|
Pozostałe systemy RPG Wszystko o systemach nie wymienionych w pozostałych działach |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-02-2006, 10:56 | #11 |
Reputacja: 1 | Śródziemie to piękny świat, a naśladowcom Tolkiena nawet w połowie nie udało się uzyskać takiego klimatu, jaki osiągnął prekursor obecnego fantasy, który miał bez wątpienia największy wpływ na wizerunek tego gatunku (co ciekawe, znacznie większy, niż nawet R.E.Howard). Obawiam się jednak, że takie światy z literatury, jak Śródziemie, są predysponowane tylko do literatury, mniej do RPG...
__________________ Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10! |
22-02-2006, 17:29 | #12 | |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher | |
22-02-2006, 23:51 | #13 |
Reputacja: 1 | I myślę Redone, że to właśnie sentyment jest głównym powodem, dlaczego tak lubisz MERPa. Pytałaś dlaczego tak sądzę - myślę po prostu, że tak szczegółowo już dopracowany świat nie wiele pozostawia inwencji Mistrzowi Gry. Oczywiście - można pograć, jak najbardziej. Na pewno ciekawie jest sobie pochodzić po Śródziemiu. Jednak po pewnym czasie (dość szybko w porównaniu chociażby do takiego D&D) okazuje się, że nie ma w nim tak wiele do robienia czy odkrywania...
__________________ Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10! |
08-04-2006, 20:29 | #14 |
Reputacja: 1 | Przy całym moim szacunku dla niekwestiowanego mistrza pióra jakim był J. R. R. Tolkien sam system jest dla mnie niewypałem. Zgadzam się, że wszystko pięknie opisane, ale to opisanie urosło do rangi rozdymania podręcznika o przyprawiające o ból głowy i często wręcz nonsensowne tabelki. W ogóle ten system wydaje się być stworzony przez fanatyków tabel - dla mnie wręcz śmiesznym było np. zamieszczanie tam tabel dotyczących np. zbierania ziół czy kilkustronnicowych opisów trafień krytycznych. Czy autorzy bali się, że MG nie będą mieli choć krztyny polotu i wyobraźni i dali WSZYSTKO na tacy? Rozumiem, że starali się jak najdokładniej odwzorować świat Śródziemia, ale wyszła parodia. Trochę wiary w graczy i prowadzących by się jednak przydało...Tak to dla mnie wygląda. Sam świat super - wiadomo, ale system jako taki - imho porażka. Podręcznik utonął na dnie szuflady
__________________ You're another sh... talking punk to me You're living inspiration for what I never wanna be And I see, you've been blinded by what you believe And now back up and sit down, shut up and act like you need to be |
09-04-2006, 10:04 | #15 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | A ja przyznam, że mi tabelki się podobały Szczególnie fajne opisanie trafień krytycznych w stylu "ciężkie jest życie głupka, w dodatku kiedy się jest bezużytecznym ścierwem" (czy coś takiego), nabijałam się z tego przez tydzień A z tabelek nie trzeba korzystać, one mają pomagać początkującym graczom, ale doświadczeni wcale nie muszą z nich korzystać. Taka jest moja opinia
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
09-04-2006, 13:27 | #16 | |
Reputacja: 1 | Nie zaprzeczam, że teksty w opisach trafień krytycznych były często rozbrajające. Sam się często śmiałem z nich jak głupi Cytat:
__________________ You're another sh... talking punk to me You're living inspiration for what I never wanna be And I see, you've been blinded by what you believe And now back up and sit down, shut up and act like you need to be | |
09-04-2006, 13:58 | #17 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10! | |
12-04-2006, 00:26 | #18 |
