|
Muzyka, film Forumowy dział „kulturka” |
Zobacz wyniki ankiety: Czy udostępnianie amatorskich tłumaczeń filmów i seriali jest szkodliwe? | |||
W żadnym razie. | 27 | 81.82% | |
Oczywiście! | 0 | 0% | |
Nic mnie to nie obchodzi, jestem ignorantem. | 6 | 18.18% | |
Głosujących: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-05-2007, 09:04 | #1 |
Reputacja: 1 | Napisy.org - Nie bądź przestępcą! Chciałbym poruszyć tu temat niezwykle ważny, otóż przestępczości zorganizowanej jaką jest TłUMACZENIE FILMóW nawet na własny użytek. Ten proceder był tak niebezpieczny, że zamknięto w więzieniach ludzi. Strzeżcie się wymiaru sprawiedliwości! Za takie przestępstwo grozi wam nawet do 2 lat więzienia. Wspaniałym przykładem takiej działalności polskiej policji (z drobną pomocą niemieckiej) jest zamknięcie tak niebezpiecznej strony jak napisy.org. Ci ludzie odbierali chleb ciężko pracującym ludziom zarówno z branży filmowej jak tłumaczom przekładającym obcojęzyczne teksty na język polski. Nie ważne, że spora część naprawdę dobrych filmów nigdy nie została wyemitowana zarówno w kinie jak i w telewizji, a ma masę polskich fanów, albo polskie tłumaczenie jest przez nich uważane, za co najmniej żałosne. Jako przykład przytoczę tu Anime o nazwie Naruto, którego polska "wersja" emitowana jest na kanale Jetix Polska i w porównaniu do japońskiego oryginału moim zdaniem nie wypada nawet kiepsko. Pytam, więc was forumowiczów, czy uważacie, że ochrona polskich tłumaczy i wtrącanie do więzienia na 2 lata ludzi za udostępnianie jak to polska policja nazywała napisów do pirackich filmów jest słuszna, czy też jest to absurdalne prawo? |
22-05-2007, 09:32 | #2 |
Reputacja: 1 | Jak dla mnie jest to jak najbardziej absurdalne prawo. W Polsce istnieje takie coś jak wolność słowa, w końcu to kraj demokratyczny (?). Każdy ma prawo przetłumaczyć film na własną rękę (i język) po czym zacząć go publikować (a przynajmniej tak powinno być). Tłumaczenia filmów z roku na rok są coraz gorsze, na dobrym przykładzie filmu "Godzilla". Z tego co się orientuję, film ten został nakręcony na przełomie lat 70/80. A oto tłumaczenie tekstu, gdzie jakiś urzędas szacuje zniszczenia (przypominam lata): "Zniszczenia są większe niż po ataku na World Trade Center"... Które mamy w tle (w końcu te budynki zostały zniszczone w 2001 roku)... Myślę, że zakazywanie ludziom tworzenia własnych tłumaczeń ma miejsce tylko wtedy, kiedy do wulgarnych filmów nie stosuje się takiej cenzury, a tłumaczą je profesjonaliści, a nie banda gnojków która angielski zna na poziomie klasy 6 podstawówki. Polscy tłumacze, przynajmniej ci w telewizji, są, w moich oczach, frajerami, a frajerzy na ochronę nie zasługują. Na 2 lata? Za własne, profesjonalne tłumaczenie? Śmierdzi mi to kaczyzmem. |
22-05-2007, 09:48 | #3 |
Reputacja: 1 | Niestety każde tłumaczenie jest nielegalne, niezależnie od tego, czy są tam słowa niecenzuralne, czy też nie. 9 osób zatrzymano za samo "upowszechnianie nielegalnego tłumaczenia do pirackich filmów", tylko za to, że znali obce języki i chcieli żeby tłumaczony tekst był zgodny z oryginalnym. Nie ważne, że polskie kinowe tłumaczenia, które się chroni są tak żałosne, że jak ktoś zna język oryginału to mu aż rzygać za przeproszeniem się chce jak napis kinowy głosi dokładną odwrotność tego co mówi aktor. Powtarzam, nielegalne jest każde tłumaczenie, na które nie pozwolił właściciel praw autorskim, a przynajmniej jeśli chodzi o kinowe i telewizyjne dystrybucje. Wszystko w ochronie tych, którzy o nas dbają tworząc filmy i tłumacząc je w sposób daleki od ideału. |
22-05-2007, 12:09 | #4 | |
