Autor artykułu: hanzo 28-08-2007 | |||||||||||||||||||||||||||||||||
| |||||||||||||||||||||||||||||||||
|
#1
Szarik
on
29-08-2007, 10:30
| ||||||||||||||||||||||
| Masakra Przebrnąłem... ale przyznam, że takiej kaszany to nie widziałem dawno. Zamieszczanie takiego opowiadania to brak szacunku dla czytelników. Gigantyczna wprost ilość błędów ortograficznych, stylistycznych i interpunkcyjnych. Mieszasz liczbę pojedynczą z mnogą, gubisz słowa. Na twoim miejscu zdjąłbym to opowiadanie stąd jak najszybciej, poprawił, przemyślał i dopiero zamieścił. | |||||||||||||||||||||
#3
Szarik
on
29-08-2007, 17:27
| ||||||||||||||||||||||
| Nie, nie jestem krytkiem, a co do pisania, to jest tu kilka moich artykułów, z opowiadaniem włącznie. Brakuje Ci również najwyraźniej dystansu do samego siebie, ale żeby nie było to przedstawiam wybrane perełki: głosy miasta tu miły ten spokój chyba tłumiły w powietrzy a może w powietrzu? poczuł się ożywczy wiatr poczuł się jak ożywczy wiatr, a może poczuł ożywczy wiatr? wyrwanego ubrania z kogoś nie wiedziałem że ubranie się z ludzi wyrywa... Męski głos niczym prosie chyba brzmiący niczym prosię lub jak prosię nie patrz tam pracze co to jest pracze? Głośne wołanie o pomoc nastolatki nie były słyszalnie ciekawe zestawienie liczby pojedynczej i mnogiej cichy pochlipanie jak wyżej z dużym nadwagom to też ciekawe, siada odmiana przez przypadki sadswakcja a co to? mężczyzna odlał się w korytarzem tylko lol mężczyzna odlodzi tym razem rotfl były porozrzucana garderoba i znów liczby 7 nieszczęść powinno być siedem nad nastolatkom ech... wchodził z hotelu no to jak? wchodził czy wychodził? ten sam powiew wiatru co był w ogrodzie bardzo ciekawe na niewielkim zniesieniu chyba wzniesieniu było wdziać całą i okolice miał na siebie włożyć (wdziać) całą (ale co?) i oklice (?), a może miał widzieć całą okolicę? Rządny cyfry pojawiły się na wyświetlaczu kim jest rządny cyfry? Miłych snów paneki a może panienki? zniknął w tumie co to jest tum? To tylko wybrane na szybko fragmenty, do tego całkowity brak poszanowania interpunkcji. Niestety, publikując swoje prace narażamy się na krytykę. Dla nas nasze dzieło jest najwspanialsze i najlepsze. Wiem o tym bo sam też tak mam. Nad stylem trzeba pracować, ale tak kosmiczne błędy to potwarz i obraza dla czytelników. | |||||||||||||||||||||
#6
Tahu-tahu
on
29-08-2007, 19:11
| ||||||||||||||||||||||
| Z przykrością muszę przyłączyć się do krytyki Szarika - styl tego tekstu jest tak krytycznie słaby, że skutecznie maskuje wszelkie pozostałe jego walory. Nie próbuj się wykręcać zwróceniem uwagi na jeden niesłuszny ( niesłuszny? ) zarzut - piszesz nie tylko źle stylistycznie i ortograficznie. Jest gorzej. Wykazujesz ignorancję wobec zasad i niedbałość, na poprawnym pisaniu chyba po prostu Ci nie zależy. Jeśli chcesz być oceniany za walory literackie swojej pracy (a myślę, że każdy chce) - skorzystaj ze słownika w Wordzie lub pomocy znajomych w korekcie tekstu. To pozwoli czytelnikom skupić się na sprawach ważniejszych, niż styl opowiadania. I po prostu je zrozumieć. | |||||||||||||||||||||
Ostatnio edytowane przez Tahu-tahu : 29-08-2007 o 19:14.
|
#7
Tammo
on
31-08-2007, 15:14
| ||||||||||||||||||||||
| Hanzo, spróbowałem, ale nie przebrnąłem do końca. Wystawiłem ocenę dość drastyczną, ponieważ tekst jest masakrą na żywym o kochanym przeze mnie języku! Imiona z dużej, dynastia jest Toturi (a nie TAturi) a Bayushi jest Kyuden (pałac) nie zaś Kyudan (czyli stopień mistrzostwa w łucznictwie ze zjedzonym myślnikiem). Chcesz, by ktoś Cię czytał? To naucz ich swojego języka, albo pisz w języku polskim! Taka ilość błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, stylistycznych i słownikowych dyskwalifikuje ten tekst na wstępie. To już przestaje być język polski niemal. Bo nie o to chodzi bym ja się domyślał, że chodzi Ci o łóżko kiedy piszesz łusko, co jest wołaczem od łuski (pytanie: węża czy naboju?). Zgroza! Surowość oceny uzasadniam dodatkowo tym, że jest kwestią mniej niż 15 minut dla kogoś z łączem internetowym poddanie tego tekstu obróbce gramatycznej i ortograficznej. Wystarczy Firefox z zainstalowanym słownikiem, Word, czy którekolwiek z innych narzędzi dysponujących poprawiaczem pisowni. Jeśli nie starasz się nawet o to, nie spodziewaj się oceny wyższej. | |||||||||||||||||||||
#9
Milly
on
31-08-2007, 16:08
|
Poprawiłam to opowiadanie, ale Hanzo nie zedytował go, więc ja to zrobiłam. Nie lubię jak moja praca idzie na marne. Poprawiłam tylko literówki, ortografię i najgorsze błędy stylistyczne. Mogłabym poprawić całość i właściwie napisać to od nowa, ale nie jest to moje opowiadanie i nie uważałam za stosowne wtrącać się aż tak głęboko, bo... do przerobienia byłaby całość. Zrobiłam co mogłam, teraz przynajmniej czyta się je nieco lepiej. W tym miejscu chciałam trochę usprawiedliwić Hanzo, ale jeśli on sam tego nie zrobił, to nie czuję się upoważniona |