Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Rozmowy ogólne na temat RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-01-2007, 17:42   #1
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Hihi, haha hejże hola!

Chyba prawie każdy zetknął się z krążącymi pośród graczy, kawałami i śmiesznymi zagadkami nawiązującymi do RPGowych klimatów. Sam niedawno usłyszałem kilka, ale że nie chcę ich podkradać mam nadzieję, że osoba która mi je opowiedziała sama podzieli się nimi z Wami.
Dlatego podzielę się dwoma autorskimi zagadkami, które wymyśliłem przed chwilą, podczas rozmowy z Vanem na gg i z góry przepraszam, że nie są najwyższych lotów. Nie jestem Adamem Małyszem.

- Co robi goblin na haku w karczmie?
- Zrywa boki.

- Co może dostać młoda para na prezent śluby od Pana Rozkładu?
- Wersalkę
 
Lorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-01-2007, 19:44   #2
 
pannamaslo's Avatar
 
Reputacja: 1 pannamaslo ma wyłączoną reputację
Nie są autorskie, tylko zasłyszane, ale na temat


W karczmie jeden z gości co chwilę zamawia i wypija jeden kufel piwa.
-Czy pan wie - zwraca się do niego siedzący obok mężczyzna - że wskutek nadużywania alkoholu umiera rocznie 10 tysięcy ludzi?
-Wszystko mi jedno, jestem krasnoludem

-Jak zachowuje się: człowiek, elf i krasnolud, gdy mucha wpadnie mu do szklanki z napojem?
-Człowiek głośno przeklina i wylewa napój, elf delikatnie wyjmuje owada, krasnolud bierze muchę do ręki i wrzeszczy: "Wypluj, cos wypiła!".


Troll wychodzi z domu.
- Gdzie idziesz? - pyta żona.
- Nie twoja sprawa!
Na drodze troll wsiada do dyliżansu.
- Dokąd jedziemy?
- Żonie nie powiedziałem to myślisz, że tobie powiem?
 
__________________
Abstynent - człowiek niepociągający.

Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni.
pannamaslo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-01-2007, 20:35   #3
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Już nie wiem skąd to mam, ale wklejam.
Specjalnie dla fanów Wampira
Jak odegrać przedstawicieli poszczególnych klanów

Camarilla


Brujah

- wszczynasz burdy na każdej imprezie

- chodzisz do Elizjum tylko po to, aby wkurzyć Księcia i starszyznę

- machasz pieściami jako Wołodyjowski szablą

- biegle posługujesz się wszelkimi odmianami "łaciny"

- wykorzystujesz każdą okazję do skopania tyłków innym wampirom

- wchodzisz na teren Sabatu, wyzywasz lokalnego Arcybiskupa na pojedynek, a kiedy już oberwiesz tak, że nie możesz się podnieśc, pytasz, kiedy jest egzamin poprawkowy i czy można prosić o kartę stałego klienta


Gangrel

- przez stulecia nauczyłes się, że trzeba zakopywać własne odchody i jak to robić

- wyjesz nocą do księżyca (nieważne, czy świeci czy nie)

- za swój przysmak uważasz Whiskas

- pamietasz, aby sikając podnosić nogę

- sypiasz z Lupinem.... w Caernie..

- dwa razy do roku zażywsz kapieli i zmieniasz futro


Malkavian

- twe alter ego uwielbia pieczone koty

- chodziłes do szkoły z Kubą Rozpruwaczem i razem zrywaliście się na piwo

- śpiewasz na lekcjach, Konklawach i wszędzie gdzie się da... I fałszujesz jak tylko potrafisz.

- diabolizujesz kogo się da i zabijasz na śmierć

- jesteś kurczaczkiem

- posiadasz prywatnego, hodowlanego łowcę, który na twe wyrażne zyczenie kołkuje cię i wystawia na słońce

- na terenach Camarilli pytasz, jak znaleźć kardynała i gdzie jest schronienie komunalne


Nosferatu

- wygrałeś lokalny konkurs piekności

- słyszysz, kiedy pchła wskakuje i wyskakuje z pokoju, i o mówi do koleżanki

- znajdujesz ziarnko maku w kupie grochu... oczywiście, wcześniej korzystając z pomocy informatorów i śledczych, dających ci namiary

- nielubianemu Egzekutorowi podajesz miejsce pobytu poszukiwanego przez niego zbiega. "Zapominasz" jednak dodać, że jest to teren Sabatu, a zdrajca obstawiony jest Tremere Antitribu i Tzimisce. Kiedy tylko Justicar wychodzi, jako pierwszy publikujesz na Schrecknecie informację o jego "bohaterskiej i meczeńskiej smierci dla dobra Camarilli i wszystkich jej członków". Męczony przez wyrzuty sumienia robisz zbiórkę na wieniec pogrzebowy.


