Heos

Gier fabularnych i częściowo komputerowych.
Autora i zarazem wydawcy.
Pod jakim względem, mechaniki? Skąd, mechanika jest banalnie prosta (rzut xk10 gdzie x to wartość umiejętności) a trudność może sprawić jedynie karta technologii - dla tych jest cały film instruktażowy.
I tak i nie, Robotica jest systemem warstwowym. Można się skupić na powierzchowności znanej z filmów akcji a można na poważnych dylematach moralnych, kwestia gustu graczy i MG.
Nadal mówimy o europejskim rynku a nie azjatyckim? Chyba już nie.
System nie powstał dla zysków, autor i wydawca swoje pieniądze ma. Założenie było tylko takie aby wydatek się zwrócił.

 

__________________
"Śmiejecie się ze mnie, ponieważ jestem inny, a ja śmieję się z was, ponieważ wszyscy jesteście tacy sami."
Jonathan Davis

Aschaar

Heos, wybacz, ale naprawdę nie chce mi się udowadniać okrągłości ziemi...

Spójrz proszę na statystyki wydawnicze i odpowiedz sobie na pytania o jakim rynku mówimy.

Podobnie, jak to czym tak naprawdę jest ten system...

Każda pliszka swój ogonek chwali i nie dziwię się, że "po znajomości" ten system zachwalasz i go bronisz. Twoja wola. Proszę bardzo.



Dla mnie ten system jest dość toporną zrzyną z wielu wcześniejszych źródeł, wewnętrznie niespójną i - najgorsze - nie wnoszącą absolutnie nic nowego. Klimatem przegrywa nawet z CP.
Wszystkie recenzje tego systemu pływają w brei ogólników i okrągłych słówek - nie ma w nim nic co można pochwalić z czystym sercem.


A, przepraszam, jest nowum, którym mnie właśnie zabiłeś - film instruktażowy do wypełnienia karty. ŁAŁ. Tego nie było wcześniej. Zwykle wystarczał opis słowny.



@Tadeus: w tym wątku jest 12 postów, przy czym jeden dotyczy tematu. To tak w ramach ilości postów na forach

@deMaus: obym nie spotkał człowieka, mówiącego, że zacząłby grać w RPG, ale dorwał takiego darmowego PDFa i się zniechęcił. Tak też działa reklama. :]

 

Johan Watherman

Aschaar, kocham Cię za takie posty, zawsze dają mi dużo radości. Bo powiedz mi drogi, a od jakich systemów my zaczynaliśmy? Co? Mieliśmy jakieś super łatwe systemy dla początkujących i tym podobne? Był D&D, ale wielu członków starej gwardii wychowało się z na pierwszej edycji WarHammera, oWoDzie, do tego dołóżmy Kryształ Czasu (i informacje z MiMa) z jego masakrującą mechaniką. Nawet przez lata wypracowaliśmy własny styl narracji w młotki, nasza jesienną gawędę.
Czy dla zielonych w rpg nie były to za mocne uderzenie? Nie sądzę. Tak i tutaj nie jest za trudno. Dzieciaki się szybciej rozwijają ( ), nie wiem jaki jest dokładny target pisma ale spokojnie doświadczenia osobnika w wieku 16-18 i 20+ nie będą się diametralnie różnić w odbiorze RPG „po raz pierwszy”. Także można porównywać.
Nie róbmy z ludzi debili.

Cóż, ja się cieszę z tej akcji. Twórcy raczej dużo nie ucierpią, może i liczba potencjalnych graczy minimalnie wzrośnie (ale wzrośnie) to jednak RPG trafi do świadomości pewnej grupy ludzi to to chyba rzecz najbardziej pozytywna. To również kiełkuje. Może ktos zrazu się nie zainteresuje, ale w przypadku propozycji sesji od znajomego już raczej nie zrobi oczu-pięciozłotówek.
I mam gdzieś, że czasopismo na tym zyska. Szczerze, to nawet średnio mnie interesuje zyski wydawcy podra (acz kibicuje mu, to jednak ludzie z branży – chcemy, aby się rozwijała). Natomiast sam fakt jest jak najbardziej potynkowany, nawet jak zysk dla społeczności/stanu rpg w kraju będzie mały, to będzie. Bez strat.

 

__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.