Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-04-2012, 04:44   #1
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
[Storytelling, autorski, eksperymentalny] Endless depths of sorrow [+18]

Ludzie najczęściej twierdzą, że pierwsza rzecz, o której pomyśleli po trafieniu do Inanisa, to: czy jestem martwy? Czy tak właśnie wygląda koniec?
Mam swoje powody, żeby im nie wierzyć. Dlaczego mieliby kłamać - oczywiście poza tym, że w tym miejscu nie ufa się obcym?
To proste. Cóż innego mieliby odpowiedzieć? O głębi swoich pierwszych wrażeń? Zresztą które z nich jest pierwsze? Czy wszędobylski pył? Czy zimno, niewystarczające żeby skrzywdzić fizycznie, ale potrafiące doprowadzić do szaleństwa swoją jednostajnością?
A może to smak powietrza? Pierwsze oddechy muszę być najgorsze.
Gaz, który wdychasz, pozwala ci przetrwać, ale w niczym nie przypomina powietrza, do którego przyzwczaiłeś się w swoim Źródle. Jest dziwnie lekki - wciągasz go bez żadnego oporu, jakby utracił nawet swoją cząstkową wagę. Wypełnia twoje płuca zimnem i pyłem, podrażnia gardło swoją suchością.
Zaciągnij się teraz, to szybko sobie przypomnisz. Nie ważne, jak długo tu już jesteś - do tego wrażenia nie da się przyzwyczaić.
Kolejne doświadczenia są coraz gorsze. Być może to właśnie je zapamiętasz jako pierwsze ze względu na ich intensywność?
Wstajesz i rozglądasz się. Po horyzont rozciąga się idealnie płaska pustynia. Gaz, którym oddychasz, wydaje się być niemal próżnią - widoczność jest doskonała. Na niebie znajdują się tylko gwiazdy. Ich światło jest wystarczające do poruszania się, ale i tak jesteś zaniepokojony - nie poznajesz żadnej z nich.
Poszukujesz wzrokiem jakiegoś punktu zaczepienia, czegokolwiek, co by się wyróżniało z otoczenia, co wyznaczałoby kierunek, w którym powinieneś się udać. Nic nie znajdujesz. Ruszasz i modlisz się do wszystkich znanych ci bogów, żeby wybrana przez ciebie droga gdzieś cię doporowadziła. Jeszcze o tym nie wiesz, ale żaden z bogów nie ma tutaj władzy.
Podczas gdy podróżujesz, zdajesz sobie sprawę z kolejnych cech tego nienaturalnego świata. Nie ważne, jak daleko się oddalisz, widok jest ciągle ten sam, ciągle idealnie płaska równina. Zimno doskwiera ci coraz bardziej. Czekasz na świt, lecz słońce nie nadchodzi. W Inanisie nawet gwiazdy się nie poruszają, a noc jest wieczna.
I powiem ci - wiem, co wtedy myślisz. Wcale nie zastanawiasz się, czy żyjesz. Ty WIESZ, że żyjesz. Wiesz też, że MUSISZ być martwy, ponieważ miejsce w którym się znajdujesz nie może być przeznaczone dla żywych.
O takich rzeczach nie opowiada się nieznajomym, prawda?


Witajcie. Zapraszam Was do przygody w świecie Inanisa. "Inanis", czyli pustka. Jak wstęp i nazwa świata oraz nazwa sesji wskazują, przygoda będzie utrzymana w surowych, melancholijnych klimatach, z motywami cierpienia, pustki, smutku, chłodu, etc.

Nie chcę (na razie) pisać zbyt dużo o świecie, ponieważ wiedza o nim jest niewielka. Jako że Wasze postacie postacie będą odkrywać jego tajemnice (a jedna, nowo przybyła, poznawać go w ogóle), w trakcie gry dostaniecie tych informacji bardzo dużo, będą one kluczowe dla rozgrywki.

Tutaj znajdziecie kilka opowiadań osadzonych w świecie Inanisa. Opowiadania, jako bardziej klimatyczne, będą bardzo często sposobem, w który będę podawał Wam wiedzę o świecie.
Titles that are actually full sentences are so much less cliche. - Onet.pl Blog

Oczywiście, część podstawowych informacji jest niezbędna.