Toreador

- podziwiasz piękno i mistrzostwo wykonania przystawionego ci do głowy pistoletu

- dla zaspokojenia potrzeb artystycznych chodzisz oglądać wschody słońca

- "sztuka jest jak Kongres Wiedeński- czego by nie zrobić, to i tak komuś nie będzie pasowało"

- żądzasz od Tremerów wydania ci przywołanego Sukkuba, bo jest taaaaaaaki uroczy i puszcza ci oczka...

- artysta o pozostałych klanach : "Oni są jak nietoperze- nic nie widzą, nie słyszą i wszystkiego się czepiają"


Tremere

- od złapanego demona żądasz spełnienia trzech życzeń

- jadąc na wycieczkę do Wiednia zabierasz ze sobą minikamery i montujesz je cichaczem w Chantrze. Złapany na tym nielegalnym procederze przez samego Etriusa tłumaczysz,że dostałeś polecenie wyreżyserowania kolejnej części Big Brothera z tremerami w roli głownej. Nagrodą jest w niej spotkanie i wspólne wczasy z Diabłem i Trójokim. Oczywiście, w ramach reklamy, na wakacje wysyłają też lokalnego Councilora...

- wpadasz na Konwokację spóźniony o 30 minut i stojąc w drzwiach drzesz się na cały głos: "Salubri w mieście!!!"

- spotykasz sabatnika, który okazuje się Odszczepieńcem twego klanu. Pytasz go, jak się ma Goratrix i co mają dziś na obiad. Oczywiście czujesz się zaproszony...


Ventrue

- poproszony o przysługe przez twego starszego odmawiasz twierdząc, ze nie będziesz tracił czsu, bo czas to pieniądz

- na zebraniu Zarządu nokautujesz ghule Przewodniczacego. Kiedy inni pytają cię, czemu to zrobiłeś, mówisz, ze utrzymywanie sług jest wysoko nieeekonomiczne, a ty dbasz o interesy klanu

- zakładasz nocny klub do spółki z Lasombrą, co powoduje pojawienie się na terenie domeny zastępów Sabatu, pilnujacych interesów swego kolegi. Powiadomiony o tym archont próbuje zmusić Miecz kaina do opuszczenia miasta, co wiąże się z ogromnymi zniszczeniami i w konsekwencji doprowadza do przyjazdu rozwścieczonego Egzekutora. Winę za wszystkie wypadki razem z sojusznikami zrzucacie na lokalnego Księcia. Książę zostaje legalnie zdiabolizowany (przez ciebie notabene), przekupionego Lasombrę odsyłasz do domu, Justicar zadowolony z rozwiązania też wraca do siebie, a ty teraz oprócz klubu masz jeszcze stołek księcia i podniesione o 4 pokolenie.

- za pięć druga bierz kapotę, pluj na Księcia i robotę...

Sabat


Lasombra

- uczysz braci ze sfory, że jak mówisz, to: " nie krytykuj, nie podskakuj, siedż na tyłku i potakuj"

- konkurujacego z tobą o stołek Arcybiskupa Ventrue Antitribu wyzywasz na pojadynek. Jego celem jest jak najszybsze dostanie się do rezydencji Justicara i kradzież z sejfu papierów dotyczących Sabatu. Podczas gdy twój adwersarz wyciąga dokumenty, ty organizujesz ekipę, która nakrywa go, kiedy Zdominowany przez Egzekutora oddaje mu dokumenty. Twoi kompani nie wiedzą nic o waszym pojedynku, i biorą Ventrue za zdrajcę współpracującego z Camarillą. Sfora unieszkodliwia Egzekutora, a ty, jako dowódca, niszczysz Ventrue na miejscu... Kardynał z radości mianuje cię Priscusem.



Tzimisce

- "Tremerzy są jak drzwi- jak nie pier.. to się nie zamkną"

- w imie zasady: " Wszystko co cię nie zabije uczyni cię silniejszym" torturujesz kolegów ze sfory

- spotkanego camarillczyka przerabiasz na pasztet- dosłownie

- kupujesz mięso mielone i robisz z niego ghula

- złapanemu Toreadorowi robisz operację plastyczną, a następnie wypuszczasz na tereny Camarilli. Wyglada całkiem ładnie, szkoda tylko, że tak samo jak najsłynniejszy miejscowy anarchistyczny diabolista...

