|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-05-2015, 19:19 | #1 |
Reputacja: 1 | Hołdy i wielkanocne jaja Czyli o nawiązywaniu w waszych sesjach do motywów zaczerpniętych z innych (niekoniecznie utrzymanych w tym samym klimacie) źródeł np: scen z filmów, książek czy scen z życia politycznego. Motywów wplatanych celem oddania hołdu jakiejś kultowej scenie z filmu, książki bądź jako drobny gag mający rozśmieszyć graczy. Jak często to stosujecie, jak to odbieracie (jak to odbierają wasi gracze) Oraz jak często przechodzi to kompletnie niezauważone...
__________________ A Goddamn Rat Pack! |
18-05-2015, 19:39 | #2 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ile razy wkręcałam takie motywy, to nie zliczę - i za każdym razem nie doczekiwało się to żadnej reakcji ze strony graczy... Cóż. Nadal to robię, ale już dla własnej przyjemności, bo jako element "sesjogenny" najwidoczniej się nie sprawdza. To chyba trochę jak z tzw. hermetycznymi żartami - poza autorem nikt nie jest w stanie wyłapać żaluzji. A że gracze czytają nieuważnie i po łebkach to tez zupełnie inna sprawa...
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! | |
18-05-2015, 22:59 | #3 |
Reputacja: 1 | Trudno zresztą wymagać od grających obeznania z dokładnie tą samą literaturą czy dowolnymi innymi źródłami - w dzisiejszych czasach każdy sobie wedle swoich upodobań czyta i ogląda, to i o "common ground" ciężej. Jednak takie motywy, zauważone czy nie, zwykle są tak barwne same w sobie, że wywołują "wow / weird factor" pośród graczy. A jeśli nie, to czas zmienić inspiracje. Z tych wykorzystanych na LI przeniosłem całe miasto Soryandum i jego nieśmiertelnych mieszkańców bodajże z "Klejnotu Szalonego Boga" M. Moorcocka, Odłogi i ich "magiczny metal" z serii "Kryształowego Gryfa" A. Nortron czy roślinę Yothga (w agresywniejszej odmianie) ze "Szkarłatnej Cytadeli" R. E. Howarda. I to wszystko w Młotku. Było więcej zabawy niż przy powtarzaniu tych samych ugranych klisz, mimo że nawiązań pewnie nikt nie zauważył. A ktoś z grających w Górę Dwimmer zauważyłby, że miasto Yethlyreom zawdzięcza swą nazwę opowiadaniu The Empire of Necromancers C. A. Smitha? Wątpię, przecież nawet tego nie przetłumaczono na nasz język. Jednak mimo to miasto napędzane siłą nieumarłych to ciekawy koncept sam w sobie i aż się prosi o wykorzystanie.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: psionik, Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Lord Melkor Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 18-05-2015 o 23:04. |
20-05-2015, 20:00 | #4 |
Reputacja: 1 | Problem w takich nawiązaniach polega na tym, że wypatrzy je tylko ten, kto zna oryginał, pamięta dane coś oraz ma dobrą moc skojarzeniową. I to się tyczy nie tylko sesji i opowiadać. Ilekroć cytowałem bohaterów mniej lub bardziej znanych filmów i nikt ze znajomych, zazwyczaj, nie reaguje inaczej niż uśmiechem. Uśmiechem, którego nie potrafię rozczytać - czy jest to "ha, dobre, śmieszne nawiązanie do XY" czy może "nie wiem co ty gadasz, ale wygląda jakbyś czekał na reakcję, więc się uśmiechnę, żebyś uznał, że Ci się udało, cokolwiek to miało być". I tu druga sprawa się rodzi, czyli "nikt nigdy nie widzi moich nawiązań". Nie wiem, czy widzą te nawiązania, bo ich o to przecież nie pytam - to byłoby karygodne. A ja sam, jak takie coś zobaczę/usłyszę też nie mówię "o, kojarzę, to z XY, no nie?". Uśmiechnę się, ewentualnie odpowiem adekwatnie do sytuacji, również nawiązaniem (np. kontynuacja cytatu) ale to ekstremalnie rzadkie przypadki, nie wiem nawet, czy coś takiego miało miejsce, czy to tylko takie moje założenie. Chodzi mi tu o to... Czego oczekujecie? Umieszczacie nawiązanie w sesji, co dalej powinno się stać? Posty w komentarzach w stylu "Haha, to tekst z XY", "Ej, tego XY to chyba żywcem z YZ wyciągnąłeś, co MG? ", czy może enigmatyczne "MG, dostrzegłem to, i szanuję". Dla mnie takie nawiązania to sztuka dla sztuki, i robię je głównie dla siebie. Jak ktoś zobaczy nawiązanie, to super, jak nie - nic się nie stanie, też fajnie, bo tego użyłem i ma to sens, i mogę się mentalnie masturbować myślą, że inteligentny i rozwinięty kulturowo ze mnie chłopczyk. To, czy ludzie załapią nawiązanie zależy w bardzo małej cząstce od autora, bo przede wszystkim odbiorcy, niczego nieświadomi ,dodajmy, muszą znać źródło do którego się odnosimy. I tutaj już wiele naszych nawiązań bierze w łeb. Clutterbane podał powyżej nazwiska i tytuły, z których nie znam żadnego, więc i każde nawiązanie, nawet najbardziej jaskrawe i bezpośrednie, zostanie przeze mnie niezauważone. I tu nie chodzi o odpowiednie przedstawienie przez autora czy o to, że gracze czytają po łebkach. Żeby te bariery zadziałały najpierw ktoś musi pokonać tę pierwszą - znajomość źródła. Co ja chciałem przekazać? Aha, właśnie. Autumm, nie wiesz, czy zawsze przechodzi niezauważone. Bo na przykład taki Ja bym się nie zdradził z tym, że jakieś coś załapałem. I wielu innych też pewnie nie czułoby potrzeby dzielenia się z kimkolwiek swoimi spostrzeżeniami. Po prostu szacunek i podziw do autora wzrasta, ale nic więcej. Taki charakter. Więc to nie o zauważenie chodzi, tylko odzew po zauważeniu. Ale, jeszcze raz -jaki odzew byłby odpowiedni, szczery i naturalny? PS: aha. Ja bardzo lubię nawiązania, i samemu nawiązywać, i wyłapywać takie nawiązania u innych. A pisząc to co napisałem nikogo nie chciałem krytykować, żeby nie było.
