lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   I drużyna się rozdziela (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/11121-i-druzyna-sie-rozdziela.html)

Pafnucy 16-03-2012 13:04

I drużyna się rozdziela
 
Ave!

Czasem tak na sesjach bywa, że drużyna się rozdziela. Albo jedna postać, ale mniejsze grupki. No właśnie i jak rozwiązujecie ten "problem"?

Zauważyłem, że są dwie główne "szkoły" podejścia do tego tematu:
1. Wszyscy Gracze zostają na miejscu, a MG prowadzi tylko części.
2. Gracze, którym MG nie będzie akurat prowadził wychodzą.

W moim przypadku wyboru dokonali same Gracze i wybrali drugą szkołę. Jednak jak to sami nazwali, to takie "zło konieczne". Wiadomo, że przez ten okres czasu nie grają. Jednak wiedza, którą normalnie by otrzymywali siedząc w czasie kiedy inni grają trochę psuje im zabawę.

Poza tym, tego typu scenki są powiązane z motywem podwójnego agenta, któreś z postaci. Postać może być jednocześnie przykładowo kultystą. Albo mogę być wtedy prowadzone rozmowy o któreś z postaci, jeśli rodzi się jakiś konflikt.

Ja ze swojej strony staram się, aby takie przerwy nie trwały więcej jak 20-30 minut. Jeśli nawet samo rozdzielnie zajmuje więcej czasu, to przerywam prowadzenie jednej grupce i zajmuję się drugą. Potem znów przerwa i powrót do pierwszej. Wszystko po to, aby zbytnio nie wybijać z rytmu rozgrywki Graczy.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji,
Paf

motek339 16-03-2012 14:44

U mojej MG stosujemy pierwszą wersję wydarzeń. Z mojej perspektywy, graczki, ma to niewątpliwe plusy.

Gdy zapomnę o jakimś szczególe lub gdy pomieszam pewne fakty, co zdarzało mi się zwłaszcza na początku zabawy z RPGami, to reszta osób może pomóc.

Kolejna sprawa - BNi - nawet jeśli rozmowy z nimi nie toczą się bezpośrednio w obecności mojej postaci, to mam możliwość "poznać" ich trochę lepiej. Dla mnie jest to ważna sprawa. Pomaga mi lepiej sobie ich wyobrazić. Zwłaszcza, że u nas są to zazwyczaj postaci mające niemały wpływ na rozgrywkę i na pewno nie "jednorazowe".

Poza tym, nie nudzimy się, siedząc w innym pokoju.

A gdy MG chce przekazać coś tylko jednej osobie, to idzie w ruch karteczka.

Ale nie sprawdzi się to wśród graczy, którzy nie potrafią oddzielić swojej wiedzy, od wiedzy, którą posiada postać.

Guciek 16-03-2012 14:46

Chyba niedużo więcej można by w tej sprawie napisać. Kiedy ja prowadzę używamy głównie pierwszej szkoły, a dzieje tak dlatego, że staram się co parę minut zatrzymywać i przechodzić z grą do drugiej części graczy, poza tym nikt nie zostawiłby samego ani piwa ani czipsów ani tabaki w otoczeniu pozostałych :D

Pafnucy 16-03-2012 15:00

Cytat:

Napisał motek339 (Post 351005)
Gdy zapomnę o jakimś szczególe lub gdy pomieszam pewne fakty, co zdarzało mi się zwłaszcza na początku zabawy z RPGami, to reszta osób może pomóc.

Można powiedzieć, że traci się przez to też trochę zabawy. Zresztą Mistrz Gry zawsze może poprawki nanieść.

Cytat:

Napisał motek339 (Post 351005)
Kolejna sprawa - BNi - nawet jeśli rozmowy z nimi nie toczą się bezpośrednio w obecności mojej postaci, to mam możliwość "poznać" ich trochę lepiej. Dla mnie jest to ważna sprawa. Pomaga mi lepiej sobie ich wyobrazić. Zwłaszcza, że u nas są to zazwyczaj postaci mające niemały wpływ na rozgrywkę i na pewno nie "jednorazowe".