Reputacja: 1 | Cóż, zanim zacznie się wygłaszać opinie na jakikolwiek temat najpierw należałoby mieć jako takie pojecie w danej dziedzinie. A jesli ktoś wychowuje sie na D&D to powiem wprost iż jest najmniej upoważnionym do wydawania opinii na tematy jakichkolwiek innych systemów. D&D to najgłupszy i najbardziej "stabelkowany", a przy tym jeden z mniej realistycznych systemów jaki kiedykolwiek został stworzony. Zwłaszcza jeśli chodzi o oddanie realizmu walki. Postać z odpowiednio dużą ilością HP jest w stanie przeżyć czołowe zderzenie z lokomotywą, czy pokonać smoka w siłowaniu sie na rękę. I bynajmniej nie ma to nic wspólnego z heroizmem, a jest jedynie wynikiem niekonsekwensji twórców systemu. Że już nie wspomnę o mechaniźmie awansowania na poziomy i rozwoju postaci, który nijak sie ma do realizmu i jest... beznadziejny. Piszę te słowa, ponieważ przeczytałem ten system i dodatki do niego. Tak samo jak i Śródziemie, plus posiadam niemal wszystkie wydane dodatki (anglojęzyczne) plus dodatki do Rollemastera. Jeśli chodzi o ilość tabelek w MERP to jest ich o niebo mniej niż w owym jakże doskonałym D&D, w którym nawet słońce wschodzi i zachodzi według tabeli opisanej w specjalnie w tym celu wydanym "dodatku opisujacym zasady wschodów i zachodów słońca oraz generowania warunków pogodowych i klimatycznych, który każdy szanujący sie MG powinien mieć i który w prosty sposób pozwoli mu wygenerować klimat jego kampanii" :] Oczywiście po tym jak już z szeregu innych dodatków wygeneruje lochy i podziemia, plus wylosuje wszystkie skarby i potwory, pułapki itp. bzdury, które każdy szanujący sie i posiadający choćby szczątkową inteligencję MG może spokojnie i o wiele mądrzej zrobić sam, bez wertowania sterty podręczników. Natomiast realizm walki w MERP nie ma sobie równych w żadnym ze znanych mi systemów fantasy. Od kilku lat sam zajmuję sie troszkę szermierką historyczna. I MERP to jedyny system, w którym umiera sie od ran, a nie dlatego, że skończyły ci sie HP; gdzie można zagrać postacia heroiczną, ale nie przepakowaną, ponieważ nawet najlepszy szermierz miałby trudności w poradzeniu sobie z dwoma przeciwnikami równocześnie (i nie wzorujcie sie na głupich amerykańskich filmach); gdzie trafienie kogoś mieczem, jeśli ten nie przechodzi do aktywnej obrony (nie paruje ataków przeciwnika) jest proste, ponieważ takim własnie jest. Gdzie mając zbroję mimo to nadal otrzymujesz obrażenia (ponieważ kolczuga chroni przed samym cięciem, ale mogę wam pokazać zdjęcia siniaków jakie pozostają po każdym uderzeniu, a połamaanie komuś żeber to banał, bo kolczuga nie daje tutaj zadnej ochrony). Gdzie efekty ran i ich leczenie naprawdę są logicznie rozwiązane (bo pęknięty palec u nogi może i nie brzmi poważnie, ale spróbuj sobie z takim pobiegać czy powalczyć... ciach!). A wszystkie tabelki potrzebne do rozwiązania walki to raptem ok. 8 stron, które mądry MG sobie skseruje, w odpowiednim ułożeniu (zmniejszając po dwie na jedną stronę A4: obrażenia od broni i czarów / trafienia krytyczne od broni i w duże istoty / trafienia pechowe i krytyki od czarów / manewry statyczne i dynamiczne - czy w podobnej dla niego najwygodniejszej konfiguracji) i dowolna walka może być rozwiązana bez najmniejszego problemu. Nawet całych armii; szybko i sprawnie. Tyle, że warto by było sie do sesji przygotować i zaznajomić z rozmieszczeniem owych tabel i nieco do nich przyzwyczaić - po jednej, dwóch sesjach nie powinno z tym być już problemów. Co do opisanego swiata... Akurat w Polsce wyszły raptem trzy dodatki, czyli stwory, przewodnik (opisujący bardziej historię) i przygoda w poszukiwaniu palantira. I tyle tego "sztywnego opisu" który nie pozostawia pola manewru. Za to do D&D jest cała masa dodatków opisujących wszystko włącznie z zawartością obory sołtysa wsi Zapadła Dziura, żeby MG nie musiał czasem niczgo wymyslać, a jeśli nie jest opisana to jest tabelka, która "pozwoli nam szybko ją (zawartość obory) wygenerować". To dopiero głupota. Beznadziejny bestiariusz, w którym potwory straszą tysiącami HP i kosmicznymi premiami ataku, obrażeń i KP... coś jak w Cthulu...? Ten system nijak sie ma do MERP'a jako systemu. Graliśmy w niego prawie dwa lata. Nie w samym Śródziemiu, ale w system. Były to kapitalne dwa lata, podczas których stworzyliśmy postacie, jakich nie stworzyliśmy nigdy wczesniej, ani później w żadnym innym systemie. Tam Ognista kula nie jest groźna dlatego że zadaje dwa ka milion obrażeń, ale dlatego, że odpowiednio rzucona (przez maga o odpowiednich umiejętnościach) zada ci trafienie krytyczne, które zwęgli twoje ciało, choćbyś miał i milon HP. I bynajmniej nie ujmuje to temu systemowi heroizmu, a wręcz przeciwnie; nie pozwala na zachowania debilne bo "mam milion HP wiec mogę wleźć we wszystko bo i tak mi sie nic nie stanie". Typowe zachowanie gracza D&D. W Śródziemiu...: "Hmm... jestem świetnym wojownikiem, ale jak mi ten mag rzuci błyskawice to nic mi po tym bo usmaży mi mózg. Trzeba by go więc jakoś podstępem żeby błyskawicy rzucić nie zdążył..." I w każdym systemie w jaki gramy tego nam własnie barkuje. Owego realizmu. System jest świetny. Świat wbrew pozorom daje ogromnie dużo możliwości (zwłaszcza jesli MG zna dobrze twórczość tolkiena, a gracze nie - mogą go wtedy poznawać (świat) podczas przygód. Mnogość opisanych ras i kultur. Groźna tak magia jak i walka wręcz.Duża ilość rozmaitych ziół. I wiele innych zalet. Ma on oczywiście i bugi, ale każdy z nich w prosty sposób do rozwiązania przez średnio inteligentnego MG. I nie zamierzam sie teraz na nich skupiać. Generalnie system jest świetny, jeśli ktoś ma pojęcie o RPG, a nie jest na D&D i Neverwiner Nights chowany (jakakolwiek misja = zabicie masy potworów, skasowanie XP, zebranie skarbów i ...ruszamy na kolejną jakąkolwiek misję bo rozwiążemy ja w standardowy sposób). ciach! [kom:d4eabe2097] Regulamin: 11. Zwalczane będą wszelkie przejawy chamstwa. 13. Zakaz używania przekleństw i wulgaryzmów (nie tylko w języku polskim). Mowa tutaj również o wygwiazdkowanych (***) itp słowach,wyjątkiem w tym przypadku są sesje prowadzone na forum (bez przesady oczywiście). Przypominam, że za obraźliwe wypowiedzi pod adresem współużytkowników forum grozi warn.[/kom:d4eabe2097]
__________________ "Sama wiedza, nie oznacza mądrości. Trzeba jeszcze umieć z niej korzystać." |
23-08-2006, 14:40 | #19 |
Reputacja: 1 | owy system widziałem będąc 11sto latkiem gdy przyniósł go mój kuzyn i namawiał mego starszego rbata do gry z nim. O tej grze wiem tyle ze dzieje się w Tolkienowskim świecie i dość dobrze pamiętam podręcznik - okładka to stwory jak anzgule atakujace małe hobbity, a sam podręcznik w środku był czarno-biały. Mam zamiar wybrać się do kuzyna i pożyczyć podręcznik...moze akuratnie coś wyniknie i lepiej poznam Śródziemie
__________________ Nie podoba się wam stary porządek ? Pozbądźcie się go ! - Sex Pistols |
21-03-2008, 13:07 | #20 |
Reputacja: 1 | przepraszam, że się wracam mam przyjaciela, który przeprowadził całą kampanie śródziemia inaczej merpa i jeśli chcecie w ogóle coś osiągnąć w tym systemie musicie po pierwsze znać matematykę tam wszystko opiera się na matematyce wiec prędzej czy później się wyjawi kto potrafi liczyć a kto nie lecz z mistrzem gry się nie dyskutuje na temat wyniku wiem o tym od niedawna miałam z tym problem lecz miną hehe więc jeśli chodź o śródziemie to chciałabym powiedzieć że wiele jest miejsc do odkrycia w tym świecie przecież Tolkien wszystkiego nie wyjawił a zależy to od mistrza gry co będzie się dzieło a jeśli będzie nudno to już mistrz gry ma problem co nie??
__________________ ***Leaina*** |