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł. – Nie wiedziałem, że chorował. |
20-05-2015, 20:06 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
IMHO w tym cały smaczek tych "hołdów" - w końcu budujemy światy na tym, co już gdzieś widzieliśmy, bawimy się pewnymi kliszami, archetypami. I mam nadzieję, że nie robimy tego na 100% poważnie, a więc mamy świadomość że "lubimy tylko to, co znamy".
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 20-05-2015 o 20:08. | |
20-05-2015, 22:48 | #6 |
Reputacja: 1 | Jak najbardziej, odzew odnoszący się do owego źródła. Z tym, że nie zawsze coś takiego jest możliwe albo wygodne, zależy od tego, jaką formę ma samo nawiązanie. Czasem też taki odzew nie pasowałby do danej postaci, po prostu, byłoby to właśnie bardziej "easter eggowe", śmieszne. Solidny dowcip zamiast mrugnięcia do MG. Niektórzy się na to zdecydują, inni spasują, chcąc utrzymać mroczny i poważny klimat sesji. Opowiadam się po tej stronie, żeby dać wszystkim nadzieję - to, że nie widzisz odzewu na twoje "wtręty", wcale nie znaczy, że nikt tego nie docenia. Nie poddawaj się. Jak to mówią kapsle pepsi w czasie promocji, spróbuj jeszcze raz Może tym razem odzew się znajdzie
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł. – Nie wiedziałem, że chorował. |
02-11-2017, 12:59 | #7 |
Reputacja: 1 | Easter Eggs w sesjach. Pytanie zarówno do graczy jak i MG. Dotyczy sesji zarówno stołowych jak i PBF. Czy w sesjach które prowadzicie/gracie pojawiają się Easter Eggs? A może wy jako gracze czasami sami wrzucacie jakiś do gry? Ja jako gracz czasami wplatam takie smaczki i muszę przyznać że w PBF-ach jest to prostsze. A jak to jest u was? Podzielcie się doświadczeniami.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
02-11-2017, 15:46 | #8 |
Reputacja: 1 | Pojawiają się od wielkiego dzwonu. Jak BN dostanie paszczę aktora z jakiegoś filmu, to prędzej czy później przemówi z tej produkcji cytatem. Ale nie napinam się na tworzenie takich zabaw szczególnie. Cytat od paszczy dzieli czasem kilkadziesiąt postów i dla nikogo, kto nie czytał sesji od deski do deski nie będzie to do wykrycia. |
02-11-2017, 17:04 | #9 |
Reputacja: 1 | W sesjach Slana praktycznie ciągle są jakieś nawiązania do popkultury, filmów. seriali, książek, ale także postaci historycznych czy innych sesji w których razem graliśmy. Nawiązania są zarówno ze strony graczy jak i MG Np. w kampanii kościej nieśmiertelny którą ciągniemy to na forum od roku 2013 są nawiązania do: Trylogii Sienkiewicza, Zmierzchu, Harlquinów, Wojowniczych Żółwi Nijna, Krainy Lodu, tytuł pierwszej części sesji to nawiązanie do serii książek Larssona, Rosyjskich Baśni, Mistrza i Małgorzaty, Złotego pociągu z wiadomości, Sytuacji ze słuchowiskiem "Wojna światów". Jeden z ważnych NPCów był wzrowany na Stanisławie Stadnickim polskim szlachcicu - Sadyście. To tak z głowy jakbym dokładnie pomyślał pewnie bym znalazł jeszcze z tuzin. Chcecie dokładniejszego kontekstu czy taka wyliczanka starczy ? Są też nawiązania do memów internetowych np. Mój przygłupi paladyn z sesji Panowie Raven Earie był uczony taktyki przez porucznika Leeroya Jenkinsa Pytanie chyba bardziej tyczy się settingów fantastycznych ? Jeżeli chodzi o settingi bardziej współczesno/realistyczne z elementami magicznymi jak Świat Mroku czy jakieś inne SF to praktycznie wszystkie moje postaci nawiązują czymś do popkultury. |
02-11-2017, 17:28 | #10 |
Reputacja: 1 |
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: psionik, Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Lord Melkor |