Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Rozmowy ogólne na temat RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-11-2016, 23:53   #11
 
MrKroffin's Avatar
 
Reputacja: 1 MrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputację
A więc dochodzimy do oczywistej oczywistości, czyli, że najlepiej znać umiar .

Ja spojrzę z drugiej strony: nie cierpię krótkich postów. Już chyba wolę czytać wielostronicowe elaboraty. Krótki post na ogół wskazuje na indyferentne podejście gracza do sesji, takie na odczep się. Poza tym powiedzmy sobie wprost: krótka forma pięknem literackim nie grzeszy i sprowadza się często do jakże klasycznego "to ja go biję".

Dłuższe posty, oczywiście powstałe w wyniku lania wody, można przescrollować i problem znika. W wypadku krótkich nie dość, że nie dowiadujemy się niczego o postaci (a przecież odgrywanie postaci to clou papierowych RPG), to jeszcze tworzymy z niej jakiś twór pokroju randomowego bohatera z MMO. Oczywiście są sesje stawiające na akcję, które starają się ten efekt osiągnąć poprzez krótkie posty, ale mi kompletnie nie odpowiadają. Nie ma gdzie rozwinąć skrzydeł, szczególnie jeśli napisało się długą i ciekawą KP. Ale do takich sesji na ogół tworzy się KP adekwatną do długości postów .
 

Ostatnio edytowane przez MrKroffin : 11-11-2016 o 23:56.
MrKroffin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-11-2016, 00:15   #12
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Długość postu ma dokładnie takie znaczenie jak ilość reputek. Nie znaczy nic, kompletnie nic. Postać można odegrać krótkim

-Yyyy...- wydobyło się z ust półorka w odpowiedzi na kilkuminutowe kazanie kapłana.

Można tez napisać pięć stron A4 (i niemal zawsze tak jest) z których kompletnie nic nie wynika.

To nie jest, nie było i nie będzie forum literackie. Grafomani to nie literaci. Zapamiętajcie sobie i się z tym pogódźcie.

Już samo istnienie tego tematu zdradza kim jesteście. Czy słyszeliście kiedyś by jakiś poważny pisarz lub krytyk literacki oceniał książkę po ilości stron? Solaris jest gorsza niż Harry Szroter?

Jak ja nienawidzę tego miejsca.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-11-2016, 03:21   #13
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
Jak dobrze, że żyjemy w kraju, którego Konstytucja gwarantuje (ponoć) wolność wyznania i poglądów. Nikt nikogo nigdzie na siłę nie trzyma, ani nie zmusza do czytania/nie czytania, pisania/nie pisania, jeśli już rozpatrujemy przypadek forum pbf Radujmy się!

Długość postów... cóż, to chyba kwestia osobistych preferencji i formy danej sesji. Są takie, gdzie pisanie na przysłowiowego avatara wystarczy (wartka akcja etc.). Są też takie, gdzie siadając do klawiatury, człowiek odchodzi x nastukanych stron później i wbrew pozorom nie są to opisy rosnącej trawy.
Cytat:
Napisał Mike
Inna sprawa ze wspólnymi postami, zwłaszcza dialogami. Tu zazwyczaj idzie konkret, interakcja itp.
Fakt, przy użyciu gdoca o wiele łatwiej o interakcję ze światem, stworzenie wrażenia że dana postać nie jest papierową wydmuszką, pionkiem przesuwającym się po mapie... i tyle. Doc daje możliwość rozegrania scenek oraz właśnie dialogów, których nie wyobrażam sobie tworzyć metodą "post pod postem". Nie zmienia to faktu, że forma krótka też ma masę uroku - nie neguję. Po prostu nie nadaję się do odpisów zawierających dwa zdania. Gadatliwość w życiu przekłada się na gadatliwość przez klawiaturę - ot wada fabryczna tego modelu.

Ale wracając do głównego wątku dyskusji. Wolę długie posty, zarówno pisać jak i czytać. Zawsze lubiłam zabawę klimatem, tworzenie napięcia, czy też wrażenia komedii, bądź groteski - wtedy gra się przyjemniej i nawet idzie parsknąć pod nosem czytając reakcję danego leminga na konkretną deklarację lub zdarzenie losowe. Ma się namiastkę gry przy stole, na żywo. Łatwiej też "wczuć się" w daną sesję, jeśli dostajemy coś poza "masz przed sobą zrujnowany dom", albo nieśmiertelnym "To ja go tnę". Takie już ze mnie sparszywiałe, zgniłe, grafomańskie bydle... lubię gdy sesja ma klimat, jest plastyczna i działa na wyobraźnię. Tak samo jak uczestniczące w niej postacie. Uprzedzając - nie chodzi o 10 stron opisu obdrapanych ścian oraz wybitych okien, bo też uważam to za przegięcie. Wystarczy parę zdań, główny zarys i najważniejsze detale, plus dwie szufelki "klimatycznej otoczki". Wielowątkowe, wielostronicowe opisy przyrody u Orzeszkowej... klasyka i tak dalej, ale nie zamierzam ich co pół roku czytać do poduszki

W sumie jest parę sesji i kilku graczy, których systematycznie stalkuję od... długo już. Co prawda ostatnio w czasem u mnie wyjątkowo krucho, jednak gdy już siadam i czytam sesje (inne niż te w których gram), wybieram tytuły z długimi postami - przynajmniej nie kończą się zanim się na dobre rozkręcą i zawierają zwykle, prócz akcji, ciekawe elementy sprawiające, że pochłania się je w całości bez niestrawności.

Wychodzę z założenia - nie chcesz to nie czytaj, nie mam zamiaru cię do tego zmuszać stękaniem, albo gorzkimi żalami. Chcesz - czytaj śmiało dany wątek sesyjny i dobrze jeśli sprawia ci to radość, bo nikt z nas nie jest męczennikiem, aby coś robić na siłę i dla umartwiania grzesznej duszy (wymiennego na szukanie byle powodu do narzekania i wylewania bólu egzystencjalnego). Chcesz - uskuteczniaj formę krótką. Nie pasuje? Rozpisz się, ino z głową. Jesteśmy różni, różne rzeczy nas bawią/meczą. Jak zauważyła już Kanna - chodzi o frajdę gracza. Pewno się mylę, błędne pojęcie mam o sensie grania w pbfy... cóż. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Wydawało mi się, że nie chodzi o lajki, łapki, kciuki w górę, piwka, worki azbestu, czy też inne wyróżnienia i wyrazy uznania... tylko o grę. W RPGi. Zabawę, sesje, turlanie kośćmi, knucie, kombinowanie, szuranie naszym BG po tym czy tamtym uniwersum. Pisać/grać powinno się przede wszystkim dla siebie i pod konkretną sesję. Mniej spiny, więcej luzu i takie tam - gusta są różne, najróżniejsze. Grunt to wybrać sesję o zamyśle nam pasującym, wtedy nie dochodzi do spin i tym podobnych kłopotów.

Prosty wniosek:
Lubisz dużo pisać? Wybierz sesję odpowiednią dla siebie, z ludźmi o podobnym toku myślenia.

Lubisz krótko pisać? Wybierz sesję odpowiednią dla siebie, z ludźmi o podobnym toku myślenia.

I wszyscy będą szczęśliwi, zaś miejsce znajdzie się dla każdego
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-11-2016, 19:47   #14
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Zombianna Zobacz post
Jak dobrze, że żyjemy w kraju, którego Konstytucja gwarantuje (ponoć) wolność wyznania i poglądów. Nikt nikogo nigdzie na siłę nie trzyma, ani nie zmusza do czytania/nie czytania, pisania/nie pisania, jeśli już rozpatrujemy przypadek forum pbf Radujmy się!
Tyle teoria. Jak to z konstytucją wygląda w praktyce ci nie napiszę bo i tak byście skasowali. A do zaglądania tu zmusza mnie słowo dane moim graczom.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-11-2016, 19:25   #15
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Lubię jak ludzie odpisują często i krótko. Wyjątkiem jest Żul Zaciemnienie, bo tam jest o czym pisać, jest jaki klimat budować i w ogóle rozwodzić się nad sęsę istńeńa. Sensem istnienia zresztą też.

Nie lubię gdoca, bo to jest po prostu pisanie na forum często i krótko i udawanie, że to nie jest to (no dobra, nie jest to dokładnie to, bo nie na forum, ale w sumie to ta sama czynność...). Choć to jest dokładnie to. Nie wiem czemu nie pisać dialogu w temacie sesji. Nie wiem czemu nie pisać jednolinijkowych wypowiedzi, gdy jedyne co chce się napisać to:
- Jaki mamy plan? Będę osłaniał tyły.

