|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-05-2011, 21:31 | #1 |
Reputacja: 1 | Innowacyjne PBFy PBF rządzi się swoimi prawami, właściwymi dla tego "nurtu" RPG. Przeglądałem wątek założony przez Avarona odnośnie spojrzenia krytycznego na PBF-y i doszedłem do wniosku, że skoro mamy tylu użytkowników to można by się pokusić o wskazanie nowatorskich, odpowiednich w zasadzie tylko dla tego stylu grania technik, które stosują MG i gracze podczas sesji. Z przywoływanego wątku Avarona tchnie wniosek (może mylny?), że PBF zieją niekiedy nudą. M.in. z uwagi na zawarte tam mankamenty i "grzechy" uczestników sesji. Rozumiem, że PBF ma pewne ograniczenia, których nie przeskoczy. Ale ten temat ma w założeniu wskazać czy pokazać innowacyjne techniki, których w zasadzie nie uświadczycie w klasycznym RPG. Przykładowo: 1. "Światotworzenie", na które pozwalają niektórzy MG. Tylko jakie ci MG stawiają w nim granice? 2. Choćby postacie Tła, które stosuje Bielon (to jego pomysł?) w swoich sesjach. 3. Dawania roli BN-ów graczom, którzy nie mają czasu na całą sesję. 4. ... są inne? Jestem jeszcze ciekaw innych technik, które sam mógłbym z powodzeniem stosować na sesjach? |
01-05-2011, 21:57 | #2 |
Reputacja: 1 | Kiedyś prowadziłem coś takiego: Sesja ze stałą rekrutacją. Obliczona na długie miesiące i nie zagrożona zastojem, gdy gracze przestaną odpisywać. Zbiorowym bohaterem jest duża grupa (rzędu > 100 osób) np. oddział wojskowy, ekspedycja, mieszkańcy jednego miejsca (u mnie była to wyprawa morska). Grupa składa się w większości z anonimowych postaci, a nowi gracze mogą nadesłać karty w każdej chwili - ich bohaterowie po prostu "wyłaniają się z tłumu". Połowa graczy przestanie pisać? Nie szkodzi, na ich miejsce napłyną inni. W ten sposób naturalnie wyłaniają się głowni bohaterowie (najaktywniejsi gracze) i BG drugoplanowi, tworzący tło, piszący raz na jakiś czas. Warto ograniczyć możliwość rozchodzenia się BG (umieszczenie ich na pokładach statków temu służyło) i dać im cel - dość odległy, ale jednocześnie na tyle sensowny, by chcieli do niego dążyć.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |
02-05-2011, 15:14 | #3 |
Reputacja: 1 | Ciekawa technika prowadzenia coś a la LOST. W sumie ile osób postowało w jednym czasie? |
02-05-2011, 16:39 | #4 |
Reputacja: 1 | Jeśli dobrze pamiętam, było 5-6 aktywnych graczy, wokół których skupiła się akcja, plus postaci tła. Inny pomysł z tego samego PBFa: Ponieważ przygoda dotyczyła wyprawy morskiej, przed rozpoczęciem sesji istniał temat z ustaleniami, gdzie gracze i ja dogadywaliśmy wybór okrętów, załogi, wyposażenia. Gracze rozegrali go całkowicie "in character" w formie narady bohaterów. To dało im po pierwsze szansę na przedstawienie postaci i wczucie się, a po drugie na współkreację świata i wzięcie za niego odpowiedzialności.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |
02-05-2011, 18:37 | #5 |
Reputacja: 1 | Jedna z rzeczy którą obecnie tu prowadzę - co prawda jest do przeprowadzenia w sesji na żywo, ale nie widziałem by ktoś na LI prowadził dwie powiązane ze sobą sesje w jednym czasie. Są to sesje w dziale WFRP - "To było dawno i nieprawda" i "w poszukiwaniu świtu". Pewna innowacja jest taka ze postacie z sesji 1 to artyści w pewnym zamku tworzący na zlecenie Cesarza Opowieść. Gracze z sesji 2 to właśnie bOhaterowie tej opowieści, postacie "literackie" w świecie opowieści. Zachęcam do obejrzenia efektów.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
