|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-02-2015, 17:49 | #1 |
Reputacja: 1 | Jak wyrzeźbić opis świata? Gram sobie jako MG i gracz z moimi znajomymi od kilku lat. Na mojej sesji było około 26 spotkań, gracze domagają się opisu świata, ja obiecywałem im go od dawna. Z trudem się zabrałem i coś tam tworzę miesząc własne pomysły z Faerunem. Ale mam takie pytanie: Jaki powinien być OŚ żeby zadowolić graczy i nie przesadzić? Obawiam się, że sposób w jaki ja go opisuję (kilka organizacji, państw i powiązań więcej niż kilka) to wszystko będzie za długie. Zrobić go od ogółu do ogółu nie wgłębiając się w niuanse poszczególnych regionów tylko sygnalizując graczom np. "Kraina pseudoarabska". ? Jak wy tworzycie swoje światy? |
28-02-2015, 19:33 | #2 |
Reputacja: 1 | Opis świata? Wg. mnie najlepiej to ograniczyć się do wiedzy postaci i ją pogłębić. Gdybym sobie mógł pozwolić to to bym wysunął naprawdę daleko posunięte żądania. Chciałbym dosłownie serii obszernych i dogłębnych broszur (PS. w systemach cyberpunka zażyczyłbym sobie raczej całej witryny www) o terenach, na których żyje mój BG i całego systemu społecznego-polityczno-gospodarczego-i co tam jeszcze, który na nich panuje. Nie pomijajmy jeszcze znaczących postaci i znajomych BG. Pewnie, wyszłaby z tego mała księga, więc podkulam ogon i się wycofuje rakiem z dyskusji.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 28-02-2015 o 19:38. |
28-02-2015, 20:27 | #3 | |
Northman Reputacja: 1 | Tak, wiedzieć trzeba czyja to ma być rzeźba. Gracze chcą wiedzieć o cudzoziemskich krainach, bo dopuszczasz grywalne pochodzenie z zagranicy, czy postacie w grze mają dostęp do tej wiedzy? Tak jak napisał archiwumX, co innego tworzyć sobie postać, a co innego rzeźbić w kampanii wizję świata w oczach postaci. Na pewno podawałbym szczegóły i mniej mącił mitami, legendami, stereotypami dla tych graczy, których postacie powinny wiedzieć więcej obiektywnej prawdy, czy to z powodu pochodzenia, wykształcenia czy dotychczasowego doświadczenia podróżniczego. A jeżeli gracze pytają ogólnie "Jakie są tamte nieodkryte/niezbadane/niepoznane krainy zamorskie?", to bym powiedział ogólnie, że "To krainy za morzem czekające na odkrycie/zbadanie/poznanie". Stopniowe rzeźbienie w grze przygodami, wątkami tych krain, może być ciekawszą formą, bardziej kreatywnym procesem poznania, niż zerwanie prześcieradła z gotowej rzeźby. Skoro to autorskie światy i jeżeli nie masz ich dopracowanych, przemyślanych dokładnie, to gracze mogą stwierdzić, że to kiepska sztuka, jeśli dopatrzą się wiecej dziur niż sera. Cytat:
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 28-02-2015 o 20:36. | |
01-03-2015, 20:04 | #4 |
Reputacja: 1 | Cóż ja i moi znajomi nie spotkaliśmy się aż z takim problemem, od zawsze używało się gotowego już świata, na początek to był FR z drobnymi zmianami na potrzeby sesji. Obecnie jako, że ładnie pasuje do sesji w klimatach fantasy jedziemy na opisie świata z Kryształów Czasu, jakoś Orkus przypadł nam do gustu samą mapą i terenami Co do tworzenia własnych to ogranicz z informacjami do tego co jak już ktoś powiedział wiedzą gracze. Gracz nie ma żadnej wiedzy w umiejętnościach daj tylko ogólną informację o stolicy państwa a którym żyje i okolice urodzenia. W ten sposób będziesz mógł sobie spokojnie dawkować przekazywaną im wiedzę / tworzyć na bieżąco podczas sesji i ewentualnie to zapisywać
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?” Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |
09-03-2015, 09:19 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Z zbyt dużą ilością szczegółów jest ten problem, że zwykle robi się kupę niepotrzebnej roboty (o wiele więcej niż jest potrzebne do gry) i że zwykle samemu się tego wszystkiego nie pamięta.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: psionik, Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 09-03-2015 o 09:22. | |
