|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-03-2011, 11:27 | #1 |
Reputacja: 1 | System SF - co jest najważniejsze Witam Ponieważ jestem autorem takiego systemu (Głębia Przestrzeni, Hard SF dalekiego zasięgu), interesują mnie wszelkie zagadnienia związane z tym gatunkiem. Jakie dla Was są najważniejsze elementy w systemach SF? Dla mnie to jest realizm, czyli nawet jeśli rzecz dzieje się w odległej przyszłości, pewne podstawy naukowe zostały zachowane. Techniczne detale. Rozbudowane możliwości kreowania statków kosmicznych, realne przyspieszenia, zużycie paliwa, itp. Nacisk na społeczeństwo przyszłości. SF to nie tylko podróżowanie w kosmosie i zmaganie się z przeróżnymi tajemnicami. To także uczestniczenie w świecie, który wygląda trochę inaczej od naszego.. |
12-03-2011, 11:55 | #2 |
Banned Reputacja: 1 | To zależy. Czy pytasz o system SF czy system Hard SF. To dwie zupełnie różne rzeczy. Jeżeli ktoś będzie poszukiwał systemu HSF to dla niego będzie ważne to co jest ważne dla tego gatunku. Bez udziwnień, modernizacji - snucie nowych wersji starych tematów: podróż kosmolotem, odkrycie obcej cywilizacji czy dokonanie genialnego wynalazku... HSF z natury swojej opiera się na rzetelnych podstawach naukowych i na tej bazie antycypuje przyszłość. Co ważne jednak przyszłość niespecjalnie odległą (bo po prostu nie da się naukowo ekstrapolować tysięcy lat i hard SF w roku 2738 to już nie HARD...). Dla osób poszukujących systemu HSF te wszystkie techniczne szczególiki i zaprzęganie nauki do wyliczenia zużycia paliwa w czasie przelotu będą ważne. Tak jak najlepszym systemem dla studiujących matmę są KC... Ja uważam jednak, że system SF (zresztą żaden system RPG) nie może być przeładowany technikaliami; realizm nie może się sprowadzać do setek obliczeń, które do niczego nie prowadzą; do konieczności przyswojenia sobie wiedzy, która nie jest potrzebna. RPG jest tylko jakąś symulacją dowolnego świata i te simsy, które przesuwamy nie muszą mieć naszego doktoratu z fizyki, żeby latać statkiem kosmicznym; nie muszą być po szkoleniu SEAL, aby grać komandosa... RPG ma dać mi możliwość zagrania kim chcę i w jakich warunkach chcę; bez zważania na moje własne ograniczenia... System SF ma mi dać taką możliwość w świecie przyszłości. To jaki ten świat będzie - jest już zupełnie inną kwestią. Jedne światy mi się spodobają, inne nie. Ale szczerze - jak mam spędzić kilka godzin nad projektowaniem statku kosmicznego i wyliczaniem zużycia paliwa... Nie chce mi się - obliczeń inżynierskich mam dość w pracy. |
12-03-2011, 13:42 | #3 |
Reputacja: 1 | Lansuję tezę, że HSF nie oznacza koniecznie bliskiego zasięgu, a dotyczy akcentowania elementów realistycznych. Innymi słowy, mogą być obcy, mogą być podróże galaktyczne, i będzie to dalej HSF, pod warunkiem, że skupimy się na pryncypiach Obcy są obcymi a nie elfami z lasergunem, itp. Oczywiście sam pomysł gry Obcym, to już dyskwalifikacja Jeśli chodzi o skomplikowane obliczenia, postanowiłem ułatwić graczom i MG poprzez umieszczenie arkuszy excelowskich Prędkości, przyspieszenia, grawitacje planet, itp.. |
12-03-2011, 14:43 | #4 |
Banned Reputacja: 1 | To jest już twoja teza - że HSF może być dalekie - moim zdaniem dyskusyjna, bo zaczynająca wykraczać poza kanon gatunku. To już bardziej fiction niż science. Przykład: podróże międzygalaktyczne odbywają się z jaką prędkością i przy użyciu jakiego napędu? Stosujesz napęd WARP, którego teoretyczne podstawy są, ale nigdy jeszcze tego nie zbudowano; czy napęd spalinowy (rakietowy, który jest, ale wiadomo, że do takich podróży się nie nadaje) czy może magnetyczny, na wiatr słoneczny? Czy może w ogóle "wymyśliłeś" napęd? Jak obliczasz zużycie paliwa (na podstawie czego)? Proste zadanie: weź najszybszy statek ze swojego systemu i powiedź ile trwa podróż Ziemia - Proxima Centauri - Syriusz - Ziemia z maksymalną prędkością. Ile i jakiego paliwa zostało zużyte przez napęd oraz jaka jest wielkość statku. A potem zajmiemy się realizmem. Arkusze excelowskie - wybacz - zabiłeś mnie. W czym to niby ma ułatwić? dalej muszę wybrać właściwe wartości i przekalkulować. Czy będę je wybierał z tabeli i wbijał w kalkulator czy odhaczał w excelu - dalej - sterta niepotrzebnego liczenia. Zamiast grać "bierzemy lądownik i startujemy" liczę masa lądownika + masa załogi + bagaż - zużyte paliwo - wyrzucony ekwipunek + pogoda - niesprzyjające warunki - ukształtowanie terenu - grawitacja + rzadka atmosfera... hmmm. OMG jesteśmy o 10,234 kilograma za ciężcy, aby wystartować! Ryzykujemy utratę ciągu po 375 sekundach od startu, albo wyrzucamy... |
12-03-2011, 15:10 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Do podróży międzygwiezdnej stosowane są hipernapędy, ustanawiające most hiperprzestrzenny bazujący na teorii mostu Einsteina Rosena, zmodyfikowany o Tunel_Morrisa-Thornea. Dzięki temu, transport na takie dystanse jest szybki. Jeśli chodzi o energie potrzebne do tego, jest to już bardziej skomplikowane, ale także wytłumaczone, w skrócie: energia nie jest generowana w danym momencie, ale została przy budowie napędu "zmagazynowana" (to nie jest do końca adekwatne słowo) i wystarczy pobudzić. Wadą tego rozwiązania, jest wymóg odlecenia na dużą odległość od ciał oddziałujących grawitacyjnie. I tutaj mają zastosowanie napędy bardziej klasyczne: fotonowe, plazmowe itp. Na taką odległość potrzeba 5 skoków. Jeśli uznajemy, że przystajemy na planetach wewnętrznych Proximy i Syriusza, a także startujemy z orbity Ziemi i tam wracamy to standardowo będzie tak: Skoki - 5 dni (tyle się "liczą" i chłodzą silniki). Przeloty - ponieważ po skoku, statek pojawia się w odległości nawet kilku JA od płaszczyzny ekliptyki, do lotu mamy powiedzmy 500 milionów km. Tutaj najszybszy statek potrzebuje kilku dni, uznając, że nie rozpędza się zanadto, tylko leci normalnie. Taka podróż zajmie więc 35-40 dni. Jeśli chodzi o paliwo, to zależy od napędu, ale na przykład fotonowe, czyli AntyMateria, zużyje około 160 gram, przy przyspieszeniu 1m/s2 i prędkości końcowej około 200km/s. Masa statku do 500 ton. Liczyłem z głowy na kartce, na uczelni nie mam materiałów ani tabelek Wiesz, aż tak szczegółowo jak napisałeś, to nie trzeba, to już byłaby przesada (choć mogłoby dodać dramatyzmu akcji, czytałeś "Księżyc dwudziestu rąk"?). Głównie chodzi mi o to, żeby te elementy uwzględniać, chociaż trochę, a nie sprowadzać do czysto fabularnego "dolecieliście, odejmijcie 1000 kredytek z konta za lot". | |
12-03-2011, 16:56 | #6 |
Banned Reputacja: 1 | Most Ensteina - Rosena bazuje na TEORETYCZNYM tworze "białej dziury" na co nie ma cienia dowodu. Dalej zakładam, że dowód panów Wheeler'a i Fuller'a pomijasz milczeniem? Tunel Morrisa - Thorne'a zakłada ominięcie fizycznej niemożliwości zaistnienia mostu Einsteina - Rozena (więc dowodu Wheeler'a / Fuller'a) przez stabilizację mostu przy pomocy kolejnego hipotetycznego tworu - materii egzotycznej (jak dobrze pamiętam nazwę), na co znów nie ma cienia dowodu. Oczywiście pominę fakt, że nawet sam Thorne przyznaje, iż siły oddziaływające w tunelu rozrywają każdą cząstkę na kwarki (tunel