Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Zakątek LI-teracki > Artykuły, opowiadania, felietony > Ogólne RPG
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia artykułu Wygląd
<!-- google_ad_section_start -->Kiedy potrzebuje łopaty nie chwytam łyżeczki<!-- google_ad_section_end -->
Kiedy potrzebuje łopaty nie chwytam łyżeczki
Autor artykułu: Darken
08-04-2007
Angry Kiedy potrzebuje łopaty nie chwytam łyżeczki

Wstęp
Dobra, rozmowa o zaletach Neuroshimy przekonała mnie by napisał parę słów dlaczego mainstream(główny nurt) ssie aż iskry lecą.
Wygodnie było by mi napisać bo tak, ale to was chyba nie przekona

Hasło klucz tego tematu brzmi: Kiedy chce wykopać dół to biorę łopatę a nie łyżeczkę.
Wiele razy słyszałem, że System nie ma znaczenia, bo
a)wszyscy mają się dobrze bawić
b)system jest pojemny i można tam wrzucić dużo
c)Dobry Mg sobie z tym poradzi

A ja im dłużej tego słucha to zastanawiam się, czemu tyle ludzi jest masochistami i nie widzą pewnych podstawowych problemów.

Zarzut I: Podręczniki są grube, pewnie mają kupę informacji.
To że coś ma 400 stron wcale nie znaczy, że jest pełny informacji. Tak to zarzut do Neuroshimy. Podręcznik to narzędzie, a nie czytadło do poduszki. Bo czytadła do snu to mogę sobie wypożyczyć z biblioteki za darmo, o klimacie to mogę się dowiedzieć z dowolnego filmu postapokal. Po cholerę mam czytać zrzędzenia czy cfaniakowanie kogoś, który tłumaczy mi że jest źle na pustyni? Czy tak ciężko napisać 10 razy krótszy tekst, który wcale nie będzie suchą informacją, ale np. odeślę mnie do danego źródła po więcej.
Weźmy też Gasnące Słońca, opis szlachty: na 4 strona znajdujemy informację że:
a)szlachta się pojedynkuje
b)ma kulturę pojedynkową
c)może się pojedynkować za obrazę
Ale kurwa odkrywcze panowie i panie.

U wielkiej części braci RPG występuje pewien syndrom: Jak coś jest na 100 stronach to nie możemy nazwać to podręcznikiem źródłowym, bo na tym na pewno nie da się grać.
Że niby mówię jedynie o jakiś tam Indie? Bullshit, podrecznik do Deadlands: Reloaded ma 244 strony. Są klimatyczne, są kolorowe, mają dużo obrazków (z 10 takich na całą stronę). Ale Ci panowie skapnęli się, że ludzie mają dosyć rozlazłości, i napisali wszystko co jest potrzebne do gry. Wiedzieli że częstokroć wielka ilustracja będzie ważniejsza niż tekst który mógłby się znaleźć w tym samym miejscu.

Zarzut II: System nie ma znaczenia
Powstało kiedyś przekonanie, że tak naprawdę system nie ma znaczenia, ponieważ liczy się "klimat" i zabawa. I na przykład w realiach Warhammera można poprowadzić i klimat westernu oraz spiski na dworach. Spoko, nie będę się kłócił. Ale zaczęło to być wkurzające, jak Ci sami ludzie co to wymyślili ruszyli szturmem na DnD, i stwierdzili że tam też da się robić spiski (ok. jako świat do rozważań bierzemy Forgotten realms), że też da się zrobić napady z bronią palną w ręku. A kiedy się okazało, że strzał z pistoletu nie zabija, trafiając nawet w głowę zaczęły się iście dantejskie sceny. Zaczęto przerabiać mechanikę. I nadal twierdzili, że system nadaje się do innego typu grania, tylko trzeba nieco przerobić mechanikę*.
* A potem jeszcze trzeba to przetestować, czy zachowaliśmy równowagę? Nie, nie zachowaliśmy? Spox, to powiemy wszystkim że tak naprawdę pomysł zachowywania równowagi miedzy różnymi klasami był z dupy.

