Hell on Earth
 

Dawno, dawno temu, na jakimś zamierzchłyma czasowo Krakonie, na ktorymś stoisku zobaczyłam lśniący upiorną zielenią podręcznik, z dośc charakterystycznym logiem Dead Landa.
Kupiłam.

Połknełam w całości <znaczy przeczytałam> w pociągu w drodze powrotnej z konu.

Może dlatego, że to były jeszcze czasy przed pojawieniem się Neuroshimy, a MG do Fallouta żandego na horyzoncie nie było, wpadłam w HoE po uszy.
<no..pozmieniałam pare rzeczy, ale to u mnie norma>

Teraz pozostało tylko wspomnienie, czasem nieśmiało rzcuona przez Dead Landowego mg sugestia:" A może by tak Piekło a tydzień..?" i troche ...żalu.

Bo według mnie mógł to być naprawde niezły świat, z fajnym pomysłem, gdyby sie do niego twórcy bardziej przyłożyli. Żeby nie było tylu niedociągnieć, tylu nieporozumień < ja rozumiem, ze pewnie wytłumaczenia są w tych podrecznikach do HoE jakie po polsku nie wyszły, ale...> to wszystko mogłoby być cacy...
A tak...

Żal...

A jakie jest wasze zdanie po kontakcie z Piekłem na Zeimi?
Co o nim sądzicie?

P.S. Zna ktoś może losy Lost Colony, który miał być rpg-iem rozgrywającym się na tej planecie z jakiej powróciła część Psionów?

We wrześniu uderzam z recenzją pełnego Wydania HoE <Polski podręcznik w którym mamy prawie wyłącznie mechanikę oraz angielski Wested West z opisem świata dla gracza i Szeryfa>.
Oprócz krótkiej sesyjki, nie poprowadziłem jeszcze tego systemu ale już teraz mogę opowiedzieć parę rzeczy.
Urzekającą rzeczą w tej grze to fakt, że jest ona kontynułacją histori opisanej w Deadlands.
Mieliśmy Mścicieli? Tu dowiadujemy sie kim oni są.
Co się stało z HellStromme i jakim cudem dożył do 2094? Ano wyjaśniają?
Co robi niejaki Stone w tych czasach?
Czy powiódł się plan Kanga z Kolonizacją labiryntu przez Chńczyków?
I moje ulubione: Jak potoczył się <i jak zakonczył> Konflikt Północ-Południe?

Podsumowująć kupno samego polskiego podręcznika mija się z celem, chyba że zmutujemy go z Neuroshimą. Bez kupna dodatku opisującego świat, dodastajemy szczępy informacji oraz mechanikę która jest prawie że kalką z Deadlands <to dobrze, ale praktycznie można było użyć starej mechaniki>.