Zormar

Akurat moim zdaniem różnorodność czarów w D&D jest jego dużą zaletą, bowiem pozwala na to, by czaromioci byli od siebie różni, można było stosować kombinacje oraz łączyć efekty magiczne. W tej kwestii osobiście uwielbiam atut: Czary Tematyczne, ponieważ dają świetne pole do odgrywania magusa.

Niemniej zdaję sobie również sprawę z wad takiej ich ilości, aczkolwiek zdecydowanie plusy przyćmiewają minusy.

 

Komtur

Fajny retroklon na Drivethru za darmo: Exemplars & Eidolons - Sine Nomine Publishing | DriveThruRPG.com

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Warlock

Sinne Domine Publishing to świetny producent. Szczególnie polecam
An Echo, Resounding: A Sourcebook for Lordship and War dla osób grających w OSR i szukających łatwych, a jednocześnie rozbudowanych zasad zarządzania królestwem i prowadzenia bitew.

 

__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

Slan

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale miałem bardzo wiele zajęć.

I tak, miałem na myśli, że OSRowcy trochę chcą wprowadzać bokiem Starą Polską Szkołę Grania. Nie wiem na ile świadomie, ale elementy widzę podobne.
Odnd i realizm to tak tu jest nieco powiedziane: http://www.anthonypryor.com/?p=167
Przy czym dalej tu chodzi o współczesną interpretację tego. Wiedza Gracza ponad wiedzą Postaci jest sposobem na zwiększanie realizmu, bo to gracz musi wiedzieć jak się pewne rzeczy robi i to od jego wiedzy, nie skilla postaci. Zmusza to często graczy do robienia researchu, co bywa dobre o ile nie zmieni się w rywalizację, albo „Refree” nie zacznie bać się, że ma graczy mądrzejszych od siebie. Wiedza gracza zresztą bardzo przypomina postulaty likwidacji charyzmy i (rzadziej) inteligencji bo gracz ma to odgrywać. Przy czym, nie mówię tu o Realizmie obiektywnym, a tylko tym co mg ma za bardziej prawdziwe.

Wymyślanie zasad w lot to prawie wprowadzanie storytelingu. Gracze wchodzą do komnaty i rzucają na gobliny uśpienie? Mg tfu refree stwierdza, że to Goubliny i nie można ich uśpić. Przypomina mi to scenę ze Starej Pięknej i Bestii, gdzie mg zabił postaci graczy tajną bronią giganta motaczem ognia. Jak mg chce, to manipulując rachunkiem prawdopodobieństwa i tak poprowadzi sesję jak będzie chciał. Tylko storyteling jest uczciwszy, bo mg ponosi odpowiedzialność zamiast się kryć za kostką.

Co do mg to zło konieczne, to chodziło mi o zastąpienie mg programem komputerowym lub smart inteligence.

 

__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

archiwumX

(...)Jak mg chce, to manipulując rachunkiem prawdopodobieństwa i tak poprowadzi sesję jak będzie chciał. Tylko storyteling jest uczciwszy, bo mg ponosi odpowiedzialność zamiast się kryć za kostką.(...)
Chcesz uczciwości to proponuję następującą regułę: Pjeśli BG jest w stanie zauważyć to gracz oprócz opisu powinien metagrowo dostać mechaniczne parametry tego czegoś. Wtedy gracz wie na co się ładuje...

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Lord Cluttermonkey

Gram tak i uważam, że to powinien być standard. Stopnie trudności, AC, HP, rzuty, itp. powinny być jawne. Opis mistrza gry wystarczyłby tylko wtedy, gdyby wszyscy gracze byli podpięci do jego mózgu jakimiś kabelkami i nadawali percepcyjnie na tych samych falach.

Zresztą po co chować liczby. Losowość wynikająca z rzutu kością określa, czy gracz / bohater właściwie ocenił swoje możliwości np. zdobycia łatwego (ST 5) klifu, nie nieznajomość liczb. Ta druga robi tylko z graczy i ich bohaterów ślepców i głupków, bo odbiera im jedyny zmysł, jakim mogą obiektywnie postrzegać świat gry (tj. wspomniane liczby), przynajmniej dopóki nie powstanie wirtualna rzeczywistość dorównująca Matrixowi. To tak samo jakby ktoś oślepił lub ogłuszył gracza IRL i kazał mu poszukiwać przygód w jakimś niegościnnym rejonie naszego świata.

A są i tacy mistrzowie gry, którzy nie dość, że Ci nie zdradzą stopnia trudności, to jeszcze nie ostrzegą, gdy Twoja postać podejmuje jakieś niemożliwe działanie lub mocno wykraczające poza możliwości postaci i będą mieli po fakcie za złe, że nie czytasz w ich myślach. Meh.

W sumie że w ogóle musimy o tym dyskutować to źle świadczy o przeciętnej jakości mistrzowania...

 

archiwumX

Ostatnio bawię się w archeologię po blogach rpg (Blogi RPG) i natrafiłem na blog Inspiracje (http://bialylew.blogspot.com). Dopiero tam się dowiedziałem się co to jest te całe retro... i muszę powiedzieć, że to strasznie nadepnęło na odcisk.

Kiedy dotarłem opinii autorów na temat D&D 3 (Inspiracje: D&D Dewaluacja) to dostałem bulwersa na maxa, bo zobaczyłem co następuje:
Jak trzeba gardzić tym systemem, żeby się posuwać do takich insynuacji?

Teraz ogólniej opiszę jaki zarysował się obraz retroRPG:
W wykorzystywaniu umiejętności gracza, a nie umiejętności postaci chodzi o tak na prawdę upupienie postaci na maxa, bo głębsza historia i rzuty na skille ogranicza możliwość wykorzystania erudycji gracza.
Lubią losowanie encounterów, bo fabułę najlepiej wymyśla się w locie mieszając w pulpowej tematyce.

Jeszcze poruszę temat gier narracyjnych, a właściwie jego umieszczenia old/new-school. Jeśli gry z hexami to stara szkoła, gry pokroju D&D i WFRP 2 to nowa to gdzie przystawić tzw. WoDziarstwo, a ostatnio np. Klanarchię.

I jako ostatni wątek poruszę pewne sprawy technologiczne, które powinno jakoś wpłynąć na systemy RPG, a jakoś tego nie ma:
- systemy LandWarior
- inteligentna amunicja
- pojazdy modułowe
- a obszarze systemów obrony przeciwlotniczej pojawiają się takie pojęcia jak: siecentryczność, piętrowość czy wielokanałowość
Swoją drogą jakoś szczątkowo rozpisano takie rzeczy jak drony czy walka WRE.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Slan

No zgadzam się, to w 60% elitaryzm a wv40% szukanie raju utraconego.

 

__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Lord Cluttermonkey

Moim zdaniem nie warto wyrabiać sobie opinii o całym nurcie na podstawie jednego, zresztą dość kontrowersyjnego bloga. Jeśli forumowicze mi dadzą szansę, to mogę spróbować poprowadzić OSR, w którym nie będzie ani elitaryzmu, ani szukania raju utraconego. Gra jak gra, tylko z trochę innymi założeniami niż nowsze edycje D&D.

http://lastinn.info/sondy-rekrutacyj...ld-school.html (D&D w stylu piaskownica / OSR / old school)

 

archiwumX

No to spróbuję liznąć... może to skłoni do ożywienia tego wątu.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.