No ale co jeśli określony BN celowo przy twojej postaci zachowuje się inaczej?

Cytat:

Napisał motek339 (Post 351005)
Poza tym, nie nudzimy się, siedząc w innym pokoju.

Jak wspomniałem, moi Gracze traktuje drugą szkołę jako zło konieczne.

Cytat:

Napisał motek339 (Post 351005)
Ale nie sprawdzi się to wśród graczy, którzy nie potrafią oddzielić swojej wiedzy, od wiedzy, którą posiada postać.

Tutaj chyba sprawa nie jest taka do końca jasna. Bo czy z pewnością można powiedzieć, że deklaracje i zachowania twojej postaci są takie, jakbyś pewnych informacji nie miała?

Weźmy przykład taki, że jedna z postaci jest podwójnym agentem. Załóżmy, że jest agentem wielkiego złego z przygody. Pozostali Gracze są w momentach, kiedy owa postać rozmawia z innymi agentami złego i omawiają plany, jak przeszkodzić drużynie.

I cóż wtedy? Gracze naiwnie idą w pułapkę? Poza tym, traci się tu element niespodzianki.

motek339 16-03-2012 16:23

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 351010)
Można powiedzieć, że traci się przez to też trochę zabawy. Zresztą Mistrz Gry zawsze może poprawki nanieść.

Ja tego tak nie odbieram. Czasem po prostu jest zbyt dużo informacji, żeby o wszystkim pamiętać. A MG nie zawsze jest skłonna do nanoszenia poprawek, więc potrafią wyjść ładne kwiatki ;)

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 351010)

Tutaj chyba sprawa nie jest taka do końca jasna. Bo czy z pewnością można powiedzieć, że deklaracje i zachowania twojej postaci są takie, jakbyś pewnych informacji nie miała?

Weźmy przykład taki, że jedna z postaci jest podwójnym agentem. Załóżmy, że jest agentem wielkiego złego z przygody. Pozostali Gracze są w momentach, kiedy owa postać rozmawia z innymi agentami złego i omawiają plany, jak przeszkodzić drużynie.

I cóż wtedy? Gracze naiwnie idą w pułapkę? Poza tym, traci się tu element niespodzianki.

Owszem, można tak powiedzieć. Jest to zasługą zarówno graczy jak i MG, którzy pilnują się nawzajem. Ale do tego potrzeba samodyscypliny.

Ja to widzę tak: jeśli jakiś gracz ma swoją własną scenkę, to inni mają prawo podejrzewać, że jest tym złym/coś mąci, więc tak czy tak nie będą ufnie podchodzić do jego propozycji. Ogólnie jestem przeciwniczką pvp i, na szczęście, u nas nie ma takich sytuacji.

Co do niespodzianki, to od tego jest karteczka. I nie robi się zamieszania związanego z wychodzeniem, wytrącaniem się z rozgrywki, itp.

Anonim 16-03-2012 18:22

To ograniczenie przepływu informacji ma jedynie sens, gdy jest to gra gracz kontra gracz. Jeżeli chodzi o inne sprawy to odrobina dorosłości i nie trzeba używać informacji pozyskanych przez nie swoją postać.

Dodatkowo: to gra rpg, a nie w-f. Takie wstawanie, siadanie, łażenie to pomysł na LARPa.

Eyriashka 16-03-2012 19:34

Cytat:

Napisał Anonim (Post 351034)
Jeżeli chodzi o inne sprawy to odrobina dorosłości i nie trzeba używać informacji pozyskanych przez nie swoją postać.

Lub może nawet sprawić, że gra będzie ciekawsza. Łatwiej jest wtedy stworzyć jakąś gafę, wprowadzić dramacik i inne ;)

Aschaar 16-03-2012 19:56

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 350991)

Czasem tak na sesjach bywa, że drużyna się rozdziela. Albo jedna postać, ale mniejsze grupki. No właśnie i jak rozwiązujecie ten "problem"?

Nie rozwiązujecie. Bo po prostu nie macie takiego problemu...
Poważnie.

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 350991)
Zauważyłem, że są dwie główne "szkoły" podejścia do tego tematu:
1. Wszyscy Gracze zostają na miejscu, a MG prowadzi tylko części.
2. Gracze, którym MG nie będzie akurat prowadził wychodzą.

Szkoła trzecia: MG jest na tyle dobry, aby prowadzić symultanicznie dla wszystkich grupek, dając im jednocześnie na tyle zajęcia, aby po prostu nie mieli czasu na "podsłuchiwanie" co robią inni...

No, chyba, że gracze też są z tych co to czekają, aż jeden wróci z portu z informacjami i przy okazji mu podpowiadają o co ma pytać...

RPG jest pewną umową pomiędzy MG, a Graczami, umową dotyczącą między innymi - wiedzy postaci, która musi być oddzielona od wiedzy Gracza. Jednak to już gdzieś pisałem.

Jak zauważył Anomim - takie wstawanie, wychodzenie, przeciskanie się pomiędzy stolikiem a kanapą, rozlewanie napojów i co tam jeszcze to raczej zajęcie na LARP'a albo inny W-F, a nie sesję. Co robi klimat w takim momencie? Też wychodzi.

Kelly 16-03-2012 19:57

Jeśli istnieje sytuacja rozdzielenia to:
- jeśli to kwestia krótkiego skoku na bok, typu gracz deklaruje, ze jego postać wychodzi na zakupy, załatwiam to na bieżąco. Jeśli nie było to konieczne, nie wychodziłem, tylko po prostu prowadziłem dla tego osoby. Jeśli istniała potrzeba utajnienia, starałem się ją jakoś zorganizować. Karteczek raczej nie lubię, chociaż zdarzało mi się, jednak preferowałem zabranie takiej osoby do pokoju obok.
- jeśli gracz na dłużej oddzielał się od drużyny, raczej starałem się umawiać z nim na osobne sesje.

Jednak kiedy prowadzę, na początku, podczas tworzenia postaci, wstępu etc. proszę graczy, nie każę, ale proszę, by po prostu starali się nie rozdzielać. Przynajmniej nie na dłużej. Nie ma wiele gorszych rzeczy podczas prowadzenia, niżeli podział na kilka drużyn, kiedy uwijający się GM musi prowadzić danej grupie, natomiast pozostałe się nudzą. Miałem już sesję, łącznie 7 godzin gry, przy czym aktywnej może 3, bowiem drużyna łaskawie się podzieliła. Kiedy gracz przychodzi na sesję, czyni to po to, by grać, oczywiście przeważnie :) , nie po to, żeby nudzić się. Nie po to, żeby czekać, aż GM znajdzie dla niego chwile wśród radosnego podziału drużyny. To zabawa zespołowa i według mnie, mały skok na bok jest dopuszczalny, typu zakupy czy coś, ale dłuższe podziały to coś, co ewentualnie powinno być zgłaszane GMowi, który po prostu będzie prowadził dana sesję tylko dla części drużyny, kolejna dla kolejnej etc.

Oczywiście pojawia się tutaj problem graczy indywidualistów: zrobię tak, bo tak! Jasne, ale dla takich najlepsze są indywiduelle.

Aschaar 16-03-2012 20:07

Cytat:

Napisał Kelly (Post 351056)
Oczywiście pojawia się tutaj problem graczy indywidualistów: zrobię tak, bo tak! Jasne, ale dla takich najlepsze są indywiduelle.

Lub spadający znienacka fortepian... :diabol:


Kelly poruszył ważką kwestię - gry zespołowej i tu się całkowicie zgadzam. Nie zez kozery nazywa się to drużyną, a nie zlepkiem indywiduów...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:15.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172