Panicz

Ja byłbym zamożny i złowrogi i mistrzowie podziemi i inni mieszkańcy piwnic nasyłaliby na mnie swoje drużyny poszukiwaczy przygód.

 

JPCannon

Mógłbyś organizować tory przeszkód dla odważnych, pełne pułapek i zakupionych stworów , a Tych którzy przeżyją po cichu co jakiś czas zarzynać, żeby Ci kasy za dużo nie zakosili

 

__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

Epicki

Hm... ja byłbym pewnie kimś stereotypowym. Klasycznym...
Może jakimś fanatycznym Rycerzem władającym swymi ziemiami sprawiedliwą acz twardą ręką...
Mógłbym być też bardem, opowiadającym historie o wielkich bohaterach...
W każdym razie na pewno byłbym bardzo Epicki.

 

F.leja

Masz absolutną rację, ale ja się nigdy osobiście nie zgadzałam z tymi formalnymi podziałami. Prawo jest dobrem!

 

__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks

Warlock

Regulaminowy fanatyk, huh?

A ja bym był... Kimś takim napkowanym kto lubi wstać po południu, wpierniczyć goblinom i wrócić na obiad do chaty. Oj tak, tak wyglądałoby moje życie.

Edycja
@Panicz
Poprawione. Dzięki za uwagę.

 

Panicz

Szanuję Twoje zdanie. Obawiam się, że znajdą się jednak tu pewni malkontenci, którzy będą jątrzyć.

 

mckorn

Z różnych powodów zawsze interesowałem się wszelakimi formami wiedzy tajemnej- byłbym magiem, który jednym ruchem palca potrafiłby spopielić trolla
(proste acz skuteczne )

 

__________________
Nieobecny

Dhratlach

Ha! Widzę, że kolega również oddany Adept Sztuki! Zaprawdę powiedz mi, a jakaż to twa dziedzina? Czy jak ja zostajesz wierny zasadzie, że wiedza to tylko połowa władzy?

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Pan Błysk

Nie lubię bawić się w pół środki. Więc byłbym pewnie kimś niesamowicie potężnym i leniwym zarazem. Kimś kto bawi się losami ludzi (i innych ras rozumnych , bo tylko te są zabawne) i jest ponad ich ograniczonymi pojęciami dobra, zła, prawa czy chaosu. Innymi słowy byłbym bogiem.
I to raczej nie dobrym bogiem.

 

__________________
Jemu co góry kruszy jemu nie | Jemu co słońce jego zatrzyma jemu nie
Jemu co młot jego rozbija jemu nie | Jemu co ogień jego przerazi jemu nie
Jemu co głowę jego podnosi nad jego serce | Jemu diament
On diament

Rebirth

Byłbym sobie zapewne bardem, lub bardziej prawdopodobne skrybą. Czytałbym, pisałbym i zamęczałbym. Może też heroldem, żeby drażnić ludzi o poranku wieściami.
Do wojenki mi daleko, bardziej wolałbym być artystą

 

__________________
Something is coming...