02-08-2011, 18:34 | #21 |
Reputacja: 1 | O patrzcie dopiero teraz zobaczyłem temat. Co do sesji, długo w niej nie byłem, ale podobała mi się. Dostałem sztyletem w twarz, ale jakoś to przeżyje. Tak w ogóle to nikt nie zna pełnego imienia mojej postaci z sesji Bielona, imię oryginalnie miało chyba dwie linijki w wordzie. Z drugiej strony dzięki temu, że pierwiastka tej postaci brakło tej nowej nie musieliście słuchać bezustannych kłótni mojej postaci z innymi (ach ta kłótnia z postacią Cohena o tamę, ożywają wspomnienia.) |