02-05-2011, 19:34 | #6 |
Reputacja: 1 | Co do jakichś tam innowacji to uczestniczyłem w sesji, w której Gracze nie kierowali jednostkami, ani nawet grupami, ale całymi stronami konfliktu. Przygoda była dziełem Bielona i Jiera, a rzecz miała się następująco... Wybucha wojna i zaczyna się chaos. Jeden, bądź dwóch Graczy przypadało na poszczególne strony konfliktu, a także i na frakcje, które w zasadzie mogły pozostać neutralne. Zresztą, frakcje w obrębie frakcji i tak dalej. Plus ogromna doza światotworzenia. Grający opisują sobie wydarzenia w danym tygodniu czy dwóch, a MG pod koniec rundy podsumowują, co się wydarzyło przez cały ten czas. Pewną 'innowacją' była też sesja, w której... W zasadzie to 3 równolegle toczone sesje, których uczestnicy, bez wzajemnej wiedzy o poczynaniach przeciwników, dążyli do zdobycia konkretnego przedmiotu. Ciężko powiedzieć, jak interakcje grup wyszłyby w praniu, bo 2 zostały ubite przez NPCów nim doszło do konfrontacji. - - - Co do samego światotworzenia to konieczne jest po prostu wzajemne 'poznanie się' MG i Graczy. Nie da się wyryć w granicie stałych reguł, które zawsze i wszędzie będą pasowały. Przy tym typie zabawy trzeba po prostu wzajemnego zaufania i umiarkowania w opisach. Ale fakt faktem, że warto. Nie wyobrażam sobie dziś sesji, w której moja postać miałaby tyle swobody, ile przewidział kupiony w kiosku scenariusz. |
13-05-2014, 12:48 | #7 |
Reputacja: 1 | Złota era polskich PBFów zakończyła się mniej więcej w 2007/8 roku wraz z problemami Historici i Anno.pl - dwóch największych tworów tego typu. Anno było relatywnie niewielkie z maksymalnie kilkudziesięcioma graczami w jednym momencie, Historica natomiast radziła sobie świetnie mając ponad 200. Niestety żadna gra nie była w stanie powtórzyć tego wyniku a Historica nie jest już nawet dostępna w internecie. Późniejsze, "innowacyjne" PBFy ani nie były w stanie zachować podobnej aktywności ani przykuć ludzi na dłużej (Hsitorica istniała ponad 10 lat). Obecnie weterani Historici próbują odbudować starą grę jako Pax Romana, ze zmienionymi nieco zasadami i rozbudowanym systemem wojennym. Na razie jest jakieś 40 osób (w tym ja) i całkiem nieźle się gra, ale może okazać się, że epoka wielkich PBFów rzeczywiście już minęła. Gdyby ktoś był zainteresowany PR - Pax Romana :: Strona G��wna |
13-05-2014, 13:33 | #8 |
Reputacja: 1 | Nieprawda, wciąż jestem w grze Edit: i to forum super pomysł. Szkoda, że nie mam czasu teraz na nic nowego, bo po przejrzeniu zasad i założeń naprawdę zapowiada się ciekawie Ostatnio edytowane przez Lost : 13-05-2014 o 13:39. |
13-05-2014, 13:50 | #9 |
Reputacja: 1 | Wiesz, to jest właśnie piękno PBFów takich jak Historica czy Anno - nie musisz być obecny tam non-stop i jeśli wchodzisz raz na kilka dni to i tak jesteś w grze. Ja mam żonę i pracę a mimo to daję radę Nie jestem może aktywny codziennie ale raczej raz w tygodniu i nikt pretensji o to nie ma. Nawet niektórzy senatorowie wchodzą raczej rzadko. |