Ogółem, świat Inanisa wyglądał dokładnie tak, jak opisany we wstępie. W każdym miejscu. Na pewnym etapie w Inanisie pojawiła się jednocześnie, zupełnie przypadkowo, grupa magów oraz naukowców, która postanowiła poznać i w miarę możliwości przystosować ten świat dla istot żywych. Ich dzieła były wielkie. Po pierwsze, uczynili Norę taką, jaką jest.
Nora jest powszechnie uważana za centrum Inanisa. Jest to jedyne prawdziwe osiedle w tym miejscu. Istniała jeszcze przed starszymi - ludzie z nieznanych przyczyn najczęściej pojawiają się w niewielkim oddaleniu od tego miejsca, była to więc od zawsze idealna lokalizacja, natomiast Starsi, jak potem nazwano tą grupę, w jakiś sposób skonstruowali studnię. Ta obecnie rozpadająca się konstrukcja jest jedynym źródłem wody, pozwalającym na rozbudowanie Nory do obecnych rozmiarów.
Nora, jak sama nazwa wskazuje, znajduje się głównie pod ziemią, choć ogromne ilości wykopanego piasku tworzą hałdy, które są widoczne z daleka. Nie wiadomo, ile dokładnie mieszkańców liczy Nora, ale można przyjąć, że przebywa w niej około połowa mieszkańców Inanisa, czyli jakieś tysiąc osób.
Pozostałe, niewielkie osiedla to wieże, dawne siedziby Starszych, w których przebywają osoby zajmujące się usługiwaniem łowcom i innym ludziom pustyni, nie mają one jednak stałej populacji.
Na pustyni pojawiają się nie tylko ludzie. Wszelkiej maści zwierzęta, bestie, rośliny, a nawet przedmioty można tam znaleźć. Ich zbieraniem zajmuje się druga połowa ludności, zależnie od specjalizacji są to łowcy (zwierzęta), szperacze (wyszukują niewielkie, acz cenne przedmioty), tragarze (masówka, jak drewno) i inni.

Inne pamiątki po Starszych to Prawo i Handel.
Prawo stanowi tylko trzy rzeczy. Pierwsza - w odległości osiemdziesięciu mil od Nory nie wolno zabić człowieka. Druga - w odległości osiemdziesięciu mil od Nory, lecz nie w samej Norze, należy pomóc potrzebującemu, a przynajmniej przyprowadzić go do Nory. Trzecia - ktokolwiek złamałby Prawo, nie może przebywać bliżej Nory niż osiemdziesiąt mil. Jeżeli by złamał ten zakaz, każdy może go zabić i zabrać cały jego dobytek.
Należy zauważyć, że Prawo jest przestrzegane, choć oczywiście w sposób wymagający najmniej wysiłku. Istnieją setki sposobów, żeby je obejść, ale rzadko się zdarza, żeby ktoś je złamał dosłownie.


Handel - jest to potężne zaklęcie rzucone przez starszych, które swoim zasięgiem obejmuje cały Inanis, a przynajmniej jego centrum. Pozwala ono każdemu na wytworzenie niewielkiej sfery, która oznacza zapłatę. Właściciel sfery może za pomocą tego zaklęcia zmusić tego, który stworzył daną sferę, do oddania mu równowartości przedmiotu w dowolnym momencie, albo odpracowanie jego kosztów. Działa to jak typowy geas, choć może być złamane w szczególnych przypadkach. Jest to pierwszy ratunek osób, które nie mają czym handlować barterowo.
Drugi ratunek to sfery czerwone. W przeciwieństwie do żółtych zapłata nie jest tutaj jasno sprecyzowana, może być to na przykład "jedno dowolne życzenie w ramach moich możliwości". Czerwone sfery są niezwykle cenne i większość osób unika tworzenia ich, o ile to możliwe.
Sfery znikają wraz ze śmiercią tego, który je stworzył, przez co ich wartość nie jest stała i zależy od jego kondycji. Można handlować sferami stworzonymi przez kogoś innego, jeżeli się je posiada. Za pomocą zaklęcia Handlu każdy może odczytać ze sfery, kto ją stworzył i jaka jest jej wartość.

Inną grupą rzeczy pojawiających się w Inanisie są Sny i Wspomnienia. Pojawiają się jednak one dalej od Nory. Ktoś, kto do nich trafi, pojawia się w mini-świecie, w którym podlega regułom danego Snu albo Wspomnienia. Oczywiście, bywają one przyjemne, a bywają śmiertelnie groźne. Niewiele osób kiedykolwiek wydostało się z koszmarów.

Źródła - to światy, z których pochodzą mieszkańcy inanisa. Około 90% to światy typowe - podobne do naszego, oczywiście nie dokładnie, często z niewielkim wpływem magii. Natomiast około 10% to światy ekscentryczne, tu podpada w zasadzie każda inna ewentualność. Do tego dochodzą wszelkie możliwe epoki, choć światy typowe zwykle kończą sie zagładą około roku 2250. Przedmioty, zwierzęta, rośliny - także mogą pochodzić z dowolnych z tychże światów i epok.
Tak więc można grać i kosmitą, i orkiem, i diabłem, i magiem, i wiedźminem, i githyanki, i jedi Ale większość mieszkańców to zwykli ludzie.