- więźniów z Camarilli wrzucasz na tereny Lupinów i z latających flaków uczysz się wampirzej anatomii
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-01-2007, 12:47   #4
 
pannamaslo's Avatar
 
Reputacja: 1 pannamaslo ma wyłączoną reputację
Teraz o żarówce

Ilu krasnoludów potrzeba do wkręcenia żarówki?
-Piętnastu. Jeden wkręca żarówkę, a reszta upija sie tak, ze sufit sam wiruje.

-Ilu elfów potrzeba do wkręcenia żarówki?
-Trzech. Jeden wkręca żrówkę, drugi opiewa to w pieśni, a trzeci musi z patosem umrzeć na końcu tej sagi.

I moje ulubione "ostanie słowa..." z Cyberpunka

"Próbuje się poruszać bardzo, bardzo cicho w Metal Gearze..."

"Nawet snajperzy nie strzelają na taka odle..."

"Hmmm...napis mówi na tych drzwiach - "śLUZA". Ciekaw jestem co jest wewnątrz..."

"W porządku, jesteśmy w suterenie ARASAKI, światła nie działają, tylko jeden z nas ma termowizyjne gogle. Wiem!!! Będziemy krzyczeć ... W ten sposób będziemy mogli zlokalizować siebie nawzajem przy pomocy dźwięku."

"Zatem bezpiecznie przeskoczyłem otwór? Whow! Przez chwilę myślałem, że zapomniałeś o dodatkowych modyfikatorach..."

"Bob, masz jeszcze jakieś granaty ? Rzuć mi jednego..."

"Strzelił w moje oko? Okej, wydłubuje sobie drugie i jako wyraz rozpaczy, rzucam w niego..."

"Bóg mnie ochroni."

"To by było głupie, gdyby na tym zamontowali pułapkę."

"Hmm, co to znaczy "natychmiastowa dekompresja"?

"Słyszę klik-klak? OK, Robię szybki unik jak w Miami Vice. Ci goście nigdy nie zarywają kulek..."

"-Kto tam?
(zza drzwi)- Listonosz
Gracz do siebie :- Tere-fere znam już takie numery...
Na głos : - Pokaż legitymację do wizjera"
*puuuuuuf*"
 
__________________
Abstynent - człowiek niepociągający.

Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni.
pannamaslo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-02-2007, 14:14   #5
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Pannamaslo świetne kawałki, jeszcze ich nie znałem.
Mira dzięki za teksty o klanach, są bezbłędnie obłędne. Bomba.

A resztę forum proszę o przetarcie oczodołów i podzielenie się kawałami,
bo w przeciwnym razie będę musiał wymyślać własne,
no a wtedy... to nie wiem,
cześć czytających mogłaby tego nie przeżyć.
Po prostu nie chcę mieć nikogo na sumieniu.
 
Lorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-02-2007, 15:34   #6
 
Bukszpan's Avatar
 
Reputacja: 1 Bukszpan ma wyłączoną reputację
Wiem że to stare i znane ale co tam.

Gracz:
Myślę...
MG przerywa
Rzuć kośćmi czy Ci się udało.
 
__________________
Czy to Latający Potwór Spaghetti Twórca Wszechrzeczy powoduje zaćmienia Słońca?
Bukszpan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-02-2007, 16:16   #7
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
To ja jeszcze coś dorzuce:

Muzyka Arki Noego.
No to teraz dzieci śpiewamy wszyscy razem! Trzy-czte-i-ry!


Taki mały, taki duży, może Ventrue być
Taki gruby, taki chudy może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być

Ventrue wszystkim włada, co mu odpowiada
Dobrze najedzony jest zadowolony
Kto Ventrue zbije, ten już nie żyje
Nic się nie zmarnuje- wszystko zagospodaruje

Taki mały, taki duży, może Ventrue być
Taki gruby, taki chudy może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być

Wszyscy słudzy Mroku, mają Ventasa z boku
Bo Ventrue potęga, z piekła tutaj sięga
W najszczerszej wierze, złóż im cos w ofierze
Jaka by nie była
W Ventrasach drzemie siła

Taki mały, taki duży, może Ventrue być
Taki gruby, taki chudy może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być

Tylko Ventraskie plany
Są naprawdę funny
Bo Arystokracka załoga
Opracowuje je w trwogach

Taki mały, taki duży, może Ventrue być
Taki gruby, taki chudy może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być

Viictooria.. Veeenattriixxx... Edwaard..
Juan... Gaaabriell.. Siddael... Neeendir...
Feernando...
.. Aannndariooon... Shhaagarooot...
Daaaaywampaer...

