, natomiast ostatnio, z okazji pracy jaką wykonuję, wpadla mi w ręce interpretacja "Lilii" i "Świtezianki" Mickiewicza. Nie przytoczę fragmentow bo ksiązka, w ktorej to było jeszcze nie wydana, ale jesli zagłębi się w świat symboli i dawnych wierzeń zawartych w nich to wiersze te staja sie na prawde super lektórą. |
01-11-2005, 00:58 | #6 |
Reputacja: 1 | Ekhm... to było "SŁOWACKI WIELKIM POETĄ BYŁ" :P W kwestii upodobań... Skończyłem Liceum im. Julka Słowackiego. Na jego popiersiu napisane było markerem Mickiewicz, a na czole miał czwerwoną przepaskę sygnowaną Rambo. Poezja... Poezja dowcipu... Cóż, z poezyą u mnie jako z komiksami... Nieznoszę. ALE!! Są dwa wyjątki. Po pierwsze: TETMAJER - "LUBIĘ KIEDY KOBIETA" (no prima sort) oraz niektóre dzieła Wiliama Blake'a. Gość pisał ciężko, ale jakoś do mnie to trafia. Może dlatego, że to magia staroangielskiego, a może dlatego, że poznałem go dzięki Loreenie MacKennitt...? Wykorzystała jego wiersz w utworze "Lulaby" (wiersz też ma taki tytuł). No i chyba tyle tych wyjątków |
29-11-2005, 16:34 | #7 |
Reputacja: 1 | Poezję uwielbiam w wielu przejawach, choć jest też kilka, których nie znoszę. Lubię Norwida, część Mickiewicza i Słowackiego. Lubię Leśmiana, Lechonia i Słonimskiego. Kocham Mistrza Tuwima i Konstantego Ildefonsa. Z poetów zagranicznych canię sobie Sheakspeara, Puszkina, Petrarcę, Goethe bywa znośny, a Shillera uwielbiam wprost za "Rękawiczkę". Poza tym kocham Herberta, Mistrza Przyborę i Jonasza Koftę. A jeśli już doszliśmy do tych, którzy swe słowa przyoblekali w muzykę - Leszek Długosz, Jacek Kaczmarski, Leonard Cohen, Bułat Okudżawa, Władimir Wysocki, Leszek Wójtowicz, Andrzej Garczarek, Jan Krzysztof Kelus, Jacek Kleyff, Adam Ziemianin, Jan Wołek... To tylko Ci poeci, którzy przychodzą mi na myśl jako pierwsi. Najważniejsi z nich zostali wyróżnieni pogrubieniem... Często pomagali mi oni w trudnych chwilach... Poezja to piękna rzecz, co bynie mówić. I ile w niej inspiracji...
__________________ Ys. "Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens |
29-11-2005, 23:00 | #8 |
Reputacja: 1 | Podziwiam Cię. Ja nie potrafię odnaleźć w poesji nic co by mnie ku niej przyciągnęło. Nie wiem dlaczego ale ciężko mi ją zrozumieć, jeszcze ciężej poczuć. Pisać prozą mógłbym choćby i co dzień. Jednak gdy staję twarzą w twarz z liryką, przypomina to bardziej dramat niż jakikolwiek inny gatunek... |
30-11-2005, 01:58 | #9 | |
Reputacja: 1 | A co próbowałeś czytać? Może źle zaczęłam... Jaki typ prozy Ci odpowiada - najlepiej konkretne przykłady, oraz jakie wiersze czytałeś i Ci się nie podobały...? Cytat:
__________________ Ys. "Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens | |
30-11-2005, 15:04 | #10 |
Reputacja: 1 | Kiedy właśnie ważne jest to, co znasz i Ci się nie podoba. Możliwie dokładnie. Żeby łatwiej się wpasować w czyjeś gusta warto także znać jego preferencje w kwestii prozy no i oczywiście muzyki... Ale na ślepo też mogę strzelać, z tym, że ważmnej jest żebyś się nie zniechęcił po pierwszym niecelnym strzale [a także po drugim, trzecim,... ] To jak?
__________________ Ys. "Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens |