|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-02-2005, 22:28 | #1 |
Reputacja: 1 | Starość, nie radość Pytanie jest dość trywialne :P . Czy wiek postaci ma jakikolwiek wpływ na jej atrybuty, cechy tudzież współczynniki ? Stosujecie jakieś zasady dotyczące starzenia się? Przypuśćmy że postać dożyje sędziwego wieku, czy gracz prowadzący swojego bohatera powinien odjąć za każde 10 lat po ukończeniu 40 roku życia jeden punkt od dowolnego lub wskazanego przez MG atrybutu ? Ja osobiście nie spotkałem się nigdy na swoich sesjach z postaciami mogącymi cieszyć się opinią "stary ramol", ale jestem ciekaw jak to bywa u Was i jakie ma to zastosowanie w praktyce . |
20-02-2005, 22:53 | #2 |
Reputacja: 1 | Cóż, zalezy od systemu. W Wampirze starość = potęga. Wilkołaki z kolei też nie starzeją się normalnie, ale po przekroczeniu pewnego progu wiekowego spadają im współczynniki. Myślę, że to całkiem normalne, że na starość nawet superbohater słabnie (w systemach, w których to możliwe), coś go łamie w krzyżu, a brzuszek rośnie. Niestety gracze mają tendencję do grania wyłącznie młodymi, silnymi, pięknymi postaciami (jak można zauwazyć też w niektóych opisach postaci na naszych sesjach na forum - gracz jest młody, piękny, powabny itd, ale z jego twarzy można wyczytać, że wiele przeszedł i jest doświadczony ). Rzadko też postać dożywa naturalnej starości, co też jest smutne. Jednak jak najbardziej jestem za odejmowaniem punktów "na starość". Wszystko zależy od tego, jaki postać prowadzi tryb życia, na co jest najbardziej narażona itp. Jeśli lubi przesiadywać w barach (karczmach), pali, pije, nie szanuje się, to wiadomo jak to może być na starość. Wytrzymałość, percepcja, wygląd - w dół :P Też raczej nie spotkałam się z postacią gracza, która byłaby stara na tyle, aby mogła poszczycić się spadnięciem współczynników. Jak się uda, to wprowadzimy coś takiego na forum :P |
21-02-2005, 20:17 | #3 |
Reputacja: 1 | szczeże.. nie zastanawiałem się jak by to było grać starowinką w CP bo są modyfikacje wszelakie: dopalacze refleksu generatory adrenaliny .. możliwość wymiany każdego podzespołu (organicznego oczywiście) jak kogoś na to stać. a w fantasy jako takie ? hmm ciekawe... bo dawno nie grałem. Ale oczywiście są plusy i minusy... cechy fizyczne spadają a rosnie doświadczenie -> umiejętności [center:56940b0a3b] --- nie starzeje się ten kto nie ma na to czasu ---[/center:56940b0a3b]
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
22-02-2005, 21:44 | #4 |
Reputacja: 1 | W DnD są zasady co do starzenia się. Współczynniki odpowiedzialne za fizyczność postaci spadają a te intelektualne rosną.
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
06-03-2005, 12:58 | #5 |
Reputacja: 1 | Taak, zgadzam się. Jeszcze nie wiem z czym, ale tak. Myślę, że gra sędziwą postacią to wyzwanie dla nie jednego gracza. Musi bowiem wtedy pogodzić się z ewentualnością lumbago albo innym mało pomocnym wynalazkiem natury (lub MG). Jednak ma to swoje nieodparte "+". Choćby zmienia się stosunek napotkanych postaci, ma się tzw. mądrość życiową. Choć dd'ki uwzględniają starzenie się, myślę, że temat nie został wyczerpany przez twórców systemu. Powinni wprowadzić jakieś specjanle hmm... atuty, zdolności, lub po prostu zasady co do starych postaci... Np.: modyfikatory (jak z rasy) do umiejętności... Spadek siły rekompensować może fakt niedoceniania przez wroga napotkanej starowinki... W MiM'ie opublikowano kiedyś artykuł dot. postaci w ciąży... Pomysł był genialny, gdyż jako, że jest to stan błogosławiony, postaci poza minusami przysługiwały pewne spoecjalne zdolności... Czemu nie miało by byc tak samo/podobnie ze straością?? Stąd nowe motto: Wesołe jest życie staruszka! |
07-03-2005, 23:55 | #6 |
Reputacja: 1 | Z mojej strony zauważyłam, ze gracze zwykle prowadzą postacie w wieku zblizonym do swojego (lub proporcjonalnym - patrz: elfy). Chyba ze jest to gracz najstarszy w grupie - taka ciekawa prawidłowość kiedys mi sie objawiła .. |
08-03-2005, 16:00 | #7 |
Reputacja: 1 | Według mnie wiek odgrywa mało istotną role w grze. Sam wiem że postacie nigdy nie dochodzą do takiego stanu/pozimu/czy coś takiego żeby dodawać lata. Zwykle gdy się często gra postać starzeje się jakieś 5 lat. (nie chce przesadzić) Żadko zdarza się aby postać dożyła swojej śmierci . |
11-03-2005, 02:03 | #8 |
Reputacja: 1 | A wiesz, że to doskonały pomysł!!!?? Jeseś niemal genialny! Tego jeszcze nie było... Heroiczna śmierć ze starości...!! Ciekawe, jak możnaby to przedstawić...?? [powyże ani poniższe - pomimo pozorów - wcale nie jest żadnym cynicznym przytykiem; po prostu spodobał mi się ten pomysł - powaga] "I tak oto nasz pra, pra praprzodek, czcigodny dziadunio Grzmiący Młot bohatersko zasnął w fotelu... Na amen. Dzięki jego niepowtarzalnemu wyczynowi połowa armii wroga zmarła z nudów..." I jak?? |
17-03-2005, 16:29 | #9 |
Reputacja: 1 | Hood, pomysł o tyle genialny co irracjonalny . Zatem nic nie stoi na przeszkodzie by skutecznie wykorzystać "heroiczną śmierć ze starości" w autorskich Nieborakach . |
18-03-2005, 02:48 | #10 |
Reputacja: 1 | Taaaa... Jak tylko znajdę chwilę czasu, co by się tematem zainteresować, to tak też zrobię... Może nawet przyjmę imię "zorany ugór" albo co... |