[ Artykuły ] Ostatnia Nadzieja Tytuł artykułu: Ostatnia Nadzieja Autor: Kutak Opis: Pierwsze opowiadanie Kutaka, które nie jest w większości nudną historią fantasy. Nic wielkiego, ale może ktoś przeczyta... Kategoria: Opowiadania Typ: Opowiadanie >>Czytaj cały artykuł |
No cóż Kutaku, nie popisaleś się szczególnie. Pomysł miałes jak zwykle ciekawy, ale zawiodło mnie tak: 1)ciągłe lansowanie tych samych bohaterów, typów postaci (tak jak i w twoich sesjach --> super sławny, piękny, uwielbiany; lub podstarzały, znudzony życiem, niezaurodziwy, dręczony czymś facet..--> Kutak chyba zbyt dużo masz kompleksów) 2)przeładowanie ciągłymi akcentami o katolicyźmie kraju, a niewprowadzeniem w tej wizji, żadnych przemian społecznych, obyczajowych -nawet modlitwa za poległych w 2006 roku obowiązuje kapelana więc nie miała chyba na celu potwierdzenia teokracyzmu 3)przewidywalność... Potworna przewidywalność akcji.. Dobra, rzucę też jakiegoś pozytywa: 1)... 2)nie wiem 3) ciekawy sposób relacjonowania P.S. -Nie jestem złośliwa. I jest to tylko moja indywidualna subiektywna ocena. P.S.2-Dla pocieszenia-Nie zawsze można zbierać same laury |
Oj czepiliście się mojego bidnego majora ;) Może to nie tyle stereotyp, co bardziej klisza. Szczerze mówiąc, to dla mnie typowe przedstawienie wyższych wojaków z gatunku myślących, tacy są zazwyczaj u mnie (w RyPyGy akurat, ale są), a taka postać właśnie tutaj mi pasowała. Poza tym Dertl jest też dość "znanym i lubianym" (ot, chociażby kawałek z listami :) ). Dwa, co do teokracji i ogólnego przepakowania, z tego zdaję sobie sprawę. To bardziej przedstawienie czegoś, co szykuję na później, taki mały wstęp do tego, czym będziecie katowani z czasem (chyba, że zbiorę negatywne opinie, potne się i uciekne z Last Inn :D) Nie mam zamiaru tego bronić i wielkie dzieki za opinię, rudaad. Teraz pozostało czekac na inne podgnite pomidory ;-) Pozdr, Ktk |
Nudnawe. Styl średni. Jedynie motyw poszukiwania Rycerzy ciekawy, nawet bardzo. I taki polski ;) Jeśli były jakieś odniesienia do obecnej syt. politycznej to niestety nie znam się. |
Sayane, też wielkie dzięki ;) Naprawdę nie bójcie się zjechać Kuci, bo to opowiadanie to nic innego jak mój początek. Nie oczekuje opinii jak Milly, nie chcę recenzji jak nowa książka Dukaja- tylko chciałbym poznać swoje braki od osób, które naprawdę cenie (taa... Niech Ci będzie, Ciebie też Saya :D ). Najwyżej utopie sie w kiblu... :D Pozdr, Kutak |
Jak na debiut wcale nie tak zle, choć parę osób wpadło już na podobny pomysł. No tylko Białystok Kutaku pisze się razem. :twisted: Zobaczymy czy stać Cię na coś lepszego, mam nadzieję, że już niedługo. :wink: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:15. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0