Co to tego nieszczęsnego nocnego rajdu... xD "Shadow" oznacza również "półmrok", w slangu (i w grze) środowisko półświatka; natomiast "run" znaczy również "funkcjonować"... i tu już jesteśmy przy najemnikach i krawędziowcach, którzy w końcu poruszają się głównie po półświatku robiąc rzeczy nie do końca zgodne z prawem i moralnością... Wydawca podszedł bardzo sensownie do praw autorskich i nie miał problemów z ich udzieleniem wydawcy gry czy kilku innym wydawcom tworzącym dodatki. W przeciwieństwie do CP, gdzie panowie się nawet pokłócili czyje są prawa... Co do własnych wrażeń - jeden z moich topowych systemów. I jeżeli tylko mogę staram sie zagrać... |
Mój chyba drugi poznany system RPG i chyba ulubiony, mimo iż William Gibson powiedział, że niespecjalnie lubi ten system i to nie tylko z powodu elementów fantasy. No nic, mi się podoba i to bardziej niż CP, całkiem sporo fajnych książek w tym systemie wyszło, po polsku chyba tylko trzy, ale nic to. Tylko grać z kim nie ma. Ostatnią kampanię ponad rok temu skończyło się i już nikt nie został bo coś tam. Na forum chętnie bym grał/mistrzował, ale nie w najbliższym czasie, z racji jego braku w większych dawkach. Aczkolwiek system super, nawet na kickstartera im rzuciłem parę dolców przy robieniu gierki PC, która swoją drogą też fajna, czuć klimat, który w SR mnie bardzo urzekł i wciągnął. |
Nigdy nie grałem w Shadowruna, ale chętnie bym zagrał. Niestety, nie jest to zbyt popularny system :/ O systemie słyszałem dawno temu, ale naprawdę nim się zainteresowałem dopiero po zainstalowaniu "Shadowrun: Returns". Już podstawowa kampania była ciekawa (choć mocno kulejąca), a najnowsza, "Dragonfall" jest jeszcze fajniejsza. :D |
Może to głupie pytanie, ale zaryzykuję :) Mam podręcznik z dawien dawna (edycja II) i ciągle zderzam się z wsparciami dla edycji V. Np. karta postaci na wirtualnych stołkach (Intuicja, Magia/Rezonans ??). Zapewne tak duża różnica wydań świadczy o znacznych zamianach w systemie. Być może całe tworzenie postaci wymaga zmiany podręcznika. Chciałem się jednak upewnić, czy uda mi się z drobnymi zmianami użyć takiej karty (ed.V) bazując na podręczniku edycji II. |
Ja niestety nie miałem nigdy okazji zagrać :( Moje jedyne spotkanie to Shadowrun Returns na laptopie. I przyznam, że baaardzo miłe spotkanie. Ten świat jest po prostu tak ciekaw, że chce się człowiekowi dowiadywać więcej. Niestety, brak czasu i brak ekipy do grania to problem który zmianie raczej nie ulegnie, więc nie zapowiada się, żebym z systemem się bliżej zapoznał. Ktoś ma może jakieś podreczniki do systemu na necie tudzież komputerze ? Żebym w wolnej chwili mógł rzucić okiem ?! |
Jakoś tak rzucił mi się temat w oczy z racji że niedawno wystartowałem z sesją Shadowrunu na forum. Przyznam że w realu sam używałem ostatnio KP do 3 edycji grając w 2 i tragedii nie było natomiast KP w 5 edycji już ma więcej różnic od 2 ( w 2 ed nie ma paru atrybutów z 5 - jak, np Edge'a), kontrolka kondycji też jest zgoła inna. W 2 nie ma też Qualities a są też inne skille. No ale na upartego da sie. |
Pierwszy raz z systemem też spotkałem się dzięki Returns, ale później zagrałem na forum szybką sesyjkę i była naprawdę przyjemnie. Korzystałem już z piątej edycji, o poprzednich wiem że są. :P Teraz nazbierało się trochę sesji, ale z chęcią zagrał bym raz jeszcze. Świat wygląda bardzo ciekawie. |
Ja niestety styczność z Shadowrunem miałem ładnych kilkanaście lat temu, gdy była bodaj 2- czy 3 edycja. Świat i realia w porządku, system "miał to coś", ale kompletnie niegrywalna mechanika nie pozwalała w to grać, a nam się adoptowac mechaniki innej na potrzebę shada nie kciało. to gra skończyła na półce. Podobno w ed. 4 mechanike zmieniono trochę. Ot na tyle, że już da się w to grać. Grałbymmmm. Ale teraz ze znajomymi się umówić by ze czterech miało czas tego samego dnia na ładnych kilka godzin i nie przeznaczyć to na radosny wyskok w miasto by niszczyć sobie wątrobę i komórki mózgowe? - nierealne. snif. |
Mechanika chyba była skopana w każdej edycji (dotrwałem do czwórki). Zdecydowanie lepiej się bawię grając w komputerowe Shadowrun Returns niż przy rzutach na odbicie eksplozji od ściany. :mrgreen: A na świat miałem dużą zajawkę za młodu, stopniowo mi zaczęła przechodzić - na dłuższą metę to taki jeden wielki kibel (William Gibson to dobrze określił: Gibson + Tolkien = $$ ), często z dziwnymi zmianami zachodzącymi między edycjami - chociażby sposób funkcjonowania sieci. Poza tym gra jest absolutnie nieprzystępna dla nowicjuszy - ilość informacji do wchłonięcia i stron do przeczytania jest zbyt ogromna. Sam się sobie dziwię, że kiedyś miałem do tego cierpliwość. Shadowrun na FATE byłby genialnym pomysłem. Skróciłby prep time o 80%. ;P |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:54. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0