Gdybyś żył w świecie fantasy, kim byś był? - Strona 2

elf_11 · 21-05-2007, 19:42

Leśny Elf gdzieś tam w głębi lasu, pośród drzew, zwierząt, słuchając muzyki wiatru i szeptu źródełek ,żył bym sobie tam w spokoju z moimi braćmi i siostrami

...do czasu kiedy zachciało by mi się wielkiej przygody

MigdaelETher · 21-05-2007, 21:03

Cytat:

Napisał Odyseja

Zaskoczyłeś mnie abishai

Raczej chodziło mi o to, kim byłbyś według charakteru

Nie za bardzo rozumiem o co chodzi?Czy chodz o to jaki mamy charakter czy jaką postacią chcieli byśmy być?
Ja według nomenklatury fantazy mam chrakter chaotycznu dobry(czasami)

Macharius · 21-05-2007, 21:22

Pytanie ciekawe...
gdybym żył w uniwersum WH to znając mnie... byłbym albo kapłanem-wojownikiem Sigmara, albo łowcą czarownic albo fanatykiem Sigmara :]

Discordia · 21-05-2007, 21:24

Dzieląc to jak Abishai powiedziałabym tak:
Kim bym była: jestem na studiach zootechnicznych (hodowla zwierząt), ale moja rodzina to inteligencja + mieszczaństwo. Więc pewnie byłabym córką kogoś dobrze sytuowanego, mieszkającego w mieście. Może członka jakiegoś cechu. I miałabym przed sobą przyszłość mieszczki, ew. żony kupca lub biedniejszego szlachcica. Nic dodać nic ująć- rzeczywistość kobiet w średniowieczu. Może miałabym nauczycieli.
Po wykształceniu można podciągnąć pod to córkę hodowcy lub właściciela ziemskiego. I tyle- reszta bez zmian.
Kim chciałabym być: hmmm... tropicielem, zaklinaczem lub krasnoludzkim zabójcą trolli

W ogóle wolałabym być mężczyzną- rola kobiety już mi obrzydła! Na pewno nikim bez sumienia i ogłady- nie mam takich cech charakteru! Mój charakter to neutralny w stronę dobrego. Nic ciekawego.
P.S. szczerze wątpię czy ktoś, piszący że chciałby być skrytobójcą byłby zdolny do zadania śmierci. Bez obrazy, ale dać komuś po mordzie a zabić to są dwie różne rzeczy. Bo strzelić w pysk lub postraszyć "motylkiem" to ja też potrafię, a mam tylko 1,70m wzrosti i 50 kg wagi.

Mijikai · 21-05-2007, 21:36

Cytat:

Napisał MigdaelETher

mam charakter chaotyczny dobry:

Muachachacha... Adekwatnie do twojego avatara !

Discordia: Yaneks do zaciekły recydywista, nie można mu ufać ! :]

Sir_herrbatka · 21-05-2007, 21:37

Pewnie jakimś nekromantą albo jakimś innym podejrzanym typem

. Jestem typem osoby lekko aspołecznej która na dodatek ma w zwyczaju kwestionować ogólno przyjęty zasady, uważać że wie lepiej co robi-co należy robić, oraz panicznie stara się zachować swoją odrębność. Nekromanta jest jak znalazł

Foliescu · 21-05-2007, 21:58

Trupem zapewne..

Mazurecki · 21-05-2007, 23:08

Być może byłby to wędrowny bard, z umniejętnością machania żelazem.

Cudne połączenie.

Panda · 21-05-2007, 23:13

Pewnie jakimś błaznem, który lubuje się w fechtunku mieczem... drewnianym, żeby nikomu krzywdy nie zrobić.

Malkav3 · 21-05-2007, 23:41

Podążając tropem abishai'ego
1. Albo martwy za herezję jaką rozsiewam, przed śmiercią wyksztacony jakoś młody szlachcic. (oświecenie)
2. Głupawy mieszczanin jak na czasy średniowiecza przystało.
3. Kombinator, prekrętowiec, Mr. John znający wszystkich - taką już mam nature że wiem wszystko... :/ postapoliptyki.
4. Współczenie? ciekawe pytanie... sobą? lekko przemienionym pod klimat systemu.
Z ciekawszych rzeczy, to napewno byłbym ludziem. Kusząca perspektywa nad ras jak cwele ale one nie potrafią nic zrobić. Człowiek chć krótko żyje nieraz przez swe życie zrobi wiecej niż taki elf przez swoje. A taki już mam charakter.

Kim bym chciał być bo o to autorka pytałą..? Może szermierzem? Z ciętym dowcipasem zawsze za pasem, urodziwym i zadziwiającym piękne panie. Nie że jakiś lowelas w realu jestem, albo odwrotnie

Śliczny avek Discordia.

21-05-2007, 19:42	#11
elf_11 Reputacja: 1	Leśny Elf gdzieś tam w głębi lasu, pośród drzew, zwierząt, słuchając muzyki wiatru i szeptu źródełek ,żył bym sobie tam w spokoju z moimi braćmi i siostrami ...do czasu kiedy zachciało by mi się wielkiej przygody __________________ Fear it's the pass to the Dark Side. Fear leads to Anger, Anger leads to Hate, Hate ... leads to the Suffering

21-05-2007, 21:22	#13
Macharius Reputacja: 1	Pytanie ciekawe... gdybym żył w uniwersum WH to znając mnie... byłbym albo kapłanem-wojownikiem Sigmara, albo łowcą czarownic albo fanatykiem Sigmara :] __________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium

21-05-2007, 21:24	#14
Discordia Reputacja: 1	Dzieląc to jak Abishai powiedziałabym tak: Kim bym była: jestem na studiach zootechnicznych (hodowla zwierząt), ale moja rodzina to inteligencja + mieszczaństwo. Więc pewnie byłabym córką kogoś dobrze sytuowanego, mieszkającego w mieście. Może członka jakiegoś cechu. I miałabym przed sobą przyszłość mieszczki, ew. żony kupca lub biedniejszego szlachcica. Nic dodać nic ująć- rzeczywistość kobiet w średniowieczu. Może miałabym nauczycieli. Po wykształceniu można podciągnąć pod to córkę hodowcy lub właściciela ziemskiego. I tyle- reszta bez zmian. Kim chciałabym być: hmmm... tropicielem, zaklinaczem lub krasnoludzkim zabójcą trolli W ogóle wolałabym być mężczyzną- rola kobiety już mi obrzydła! Na pewno nikim bez sumienia i ogłady- nie mam takich cech charakteru! Mój charakter to neutralny w stronę dobrego. Nic ciekawego. P.S. szczerze wątpię czy ktoś, piszący że chciałby być skrytobójcą byłby zdolny do zadania śmierci. Bez obrazy, ale dać komuś po mordzie a zabić to są dwie różne rzeczy. Bo strzelić w pysk lub postraszyć "motylkiem" to ja też potrafię, a mam tylko 1,70m wzrosti i 50 kg wagi. __________________ Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu. P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di.

21-05-2007, 21:37	#16
Sir_herrbatka Reputacja: 1	Pewnie jakimś nekromantą albo jakimś innym podejrzanym typem . Jestem typem osoby lekko aspołecznej która na dodatek ma w zwyczaju kwestionować ogólno przyjęty zasady, uważać że wie lepiej co robi-co należy robić, oraz panicznie stara się zachować swoją odrębność. Nekromanta jest jak znalazł __________________ Arriving somewhere but not here

21-05-2007, 23:08	#18
Mazurecki Reputacja: 1	Być może byłby to wędrowny bard, z umniejętnością machania żelazem. Cudne połączenie. __________________ "Sousa kanashimi wo yasashisa ni Jibun rashisa wo chikara ni Kiminara kitto yareru shinjite ite Mou ikkai! Mou ikkai!"

21-05-2007, 23:13	#19
Panda Reputacja: 1	Pewnie jakimś błaznem, który lubuje się w fechtunku mieczem... drewnianym, żeby nikomu krzywdy nie zrobić.

21-05-2007, 23:41	#20
Malkav3 Reputacja: 1	Podążając tropem abishai'ego 1. Albo martwy za herezję jaką rozsiewam, przed śmiercią wyksztacony jakoś młody szlachcic. (oświecenie) 2. Głupawy mieszczanin jak na czasy średniowiecza przystało. 3. Kombinator, prekrętowiec, Mr. John znający wszystkich - taką już mam nature że wiem wszystko... :/ postapoliptyki. 4. Współczenie? ciekawe pytanie... sobą? lekko przemienionym pod klimat systemu. Z ciekawszych rzeczy, to napewno byłbym ludziem. Kusząca perspektywa nad ras jak cwele ale one nie potrafią nic zrobić. Człowiek chć krótko żyje nieraz przez swe życie zrobi wiecej niż taki elf przez swoje. A taki już mam charakter. Kim bym chciał być bo o to autorka pytałą..? Może szermierzem? Z ciętym dowcipasem zawsze za pasem, urodziwym i zadziwiającym piękne panie. Nie że jakiś lowelas w realu jestem, albo odwrotnie Śliczny avek Discordia. __________________ "Życie zaczyna się po śmierci" "Vivant omnes virgines Faciles, formosae"