Taka kąpiel jak najbardziej pożądaną rzeczą by była. Byle nie z czarnoskórymi krasiami xD

Co wy z tym macie, ja pierniczę. Kolejny post o Wiedźmaku i kolejne rasistowskie wynurzenia. A co, lepiej, jak cala Północ tylko biała, a Geralt miał krzyż celtycki wytatuowany na czole i zaczytywał się Dmowskim?

żal.pl ;/

Mało.
Powinien jeszcze biegać w kapturze KKK z płonącym krzyżem, a do świata przedstawionego wprowadzić grupę etniczną podobną Żydom, ze wszystkimi możliwymi stereotypami, żeby mógł brać udział w pogromach.

I mieć azjatyckiego sidekicka, który byłby dobry z matmy i robił mu super gadżety.

Heh, nie ma to jak podnoszenie rabanu i przekontrastowanie, byle zyskać okazję aby pokrzyczeć i się oburzyć :)
Zanim się coś napisze warto zerknąć co dzieje się na zachodzie, za Wielką Wodą. Poczytać o bojkocie oscarowej gali jakiś czas temu, o tonach pozwów sugerujących nietolerancję w przemyśle filmowym. O roszczenia, oraz całej masie ideowych pomysłów przy produkcji nowej serii o Bondzie.
Potem warto przemyśleć zebrane informacje, wyciągnąć wnioski wyjaśniające skąd w ludziach niepokój akurat pod tym kątem.
just sayin ;)

Reasumując, osobiście nie napalam się Bogowie Chaosu wiedzą na co. Może się człowiek przyjemnie zaskoczy, kto wie? Grunt aby utrzymali klimat Sagi, a będzie dobrze :)

Nie ma co się dziwić, że ten tytuł wzbudza tyle emocji​ - to przecież Wiedźmin :) Po rodzimej produkcji, o której nie rozmawiajmy, chyba każdy fan serii liczy, że tym razem pójdzie lepiej i nikt już nie będzie grał krasnoluda na kolanach... A Ciri nie będzie robocikiem z uszkodzonym podzespołem mowy.

Netflix jest na tyle fajny, że daje dużą swobodę twórcom poszczególnych projektów.

A ten cały zgrzyt rasowy i nie tylko? Właśnie skończyłam grać w Andromedę-wciskanie na siłę "tolerancji" troszkę wymyka się spod kontroli. Oki, niech będzie że pasuje do wizji świata. Ale nie do każdej i nie do każdego klimatu.
Ja jestem optymistką - scenariusz na pewno nie będzie gorszy niż ten autorstwa pana Szczerbica a to już ogromny plus ;) Pytanie czy wezmą się za ekranizację sagi, czy pójdą we własną historię. Przekonany się za jakiś czas :)

No tak, znam temat, dlatego piszę. Wszystko to dzieje się dlatego, że w końcu ludzie dojrzeli do tego, żeby na poważnie walczyć z tym, co dotychczas dominowało w wielu kręgach - nietolerancją, dyskryminacją, rasizmem, patriarchatem, homofobią... I bardzo dobrze, czas najwyższy uświadomić sobie, że świat jest różnorodny i tą różnorodność trzeba traktować po równo. A krzyk "olaboga, świat się zmienia, niech zostanie po staremu", jak żywo przypomina hasła obrońców segregacji rasowej w USA, apartheidu w RPA, przeciwników sufrażystek i innych piewców "starego dobrego porządku".

Ale nie kontynuuje, bo zgodnie z regulaminem na forum nie wolno poruszać takich tematów.

Rano miałem odpisać, ale do roboty było trza i pierdoły musiały poczekać, a tu proszę. Temacik się ładnie rozwinął. Niestety Zombi i Zuzu napisały mniej więcej wszystko co przyszło mi na myśl. Trudno.

Autumm, więc walczymy z nietolerancją? Świetnie. W takim razie chce więcej białych aktorów w Bollywood. W końcu to chyba największy producent filmów na świecie, a gra tam jaki biały? Czy to znaczy że biali nie występują w Indiach? Skandal.
Podobnie z kinem afrykańskim. Żadnych białych, żółtych, czy jakie tam są jeszcze mniejszości na tamtym kontynencie.
Oglądałaś kiedyś jakieś azjatyckie filmy? Ja parę koreańskich i japońskich. Zgadnij jakiej rasy była obsada? <rozdziera koszule kładąc się w przejściu>



Żeby nie było ze zbaczam z tematu. Obawy wcale nie muszą być nieuzasadnione. Bagiński będzie robił tylko "przynajmniej jeden odcinek na sezon", a Netflix ostatnio wzbudził nieco kontrowersji doborem aktora mającego grać L z Death Note. Bogowie jedni wiedzą jakie rodzynki może tu wcisnąć poprawność polityczna. Właśnie tego się nieco obawiam i nie tylko ja z tego co widzę.

W końcu świat Wieśka oparty jest na europejskim średniowieczu, gdzie rolę uciskanych ras przejęły elfy i krasnoludy, a nie czarni/meksykanie/indianie. Co nie znaczy że inne odcienie skóry tam nie występują. Oczywiście że są, ale raczej nie zobaczysz ich na Północy. Nilfgard? Może. Zerrikania? Z pewnością. Temeria? Jakoś mi się to nie widzi, ale przy uzasadnieniu ich obecności, czemu nie? Wszak sam Sapek umieścił dwie takie postacie w sadze. Dlatego chciałbym też, żeby ludzie odpowiedzialni za obsadę pozostali wierni światu jaki nakreślił autor. Nic więcej. Nic mniej. Jeśli mniejszości chcą być obecne w takiej kinematografii to niech piszą swoją literaturę gdzie będą głównymi bohaterami. Jaki to problem? Czy wszystko musi być wciskane na siłę?

Ciekawi mnie jak wiekowo będzie oceniony ten serial. W końcu Saga to nie książki o bieganiu po łąkach i łapaniu motylków przy akompaniamencie elfich bździn o zapachu morskiej bryzy.
Osobiście chciałbym zobaczyć okrucieństwo, rasizm, beznadzieję i zwykłe, ludzkie <i tu się domyślcie, bo ja bym dostał warna ;)> Ale chyba nie ma co na to liczyć? Tak czy inaczej trzymam kciuki i z pewnością się zainteresuję jak wyjdzie.

A może powalczymy z nietolerancją, dyskryminacją, rasizmem, patriarchatem, homofobią... w Arabii Saudyjskiej, Egipcie, Kuwejcie, Turcji czy też innym kraju zdominowanym przez islam.
A nie! Nie można!
Zapomniałem przecież, że to inna kultura, inne obyczaje i oni mają swoje prawa. Musimy stać na straży tych praw.

A skoro za serial bierze się Netflix i Bagiński, to lipy nie będzie. Ortodoksyjni fani pewni i tak nie będą do końca zadowoleni, ale im zawsze trudno dogodzić.
Ja jestem dobrej myśli.

Lol, chciałem napisać coś sarkastycznego, ale post Autumm jest taką karykaturą samą w sobie, że żadne ironie już tu nie pomogą.
:sadpanda:
#CzarnyGeralt #Geraltbyłakobietą

Netflixy mają u mnie kredyt zaufania za Daredevila i JJ, choć pomniejszony nieco o Iron Fista, dlatego ja mówię, żeby dać im robić robotę, a ocenimy ich po owocach.
No chyba, że za parę lat usłyszymy, że z tą iteracją Wiedźmina też koniec, ale już wkrótce częściowo animowane webisode'y na Jutubie.

Ortodoksyjnym fanom sam Sapkowski nie dogodzi! :D