Komtur

Czy to będą gracze czy bohaterowie literaccy to wielkiego znaczenia nie ma, natomiast czy będzie to high czy nie, to wydaje mi się że zależy od sposobu przedstawienia danego uniwersum. Co do kwestii samej rewolucji, czy jest to rewolucja komunistyczna, czy rasowa to według mnie schemat działań jest ten sam, a różnice widać tylko w używanych hasłach (np. "precz z ludzkimi wyzyskiwaczami", "równe prawa dla wszystkich nieludzi").

He, he, he! Wyobrażacie sobie Sama i Frodo śpiewających "Bój to jest nasz ostatni..."?

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

malahaj

Cóż, na upartego ostatni wątek z Sarumanem panoszącym się w Shire można pod to podpiąć, więc...

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Komtur

Skoro sam mistrz Tolkien wstawił taki motyw i to jeszcze z wczesno -kapitalistycznym krajobrazem to w zasadzie dyskusję można zamknąć.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

malahaj

Ej, zaraz, nie tak prędko. Tutaj nie ma rewolucji, jako takiej. Co najwyżej powstanie przeciw zaborcy Fakt jest to podszyte nutką anty kapitalizmu, ale bez przesady. Saruman był przede wszystkim tym ZŁYM, dopiero na dalszym planie, tym złym burżujem, właścicielem środków produkcji, wykorzystującym przymusowych robotników.

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Panicz

Och, ależ to o czym mówisz to właśnie ten lukier, który rewolucję i politykę w high fantasy czyni strawnymi nawet dla fanów mentalnego fastfoodu

 

Komiko

Skoro komunizm nie jest wymierzony przeciwko inteligencji to powiedz mi dlaczego po jego obaleniu polska jest de facto krajem trzeciego świata, gdzie nawet automatów skupujących butelki nie wynaleźli przez 20 lat wolności,a potłuczone szkło wala się pod sklepami niczym w afryce? I gdzie w telewizji są jacyś mądzi ludzie, którzy nie klepią wyuczonych formułek? Jest może takich ze trzech, czy czterech. To świadczy o eksterminacji pewnej warstwy społecznej w poprzednich pokoleniach.

Nie mogliby, bo by się częściowo powybijali nawzajem, nie potrafili też liczyć więc mieliby problem z handlem swoimi towarami. Pozatym przechlaliby w rok wszystko co ukradli bogatym i wrócili do punktu wyjścia, czyli biedy totalnej bez pana który ich wykarmi, a nowymi panami staliby się karczmarze, czy jacyś kredytodawcy. Tak jak na dzisiejszej polskiej wsi gdzie rolnik bierze dopłaty z unii na hodowlę kuz, a kupuje sobie za to pralkę. Średniowieczne chamy nie posiadają zdolności do samodzielnego życia poza dziczą (klasa ranger, barbarian) więc w 15 lat wróciliby do epoki kamienia łupanego.

Nie jestem rasistą, ale Afryka jest dobrym przykładem tego co dzieje się z chłopstwem, kiedy znika arystokracja i otrzymuje ono wolność. Kłania się 70 lat wojen domowych, głodu, zbiorowych mordów, anarchii i epidemii. A przecież przez 70 lat mieli czas się wykształcić i zorganizować prawda? Czemu nie wyszło? Geny. Kasty społeczne są po zjawiskiem naturalnym i występują nawet u zwierząt, odbieranie ich ludziom kończy się w taki, a nie inny sposób. Anglicy i inni koloniści powywieszali wodzów plemiennych i najzdolniejszych szamanów na drzewach bo mogli podrzegać niewolników do buntu, a potem odeszli, i dopóki nie wrócą nic się nie zmieni.

Ps: Oczywiście wśród narodów Afryki odradzają się jednostki wybitne, ale problem polega na tym, że 99% z nich ma na tyle oleju, że ucieka stamtąd na zachód i spokoju nikt nie zaprowadza.