"megapostów" zazwyczaj nie chce mi się czytać.

Lubię jak akcja jest rozdzielona pomiędzy graczy jeżeli postacie graczy są rozdzieleni. Lubię jak po ponownym złączeniu gracz streści jako wypowiedź swojej postaci co tam się z nim działo w czasie rozdzielenia co by inny gracz nie musiał przekopywać się przez tekst, który go nie dotyczył.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 14-11-2016 o 19:31.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-11-2016, 20:25   #16
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Nie czytuję sesji o postach krótkich.
Popaczam, pośledzę, po czym mnie odrzuca i rzadko potem zaglądam znowu.

Szanuję fakt, że jest wielu graczy (i MG) ukierunkowanych na grę PBF w klimacie classical RPG, czyli takie "To ja go tnę", ale z przyzwoitości ze staraniem na nastukania czegoś na te 'pół avatara'. Szanuję fakt, że dla wielu graczy (i MG) jest nastawianie się na 'przejście' przygody. Zbadanie fabuły, rozwikłanie zagadki, spranie czarnych charakterów, osiągnięcie celu i FIN. Po czym kiwnięcie głową z uznaniem, że była to dobra sesja.

W porządku, tak można i nie ma w tym nic złego.

Ja jednak PBF traktuję zupełnie inaczej niż classic. Dla mnie PBF to wyborny motyw by włożyć wartość literacką w sesję (i mam głęboko w d*** co o tym pisał Ulli). Przesadą jest opis lokacji na 2A4, ale długi post nie musi tego oznaczać. Wymyslanie scenek fabularnych dodających głebi fabule (choć nie związanych z nią, sic!). Do Opisu klimatu lokacji, do nadania głębi NPCom i wydarzeniom, do zaakcentowania relacji między PC i PC, PC i NPC, a nawet NPC i NPC. Wstawki retro, sceny z offu GMa. Me gusta.

Ot inne podejście.
Z jednej strony PBFowanie by zagrać.
Z drugiej PBFowanie by stworzyć opowieść.
Zgadzam się np z Mikiem, że przy założeniu nr 1 długie opisy, kreowanie głębi itp. tylko wywraca sesję i może nawet przeszkadza w jej dynamice, oraz dla niektórych jest zbędne. Sztuka dla sztuki.
Inna jednak sprawa, gdy chcemy zagrać właśnie dla sztuki, wykorzystujemy jako gracze i jako GM razem sesję by stworzyć spójną rozbudowaną ładnie literacko zrobioną opowieść.

I tu się w pełni zgadzam z WąsoAnną:
Zasadniczo uważam, ze to powinna być podstawowa kwestia poruszana w rekrutce, by wskazać jak GM widzi swoją sesję (z tych dwóch wariantów, a może wariant pośredni).
Dwa przykłady. Ja aplikowałem do sesji Layli w WFRP. Choć o niej jako GM będę wyrażał się w superlatywach (warsztat, opisy, etc. Chapeau Bas). W ogóle nie było miejsca na światotworzenie ze strony gracza, grupa w ogóle nie zorientowana na interakcję. Napisać coś "na avatara" wyczyn, że się człowiek mógł spocić. Do tego często pół postu każdego na opis ze strony postaci/gracza na to co w poście GM. Czyta się 4-5 razy o jednym szczególe i opadają kopytka. Ale akcja idzie do przodu, rozgrywka toczy się. Ot biedny kot wpadł w wyżej opisany wariant nr 1.
Z drugiej strony do mojego JTS trafił jeden ktoś zupełnie nie zainteresowany światotworzeniem, opisami i tworzeniem głębi postaci, wydarzeń, klimatu. Też pomyłka. Nie to że zły gracz, ot zupełnie inne nastawienie.

Stad taka rozbieżność. Kwestia Gustu. Widze większość jednak długie posty niet, a ja wyłączam śledzenie sesji przy krótkich.

Choć zdarzają się wyjątki.
BTW, wskażę ciekawostkę: 13 Precint Sekala i Liliel. Krótkie post za post. Sesja w szybkim tempie pisania krótkich postów. Brak sporej rozbudowy, ale przy warsztacie obojga czyta się świetnie. Zachowana płynność rozgrywki. Miód. Ot taki wyjątek mi się nasunął.



A na koniec powiem tez tak: Ja się siądzie na gdoca i machnie 30 stron w solówce z GM w ten tydzień i trzeba wrzucać, bo gdoc odmawia posłuszeństwa, to człowiek nie będzie przecież wrzucał 30 postów na A4.
W ogóle to jakas róznica czy ta ki tekst wklei się w 30 postach czy w 2?
Masa/blok tekstu może przerażać, ale od tego jest wiele narzędzi jak choćby indent, by lepiej się czytało z marginesem. Odstępy oddzielające bloki. Nagłówki lokacji, złamanie tekstu obrazkiem czy muzyką.

Myślę, że problem nie jest tak naprawdę w tym czy posty są megadługie czy krótkie.
Od tego jak są napisane, z jakim celem rozgrywki, z obróbką tekstu.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 14-11-2016 o 20:29.
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-11-2016, 21:56   #17
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
krótka forma pięknem literackim nie grzeszy
Dobrze, że to nie forum literackie, bo kolegę roznieśliby na strzępy - zanegowałbyś dobre 50% literatury światowej, której LIczowe stukando w klawiaturę nigdy nie dorówna.

Nie muszę chyba mówić, że cały temat jest napchany podobnymi śmieszno-strasznymi założeniami wynikającymi z tego, że większość osób raczej nie próbuje eksperymentować z formą, tylko po pewnym czasie zamyka się w swoim obozie, hojnie obdarowywanym repkami z jednej albo drugiej strony...

Mnie bardzo ciekawi, ilu zwolenników megapostów wciąż aktywnie i z jakąś sensowną częstotliwością gra w sesjach "face-to-face", choć nie zbiorę tu sensownych informacji, bo 1) próba za mała, 2) a i w Internetach można napisać wszystko. W podobnych tematach dyżurnych zawsze wiarygodniejszą będzie dla mnie osoba, która nie zatraciła kontaktu z hobby "na żywo", bo nie ma aż takiego parcia na klawiaturę, kiedy może wyżyć się poprzez grę w RPG tak jak Gygax przykazał.

Kontynuując wątek wiarygodności... Jak miałem w sobie więcej młodzieńczej werwy to wyszukiwałem tych najbardziej głośnych "klimaciarzy" na lokalnych i ogólnopolskich forach, zapraszałem albo dopraszałem się (w zależności od ego interlokutora) o udział w sesji i zawsze byłem rozczarowany - raz nijakością sesji, dwa: brakiem czegokolwiek innego na sesji poza mitycznym "klimatem"... którego i tak nie udało się osiągnąć. Zawsze po podobnych awanturniczych wyprawach wracałem do swoich 3k6 znajomych, cechujących się zdrowym dystansem do hobby oraz byciem osobami spoza fandomowego środowiska.

Gdybym był z 10 lat młodszy może na LIczów też bym tak zapolował... Pewnie z podobnym skutkiem...

All in all, według mnie podobne tematy dyżurne psują forum, bo ludki mają niewiarygodną wręcz tendencję porównywania się do innych - a w przypadku RPG, które mają bawić tylko i wyłącznie tak, jak dany ludek sobie tego zapragnie, jest to najmniej pożądana rzecz. Albo jeszcze krócej - na forach RPG zawsze (a nawet: wyłącznie) dowiesz się, że grasz w RPG źle, nawet jak się świetnie bawisz. Zresztą słowo "nienawidzę" już padło w tym wątku. Tyle niezdrowych emocji.

PS Od 11. albo 12. roku życia ciągle z tą samą drużyną z niewielkimi rotacjami, teraz głównie przez bioprądy albo na zaplanowanych zjazdach, dawniej sesja przynajmniej raz na miesiąc. Ale mi też nie musicie wierzyć.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: psionik, Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 14-11-2016 o 23:08.
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-11-2016, 22:28   #18
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Wiadomo, na foro przychodzi się z powołania, robić Sztukę, a nie jak plebs, klepać questy i grać.