To tyle, jeżeli chodzi o świat - teraz mechanika. Gra będzie oczywiście polegała na storytellingu, rzuty kością będą pojawiały się rzadko. Zasadniczo, gracze zawsze będą mieli dostępne wyjście mające sto procent szans na powodzenie. Zwykle trzeba będzie pomyśleć, na przykład w walce - znaleźć słabość przeciwnika, i nie będzie to polegało na rzuceniu tekstu "Próbuję znaleźć jakiś słaby punkt" Tam, gdzie rzut będzie konieczny, będzie to raczej prosty rzut d20 porównany do oszacowanej przeze mnie szansy powodzenia. Rzuty będą dotyczyć głównie konfliktów między postaciami.

Istotne dla akcji walki będą wyglądały podobnie do, np. 1) walki wiedźmina z kikimorą, gdzie trzeba wykorzystać słabość potwora do głośnych dźwięków 2) walki z rancorem w KOTORze, gdzie trzeba podłożyć granat do żarcia potwora 3) walki z Niewidzącym w BGII, który jest w zasadzie niepokonany, trzeba skorzystać z magicznej różdżki, która zostawia przeciwnikowi 1 PŹ. Chyba wiadomo, o co chodzi

Ważniejsze od statystyk i liczb są historia, umiejętności i poglądy. Tak, tak - poglądy. Wasze spojrzenie na pewne sprawy będzie istotne dla rozwoju akcji, tak więc będę Wam dawał dużo informacji o świecie, żebyście mieli na podstawie czego jakieś wnioski wyciągnąć.

Tempo - zakładam, że każdy będzie codziennie wchodził na lastinna przeczytać nowe posty. Oczywiście, nie zawsze ma się czas, albo nie zawsze od razu wie się, co napisać - stąd też dodatkowy dzień. Zaś ja zarezerwuję sobie trzy dni zamiast dwóch, ze względu na to, że oczywiście będę pisał dłuższe posty i będę miał więcej roboty. Tak więc tura to maksymalnie 5 dni i nie chciałbym, żeby była dłuższa. Oczywiście, oczekuję, że tempo będzie szybsze, gdy posty będą krótsze. Jeżeli ktoś zwleka z napisaniem posta, czyli nie ma czasu, a później wrzuca post który ma 10 linijek, to jest niefajnie, choć wiadomo - raz czy dwa może się zdarzyć. Jednak regularne opóźnianie może się skończyć śmiercią postaci - oczywiście po wielu ostrzeżeniach.

Dodatkowo będzie jeden uzgodniony dyżur przy komunikatorze w tygodniu do przeprowadzania rozmów. Prawdopodobnie będzie to godzina w niedzielę wieczorem, na przykład 20-21, ale będzie to do uzgodnienia tak, żeby wszystkim pasowało. Odnośnie komunikatora mogę się dostosować, ale nie mam mikrofonu, więc koniecznie jakiś tekstowy.

Poszukuję trzech głównych postaci - dwóch kobiet i jednego mężczyzny. Liczba postaci pobocznych jest dowolna.

Postacie główne są stworzone przeze mnie, choć są to jedynie ramy - pozostawiam Wam naprawdę dużą dowolność, ale pewne cechy muszą być zachowane. Dokładnie porozmawiam o tym już z ludźmi, którzy się zgłoszą.

Jeżeli idzie o postacie poboczne - wybierajcie dowolnie, ale wpisujcie się w nastrój świata. Można skorzystać z okazji i zagrać jakąś postacią niegrywalną w innych systemach. Na przykład - chcesz zagrać kotem? Proszę bardzo
Pamiętajcie tylko, że postacie poboczne z jakiegoś powodu będa najprawdopodobniej pomagać lub przeszkadzać drużynie.
Długość uczestnictwa postaci pobocznej w sesji będzie zależała od tego, jak spodoba mi się jej gra Niektórzy mogą nawet dołączyć na stałe.

Zostały jeszcze do wyjaśnienia dwie rzeczy z nazwy tematu.

Dlaczego +18? Otóż palę się jakoś specjalnie do tego, ale jeżeli taki rozwój wydażeń będzie prawdopodobny, to nie będę unikał opisywania scen brutalnych i erotycznych.
W szczególności w scenariuszu jest możliwość romansu pomiędzy postaciami.
Jeżeli zaś idzie o brutalność, hm... Powiem na przykład tyle, że skoro nie można zabijać ludzi w obszarze Prawa, to można ich... przekonać, żeby sami tego dokonali. W Prawie nie ma ani słowa o torturowaniu, prawda?

