Jedna postać na całe Lastinn? - Strona 2

**Nami** · 24-08-2016, 16:38

Próbowało wielu - móc można.
Przebyte przygody można dopisać do historii postaci.
Problem jedynie leży w mechanice

Ale czy nie jest fajnie próbować wykreować nowe charaktery?
Mnie to zawsze kręci taka nowość i świeżość, być może uda Ci się stworzyć kolejne arcydzieło z którym się zżyjesz, a możliwości ku temu będziesz miał tutaj multum, więc mimo wszystko polecam spróbować

Amon · 24-08-2016, 16:39

Postać może sobie pamietac wszystko co jest w historio postaci

Asenat · 24-08-2016, 16:54

Postać może sobie pamiętać i korzystać z wiedzy i doświadczeń płynących ze wspomnień własnej historii tak długo, jak ta wiedza i praktyka znajdują odbicie w bebechach mechanicznych bohatera. A tu mówimy o sytuacji, w której ktoś będzie chciał obsłużyć mechanicznie główny rys postaci plus dodatkowo doświadczenia zdobyte podczas bliżej nieokreślonej liczby innych przygód. Na co może zabraknąć punktów nawet gdy MG hojną ręką rzucił opcję bardziej zaawansowanych postaci.

Anonim · 24-08-2016, 17:19

Cytat:

Napisał Asenat

Postać może sobie pamiętać i korzystać z wiedzy i doświadczeń płynących ze wspomnień własnej historii tak długo, jak ta wiedza i praktyka znajdują odbicie w bebechach mechanicznych bohatera. A tu mówimy o sytuacji, w której ktoś będzie chciał obsłużyć mechanicznie główny rys postaci plus dodatkowo doświadczenia zdobyte podczas bliżej nieokreślonej liczby innych przygód. Na co może zabraknąć punktów nawet gdy MG hojną ręką rzucił opcję bardziej zaawansowanych postaci.

Nie mówiąc już o postaciach z sci-fi, które miałyby się znaleźć w jakimś warhammerze, czy innym świecie mroku.

Amon · 24-08-2016, 17:30

No i w czym problem? jak mg zgodził się na histę to jego sprawa

Zormar · 24-08-2016, 21:01

Ja osobiście stosuję taki myk, iż wszystkie moje postacie gnomów są ze sobą powiązane więzami krwi, a dzięki temu mogę stworzyć postać niezależnie od czasu, czy miejsca, gdzie toczy się akcja(Ten pomysł ogranicza się do D&D.).

Ulli · 25-08-2016, 11:20

To jest problem. Przykład Eliaszowego/Ksetowego Tupika jest najbardziej jaskrawy. MG robi rekrutację w której zastrzega, że postacie mają być początkujące po czym do rekrutacji startuje Kset ze swoim Tupikiem. Postać mająca nie wiem 30000 PD? i niemal wszystkie profesje z pierwszej i drugiej edycji. Ponieważ jest to gracz dobrze piszący przekonuje MG do przyjęcia go do sesji po czym robi rzeźnię. Bez żadnych skrupułów wykorzystuje przewagę mechaniczną swojej postaci i albo wasalizuje albo zabija niepokorne postacie innych graczy. Sesja z przygody serwowanej przez MG zmienia się w survival jak nie dać się zabić Tupikowi lub jak z Tupikiem przejąć władzę nad światem. Bawi was takie granie to powodzenia. Ja w takim graczem na forum nie zagram za żadne skarby świata.

Amon · 25-08-2016, 11:28

Ej, to jest po prostu zaleta skupiania się na jednym koncepcie postaci. Jak kogoś boli, że ktoś ma lepiej. rozkminioną postać, to brak mi niestety komentarza.

Ulli · 25-08-2016, 11:31

Cytat:

Napisał Amon

Ej, to jest po prostu zaleta skupiania się na jednym koncepcie postaci. Jak kogoś boli, że ktoś ma lepiej. rozkminioną postać, to brak mi niestety komentarza.

Właśnie widzę, że napisałeś jakby brakowało ci komentarza. To aż bije po oczach.