Wniosek z tego zarzutu będzie trochę dalej

Zarzut III: Nie widzimy problemu
Świat RPG pokutuje od pewnego czasu pewną rzecz: Gold Rule czyli złota zasada.
Złota zasada brzmi: Nie ma zasad, albo że w każdej chwili zasadę można złamać jeżeli nie pasuje nam podczas rozgrywki.
Dlaczego tak mało osób wpadło na to, że przecież coś takiego jest tylko wytłumaczeniem:
"Zwaliliśmy mechanikę, są w niej dziury, i dlatego możecie je łamać"
Dzięki czemu powstała "nasza" szkoła storytellingu, którą doskonale rozumiem, jeżeli przyjmę podobny do jej użytkowników sposób myślenia "Skoro zasady ssą, to już lepiej się dogadać z MG i zrobić fajną przygodę"

Zarzut IV: Spoko, MG zna zasady i on rzuca.
Ten problem wynika bezpośrednio ze wcześniejszego problemu (ale nie tylko). Powody są też inne: Kasa. Ile widzieliście drużyn, w których każdy ma swój podręcznik gracza, a prowadzący ma dodatkowo swój przewodnik MP? Nie piszę "brak kasy", bo jest to dość wątły argument, skoro mamy wielką brać karciarzy, którzy wydają olbrzymie kwoty na boosterki (oczywiście, inna teoria brzmi że w karcianki grają jedynie bogaci z domów).
Nie twierdzę że wszyscy kłamiecie mówiąc że nie stać was na podręczniki...

To stanowi problem. Bo jeżeli tylko jedna osoba zna zasady, to na jakiej podstawie mają wiedzieć, jak będzie wyglądała sesja i o czym będzie?
Tym bardziej, że podręcznik jest spasionym grubasem grafomana(SGG) co jeszcze bardziej utrudnia sprawę, bo ludzie nawet nie chcą go przeczytać od deski do deski. Oczywiście MG ma być tym który kupi podręcznik, tym który nauczy się zasad, tym który przygotuje sesję, i tym który będzie nauczał innych jak grać na jego sesji. Obłęd+masochizm.

Podsumowując: Twierdzę że jako produkty całościowe gry z głównego nurtu kompletnie Ssą. Dają parę zasad ale nie mówią jak z nich korzystać, bazują cały czas na tym samym podejściu do rpg, zmieniają tylko otoczki a same założenia gry szwankują.
Dobrze, taki Portal jako tako podszedł do sprawy, dodając teczki gracza i Mg, oraz wybór kolorów do gry, ale to za mało, zwłaszcza że wydali potem Monastyr, który polega na powiedzeniu: "Grajcie szlachcicami, wiemy że jesteście doświadczonymi graczami, poradzicie sobie".
Powstał jakiś dziwny poziom domyślności, że wystarczy powiedzieć RPG, a wszystkim zaświata w głowach jak mają grać. Zresztą "Jesienna Gawęda" czy "WoDzenie" były próbami znalezienia wspólnego języka gry.

Dlatego szukałem, aż znalazłem Indie. Indie to nie to samo co Nowa Fala (które są popierdółkami w stylu stuka dla sztuki). To gry, w których mówią mi coś innego niż "Złota zasada" "Mg ma zawsze rację" czy "Wygrana występuje wtedy gdy wszyscy dobrze się bawią". Mówią co jest celem rozgrywki, mówią mi jak mam grać w daną grę. Po prostu Indie ustawia poziom domyślności na "0", i tłumaczą mi porządnie o czym jest dana gra, i jak mam do niej podejść.

Co do samej mechaniki i objętości podręczników Indie. To że coś ma "jedynie" 50 stron, nie znaczy że jest gorszym podręcznikiem od cegły ze sklepu. To raczej plus dla autora że zdołał zmieścić pomysł w takich ramach, aby był dla mnie łatwy w przyswojeniu.
A mechanika w Indie to inne podejście niż to widziane w Mainstream: Tutaj jest ona nieodłączonym elementem gry. Wywalając mechanikę niszczymy bezpowrotnie całą grę, bo jest czymś co przez całą rozgrywkę wspiera samą grę.
Stara mechanika WoDu w żaden sposób nie wspiera storytelingu.
I jeszcze link na odchodne, angielski artykuł: The Forge :: System Does Matter
Autor artykułu
Darken's Avatar
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Kraków
Posty: 1 110
Reputacja: 1
Darken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumny

Oceny użytkowników
Język
56%56%56%
2.8
Spójność
60%60%60%
3
Kreatywność
40%40%40%
2
PrzekazBrak Informacji
Wrażenie OgólneBrak Informacji
Głosów: 5, średnia: 52%

Narzędzia artykułu

 



Zasady Pisania Postów
You may Nie post new articles
You may Nie post comments
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:06.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site
artykuły rpg

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172