|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-03-2006, 22:34 | #1 |
Reputacja: 1 | Przygotowania do sesji Jak przygotowujecie się do zwyczajnej sesji? Jak wyglądają wasze przygotowania do sesji, gdy zebrali się nowi gracze albo kupiliście nowy setting? Jak odnosicie się do histori postaci, co pozwalacie graczom umieścić w takowej? Czy pozwalacie graczą "na żywo" tworzyć elementy na waszych sesjach(zdarzenia/lokacje/postacie)? Jeżeli tak, to gdzie stawiacie granicę?
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
28-03-2006, 16:12 | #2 |
Reputacja: 1 | Gdy prowadzilem sesje (a bylo to już dość dawno), to zawsze stawialem na jedno - DOBRĄ ZABAWĘ. Zazwyczaj wyglądalo to tak, że gracze tworzyli schemat historii, króciutki rys, a reszta wyzwalala się w przygodzie. Byly takie momenty, że jeden gracz nieobecny w tym czasie w grze, przejmowal samowolnie rolę BNa i wszystkim się to podobalo. Wiele rzeczy wychodzilo w praniu, i gdy przygoda przemieniala się w jakąś dluższą kampanię (nigdy nie wychodzilem z takiego zalożenia od początku), wtedy dopracowywaliśmy szczególy. Gracze mieli więcej czasu na przemyślenie postaci, i doświadczenie z paru przygód. Nigdy też nie przygotowywalem wszystkich szczególów przygody, tylko ogólny zarys, a wiele rzeczy improwizowaliśmy. Nie balem się też nigdy tego, że przygoda idzie w innym kierunku. Widocznie gracze tak chcieli, a ja ciągnąlem i rozbudowywalem ten wątek, jednocześnie dając lekkie znaki, że rozwiązania można szukać też gdzie indziej. Moj styl, byl calkowitym zaprzeczeniem stylu mojego pierwszego MG, który mial zawsze jasno określony cel, i jeśli oddaliliśmy się od niego, to sami musieliśmy go odnaleźć (często bląkając się godzinami), a wtedy często przygoda "siadala". Mogę to wszystko streścić w krótkim zdaniu - Wszyscy byliśmy Mistrzami Gry, ale ostatnie slowo zawsze należalo oczywiście do mnie
__________________ Marvin the Paranoid Android |
28-03-2006, 21:34 | #3 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeżeli gracze napotkają na swej drodze jakiegoś BNa, którego wcześniej nie przewidziałem to na następną sesję ów BN napewno będzie rzetelnie rozpisany. Cytat:
Cytat:
Cytat:
* Istnieje podział sesji na Przeszkody (np. walki), Wybory (wybory wpływające na dalszy wygląd sesji) i Zapchajdziury(nazwa robocza, Zapchajdziury to wszystko pomiędzy pozostałymi elementami przygody [podróże, opisy pogody itp]). Pozdrawiam. | ||||
28-03-2006, 22:40 | #4 | ||||
Reputacja: 1 | Re: Przygotowania do sesji Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ | ||||
29-03-2006, 01:19 | #5 |
Reputacja: 1 | Re: Przygotowania do sesji Czy chodzi o przygotowania do sesji, która jest częścią rozpoczętej wcześniej przygody, czy może o rozpoczynanie przygody/kampanii zupełnie nowej - słowem czy pytasz o przygotowanie do sesji czy do kampanii?
__________________ Ys. "Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens |
31-03-2006, 00:23 | #6 |
Banned Reputacja: 1 | Na początku myśl przewodnia , pomysł , idea , czy jak to się tam jeszcze nazwie. Potem wymyślenie kilku lub kilkunastu niezależnych epizodów .W nich Gracze zdobywają wiadomości/wskazówki . Muszą one zacząć żyć własnym życiem , drobne szczegóły , czy słabostki BNów dodają kolorytu i smaczku . Im więcej czasu temu poświęcisz tym bardziej sesja będzie barwniejsza , a Gracze lepiej i szybciej wczują sie w klimat gry .Inna sprawa , że sporej części w sesji się nie wykorzysta . Teraz pozostaje tylko żmudne sprawdzanie szczegółów , sprawa , która według mnie zajmuje ponad połowę czasu MG przed sesją. Rzecz ma się dokładnie tak jak wyżej - im więcej czasu na to poświęcisz tym lepsze wrażenie odniosą Gracze i tym lepsza sesja. Ostatni rzut oka na całość i można się zdziwić ilu z pozoru oczywistych błędów nie zauważyło się . Im solidniej przygotowana sesja , tym łatwiej potem improwizować . |
28-08-2007, 11:32 | #7 |
Reputacja: 1 | Odgrzane także. Często przygotowuję najpierw szkielet przygody, NPCów, często wykorzystując zdjęcia czy rysunki sieciowe. Jeżeli się uda, to także mapy. To całe moje przygotowanie. Dużo improwizuje podczas sesji, pozwalam także poszaleć graczom, tylko, że istnieją granice rozsądku. Dla mnie gracze są współtwórcami sesji i nie mam nic przeciwko ich pomysłom, byle nie przesadzili. Często zdarza się tak, że sesje i NPC idą w inna stronę niżeli szły pierwotne założenia. Słyszałem gdzieś zdanie: Gracze to gracze, ważne, żeby NPCi dobrze się bawili. Jest w tym tyle racji, że dla mnie przynajmniej najważniejsi NPCi to postacie równe graczom i staram się prowadząc je zapomnieć na moment o GMowaniu, ale wcielić w gracza. Czasem prowadzi to do dziwnych sytuacji, kiedy to NPCi mało ważni stają się niezwykle istotni, ci, którzy mieli kręcić przygodą, staja się płascy oraz dosyć obojętni, natomiast poloru nabierają postacie drugiego rzędu. |