10-03-2015, 12:40 | #6 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Mój proces twórczy wygląda tak: 1. Na mapie Faerunu znalazłem placek ziemi z małą ilością kropek, kresek, napisów - pustą przestrzeń, z solidnym tłem jakim są ZK. 2. Sporządziłem mapę fizyczną - rzeki, wzgórza, lasy, równiny, jeziora etc. Mapa to święta pramatka światotworzenia. Bez niej nawet nie zaczynam. 3. Wymyśliłem historię regionu - konieczne historię, którą będzie oddziaływać na teraźniejszość. Inna nie ma sensu. 4. Wymyśliłem gospodarkę regionu - absolutnie konieczne, jeżeli chcemy, żeby świat miał logiczne fundamenty. 5. Wymyśliłem politykę regionu - jw. 6. Regionalne problemy - to jest bardzo ważny czynnik. Region bez kłopotów jest: a) mało realistyczny, b) miałki dla poszukiwaczy przygód, c) nudny w tworzeniu. 7. Wymyśliłem lokacje i ich charakterystykę - ważne, żeby w w lokacjach (miastach, wsiach, lasach, ruinach) w miarę możliwości przejawiały się aspekty od 3-6. 8. We wszystko wrzuciłem organizację - jedna, góra dwie. W większej ilości tracą charakterystyczny smaczek tajemnicy. 9. Wymyśliłem kluczowych BN-ów (a i paru niekluczowych też) 10. Wątek fabularny - dla mnie idealny wątek fabularny musi być powiązany z możliwie wieloma aspektami miejsca akcji. Im bardziej zakorzeniony w specyfice regionu tym lepszy. 11. Lokalne legendy - dodająca sporo smaku przyprawa, szczególnie gdy wiąże się z fabułą kampanii. Moje rozpiski światów są bardzo rozbudowane, ale zawsze pisane słowami-kluczami. Gdy opisuje np. gospodarkę to wygląda to tak: - silne rolnictwo (gaje brzoskwniowe, winnice, oliwki), - stabilna sytuacja ekonomiczna, - duże obciążenia na rzecz lokalnego feudała. Im więcej tekstu, tym mniejsza wartość użytkowa notatek. Hasła, odnośniki, myślniki, królują. Gdy opisuję fabułę, robię plan wydarzeń - taki, o jakim uczono mnie w podstawówce - bezokoliczniki zdań, numerowany. Ostatnio edytowane przez ObywatelGranit : 10-03-2015 o 12:45. | |
10-03-2015, 15:52 | #7 |
Reputacja: 1 | Wrzucając link do Points of Light, przypomniałem sobie o bardzo dobrym artykule tego samego autora, co prawda na temat piaskownic, ale może się przydać.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: psionik, Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas |
11-03-2015, 03:02 | #8 | |
Reputacja: 1 | @Obywatel Rozumiem, że twój proces jest nakierowany na w miarę rozbudowaną kampanię możliwe, że sandboxową (bez takiego założenia przydatność paru punktów staje się dyskusyjna). Mam tylko kilka uwag: Ad. 8) Max 2 organizacje? Wykluczając jakieś zadupia to jest realistyczne. A dla graczy polityka prowadzona w takim układzie jest nudna (jeśli kampania miałaby się przedłużyć to i Moriarty okaże się flakami na oleju). Dodałbym punkt: 12) Możliwe farmazony, w które mogą uwierzyć BG - na skutek schorzeń psychicznych, krytycznych porażkach przy pozyskiwaniu i badaniu informacji Cytat:
- silne rolnictwo (gaje brzoskwniowe, winnice, oliwki) Rolnictwo wytwarza 80% miejscowego PKB (oczywiście w tym settingu trzeba ubrać to w inne słowa) - duże obciążenia na rzecz lokalnego feudała wielkość pańszczyzny wynosi 40% zbiorów Z ciekawości zapytam czy próbowałeś przy tym stosować jakieś mapy myśli albo jakieś inne alternatywne sposoby notowania?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. | |
11-03-2015, 10:37 | #9 | |
Reputacja: 1 | @archwiumX Z założenia planuję scenariusze na kilkanaście 5-godzinnych sesji - tak ok. 15, które w świecie gry trwają kilkadziesiąt dni (2 może 3 miechy), więc można to nazwać kampanią. Scenariusz opiera się na głównym wątku fabularnym, jednak lubię swobodną eksplorację (w stylu sandboxa) i dlatego rozbudowuję liczne elementy poboczne. Zresztą tworzenie takich luźnych zahaczek daje mi wielką frajdę. Moi gracze widząc wiele organizacji nie zainteresowaliby się żadną z nich. Za to dwie, najlepiej konkurencyjne, o silnej pozycji, już przyciągają ich uwagą. Nie wiem dlaczego, ale poparte jest to moimi doświadczeniami. Może dlatego, że w przypadku wszelkiego rodzaju zrzeszeń interesuje ich tylko stojąca za nimi siła? Nie wiem. Cytat:
| |
25-03-2015, 14:24 | #10 |
Reputacja: 1 | Poczytując różne systemy zauważyłem, że w systemach postapo i epickich (magic i/lub xxxpunk), że potężne postacie (w drodze przypadku mogą go posiadać kupcy, pociotki itp.) mają w swoim ekwipunku i ew. bagażu przedmioty, które mają potężny potencjał światotwórczy. Można do tych przedmiotów zaliczyć różne kroniki, bogato zdobione sprzęty, artefakty, a jak i BG wejdą w bezpośrednią interakcję to i umysł czy dusza. Takie przedmioty proszą się o homeryckie opisy inne cuda wianki z arsenału powieści szkatułkowych. Jak podchodzicie do tego tematu?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |