|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-03-2011, 14:34 | #1 |
Reputacja: 1 | Zaczynam grać z drużyną. W gry RPG gram od ok. roku. Zawsze prowadziłem jednak sesje dla jednej osoby. Teraz jednak pomyślałem o graniu w drużynie, tak jak większość osób. W grze w dwie osoby nie mogłem sobie pozwolić na niektóre rzeczy. Kiedy próbowałem gracza zaskoczyć kończyło się to zwykłym 'Artur no weź!'. Mam już nawet potencjalnych graczy, ale nie wiem czy się zgodzą. Więc pytanie jest takie: -Czy macie jakieś rady dla początkującego? -Jakie są zalety grania z drużyną? PS. To mój pierwszy temat.
__________________ -Jak się nazywa państwo Impów? -IMPERIUM!!! |
05-03-2011, 19:59 | #2 | ||
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Jeżeli prowadziłeś wcześniej tylko dla jednego gracza lepiej jest zacząć prowadzić początkowo tylko dla dwu osób. Po kilku sesjach - kiedy się już oswoisz z "nową sytuacją" dołożyć kolejnego gracza. Zalety grania z drużyną? To zależy: od drużyny i scenariusza jaki jest prowadzony. | ||
05-03-2011, 21:09 | #3 |
Reputacja: 1 | Sam przez większość czasu prowadziłem dla jednego człowieczka i powiem od razu - niezwykle trudno jest się przestawić. Na kilka rzeczy musisz szczególnie zwrócić uwagę (wypunktuje, nie wiem dlaczego, ale wole pisać w punktach :]) 1. Przede wszystkim podzielność uwagi. Najlepiej ustalić jakąś kolejkę wśród graczy, nawet w przypadku sytuacji niebitewnych - jak wszyscy będą mówili naraz to nigdy się nie dogadacie. 2. Musisz drastycznie zmniejszyć liczbę pomocnych NPCów. Jedna postać niezależnie od tego jak mocna zawsze musiała skorzystać z czyjejś pomocy. Im więcej graczy tym mniej powinno być pomocników. (Niby logiczne, ale warto napisać) 3. Pierwsze sesje powinny być proste dla graczy. Paru przeciwników, trochę gadania, małe wprowadzenie w odgrywanie etc. Aby rozeznać z mechaniką i/lub światem. Jak mi się coś przypomni to jeszcze dopiszę =)
__________________ Ogień trawi mnie, Spala każdym dniem, Rośnie we mnie gniew, Ogień! Ogień! Spala mnie Stracony czas dzieciństwa, We łzach umkną mi, Wszystko płonie w głowie mej, Płomień, płomień.. Palę się |
07-03-2011, 16:07 | #4 |
Reputacja: 1 | Serdeczne dzięki za pomoc. Jak macie coś jeszcze to dawać śmiało !
__________________ -Jak się nazywa państwo Impów? -IMPERIUM!!! |
07-03-2011, 22:51 | #5 |
Reputacja: 1 | Wielu graczy lubi wstawki z historii postaci, wplątane w fabuły sesji. Taki smaczek, jak już zaczniesz radzić sobie z kilkoma graczami. Do tego jeszcze możesz podpytać graczy czego spodziewają się od sesji. To też pomaga w prowadzeniu dobrej gry. Trudno czasami to pogodzić, ale próbować zawsze warto.
__________________ Hello. My name is Inigo Montoya. You killed my father. Prepare to die... |
16-03-2011, 17:35 | #6 |
Reputacja: 1 | Chyba przede wszystkim konieczna jest wielka doza MGowskiej obiektywności w przedstawianiu świata, narracji i poświęcanemu graczom czasu (nieproste, zwłaszcza jeżeli postacie nie są równie ciekawe ) i jak już stwierdzono, ograniczenie liczby pomagających NPCów. Wręcz do rodzaju kontaktów, najlepiej nigdy bezpośrednich pomagierów. Gracze powinni działać własnym brainstormem przede wszystkim. |
25-03-2011, 18:20 | #7 |
Reputacja: 1 | Dzięki. Aschaar, zgromadziłem już graczy, trzech konkretnie i na razie sprawa wygląda interesująco Macie może jakieś porady dot. tego jak zespolić drużynę lub jak ich zachęcić do współpracy? Mandock /K\
__________________ -Jak się nazywa państwo Impów? -IMPERIUM!!! |
25-03-2011, 18:38 | #8 |
Reputacja: 1 | Nagrodą A poważnie to najłatwie będzie, gdy przed rozgrywką wspólnie z każdym graczem ustalisz co motywuje jego postać do działania / podróży / bohaterowania etc i zrobisz przygodę pod nich. Jeśli drużyna ma wspólny (i podzielny ) cel współpraca - w teorii - przychodzi łatwiej. I nie pozwalaj grać odludkami, którzy mają wszystko w de - taki patent nigdy nie działa, bo RPG to z założenia sport drużynowy |
25-03-2011, 19:19 | #9 |
Banned Reputacja: 1 | Sayane dobrze mówi - piwa lać! A poważnie - zespalanie drużyny zależy od tego kim są gracze i jak bardzo rozwinięte mają postacie. Również od tego jaki scenariusz planujesz. Najłatwiej jest postawić na wspólną przeszłość postaci: - postacie pochodzą z tego samego rejonu (kumple z dzieciństwa); - postacie znały się wcześniej i to kolejne zadanie, które wykonują razem; lub wspólną przyszłość: - postacie zostały sobie polecone; - zostały wynajęte do tego samego zadania; - "przypadkiem" okazuje się, że mają wspólny cel... Oczywiście można zrobić brzydki numer i nie dać postaciom szans na "niewspółpracowanie" - typu: Starym szklakiem przechodzącym przez Las Szkieletów nikt nie przechodził. Ci którzy się tam wybierali nigdy nie wracali - mówiono... wiele rzeczy mówiono. Jedynym rozsądnym sposobem było przepłynięcie rzeką. Wsiedliście więc na łódkę, która prowadzona wprawnymi ruchami flisaka wpłynęła w las. Byliście może w połowie drogi, kiedy (tu jakieś bla, bla, bla). Udało się wam cudem dopłynąć do brzegu, zdajecie sobie sprawę, że w tym miejscu szansę na przetrwanie macie tylko gdy będziecie działać wspólnie. Na początku nie pozwalaj graczom na wybieranie postaci z charakterami złymi i chaotycznymi. Również - postaciami, które nie mają motywacji (celów). Warto również tak pokierować wyborem postaci, aby gracze mieli postacie różniące się (każdy ma swoją działkę), aby każda postać mogła (nawet nie starając się) wnieść coś do gry; uniknie się wtedy niepotrzebnej rywalizacji (kto jest lepszym, bardziej wypasionym, magiem), a równocześnie "automatycznie" zespoli drużynę (przecież potrzebujemy kapłana). Uwaga ogólna - na początek prowadzenia warto mierzyć siły na zamiary - zacznij od scenariusza prostego dla początkujących postaci. Nie będziesz wtedy miał problemów z kontrolą wielowarstwowego scenariusza i rozbudowanych postaci. |
| |