Reputacja: 1 | Oj oj oj. Jest tu wiele błędów i potem ktoś będzie to powtarzać w innym miejscu i wyjdzie, że ludzie głupoty gadają. @Tsumanu: Nikogo nie wsadzili jeszcze do więzienia - pewnie są w areszcie, lub zostali zatrzymani, jakieś przesłuchania i wypuszczeni (wbrew pozorom to wielka różnica). Tłumaczenie na własny użytek jest legalne - tak samo jak robienie kopii filmu, muzyki, jakieś ksero (wszystko na własny użytek). Tutaj problemem jest udostępnianie tego (lub co gorsza ripów tłumaczeń z polskich dvd - chociaż admin napisy.org mówił, że takich rzeczy nigdy nie dopuszczali). Zdanie zaczynające się od "Nieważne, że spora część..." z prawnego punktu widzenia jest prawdą - to jest nieważne. @Yankes: Wolność słowa to coś zupełnie innego, nijak to pasuje to tej sprawy. Poziom "oficjalnych" tłumaczeń może nie jest najlepszy, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby ten komu się to nie podoba sam zajął się tym - wtedy będą dobre. :P I znowu @Tsumanu: Na nielegalności każdego tłumaczenia napisałem wyżej, więc nie ma co siać paniki. - - - - - - - - - - Z ciekawostek: Takie rzeczy ściga się na wniosek, czyli ktoś, uprawniony do dochodzenia praw w tym wypadku, musiał zawiadomić policję. O ile dobrze pamiętam to FOTA powiadomiła swój odpowiednik w Niemczech, który powiadomił policję. Cytat:
Wyrok Sądu Najwyższego z 2003 roku: tłumaczenie napisów i ich rozpowszechnianie nie łamie niczyich praw autorskich bo ta warstwa utworu jest spod praw po prostu wyłączona stanowiąc znikomy element całości. Generalnie wszystko ładnie jest opisane na di.com.pl i prawo.vagla.pl i radzę przeczytać te kilka notek w ww serwisach, zanim się napisze, że tłumaczenie czegokolwiek (nawet na własny użytek), bez zgody, jest nielegalne. ; -) - - - - - Ja śledzę sprawę i czekam na dalsze informacje, szczególnie mnie ciekawi jak się ma do tego wszystkiego ww wyrok SN z 2003 roku i parę innych. ; -) Dziwi mnie, że w takiej spawie policja zadziała tak szybko, a w sprawie stronki 'redwatch' (tej faszystowskiej), wszystko się ciągnęło kilka miesięcy (a może nawet dalej się ciągnie). Prawda jest taka, że nawet jak takie serwisy znikną, to pojawią się nowe na zasadzie zaproszeń - żeby podpinać wszystko pod wymianę między "osobami pozostającymi w stosunkach towarzyskich" (czy jakoś tak :P). Na koniec kilka "komentarzy" z bash.org.pl: <Mario Wczoraj zamknęli napisy.org <Mario> i właśnie czytam sobie komentarze do tego <Mario> c4 - "Zatrzymanych 9 osób - to teraz nie będę się już bał wyjść nocą do parku... teraz czuję się o wiele bezpieczniej !!!" <Mario> lll - "gang tłumaczy zatrzymany, jesteśmy bezpieczni !!!!!! współpracowali z niemiecką policją, żeby ująć gang tłumaczy... szkoda ze nie z FBI czy NATO" <Mario> żebro - "Ci Panowie nikogo już nie zabiją!!" <m.ire> szedlem dzisiaj ulica i na reklamie jest napis: "half price". co to znaczy? <kondzio> sorry ale nie tlumacze napisow. nie naleze do brutalnej szajki tlumaczy. <lio> ciekawi mnie jak znalezli tych administratorow z napisy.org, jak nie mogli w Lodzi znalesc trupa w parku przez 5 dni <kanks> kto ma napisy do shreka 3? <strusmb> policja...
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." Ostatnio edytowane przez Fistus : 22-05-2007 o 12:13. | |
22-05-2007, 16:21 | #5 |
Reputacja: 1 | Za stwierdzenie, że zamknięto przepraszam, ale na stronach prawo.vagla i DI jednogłośnie napisano, że zatrzymano 9 osób i to co mówi pan Krzysztof C. raczej jest dużo mniej wiarygodne w stosunku do witryny prawo.vlaga, która stara się utrzymywać stały kontakt z kastą rządzącą (szkoda tylko, że bez wzajemności). Mój tekst głoszący, że nawet prywatne tłumaczenia na użytek własny są nielegalne był efektem mylnego odczytania listu otwartego, do którego zamieściłem link. Umkło mojej uwadze, że ten bełkot jest oficjalnym stanowiskiem filmweb.pl, czym moim zdaniem zbłaźnili się jak tylko się da (ja zresztą też w wyniku tego :P). Z technicznego punktu widzenia policja nie miała prawa zatrzymać tych ludzi jako, że teksty zawarte w tym serwisie znacząco się różniły od pożal się Boże "legalnych polskich tłumaczeń". Z drugiej jednak strony tłumaczenie było wiernym odpowiednikiem oryginału tylko w innym języku (to już wiem, czemu polskie legalne nie są takie dobre ). Samo prawo jest tak wyraźnie napisane, że szkoda gadać. Oto jeden z artykułów: "1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego." Cóż z niego wynika: "Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego..." Czyli przestępstwo! "...bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego." A może jednak nie? Osobiście nie rozumiem o co tu chodzi i jeśli ktoś studiował prawo to z chęcią skorzystam z jego pomocy, bom głupi, bojaźliwy uczeń studium farmaceutycznego i boje się długiej ręki sprawiedliwości. Artykuł 