Dlaczego zaś eksperymentalne?
Przez zlanie się postaci z graczem.
Po pierwsze - postacie współdzielą z graczem historię sprzed dostania się do Inanisa, o ile są ludźmi. Twoja postać w momencie dostania się do Inanisa to Ty, teraz. Oczywiście od tego momentu mogło minąć dużo czasu, mogłeś posiąść inne zdolności, etc.
Po drugie, charakter Twojej postaci to Twój charakter, a jej poglądy to Twoje poglądy. Oczywiście z pewnymi modyfikacjami, wynikającymi z czasu spędzonego w Inanisie. Niektóre z postaci pobocznych mogą nie spełniać tego warunku, o ile ich koncept będzie ciekawy.
Po trzecie, relacje między graczami. Jako, że podróżujecie razem, to powinniście ze sobą rozmawiać, prawda? Członkowie drużyny będę zobowiązani do wymiany komunikatorów i porozumiewania się ze sobą. Możecie rozmawiać o wszystkim, o swoim życiu przed Inanisem (czyli realnych Was), o tym, co się dzieje, o Waszych poglądach na pewne sprawy, zarówno ogólne, jak i z Inanisa. Nie będę wnikał w te rozmowy, żeby zachować Waszą prywatność, będę wymagał jedynie krótkich sprawozdań, żeby wiedzieć, jak dalej poprowadzić sesję.
Z tego też powodu nie chciałbym, żeby gracze znali się sprzed sesji.
Być może się polubicie i będziecie chcieli kontynuować znajomość. Wszystko się może zdarzyć
Jak już wspominałem, jest też opcja na romans pomiędzy postaciami. Jeżeli nie będziecie mieli nic przeciwko, będziecie mogli to odegrać, choć oczywiście nie musi mieć to odzwierciedlenia w rzeczywistości

Ok, to już chyba wszystko. Zostały już tylko sprawy administracyjne...

Czas trwania rekrutacji - miesiąc od dziś. Do tego czasu powinnienny znaleźć się odpowiednie osoby na główne postacie, jak i powinniśmy skończć omawianie postaci. Do tego czasu przygotuję też więcej materiałów. Jednak proszę obsługę forum o nieusuwanie rekrutacji nawet po tym czasie, gdyż mogą chcieć dołączyć jakieś nowe postacie poboczne.
O zgłoszeniach proszę pisać w temacie. Na pytania ogólne odpowiadam w temacie, żeby inni też mogli poznać odpowiedzi, na pytania odnośnie postaci - na pw.
Wyjeżdżam w czwartek i wracam po wielkanocy, nie będę miał dostępu do internetu - weźcie to pod uwagę. Jeżeli po wielkanocy będzie już odpowiednia ilość zgłoszeń, to będzie można zacząć omawianie postaci (po cichu na to liczę ).

I ostatnia rzecz: wiem, że jestem tutaj nowy, a jednocześnie zaczynam sesję, która bądź co bądź do typowych nie należy. Jeżeli jednak jesteś nią zainteresowany/-na, to nie powinno Ci to przeszkadzać, bo widocznie ten temat przekonał Cię o moich zdolnościach do kreowania świata gry, a jeżeli nie, to i tak się nie zgłosisz do grania Na wszelki wypadek jednak wspomnę o tym: jestem doświadczonym mistrzem gry, z 7-letnim stażem, we wszystkich swoich kampaniach wprowadzałem poszczególne elementy, które pojawiają się w tej kampanii, więc można uznać je za przetestowane... Tym niemniej zawsze wolałem sesje na żywo i nie udzielałem się na forach. Jednak od czasu przeprowadzki nie mam ani tylu znajomych chętnych na granie, ani wystarczająco dużo czasu w godzinach, które nadają się na spotkania (jestem typowym nocnym markiem, najczęściej siedzę po nocach i piszę, jak teraz zresztą, godzina 4:40 ), więc jestem "zmuszony" do grania na forum.
Nie mam oczywiście nic przeciwko - co więcej, chcę właśnie wykorzystać unikalne możliwości jakie daje gra na forum w porównaniu do gry na żywo, aby przeprowadzić tą wyjątkową sesję i nie mogę się doczekać jej rozpoczęcia.
 

Ostatnio edytowane przez Issander : 04-04-2012 o 04:50.
Issander jest offline  
Stary 08-04-2012, 11:43   #2
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Skoro to trafiło już na drugą stronę rekrutacji, to chyba nic z tegonie będzie. Szkoda. Można więc temat usunąć.
 
Issander jest offline  
Stary 08-04-2012, 13:08   #3
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Oj nie przejmuj się Poczekaj jeszcze chwilę
 
Pinn jest offline  
Stary 08-04-2012, 13:54   #4
 
Corvus's Avatar
 
Reputacja: 1 Corvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputację
Issander - ja dopiero znalazłem twoją rekrute i biore sie zaczytanie także poczekaj panocku :F
 
Corvus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172