Festiwal w Sopocie

**fleischman** · 05-09-2005, 00:04

Dzisiaj się kończy. Trochę trwał i w ogóle, mnie osobiście załamał. Po ostatnich edycjach idola zacząłem wierzyć w polskie społeczeństwo, że wychodzą na ludzi powoli, a tu bach, piasek pierwszy i odstał Bursztynowego słowika i zespół Virgin z nagrodą publiczności oraz 2 miejsce Mandaryna. Najwartościowszy uczestnik całego festiwalu, czyli pan Kiliański musiał się zadowolić 3 miejscem w kategorii publiczności...
Do tego wczorajszy popis mandaryny i jej próba śpiewu... i pomyśleć, że została ona wybrana drogą głosowania SMSowego a np 10x ambitniejszy i lepszy zespół Goya zaginął gdzieś w morzu kiczu i tandety...
Jednak były też dobre fragmenty, np koncert Scorpions - wielki + dla organizatorów i widze, że Simply Red, chociaż nie lubię tego pana, całkiem nieźle brzmi nawet.
Jak w ogóle oceniacie takie imprezy? Czy są potrzebne, czy to marnowanie kasy podatników, jak oceniacie tegoroczny festiwal, co wam się podobało a co nie.
Mnie się nawet by podobało gdyby nie zbłaźnienie się po raz kolejny polskiego społeczeństwa wyborami jakimi dokonało...

Fistus · 06-09-2005, 14:41

http://media.putfile.com/mandaryna2
http://dl2.rapidshare.de/files/46899...opot_2005_.wmv

Nie oglądam bo nie mam czasu, nigdy mnie to nie fascynowało, bo zazwyczaj muzyka tam reprezentowana nie była najwyższego poziomu. (vide linki wyżej)
W tym roku festiwal organizował TVN, w jaki sposób on wykorzystuje kasę z podatków ?

05-09-2005, 00:04	#1
fleischman Administrator Reputacja: 1	Festiwal w Sopocie Dzisiaj się kończy. Trochę trwał i w ogóle, mnie osobiście załamał. Po ostatnich edycjach idola zacząłem wierzyć w polskie społeczeństwo, że wychodzą na ludzi powoli, a tu bach, piasek pierwszy i odstał Bursztynowego słowika i zespół Virgin z nagrodą publiczności oraz 2 miejsce Mandaryna. Najwartościowszy uczestnik całego festiwalu, czyli pan Kiliański musiał się zadowolić 3 miejscem w kategorii publiczności... Do tego wczorajszy popis mandaryny i jej próba śpiewu... i pomyśleć, że została ona wybrana drogą głosowania SMSowego a np 10x ambitniejszy i lepszy zespół Goya zaginął gdzieś w morzu kiczu i tandety... Jednak były też dobre fragmenty, np koncert Scorpions - wielki + dla organizatorów i widze, że Simply Red, chociaż nie lubię tego pana, całkiem nieźle brzmi nawet. Jak w ogóle oceniacie takie imprezy? Czy są potrzebne, czy to marnowanie kasy podatników, jak oceniacie tegoroczny festiwal, co wam się podobało a co nie. Mnie się nawet by podobało gdyby nie zbłaźnienie się po raz kolejny polskiego społeczeństwa wyborami jakimi dokonało...

06-09-2005, 14:41	#2
Fistus Reputacja: 1	http://media.putfile.com/mandaryna2 http://dl2.rapidshare.de/files/46899...opot_2005_.wmv Nie oglądam bo nie mam czasu, nigdy mnie to nie fascynowało, bo zazwyczaj muzyka tam reprezentowana nie była najwyższego poziomu. (vide linki wyżej) W tym roku festiwal organizował TVN, w jaki sposób on wykorzystuje kasę z podatków ? __________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time."