2. "Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania." Nie wolno nam korzystać z własnego nielegalnego opracowania. Przy zakupie oryginalnego nabywamy takowe prawo, sami nie możemy sobie go udzielić, jako, że nie jest ono legalne. Ciekawe jest również to, że można nam ściągnąć MP3 i go słuchać przez 30 dni, niezależnie od źródła, ale nie można nam go udostępniać. Sama MP3 może być nielegalna, czyli prawa do jego odsłuchiwania nie mamy. Przez to 30 dni jest to swoisty Trial, który należy zmodyfikować, to jest zrobić cokolwiek by plik został zmodyfikowany i miał świeższą datę, a będzie znów legalna. Nie ważne, że nabyłeś ją od nielegalnego dostawcy. |
22-05-2007, 18:50 | #6 |
Reputacja: 1 | Z tą ilością zatrzymanych osób to tylko taka ciekawostka była, wiadomo, że nie można tego traktować jako jedynej i słusznej prawdy. ; -) Dla mnie jest to za mało informacji, żeby móc cokolwiek konkretnego powiedzieć (tylko notka na stronie policji + emaile od admina), więc nie zdziwię się jak się okaże, że wszyscy się myliliśmy . Czy przypadkiem "opracowanie cudzego utworu" nie odnosi się do np książki, a tu jest tylko fragment utworu? Bo nie jest tam napisane "cudzego utworu lub jego części", a film to nie tylko napisy/dialogi, ale także obraz, muzyka, itd. "Dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości." za Wyrok SN > II CKN 1399/00 > Izba Cywilna > Orzecznictwo Sądu Najwyższego
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
22-05-2007, 19:21 | #7 |
Reputacja: 1 | W tegotygodniowej "Angorze" jest spory artykuł nt. napisów.org - ale nie przytoczę, bo nie mam czasu czytać, widziałam tylko nagłówek. BTW, przestępstwo to przestępstwo, obojętnie czy zabójstwo czy kradzież cukierka - wszystkich powinno się ścigać, a argument, że mordercy chodzą luzem jest tylko umniejszaniem winy "drobnych" przestępców = uzasadnianiem bezkarności złodziei, itp. Tak już abstrahując od napisy.org. Ostatnio edytowane przez Sayane : 22-05-2007 o 19:25. |
22-05-2007, 20:09 | #8 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Jestem bardzo ciekawa jak to się dalej rozwinie. Swoją drogą, posiadanie pirackich filmów nie jest nielegalne, tylko udostępnianie ich (jeśli dobrze zrozumiałam). Tylko po co mi te nielegalne filmy jak teraz napisów do nich nie można ściągnąć? lol Powiem wam tyle, lepiej dmuchać na zimne i być przykładnym obywatelem. Ja się już przerzuciłam na Linuxa. Też coś zabawnego, z rozmowy gg z moim bratem: Ja: Fajny mam opis? Skopiowałam od kolegi w sumie. Brat: A pytałaś o pozwolenie? Ja: Ale to właściwie cytat skądś jest. Brat: 2 lata
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
22-05-2007, 20:35 | #9 |
Reputacja: 1 | Jeszcze ciepły news z GW: Strony z napisami: policja popełniła przestępstwo?. Jednym słowem robi się coraz ciekawiej. Redka możesz pobrać film, muzykę np z ftpa (wtedy tylko ściągasz i nic nie udostępniasz) i nie powinnaś złamać żadnego prawa (przy okazji: programów komputerowych to nie dotyczy), co więcej możesz się nimi wymieć ze znajomymi i też wszystko powinno być ok, czyt. powinno się mieścić w ramach "dozwolonego użytku". Nie należy traktować tego jako porady prawnej. Nie biorę odpowiedzialności za ich ewentualne wykorzystanie w praktyce. :P
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
24-05-2007, 16:12 | #10 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Z filmami chyba jest tak samo, ale za to głowy nie dam sobie urwać. Cytat:
Nie jestem anarchistą, faszystą, nazistą, czy jakimkolwiek innym istą, ale to co robi dzisiaj wydział sądownictwa jest nie tylko godne pożałowania, ale powoli zbliża się do tego miejsca, gdzie ludzie będą musieli interweniować, jeśli jeszcze jej nie przekroczył. A to bardzo prawdopodobne, bo jak konkurencja napisy.org wniosła skargę odnośnie tej akcji to już naprawdę źle się dzieje. Kolega wcześniej zauważył. Film nie jest przetłumaczony w całości, ergo w ogóle nie został przetłumaczony jako film, a fragment, a prawo tego nie zabrania. Ktoś zaprzeczy? A osobiście nigdy nie widziałem tłumaczenia napisów końcowych, a wy? Mało? Niektóre teksty niemal zawsze nie są tłumaczone, mało, nie zawsze imiona i nazwiska na początku filmu są tłumaczone. | ||