To polecam Sznur w reżyserii Alfreda Hitchcocka z 1948 - Świetny i trzymający w napięciu film odgrywający się w jednym mieszkaniu. ;)

Hungmung

Rzeczywiście, "Sznur" to świetne kino. :-)
Jeśli zaś chodzi o wrażenie "ograniczenia przestrzeni", to przypomniał mi się film pt. "Johnny poszedł na wojnę" z 1971 roku, w reż. Daltona Trumbo.
Polecam, acz nie ogląda się go łatwo.

Skoro już jesteśmy przy niełatwych filmach to z czystym sumieniem mogę polecić "Świętą Górę" Alejandro Jodorowsky'ego (1973). Bardzo metaforyczny, bardzo surrealistyczny i bardzo zapadający w pamięć, ale raczej nie do oglądania z rodziną w niedzielne popołudnie. :)

12 Gniewnych to jest mistrzostwo świata. Przyłączam się.

Strasznym sentymentem pałam też do Northwest passage, 1940.

Leoncoeur

Wielkie dzięki za przypomnienie tego filmu.:-D
Z kreacji Spencera Tracy warto obejrzeć jeszcze "Czarny dzień w Black Rock" z 1955 roku w reż. Johna Sturgesa.

Ten wątek nie może istnieć, bez przypomnienia o:

THE GOOD

THE BAD

AND

THE UGLY

Kto jeszcze nie widział, niech lepiej załaduje rewolwer. Anielskie oczy już po was jedzie.:look: Sam soundtrack autorstwa Enio Moricone zasługuje, by wpisać go na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Racja, Hungmung. :smile:
A skoro o twardzielach mowa to dokładam do puli film "Billy Jack" z 1971 roku.

Sporo fajnych tytułów widzę :) A macie jakieś swoje perełki po 1980 roku ?

Tego filmu nikt nie wymienił (M z 1931 r.), a ciekawy:

https://www.youtube.com/watch?v=jJ6Z8jn-BQQ


Mad Max 2 jest z 1981, ale pozostańmy w temacie "stare kino".

Z samego roku 1981 uzbierała mi się spora lista. :grin:
Na początek fantastyka:

Saturn 3 – 1980r.
Odległy ląd – 1981r.
Ucieczka z Nowego Jorku – 1981r
Excalibur – 1981r.
Zmierzch Tytanów – 1981r.

Jedna komedia czyli:

Pechowiec – 1981r.

Dramaty:

Kochanica Francuza – 1981r.
Rydwany ognia – 1981r.
Nad złotym stawem – 1981r.
Czerwoni – 1981r.
Mefisto – 1981r.

Filmy wojenne:

Gallipoli – 1981r.
Okręt – 1981r.
Igła – 1981r.
Psy wojny – 1981r.

Kryminały:

Zawodowiec – 1981r.
Nocny jastrząb – 1981r.

Do tego trylogia flamenco Carlosa Saury:

Krwawe gody – 1981r.
Carmen – 1983r.
Czarodziejska miłość – 1986r.

Mam nadzieję, że znajdziesz w tym coś ciekawego dla siebie. Miłego oglądania. :smile: