|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-02-2012, 09:24 | #1 |
Reputacja: 1 | Opisy krajobrazu Czy na swoich sesjach opisujesz krajobrazy bardziej malowniczo? Czy jako Gracz chcesz, by twój Mistrz Gry skupiał się na tych wątkach? I nie chodzi mi o zwykłe zwrócenie uwagi na otaczający BG teren. Ale o "poetyckie" i malownicze opisanie jakiegoś widoczku. Kiedy Mistrz Gry nagle przez 5 minut gada skupiając się na opisaniu polany czy widoku na przełęczy. Ja osobiście jako MG na sesja nader lubię sobie tak popłynąć z takimi opisami. Nawet odpowiedni kawałek muzyczny często puszczam pod taki dłuższy opis.
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum |
20-02-2012, 10:17 | #2 |
Reputacja: 1 | Ogółem nie. Może się zdarzyć, ale przecież to niczemu nie służy. Staram się opisywać teren tak, żeby gracze mieli różne możliwości. No chyba, że to po prostu korytarz - jak wygląda było napisane, gdy pierwszy raz do niego trafili i o ile nic się nie zmienia to kwestia opisu już nie wraca. Poetyckie opisy rozmydlają wszystko - to dobre, gdy chcesz coś ukryć przed graczami, ale wtem... spodziewają się, że coś tam ukrywasz i szukaja tego bardziej. |
20-02-2012, 10:19 | #3 |
Reputacja: 1 | Jak dla mnie, takie opisy są nader przydatne. Dzięki nim możemy w znacznej mierze kształtować klimat określonego miejsca. Stanowią one swego rodzaju bramę dla Graczy do określonej lokacji. Ja dodatkowo nawet pod takie opisy dobieram odpowiednią ścieżkę dźwiękową.
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum |
20-02-2012, 10:28 | #4 |
Reputacja: 1 | To zależy co nazywasz "poetyckością", bo jak dla mnie przymiotniki w stylu "plugawe", "brudne", "zakurzone", "lśniące", "cukierkowe", czy "głupie" po prostu są przymiotnikami. Można stosować każdy przymiotnik. "Ta dolina byłaby wyjątkowo baśniowym miejscem, na której stada zwierząt mogłyby się paść do woli, a wieśniacy byliby szczęśliwy. Byłaby, gdyby nie kompletnie zatruta rzeka płynąca dnem i czasem wylewająca na pobliskie tereny. Wszystkie rośliny są spalone, a zwierzęta na tyle zdesperowane, że zbliżyły się do cieczy teraz gniją na jej brzegu. Za wszystko odpowiedzialna jest miejscowa fabryka lekarstw, w której tubylcy są traktowani gorzej niż za czasów niewolnictwa choć oficjalnie to pracownicy. Wszystko polega na tym, że nie mogą uciec, bo zmarliby z głodu bez pracy, a nie mogą zostać, bo wszystko jest skażone. Większość wybrała powolną śmierć, a inni zginęli próbując odmienić swój los." |
20-02-2012, 10:31 | #5 |
Reputacja: 1 | Chodzi mi tutaj o swego rodzaju malownicze przedstawienie danej scenerii. Przypomnijmy sobie, jak czasem zapiera nam dech w piersiach widok polany gdzieś w lesie bądź jakieś doliny w czasie spaceru po górach. Chodzi o przedstawienie widoku i dodanie do niego smaczku typu, opis przelatujących żurawi, etc.
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum |
20-02-2012, 10:39 | #6 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Żurawie zdechły od ścieków fabryki lekarstw, która jest głównym lobbystą, żeby kraje rozwijające się nie miały prawa stawiać ośrodków lekko zanieczyszczających środowisko "bo przecież ekologia jest najważniejsza". Ale tak przynajmniej w kraju skąd pochodzą właściciele tej fabryki i u sąsiadów, bo przecież ważne jest też, żeby nie zatrudniać swoich krajan - biedni muszą być biedniejsi, żeby bogaci wyglądali na jeszcze bogatszych. | |
20-02-2012, 17:24 | #7 |
Banned Reputacja: 1 | Może jakiś przykład... Bo też mam problemy z pojęciem poetyckości... ^^ Jeżeli opisy w "Nad Niemnem" były poetyckie - to nie - nie opisuję w ten sposób bo absolutnie niczemu to nie służy. Jednocześnie nie opisuję konia jak w powiedzeniu: koń jaki jest każdy widzi. |
21-02-2012, 11:39 | #8 |
Reputacja: 1 | To właściwie wytłumaczenie hasła "koń" z jednej encyklopedii - Nowe Ateny. Benedykt Chmielowski: Nowe Ateny... << o, tutaj jest. Swoją drogą pierwsze widzę, że jest w formie elektronicznej to wspaniałe i przepyszne dzieło. Ciekawe czy najpierw było takie powiedzenie czy najpierw był ten wpis. |
21-02-2012, 12:38 | #9 |
Reputacja: 1 | Anonim: Wyborny ustęp, Milordzie. Tego nie znałem .
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
21-02-2012, 13:31 | #10 |
Reputacja: 1 | Przykładowo opis miasta. Ostatnio robiąc wprowadzenie do sesji, która zaczynała się w mieści. Pozwoliłem sobie na opis miasta, około 10 minut. Użyłem w tym celu ptaka, który wzbił się z okolicznych lasów i krążył nad miastem.
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum |