|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-02-2005, 20:51 | #1 |
Reputacja: 1 | opisy... Jak opisujecie potwory, BNów, budynki, pokoje i inne rzeczy? Zwracacie uwagę na szczegóły? Stosujecie porównania? Może podacie przykłady z jakiś sesji, a jeśli jesteś graczem to napisz jakie opisy wolisz.
__________________ Księga za mistrza stoi. |
10-02-2005, 12:26 | #2 |
Reputacja: 1 | Ja opisuję wszystko dość szczegółowo, jeśli tego to wymaga. Pole walki musi być dokładnie opisane, aby postacie mogły wykorzystać przedmioty w nim. BN'ów tylko ważnych opisuję dokładniej. Cytatów niestety żadnych nie pamiętam.
__________________ Smoki są jak autobusy... Czekasz na nie latami, a nagle zjawiają się dwa... -------------------------------------------- Nie martwcie się! Żółw Moryc uratuje was przed zagładą! -------------------------------------------- w00t!! w00t!! |
12-02-2005, 14:09 | #3 |
Reputacja: 1 | Ja natomiast preferuję raczej ogólnikowy opis poszczególnych lokacji - czasami nie ma czasu i/lub potrzeby opisywania wszystkiego szczeółowo, i mogłoby to nieco spowolnić (a tym samym uczynić mniej atrakcyjnąż) rozgrywkę. NPC'ów opisuję też raczej skromnie - jedynie to, co możesz rzucić się w oczy z wyglądu, kolor włosów, wzrost, postura, wygląd twarzy (np. "zakazana morda" ) Niektóre z moich opisów można dostrzec w Sesji Paliston Palace
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |
13-02-2005, 22:31 | #4 |
Reputacja: 1 | Jeśli bohater ma możliwość i czas, by dokładniej przyjrzeć się opisywanej przeze mnie osobie, przedmiotowi czy miejscu, staram się opisywać dość dokładnie (choć, oczywiście, bez popadania w przesadę - z autopsji wiem, że przydługie opisy są zwyczajnie nużące i sprawiają, że przygoda traci nieco na dynamiczności). Jeśli bohater czasu nie ma, opisuję bardzo ogólnikowo. Tyle, ile rzeczywiście zdążyłby zobaczyć - i ani słowa więcej. No bo niby jakim cudem dzielny samuraj, na którego znienacka spadł z sufitu ninja, ma dostrzec miedziane spinki w kształcie modliszek na jego sandałach?
__________________ Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust. |
14-02-2005, 20:31 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli chodzi o opisy podczas wartkiej akcji, to czasami ograniczam się do "Przewracasz się", albo "Widzisz błysk w oddali". Nie warto wtedy wysilać się na nic innego - krótkie opisy, często rónoważniki zdań, stwarzają poczucie dynamiki
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS | |
05-03-2005, 20:52 | #6 |
Reputacja: 1 | Opisy. To lubię. Zazwyczaj staram się dostarczyć graczom (gdy prowadzę) możliwie kompletnego i opisu pomieszczenia, starając się, aby był jak najmniej beznamiętny... Każda lokacja żyje swoim życiem, tu kapie woda, tam szumi potok, gdzie indziej pachnie śnieg albo mróz szczypie w nos. Właśnie takie opisy (które towrzą nastrój miejsca, klimat), które oddają jego atmosferę - często można pozostawić na bardzo ogólnym poziomie opisu. Pozwoli to przejąć graczom inicjatywę w tworzeniu świata (czasem to niesamowite doznanie). Ktoś spyta, czy jest tam lodowa rzeźba? Albo nawet bez pytania podejdzie do niej, aby zobaczyć jaką techniką ją sporządzono (gdy np. jest bardem-rzeźbiarzem, szukającym swego talentu)... Jest to jednak wyższa szkoła jazdy. Tak gracze muszą wiedzieć na ile mogą sobie pozwolić, jak i MG musi umieć takie lokacje przedstawiać... Wielość szczegółów jest przydatna, bo można wyeliminować zbędne testy - kiedy gracz zamiast powiedzieć: "włączam przeszukiwanie" mówi "zaglądam pod łóżko" prowadzi się znacznie przyjemniej, a i gra wydaje się być bardziej dynamiczna i dostarcza więcej uciechy (bo ktoś przechytrzył starego MG). Postac musi jednak wiedzieć, że w pomieszczeniu jest łóżko. Dobrm pomysłem (jak sądzę) jest tedy przedstawić lokację jak najplastyczniej ale w sposób dynamiczny (by nie nudzić) i żywy. Poza tym - jak Tordis zauważa - nie wszystko jest widoczne... A czasem najwidoczniejsze, jest najbardziej ukryte... |
05-03-2005, 21:43 | #7 |
Reputacja: 1 | Z opisami to sprawa złożona. Jeśli chodzi o NPC'ów Opisy BN w moim wydaniu są bardzo zróżnicowane. Jesli chcę zcharakteryzować postać, która odegra jakąś ważniejszą rolę w grze, robię to szczegółowo i dokładnie. Gracze muszą mieć dokładne wyobrażenie z kim przyjdzie im się ścierać/sprzymierzyć. Jednak gdy mówię o jednej kobiecie, któa tylko przebiegła przez miasto wzywając alarm przed pożarem, opis jest skromny. Takie posunięcie pozwala mi utrzymać dynamikę akcji oraz podkreślić rolę każdej postaci w grze. Taka metoda to także pewna forma dostarczania BG okreslonych informacji na temat różnorakich postaci. Pozdrawiam, Kos(A)
__________________ ROCK'N'ROLL AIN'T NOISE POLLUTION |
06-03-2005, 18:33 | #8 |
Reputacja: 1 | Hood, każdy z graczy (powiedzmy, że jest ich 4 sztuki ) o coś poprosi, bard o wygląd rzeźby, krasnolud o opis minerałów znajdujących się w ścianie, ranger o ślady na ziemi, itd. I teraz masz trzy możliwośći, opisać każemu dokładnie o co prosi (tak się wydaje nauczciwiej, ale gracz na końcu będzie się niecierpliwił bo prawdopodobnie podaczas wcześniejszych opisów zrodzą się graczą jakieś pytania i trzeba będzie im na nie odpowiadać), każdemu krótko, ale to też może zrodzić pytania, części lepiej, cześći gorzej, ale to jakieś niesprawiedliwe jest (chociaż jak jest umiejętnie zrobione to bywa najlepszym rozwiązaniem).
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
06-03-2005, 20:10 | #9 |
Reputacja: 1 | Zawsze można nie pozostawiać trzech istotnych detali naraz Ale można zastosowac się także do innego rozwiązania -->patrz mój poprzedni post. Mianowicie, szczegółowo opisać to co na prawdę istotne a pobierznie to co stanowi rolę drugoplanową.
__________________ ROCK'N'ROLL AIN'T NOISE POLLUTION |
07-03-2005, 00:09 | #10 |
Reputacja: 1 | Fistusie, zatem mam rozumieć, że wogóle porzucamy opisy?! Bo to, co powieedziałeś, zawsze można przyczepić - niezależnie od wyznawanego przekonania co do opisów. Świetny pomysł, a skoro bohaterowie w założeniu mają przeżyć sesję i pokonać przeciwności, to może darujmy ją sobie od razu, a spotykajmy się tylko na rozdanie PD?? Ale pocóż i to, przydzielmy na pierwszej sesji wszystkim boską rangę, według koloru oczu/rzutu kostką i bedzie git... [mój sarkazm - jeśli jest tu gdzieś - nie zrodził się z Twojej przyczyny Fist. ja tak czasem mam ] Aby uniknąć takich sytuacji, gdzie gracz się niecierpliwi, kolejne (szczegółowe opisy) mogą być już zwięzłe i treściwe, jako że funkcja budowania nastroju spoczywa jedynie na pierwszym wrażeniu (I opisie). Poza tym dochodzimy do zasady sporu o inteligencję, no bo skąd ja (jako MG) mam się znać na sztuce...?! Dlatego tę funkcję mogę pozostawić z czystym sumieniem graczom, niech prowadzący barda opowie jak wyobraża sobie rzeźbę (pytając o interesujące go szczegóły). Pozwoli Ci to zaoszczędzić trochę zasobów uwagi i wyobraźni na tworzenie innych rzeczy i "obsługę" ew. potworów, pułapek, etc. A graczom da możliwość kreowania świata w którym się poruszają wedle swojego życzenia - a co nie spodoba Ci się, może się tam najzwyczajnie nie znaleźć. Co do techniki Kos(y), jest to - moim skromnym zdaniem - dobry pomysł, jednak pamiętać należy, aby go nie nadużywać. Nie możemy przecież podawać bohaterom rozwiązań na srebrnej tacy... Po pierwsze odebrałoby to im radość przechytrzania MG, po drugie pozwoliłoby na nie-myślenie i schematyzm postępowania... Co jest pierwszym krokiem do upadku dobrej sesji... |