|
Muzyka, film Forumowy dział „kulturka” |
Zobacz wyniki ankiety: Wolę... | |||
Star Trek i "To boldly go where no man has gone before" | 23 | 24.47% | |
Star Wars i "May the Force be with You" | 71 | 75.53% | |
Głosujących: 94. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
08-09-2006, 13:37 | #1 |
Reputacja: 1 | STAR TREK vs STAR WARS Temat założyłem jako pole bitewne dla fanów obydwóch filmów ;] Osobiscie zatraciłem się w Star Treku ;] chociaż za młodych lat SW rządziło. Ciekaw jestem ilu ST'owcow jest na forum ;] bo o ilości SWmaiaków mozna sie domyślać :P A może na polu chwały zostaną Xenomorph'y
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
09-09-2006, 00:35 | #2 |
Reputacja: 1 | lool Star Trek mnie osobiście wkurzał i to bardzo te ich krzywe ryje Star Warz wymiata :P i do tego te ładne serie gier (mmmm... Jedi Knight Academy to jest coś ) ale ogólnie to wszystkich częsci SW nie widziałem :P Może byś zrobił ankietę? :> |
09-09-2006, 00:56 | #3 |
Administrator Reputacja: 1 | Tak mi się coś rzuciło w oczy u Flamira :P Nie ma to jak konstruktywna krytyka i porządne argumenty :P A co do SW vs ST, do trekkera mi daleko, a Star Wars też genialne nie jest. Chociaż, zawsze po obejrzeniu którejś części jakiś taki Star Warsowy nastrój mnie chwytał :P |
09-09-2006, 03:56 | #4 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
ale biorac pod uwage serial to faktem jest ze f/x to tam marne były. Inaczej oceniam filmy pelno metrazowe. [ Dodano: 2006-09-09, 02:59 ] Cytat:
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man | ||
09-09-2006, 09:25 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja wolę Star Wars. Już jak byłem mały to miałem okazję zobaczyć pierwsze epizody na magnetowidzie (wtedy to jeszcze było rzadkość ) - filmy zrobiły na mnie duże wrażenie. Potem były gierki-symulatory najpierw rebeliantów następnie imperium (pewnie nikt nie pamięta taki starych czasów :P). Pierwsze epizody (1-3) nie mają już takiego klimatu jak późniejsze, ale i tak się miło je oglądało. Star Warsy to kawałek mojego dzieciństwa . Star Treka znam tylko z serialu, który kiedyś leciał w tv i nie zrobił na mnie większego wrażenia.
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." | |
09-09-2006, 11:28 | #6 |
Reputacja: 1 | Mamy ankietkę, mamy zwolenników i przeciwników. Brakuje nam tylko fanatyków SW którzy rozpiszą się na 10 stron, o ile to ich ulubiony film jest lepszy od ST. :P Jako tako jestem fanem SW, ale do ST nic nie mam. W sumie to chętnie bym obejrzał kilka filmów (ale nie mam od kogo pożyczyć, a ściągać mi się nie chce*) żeby zapoznać się z klimatem :P *poza tym, nie wolno ściągać filmów z sieci! xP
__________________ What's the difference between Pope John Paul II and Madeleine McCann? The Pope died a virgin. |
21-09-2006, 18:17 | #7 |
INNA Reputacja: 1 | Mnie się nie podoba ani ST ani SW. Obydwa moim zdaniem są beznadziejne. Nie wiem czemu jakoś mi do gustu nie przypadły, a poza tym nie lubie Science Fiction ^^
__________________ Discord podany w profilu |
14-11-2006, 20:00 | #8 |
Reputacja: 1 | Według mnie nie można porównywać tych dwóch Filmów. Star Trek jest czystym Science- Fiction a Star Wars to elementy S-f ale przeważa w nim Fantasy. Już łatwiej byłoby porównywać Star Trek do 20 000 Mil podmorskiej żeglugi a Star Wars do Króla Artura. Star Trek przedstawia przygody zwykłych ludzi z przyszłości ale zwykłych. Którzy przemierzają Wszechświat bliżej im do Magellana i Marco Polo niż do Luka czy do Obi-wana. Film sam w sobie wart obejrzenia. Dostarcza kilku ciekawych pomysłów na sesje w przyszłości bez elementów Fantasy. Czyste Science-Fiction. Choć Sesji w tym świecie nie chciałbym prowadzić czy grać w nim. Jest zbyt uporządkowany. Star Wars z kolei mamy ludzi obdarzonych mocą, Rycerzy Jedi, walczących świetlnymi mieczami(Choć właściwe przetłumaczenie to świetna Szabla) z wielkim złym imperatorem i ciemną stroną mocy. Wielka mi różnica miedzy rycerzami Okrągłego Stołu wspieranych magicznymi zbrojami i mieczami że o Merlinie nie wspomnę. Seria jest ciekawa musze przyznać. Parę ciekawych motywów to sesji fantasy dostarcza ale niewiele. Sesja w tym świecie była by bardziej ciekawsza gdyż ten świat jest dzikszy nieustannie zmieniający sie. Filmy te nie można porównywać. Równie dobrze można porównać Terminatora z Robin Hoodem. Ale ja mam lekkie zboczenie na temat rozróżniania S-F od Fantasy.
__________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho |
23-01-2007, 19:00 | #9 |
Cud się stał pewnego razu, Sheol prawie zgodził się z wypowiedzią Bortasza :P Nie zapominaj, że obie te serie, były chyba pierwszymi naprawdę kosmicznymi opowieściami, dziejącymi się całkowicie w przestrzeni. Dlatego, jako niemal prekursorzy, zawsze będą porównywane, dopóki ludzie będą pamiętać że kiedykolwiek powstały. Star Trek jest po prostu ciekawszy. Pełniejszy. Stare Wory to heroic fantasy przeniesione w kosmos. I to mi się w nich nie podoba, chociaż oglądałem nie raz wszystkie części. Dlaczego? Każdy czasem lubi wrócić do bajek z dzieciństwa, prawda? | |
25-02-2007, 00:41 | #10 |
Reputacja: 1 | Ha SW to potęga pamieta jak poszedłem do kina i nie umiałem zadobrze czytać ( nie mówiac ze teraz umiem )jeszcze to i tak nie odrywałem wzroku od ekranu potem latałem z patykami po podworku, podnosiłem przedmioty za pomocą mocy , moim robotem był odkurzacz i biegajac po domu w szlafroku całe dnie byłem na skraju odłączenie sie od swiata realnego ach słodkie dziecinstwo. Takie były początki , potem niezliczone noce przy trylogi wraz z ojcem, chyba tylko to i picie piwa nas łaczy Gdy poszedłem na Phantom Menace byłem zafascynowany bo popierwsze nie były to GW tylko cos innego ale to coś mi sie podobało teraz nasiliły sie ksiąrzki i takie tam, kolejne częsci były jak wisienki na torcie ta kapitalna muzyka. GW mozna ogladac w dwojaki sposub w ten prosty pokazujacy co czarne a co białe i w ten bardziej złorzony w ktorym sam do kónca nie jestes pewien czy przypadkiem ci wspaniali Jedi sa tacy dobrzy. Moze nie jestem mega maniakiem nie jezdze na konwenty nie medytuje popołudniami ale jest to Epika na której sie wychowałem rozbudziła wemnie wyobraznie i chec do ksiarzek do fantasy do rozmyslania.A ST nie umywa sie woglem May the force be with you
__________________ Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się! |