 

Panicz

Ad. 1 - Nie chcę być obrońcą, ani piewcą komunizmu, ale podajesz przykład jednostkowy, a na podstawie jednostkowych przykładów nie warto uogólniać. W ogóle abstrahując już od tego czy przykład jest słuszny. To, że nie masz za oknem scen jak z Jetsonów nie znaczy, że nasz kraj - bez wątpienia pod wieloma względami w tyle wobec Zachodu - jest poważnie zacofany. Swoją drogą - bardzo delikatnie mówiąc - prosty ogląd świata prezentujesz. Jak chcesz ludzi o szerokim zakresie wiedzy i specjalistów to szukaj ich poza TV. Celebryci, niezależnie od kraju, nie mają za zadanie brylować znajomością kina niemego i literatury peruwiańskiej. Zresztą wśród gości programów TV też nie brakuje ekspertów.

Inna zupełnie rzecz to fakt, że Promieniowanie mówi o owym utopijnym komunizmie, który nie istniał [i w owej krystalicznej formie nigdy nie wystąpi], a nie o stalinizmie.

Ad. 2
Bzdury. Począwszy od przekonania o jakiejś skłonności ludzi do wzajemnego wyrzynania się, jeśli tylko zdejmie się im kaganiec, przez Twoją wizję handlu [nie potrafili liczyć? wtf? co w takim razie z "barbarzyńskimi" kulturami, gdzie posługiwano się skomplikowanymi systemami walutowymi? co z handlem wymiennym?] po przekonanie o idiotyzmie chłopów [niezdolność do myślenia wg wyuczonych w szkole kryteriów nie oznacza braku owej życiowej roztropności; jeśli musieli rozsądnie gospodarować, by przetrwać ciężkie zimy samemu to nie wiem, z jakiej racji mieliby mieć to utrudnione, dodatkowo zwolnieni z konieczności przeznaczania części własnych dóbr dla pryncypała].

Wybicie arystokracji na pewno spowolniłoby rozwój, co nie znaczy, że nie byłoby to w interesie buntowników. Na rozwój możemy patrzeć my, dziś, zerkając na przeszłość. Inna sprawa, że znaczna większość szlachty była równie niewykształcona jak chłopi i za rozwój [szeroko rozumiany] odpowiadały wąskie warstwy zamożniejszego chłopstwa/mieszczaństwa/części arystokracji.

Poza tym, co to za tekst o panu, który ich wykarmi? Oni się karmili sami, a nie rękoma pana (wtf?). Tego, że wkrótce wykształciłyby się jakieś bardziej uprzywilejowane grupy też nie neguję [zresztą same chłopstwo nie było przecież grupą jednorodną, już w jego obrębie były wyraźne różnice].

Podsumowując, wyszliśmy od tego czy dobre i inteligentne postacie mogłyby poprzeć owe rewolucyjne/komunistyczne idee. Ty uważasz, że nie, bo hamowałoby to rozwój w rozumieniu budowania samolotów i pociągów, a to miałoby być możliwe tylko przy zakonserwowanym ustroju feudalnym. Tyle, że to jest wróżenie z fusów i diametralna zmiana społeczna mogłaby ów rozwój zarówno zahamować, jak i przyspieszyć. Pomijając już to, czy dla dobrych postaci ważniejszy byłby mityczny rozwój [rzecz, którą można wyszczególnić tylko z teoretycznej perspektywy przy spojrzeniu wstecz] czy owe idee wolności w imieniu, których by występowały.

- - -

Wyszło takie przemieszanie fantastycznych światów z naszym i ideami w działaniu i w teorii, no ale tak pobiegła dyskusja.

Tego o Afryce to nie chce mi się komentować

 

Komtur

A ja nie mogę przejść bokiem koło takich herezji, toż to się w pale nie mieści, że ktoś może pisać takie bzdury o czarnym lądzie i ich mieszkańcach.
Ci cudowni kolonialiści nie dość, że swoimi działaniami sprowokowali walki plemienne, to jeszcze do tej pory zbijają majątki na rzeziach, sprzedając tym nieszczęśnikom broń bez żadnych skrupułów. Komiko dokształć się lepiej, a nie wciskaj ludziom rasistowskiego kitu.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Kerm

Szanowni współużytkownicy.
Proszę wrócić do tematu, a nie zajmować się polityką zahaczającą o czasy współczesne.
O wpływie kolonializmu na ludy Afryki (i inne) proszę podyskutować w dziale historycznym.

Temat otworzę gdy pousuwam niektóre wątki polityczne (te związane bezpośrednio z czasami dzisiejszymi).

Jeśli ktoś chce zachować swoje wypowiedzi, to na skopiowanie postów macie 24 godziny.