z jednej strony zasysa energię z czarnej dziury, z drugiej wypluwa energię z białej dziury). Energię, nie materię. Niestety jest też jednokierunkowy. Teraz energia ustanowienia takiego mostu - przyda się fizyka Planck'a... szybkie liczenie w głowie: jeden skok pożera energię produkowaną przez Słońce... w 1600 lat. Nawet gdybym się machnął 100 razy to i tak jest to... dużo za dużo, aby wytworzyć przez jakikolwiek silnik. Ogólniki "odlecenie na dużą odległość od ciał oddziaływających grawitacyjnie", czy "powiedzmy" pozwolę sobie pominąć, bo ich naukowość jest cokolwiek kłopotliwa. Silniki - miodzio. Jak ta energia (horrendalna) jest zmagazynowana? Na ile starcza? W jaki sposób się ją domagazynowuje? Jeżeli jest magazynowana to musi to być jakiś kondensator, jak dobrze pamiętam elektrotechnikę to takie bydle potrafi być upierdliwe Masa statku 500 ton. Hmmmm. Z czego to jest zrobione i jakie ma wymiary? Dla porównania wziąłem rakietę Saturn V - wymiary 110 metrów na 10 średnicy, waga - 3000 ton. Sorry, ale dla mnie jest to tak mało science (bo podanie kilku nazwisk niewiele zmienia), że nawet pod space operą zajeżdżałoby mi kiczem... No offence. A na marginesie... Użycie "normalnego" napędu WARP z prędkością 5 zajęłoby tylko 27 dni i jak się uprzeć można startować nawet wewnątrz systemu planetarnego (znów Planck się kłania). Kilka bardziej naukowych napędów można znaleźć tutaj. Aby było jasne: Jeżeli uważasz, że to jest Hard SF to masz takie prawo. Ja uważam, że nie jest... |
12-03-2011, 17:32 | #7 | ||||||
Reputacja: 1 | Cóż, założenia pewne trzeba było poczynić, tak więc uznałem, że niektóre teorie, dadzą się wykorzystać. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| ||||||
12-03-2011, 20:02 | #8 | |||
Banned Reputacja: 1 | Sorry - dla mnie to nie jest Hard SF. Nie tego oczekuję od systemu HSF. Sam piszesz o realizmie: Cytat:
Cytat:
To jest po prostu system SF, który mnie osobiście nie przypadł do gustu. Ponieważ fantastyką naukową jeszcze nie jest, a space operą - już nie jest. Dlatego wcześniej nie wypowiadałem się w temacie z systemem. Prawdę powiedziawszy ciężko mi było wsadzić w jakiekolwiek ramy tą hybrydę. Z jednej strony niby naukowe teorie - niekompletne i naciągane, z drugiej niby poważne, naukowe podejście do tematu... Sam to świetnie podsumowałeś: Cytat:
| |||
12-03-2011, 21:53 | #9 |
Reputacja: 1 | No cóż, nie zawsze jest możliwe wykreować system pasujący dla każdego odbiorcy. Ponieważ ramy czasowe, zostały w moim systemie daleko pchnięte do przodu, opieranie się jedynie na udowodnionych teoriach, byłoby trochę niewłaściwe. Rozumiem argument, że dlatego HSF nie może być w odległej przyszłości, ale.. Między innymi dlatego stworzyłem, jak Ty to określasz, hybrydę, aby wypełnić pewne nisze, dotychczas dość puste. Właściwie wszystkie SF dalekiego zasięgu, są albo space operą, albo jakimś typem sf fantasy (jak GS na przykład). System wyjdzie za kilka miesięcy, będzie można zawsze się zapoznać, a może i zmienić zdanie? |
13-03-2011, 11:28 | #10 |
Reputacja: 1 | Demo podoba mi się tak bardzo, że widząc czerwone napisy typu "Więcej będzie w oryginale" aż zgrzytałem zębami. Na razie widzę tylko jedno zastrzeżenie mechaniczne - nie rozdrobniliście się przypadkiem z umiejętnościami? I jeżeli jesteśmy już przy mechanice, czy będzie można grać innymi rasami?
__________________ Ogień trawi mnie, Spala każdym dniem, Rośnie we mnie gniew, Ogień! Ogień! Spala mnie Stracony czas dzieciństwa, We łzach umkną mi, Wszystko płonie w głowie mej, Płomień, płomień.. Palę się |