Warlock · 25-08-2016, 11:34

Cytat:

Napisał Ulli

To jest problem. Przykład Eliaszowego/Ksetowego Tupika jest najbardziej jaskrawy. MG robi rekrutację w której zastrzega, że postacie mają być początkujące po czym do rekrutacji startuje Kset ze swoim Tupikiem. Postać mająca nie wiem 30000 PD? i niemal wszystkie profesje z pierwszej i drugiej edycji. Ponieważ jest to gracz dobrze piszący przekonuje MG do przyjęcia go do sesji po czym robi rzeźnię. Bez żadnych skrupułów wykorzystuje przewagę mechaniczną swojej postaci i albo wasalizuje albo zabija niepokorne postacie innych graczy. Sesja z przygody serwowanej przez MG zmienia się w survival jak nie dać się zabić Tupikowi lub jak z Tupikiem przejąć władzę nad światem. Bawi was takie granie to powodzenia. Ja w takim graczem na forum nie zagram za żadne skarby świata.

Nie słyszałem o czymś takim, ale jeśli tak było to jest to już problem MG, bo na własne życzenie zniszczył swoją sesję.

24-08-2016, 16:38	#11
Nami INNA Reputacja: 1	Próbowało wielu - móc można. Przebyte przygody można dopisać do historii postaci. Problem jedynie leży w mechanice Ale czy nie jest fajnie próbować wykreować nowe charaktery? Mnie to zawsze kręci taka nowość i świeżość, być może uda Ci się stworzyć kolejne arcydzieło z którym się zżyjesz, a możliwości ku temu będziesz miał tutaj multum, więc mimo wszystko polecam spróbować __________________ Discord podany w profilu

24-08-2016, 16:39	#12
Amon Reputacja: 1	Postać może sobie pamietac wszystko co jest w historio postaci __________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.

24-08-2016, 17:30	#15
Amon Reputacja: 1	No i w czym problem? jak mg zgodził się na histę to jego sprawa __________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.

25-08-2016, 11:20	#17
Ulli Konto usunięte Reputacja: 1	To jest problem. Przykład Eliaszowego/Ksetowego Tupika jest najbardziej jaskrawy. MG robi rekrutację w której zastrzega, że postacie mają być początkujące po czym do rekrutacji startuje Kset ze swoim Tupikiem. Postać mająca nie wiem 30000 PD? i niemal wszystkie profesje z pierwszej i drugiej edycji. Ponieważ jest to gracz dobrze piszący przekonuje MG do przyjęcia go do sesji po czym robi rzeźnię. Bez żadnych skrupułów wykorzystuje przewagę mechaniczną swojej postaci i albo wasalizuje albo zabija niepokorne postacie innych graczy. Sesja z przygody serwowanej przez MG zmienia się w survival jak nie dać się zabić Tupikowi lub jak z Tupikiem przejąć władzę nad światem. Bawi was takie granie to powodzenia. Ja w takim graczem na forum nie zagram za żadne skarby świata. __________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane!

25-08-2016, 11:28	#18
Amon Reputacja: 1	Ej, to jest po prostu zaleta skupiania się na jednym koncepcie postaci. Jak kogoś boli, że ktoś ma lepiej. rozkminioną postać, to brak mi niestety komentarza. __________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.

24-08-2016, 16:54	#13
Asenat Reputacja: 1	Postać może sobie pamiętać i korzystać z wiedzy i doświadczeń płynących ze wspomnień własnej historii tak długo, jak ta wiedza i praktyka znajdują odbicie w bebechach mechanicznych bohatera. A tu mówimy o sytuacji, w której ktoś będzie chciał obsłużyć mechanicznie główny rys postaci plus dodatkowo doświadczenia zdobyte podczas bliżej nieokreślonej liczby innych przygód. Na co może zabraknąć punktów nawet gdy MG hojną ręką rzucił opcję bardziej zaawansowanych postaci.

24-08-2016, 21:01	#16
Zormar Reputacja: 1	Ja osobiście stosuję taki myk, iż wszystkie moje postacie gnomów są ze sobą powiązane więzami krwi, a dzięki temu mogę stworzyć postać niezależnie od czasu, czy miejsca, gdzie toczy się akcja(Ten pomysł ogranicza się do D&D.).