|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy walka klas i rewolucja komunistyczna pasuje do fantastyki w wydaniu high? | |||
Pasuje - zarówno rewolucja jak i walka klas | 11 | 55.00% | |
Częściowo pasuje - walka i niesprawiedliwość tak ale bez rewolucji | 1 | 5.00% | |
Pasuje tylko trochę - w minimalnych dawkach wystarczających by fantasy było realistyne | 1 | 5.00% | |
Nie pasuje w ogóle! | 7 | 35.00% | |
Głosujących: 20. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-10-2011, 19:41 | #1 |
Reputacja: 1 | High fantasy a komunizm i jego pochodne Witam wszystkich! Każdy kto zajmował się fantastyką w mniejszym i większym stopniu ma szansę zobaczyć że w literaturze fantasy motyw nierówności klasowych i walki klas jest bardzo pomijany. W typowej opowieści fantastycznej szczególnie high fantasy istoty "dobra" zawsze są bardziej skłonne zjednoczyć się mimo różnic np. społecznych by walczyć ze "złem" niż walczyć o sprawiedliwość społeczną. To nasunęło się mi podczas czytania np. Władcy Pierścieni. Wystarczy popatrzeć: W walczących ze sobą państwach- Gondorze i Mordorze są te same grupy istot o równie ciężkiej doli. Rolnicy są zarówno po stronie zła jak i dobra, robią to samo ale szczerze się nienawidzą. Czemu więc motyw walki klas i niechęci między warstwami społeczeństw fantastycznych państw są tak notorycznie pomijane? Czemu zawsze lepszym rozwiązaniem są mniej realistyczne - miłość i więzy między warstwami społeczeństwa? Gdzie bojownicy o wolność ludu i obalenie bogaczy w fantastyce? Zapraszam do dyskusji i wymiany argumentów. |
17-10-2011, 20:32 | #2 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Nie zapominajmy o tym, że jak każda (większość) literatury High Fantasy powstaje dla odprężenia i relaksu, aby uciec od rzeczywistości; a nie - po to aby się w kolejnej wersji rzeczywistości babrać i roztrząsać jak obalić system. Po drugie - HF opisuje (często) działania władców, rycerzy szlachetnie urodzonych, jednostek wybitnych... Powiedzmy sobie szczerze - takich bohaterów nie interesuje biedne chłopstwo, bo albo właśnie się z niego wyrwali, albo zależy im na utrzymaniu swoich wpływów i dochodów. A już całkiem na marginesie - w życiu nie kupiłbym książki, w której autor opisuje namiętnie powstanie chłopów w Śródziemiu i obalenie króla... To nie ten gatunek. Czytałeś kiedyś horror bez żadnej strasznej sceny? No właśnie. | |
17-10-2011, 21:06 | #3 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ naturalne jak telekineza. | |
17-10-2011, 21:25 | #4 | |
Reputacja: 1 | Mi to by pasowało, ale do Dark Fantasy :P W światach heroicznych ludzie na ogół nie wiedzają nikogo na latarni z powodu np. urodzenia danej osoby. A w takim Warhamerze mogliby to zrobić równie dobrze dla rozrywki co za namową bolszewickiego szarlatana. Cytat:
No i jeszcze dochodzi tu zależność chłopów od arystokracji. Mordując ich straciliby pracę, sami siebie by później nie zatrudnili. W średniowieczu ludzie nie byli tak tępi/pijani jak w późniejszej rosji czy chinach i raczej by na to wpadli, sądzę, że w światach fantasy też. Ostatnio edytowane przez Komiko : 17-10-2011 o 21:42. | |
17-10-2011, 21:39 | #5 |
Reputacja: 1 | Lol, to jakaś internetowa ofensywa KPP czy coś? Lenin wiecznie żywy, jak widzę.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
17-10-2011, 21:45 | #6 |
Reputacja: 1 | Zauważcie jeszcze,że nawet orki są na tyle bystre, żeby stwierdzić, że najfajniej jak rządzi najsilniejszy i najmądrzejszy co czyni je wybitnie prawicowymi A spróbuj orkowi coś zabrać, albo powiedzieć, żeby się podzielił, kapitalizm pełną gębą. |
17-10-2011, 22:02 | #7 | |
Reputacja: 1 | Przypomniał mi się Monthy Python i Święty Graal i scena z wieśniakami-anarchistami. Monty Python - Anarcho-Syndicalism.wmv - YouTube No, ale jako, że rozbawił mnie ten temat to nie omieszkałem napisać kilka słów komentarza: Cytat:
Ostatnio edytowane przez Anonim : 18-10-2011 o 09:17. Powód: odnośnik do youtube | |
17-10-2011, 23:08 | #8 |
Reputacja: 1 | Nie-no, beka beką, ale w high fantasy nie ma wzmiankowanych motywów, bo rzadko kiedy są tam takie złożone, skąpane w odcieniach szarości zjawiska/problemy. Taka specyfika gatunku i stąd do tej pory autorzy w większości pomijali ten aspekt. Co nie znaczy, że nie można go wykorzystać. Utopijna wizja idealnie sprawiedliwego podziału dóbr, którą można by wcielić w życie na drodze rewolucji to dobre podłoże pod kampanię. Dla postaci o każdym, de facto, dostępnym charakterze. Od złowrogich szwarccharakterów chcących rozpętać chaos dla własnych korzyści po dobrodusznych herosów (nawet i tych mocno praworządnych... może jakieś tam prawo boskie/naturalne ważniejsze jest dla nich niż sztywne kodeksy? ). Wszystko przed Tobą, autorze tematu. @Komiko, ulituj się. Nie jest mowa o rewolucji Khmerów czy październikowej, tylko jakimś zrywie w pseudo-średniowieczu. |
17-10-2011, 23:35 | #9 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ naturalne jak telekineza. | |
18-10-2011, 00:32 | #10 |
Reputacja: 1 | @Malahaj Bardziej chodziło mi o to, jakoby inteligencja postaci determinowała ich poparcie dla walk klasowych. Rewolucja komunistyczna, per se, pojawia się właściwie tylko w tytule tematu, a już w pierwszym poście jego autora jest raczej wskazanie na nierówności i walki klasowe. Śmieszna też ta uwaga z tym, że chłopi nie mieli by dla kogo pracować, gdyby wybito arystokrację [może wtedy mogliby dla siebie samych, lulz?]. I to, że ludzie wpadli by na to też ciekawym spostrzeżeniem |