Dawać mnie granty i dotacje z Ministerstwa Kultury, będę bogaty Pan Poeta.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-11-2016, 23:47   #19
 
Trollka's Avatar
 
Reputacja: 1 Trollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputacjęTrollka ma wspaniałą reputację
Hehe czytanie boli. Widać to bardzo wyraźnie. Ledwo się pojawia podobny temat od razu bólookrężnice sapią jak Trynkiewicz pod przedszkolem.

Tylko wielcy martwi poeci mają prawo pisać więcej niż dwa zdania? Eche, a 99% społeczeństwa nie powinna mieć prawa oddychać, przydałoby się. To po co czytacie podręczniki do warha, ddka czy innego systemu? Nie napisał ich Słowacki, czyli to szajs i to śmieci. Ograniczcie się do etykietek na denaturacie, obejdzie sie bez hipokryzji.

Kończąc offtop - czytam tylko megaposty, bo jak widzę w tekście samą deklarkę "to ja go przekonuję żeby poszedł z nami" i potem rzut kością mg oraz rezultat na tak albo nie. Bez argumentacji. Bez jaj. Rozwolnienia idzie dostać. Żal łapie bo w realnym życiu gadki takich ludzi pewnie wyglądają podobnie.

W jedynej słusznej wersji gry w rpgi - czyli przy stole - nie raz moi gracze walili parominutowe monologi, albo gadki z npcami po godzinę żeby ich do czegoś przekonać. Argumenty, kontrargumenty - no ale po co, jak moża zadeklarować że przekonuję tego złamasa i lecmy dalej z fabuła i idźmy coś zasiekać, bo to sens sesji. Siekanie, kupowanie sprzętu i wykonnywanie questów suchych jak dowcipy typa prowadzącego Familiadę.

Wyżej już było - nikt nikogo do czytania nie zmusza, do siedzenia na forum też. Jak już się poświęcacie dla graczy i dobra świata, sklejcie rowy i ograniczcie do swoich sesji. Obejdzie się bez zatwardzenia.

Nikt z nas na tym forum Mickiewiczem nie jest i co z tego? To jest internet, nie międzynarodowy konkurs noblowski z literatury. Są tu ludzie którzy potrafią pisać i sprawia im to przyjemność, więc piszą. I dobrze im to wychodzi, dobrze się to czyta. Wow, niesamowite. Bo rozpisać trzeba się umieć. Łyknijcie to, trollowe kormoranki.
 
__________________
I see a red door and I want it painted black
No colors anymore I want them to turn black.
Trollka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15-11-2016, 00:00   #20
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
To się robi coraz lepsze z każdym postem.

Cytat:
bo jak widzę w tekście samą deklarkę "to ja go przekonuję żeby poszedł z nami" i potem rzut kością mg oraz rezultat na tak albo nie
Tylko gdzie są te wszystkie sesje z "to ja go tnę", ja się pytam?

Złoty środek - wciąż zapomniana i chyba celowo pomijana w dyskusji koncepcja.

Cytat:
W jedynej słusznej wersji gry w rpgi - czyli przy stole - nie raz moi gracze walili parominutowe monologi, albo gadki z npcami po godzinę żeby ich do czegoś przekonać. Argumenty, kontrargumenty - no ale po co, jak moża zadeklarować że przekonuję tego złamasa i lecmy dalej z fabuła i idźmy coś zasiekać, bo to sens sesji. Siekanie, kupowanie sprzętu i wykonnywanie questów suchych jak dowcipy typa prowadzącego Familiadę.
10 lat temu Ciebie też bym zaprosił na sesję...

Cytat:
Są tu ludzie którzy potrafią pisać i sprawia im to przyjemność, więc piszą.
Z racji, że to Internet, a nie Nobel, to raczej po prostu sprawia im to przyjemność. I o to w tym wszystkim chodzi, jak to w RPG bywa. Tylko dlaczego grupa zwolenników megapostów okazuje się w tym wątku najbardziej agresywna i konfrontacyjna? A jeśli nawet nie agresywna, to z największą ilością kąśliwych ocen porównawczych aż emanujących poważnym, dystyngowanym podejściem do... Zabawki. Nie sztuki, bo porównania RPG do sztuki słusznie zostały pochowane w dyskusjach (jak widać, niestety ine tutaj) z dobrą dekadę temu. Taki trochę skansen.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: psionik, Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 15-11-2016 o 00:15.
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172