Gdzie można dzisiaj Ventrue zobaczyć
Spiskują po kątach w Elizjach i pracy
Gdzie można dzisiaj Ventrue zobaczyć
Spiskują po kątach w Elizjach i pracy.....

Taki mały, taki duży, może Ventrue być
Taki gruby, taki chudy może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być
Taki ja i taki ty może Ventrue być....
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07-02-2007, 21:15   #8
 
grik's Avatar
 
Reputacja: 1 grik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemugrik to imię znane każdemu
Są to teksty wyczytane na pewnej stronce. Nie są moje, ale bardzo mi się podobały:

(ortografia nie była przeze mnie poprawiana)

[MG jest zmuszony do naglego prowadzenia - ulegl jekom graczy.
Jeden z graczy chce koniecznie sforsowac pewne drzwi w opuszczonym zamczysku.
MG: Julek ja naprawde nie pamietam dokad prowadzily te drzwi.
Zmusiliscie mnie zebym wam prowadzil bez materialow to sie nie upieraj z ich otwarciem, tam nie bylo nic ciekawego.
Julek(grajacy krasnoludem): Ale ja sie staram je otworzyc.
MG: Sa zamkniete na klucz.
Julek: Wywazam je.
MG: Nie dasz rady - sa okute.
Julek: No to wale je toporem.
MG: Ale drzwi sa wykute z kamienia.
Julek: Wale mlotem z runem zniszczenia.
MG: Ale na drzwiach sa tez runy! I nie wiesz czemu ale mozesz je odczytac!!
Julek: No dobra, co tam jest napisane?
MG: NIE WKURZAJ (cenzura by Grik) MISTRZA GRY !!!


MG: Widzicie postać w czarnej szacie ze srebrnymi złoceniami...


(trol wyeliminowal wszystkich graczy i zostal maly gnom-kupiec)
Gnom: Drogi Trolu. Daj sie zabic i pobrac organy do transplantacji.
Mozesz w ten sposob uratowac zycie wielu dzieciom.


MG: Wczuj sie w postac. RPG to rolle playing game, a nie rocket purposed granade.



(Podejrzane drzewo atakuje gracza)

Gracz: Wymuję nóż i wbijam go w drzewo.
MG: Z drzewa bryznęło na ciebie kwasem. Masz spalona twarz, dłonie,
ubranie na tobie zaczyna się powoli rozpadać, czujesz straszny ból...
Gracz (ze stoickim spokojem): A co z nożem?



Przychodzi Arturius do uzdrowiciela. Obydwie rece ma okrecone bandazami a dlonie w torbie na szyji.
uzdrowicielu przywroc mi dlonie - prosi Paladyn.
- Dobrze Arturiusie, ale powiedz mi najpier jak je straciles.
- No coz, drogi uzdrowicielu, poszedlem razem z kumplami pobuszowac w podziemiach i znalazlem tam dziure w scianie. Cos na koncu dziury blyszczalo wiec wsadzilem lape. Nagle trzask, prask cos blysnelo i ucielo mi lape.
- No dobrze Arturiusie, a jak straciles druga?
- Siegalem po ta pierwsza, uzdrowicielu.



MG : Wracacie do wioski i okazuje sie, ze zostala napadnieta. Widzicie zgliszcza....
Gracz [poczatkujacy Elf] : A kto to jest zgliszcz .... ???


Mg (zaperzony)/herszt banitow: " tylko bez gwaltownych ruchow booo !"
Garp: powolnym ruchem przystawiam mu topor do glowy
 
__________________
"Angels Banished from heaven have no choice but to become demons"
grik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07-02-2007, 21:20   #9
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
grik, tych parę pierwszych anegdot należy raczej wkleić do "Kwiatków z sesji" - na pewno taki temat gdzieś jest. Za to ostatni kawał jest naprawdę fajny .

Jakiś czas temu przeczytałem to na Shoutboksie, nie wiem czyje to, ale bardzo mi się to spodobało

- Dlaczego orki mają brzydkie zęby i poranione, brudne twarze?
- Bo poruszają się na wargach.
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172